Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dajecie zimne obiadki ze słoiczka ?

Polecane posty

Gość gość

Dziś widziałam na placu zabaw jak matka dawała synkowi obiadek ze słoika na zimno . Czy wy tak robicie ? Pytam bo jadę z bobas em nad morze i myślałam nad tym gdzie ja słoiczek podgrzeje. Proszę o odpowiedź z tak można robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na słoiczku masz informację jak można podawać jego zawartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na słoiczka jest napisane aby podgrzać przed podaniem . Stąd moje pytanie czy któraś mama podaje na zimno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd wiesz, że dawała na zimno? Ja podgrzewam w domu w podgrzewaczu na max temp. potem wkładam do termoopakowania (zwykłe ze steropianu) i spokojnie przez 2-3 h utrzymuje ciepło. robię tak własnie na wyjazdach czy długich spacerach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wyjela ze swojej torebki i dała od razu dzie cku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie daję zimnych, sama tez na jadam zimnych obiadów. Jak ktoś wyżej napisał dobry sposób to podgrzanie w domu i termoopakowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie termoopakowanie polecasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podgrzewać słoik w podgrzewaczy ? Czy wyjął do garnka i zagotować ? Słoik nie pęknie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie podawałam zimnych. Czasem podawałam bardziej letnie niż ciepłe, ale to w okresie kiedy były upały. Do głowy by mi nie przyszło, żeby dawać zimne:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykłe termoopakowanie, kupiłam w dziecięcym sklepie za 15 zł. Słoik podgrzewam w podgrzewaczu na maksymalnej temperaturze, w garnku tez możesz, ale nie zagotowuj wody. Podgrzej mocno do ok 80 st i zostaw w takiej wodzie na kilka minut, powinno wystarczyć. Zresztą musisz sama popróbować ile ci będzie trzymało opakowanie temperaturę. Na wszelki wypadek miej ze sobą plastikowe pudełko, jak będzie zimny obiadek to poprosisz o wrzątek i w kąpieli wodnej trochę podgrzejesz. Mi nigdy nie odmówiono a podróżowałam dużo z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego bo nie rozumiem w czym problem 333 www.youtube.com/watch?v=X9NY5T6P4A4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Avent ma genialny podgrzewacz- termos. Można podgrzać wodę na mleko lub słoiczki. Taki z jasnofioletową nakrętką. Nam nie raz tyłek na wakacjach uratował. Idealny do samochodu, na plażę i na długie spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a propos jesczez tego podgrzewacza Aventa to działa tak, że wlewasz wrzątek w termos, zakręcasz i wrzucasz do pojemnika. Ciepło trzyma na ok. 2 posiłki. Jak chcesz podgrzać to wrzucasz słoiczek do pojemnika i zalewasz wodą z termosu oraz czekasz tyle minut ile masz podane na pojemniku (max chyba było 5 min). Sekretem jest tu świetnie trzymający termos. Można by stosować też zwykły termos ale ten podgrzewacz jest fajny bo masz wszystkei akcesoria i nei musisz kombinować w czym podgrzewać etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja daję ciepłe bo sama robie bo gotować potrafię w porównaniu do sloikowych mam nie mam. Nie mają czasu czegoś ugotować a dziecka się chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio podaję, bo zepsuła mi się mikrofalówka i czekam na nową. MOje dziecko i tak woli wszystko zimne, nawet mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama małej Kasi
Nie kupuje słoiczków dla dziecka.Sama przygotowuje wszystko.Zimnego nie podaje w zadnym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli już zdarzy mi się podać słoiczek to oczywiście podgrzany. Niech pani która dała taki zimny obiadek zje sobie w restauracji np. zimną zupę :/ Co innego deserki, ale danie obiadowe? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na daniach chyba z gerbera jest inf, ze podawac w temp pokojowej lub po lekkim podgrzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze podgrzewałam,a sama zjadłabyś zimny obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jadam czasami zimne kotlety i zimne ziemniaki. Nie jadam tylko mięs w tłustych sosach. Ale jakby były w formie papki to pewnie bym jadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawałam w temperaturze pokojowej... ciepłego się nie tknęła. Ale może dlatego, że od narodzin dostawała mleko w temp pokojowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×