Co zrobić z psem sąsiada

Proste rozwiazanie - kamera. Jak psy sie tylko wydostana z posesji sasiada (niekoniecznie musza wejsce na Wasza posesje) macie powod,zeby zglosic to na policje. Facet znow dostanie kare , a moze da sie wnioskowac o usuniecie psow, skoro wlasciciel nie umie sie nimi zajac.

I jeszcze - koszty psychoterapii dla dziecka - zbierajcie kwity, to powinien 'zasponsorowac' sasiad.

>>>misio1 my dogoterapie dziecku zalatwilismy by pomału działać ale teraz to i nawet na terapii nie jest w stanie być przy psie.<<< x Jedną sprawą jest dogoterapia, a drugą (niezależną) przeświadczenie dziecka, że pies może je bezkarnie zaatakować :(. x Córka kolegi przeżywała całą sytuację, ale reakcja ojca, pozwoliła jej czuć się bezpiecznie. Dzięki temu nie ma urazu do psów, ale do tamtej, konkretnej sytuacji i miejsca. Na szczęście coraz bardziej o tym zapomina :).

Troche to dziwne co piszesz bo psy powinny zostac zabrane na obserwację do schroniska.To jest zwykla procedura w takich wypadkach.Chyba ze wcale nie ugryzł a Ty chcesz dadac tragizmu całemu zajściu.Dziwne to wszystko.

Jakiego tragizmu, powinny a co przyjedziesz i zabierzesz je do schroniska ? Myśl zanim coś napiszesz, nikt nikogo nigdzie nie zabierał. Dziwne jest twoje stwierdzenie i szukasz dziury w całym,nie mam powodu by wymyślać historie ale już wpadliśmy na inne sposób, obok jest las i małe pole z kukurydzą,tam gdzie takie rośliny tam i gryzonie. Mąż kupił trutki na myszy i szczury,stoją tak by sąsiad widział tzn w garażu a on z kolei jest otwarty :-) mąż zapyta czy widzieli myszy i powie ze my niby widzieliśmy i będziemy trutke rozkładać :-) ale nie rozlozymy (dzieci)

Dobry pomysł :). x Widziałem takie ultradźwiękowe odstraszacze psów. Człowiek tej częstotliwości nie słyszy, a pies wariuje z bólu. Tym moglibyście przegnać psy z najbliższej okolicy.

Na psy są dobre petardy hukowe, ale to raczej tak doraźnie żeby ich uciszyć. Jak pies przechodzi do was, to może niech sąsiad zbuduje taki pancerny płot, przez który chociaż dzieci ich nie będą widzieć.

A nie lepiej zamiast wymyslac pogadac z wlascicielem by zrobil porzadne ogrodzenie ? To jego oboeiazek nie wasz, zarowno psy jak i dzieci powinny miec mozlieosc zabawy na swoich posesjach.Ja uwielbiam dzieci i psy rowniez, nie ma psow ktore nie lubia dzieci,psy sie dzieci boja,tak boja ! Bo dziecko piszczy biega jest kolorowo ubrane i wystraszony pies reaguje czesto agresją. Czysta natura. Psy tez moga miec rozne traumy,ja mam psa z adopcji ktory sluzyl poprzedniej rodzinie tzn dziecim za pilke i moj na dzieci strasznie szczeka eiec trzymam go krotko i omijam miejsca gdzie bawia sie dzieci.Oczywiscie z dziecmi przyjaciol i rodziny nie ma problemu bo je wedukowalam co wolno co nie i jak postepowac z psem, najgorzej jest z dziecmi obcymi ,jedt mi przykro gdy jakis rodzic drze na mnie jape bo pied szczrka na przebiegajace z piskiem dziecko,bo przecirz go trzymam prxy nodze s w gesti rodzica lexy wyjssnienie msluchowi ze do obcych piediow nie podlstuje sie z zabawkoea szabelka e ręku.Rozwiazania typu otruj,wsadz zyletki to pomysly jakis emocjonalnych kalek.Sprobuj rozmowy spokojnie bez emocji, jrzeli ta nie poskutkuje przemydl pomysl z kamerka i trudno w oststecxnosci zglos na policje i dalej do sadu.Synka musisx koniecznie exiac na terapie i wiesz co ...moze jak dogadsdz sie z sasiadem to maly mkze powoli oseajac die z tym mniejszym psem sasiada,dac mu smakolyk, rzucic pilke.Zycze Ci pozytywnego i ETYCZNEGO ozwiazania sprawy i zdrowia dla synka.i jeszcze dlowo do misio1 - zawiodles mnie tymi wpisami bo sadzilam ze jedtes jednym z inteligentniejszych /rowniez emocjonalnie/ uzytkownikow formam nadzieje ze Cię po ptodtu ponioslo. Sorry za literowy pisze x nowego tel i jedxcze nie ogarniam co i jak z ta klawiaturą

Was nienormalne psiary bardziej boli hipotetyczna krzywda kundla niż realna krzywda tego dzieciaka. Normalne na kafe. Mąż powinien z miejsca ukręcić mu łeb i tyle.

Nie, ja patrze racjonalnie,interesuje mnie zdrowie dzieci autorki jak i psy sasiada stsd naklaniam do spokojnej rzeczowej rozmowy obojgu wlascicieli posesji

autorko nie rozumiem,macie wspolną brame i pies moze wychodzic sobie do was z garazu? kupowalas dom i nie wiedzialas o tym? musisz zadbac o porzadne zabezpieczenie! ilez to tematow jest i w obie strony a to ze pies wszedł na czyjas posesję a to ze wyszedł itd. kupujecie domy i nie potraficie zadbac o porzadne zabezpieczenie?? poza tym dzieci, w tym roczne i tak nie zostawiłabym same w ogrodzie a jak by jakis obcy wszedł? rozumiem ze masz sporo roboty i najchetniej dzieci wyniesc do ogrodu,widzisz ja tez mam wiecznie pełne ręce,jak się ma dzieci to tak jest, trzeba się przemeczyc i poswiecic im czas, przede wszystkim ich bezpieczenstwu i rozwojowi to nie bedzie takich akcji z powodu braku opieki rodziców. "Nie po to kupowaliśmy dom z ogrodem by dzieci siedziały w domu. " acha czyli dom kupilas po to by powynosic dzieci do ogrodu a w domu miec swięty spokój? inna sprawa ze sasiad tez zawinił bo powinien pilnowac psa zwlaszcza ze jest na tyle agresywny zeby pogryżc dziecko. ale ty jako matka tez jestes odpowiedzialna za dzieci i w swietle prawa dzieci do lat 7. powinny miec nieustanną opiekę.(no chyba ze sa w łózeczku lub w kojcu ale tu mowa o ogrodzie ktory nie ma zabezpieczenia).

>>>jeszcze dlowo do misio1 - zawiodles mnie tymi wpisami bo sadzilam ze jedtes jednym z inteligentniejszych /rowniez emocjonalnie/ uzytkownikow formam nadzieje ze Cię po ptodtu ponioslo.<<< x Przykro mi, że Cię zawiodłem. x Podchodzę do życia racjonalnie. Znam prymitywów, kompensujących swoje marne życie, na posiadanych psach (im większych i groźniejszych, tym lepiej :( ). Nie wierzę w rozmowy z takowymi. Normalny człowiek, po agresji jego psa i pogryzienia dziecka sąsiadów, czułby się winny i sam usiłował sytuację, zrekompensować matce dziecka. Z opisu autorki wynika, że właściciel psa zareagował tylko agresją. Dlatego nie wierzę w jego dobrą wolę. x Dziecko przeżyło traumę. Już wcześniej miało stany lękowe, a to wydarzenie spowodowało przekroczenie pewnej bariery. Bez odcięcia tego dziecka, od szczekającego psa sąsiada, nie ma możliwości, jego skutecznej rehabilitacji. Wiem o czym piszę :(. x Na jednej szali stawiam konieczność, wieloletniego zamknięcia dziecka, w czterech ścianach i doprowadzenie do jego choroby psychicznej, x a na drugiej konieczność zamknięcia zwichrowanego psychicznie, niebezpiecznego dla dzieci psa. x Wybacz, ale na mojej wadze, nie ma miejsca, na litość dla tego zwierzęcia. x Gdyby ktoś znęcał się nad psem, dla swej chorej przyjemności, potępiłbym to i sugerował środki zaradcze. x Tutaj pies znęca się (nieświadomie) nad dzieckiem. x Gdyby dotknęło to mojego dziecka, to nie miałbym wątpliwości, jak postąpić :(.

>>>ilez to tematow jest i w obie strony a to ze pies wszedł na czyjas posesję a to ze wyszedł itd. kupujecie domy i nie potraficie zadbac o porzadne zabezpieczenie??<<< x A Tobie d_pę ściska, ze na zakup domu Cię nie stać ? x To właściciel psa ma OBOWIĄZEK zabezpieczyć swojego pupila przed opuszczeniem jego nieruchomości. Tak mówi PRAWO, a nie móżdżek bezmyślnej psiary :(. x >>>poza tym dzieci, w tym roczne i tak nie zostawiłabym same w ogrodzie a jak by jakis obcy wszedł?<<< x Biedne te Twoje dzieci, skoro ich na krok we własnym ogrodzie nie odstępujesz :(. Biedactwa siedzą tak na słońcu bez picia i jedzenia, bo po to musiałabyś wyjść z ogrodu. Pozwalasz im wyjść na kupkę, czy też muszą ją robić w Twoim towarzystwie? x >>>inna sprawa ze sasiad tez zawinił bo powinien pilnowac psa zwlaszcza ze jest na tyle agresywny zeby pogryżc dziecko. ale ty jako matka tez jestes odpowiedzialna za dzieci i w swietle prawa dzieci do lat 7. powinny miec nieustanną opiekę.(no chyba ze sa w łózeczku lub w kojcu ale tu mowa o ogrodzie ktory nie ma zabezpieczenia).<<< x Ciekawe, czy gdy jakiś pedofil porwie i zgwałci Twoje dziecko, Ty również poddasz się karze, bo na moment wypuściłaś z dłoni jego rączkę ? Debilka bez wyobraźni :(.

Tylko haczyki wędkarskie w podwawelskiej i dać pieskowi. Niech zdycha w męczarniach i nie prawda, że to wina wychowania psa, bo jeszcze się nie spotkałem aby ktoś wychowując psa pokazywał mu jak gryźć innych. Co dla ciebie ważniejsze, pies czy dzieci?

Odstraszacz kup albo otruj. Nie litowałabym się nad bydlakiem... dziecko ważniejsze

Nie zostawia się autorko tak małych dzieci bez opieki

misio1 szacun :-) najbardziej kumaty człowiek w tym temacie :-) gościu 9:10 a co mam im nad głowami ciągle stać ? Ogrodzenie jest bezpieczne i zabezpieczone przed przeskoczeniem go a brama na pilot :-) byle kto zostanie zauważony, często dzieci były na podwórku a ja w domu na parterze hdy coś robiłam, jednak nie wchodzę na górę gdy dzieci są na dole bo ich wtedy nie widzę, wyrodną matką nie jestem która dzieciom otwiera drzwi do ogrodu i je wypuszcza podczas gdy ja sobie oglądam tv czy robie coś innego i na nich nie zwracam uwagi. Pies wlazł na nasz teren a nie ja na niego, on zawsze szczeka na dzieci, szczególnie takie w wózku. Gdyby syn nie bał się psów kupiłabym jakiegoś dużego psa to na pewno sąsiad by swoje pilnował.Dzisiaj jadąc na zakupy po otwarciu garażu ten pies wlazł mi do niego, byłam z dziećmi a syn jeszcze nie wszedł do samochodu, nie wytrzymałam i przykro mi miłośnicy zwierząt, zafundowałam psu kopniaka :-) Lubie bardzo psy ale przykro mi jeśli chodzi o psa a zwierzę to wybieram dziecko ! Jak ktoś kogoś zabije ktoś tłumaczy go tym ze ktoś go tak wychował czy do więzienia się takiego wsadza ?

O dziecko a zwierzę miało być

zrobiłaś bardzo dobrze, pies to tylko zwierzę, które ma nad sobą pana, a nie odwrotnie. W tym przypadku to chyba jest dyskusyjne, bo własciciel żle wychował psa- w takim przypadku nie wiem, czy nie należałoby psa uspić, bo u starszego psa nie wyrobi się nowych nawyków.

Trzeba było mu jeszcze przywalić kijem od szczotki, żeby spieprzał ze skowytem to może właściciel ze strachu o psa pilnowałby go

No i gitara, ja majac wybor wybieram zwierzę wiec nie zdziw sie jak któregoś pieknego dnia twoj szczyl dostanie z buta w żołądek,niekoniecznie ode mnie.

Ja bym w odwecie twój pomiot czymś poczęstowała. To nie wina twojego sąsiada, że masz niedorobionego dzieciaka.

Nieduzy pies to kopnelas zobaczymy jak sasiad sprawi sobie wiekszego ktory oduczy cie bicia słabszego,cwaniara bo pies mały a bachora nie potrafi wychowac tylko gnoj ma jakies lęki ,na terapie ty i bachor

Gościu 14:14 radze nie mieć dzieci bo jak będziesz je miał i do tego psa a pies ugryzie dziecko to chyba dziecka się pozbędziesz, dla mnie nigdy zwierzę nie będzie ważniejsze od dziecka, jesteś przykładem świetnym,w niezłej patologii zostałeś wychowany i to widać po wypowiedzi a szczylem jesteś Ty ,ciekawe kto do ciebie tak mówił skoro takiego słownictwa używasz. Gościu 14:22 po co piszesz w 2 postach a nie w jednym :-) mój syn nie jest niedorobiony ,ciebie zaburzenia SI tez mogły spotkać a spotkało coś gorszego, empatia a to juz jakieś przyczyny w dzieciństwie :-) po trzecie poczytaj co to zaburzenia SI a potem pisz, co ma wychowanie do lęków ? Bo nie rozumiem twojego tę pego myślenia :-) heh żenujący jesteś poważnie, piszesz nie mając pojęcia o niczym. Dziecko mam dobrze wychowane co widać po tym ze obronił siostrę :-)

Dobrze zrobiłaś, ja bym go kijem walnela ! Szkoda butów :-) a ty tam z godz 14:14 nie udzielaj się bo g wiesz g przezyles i g masz widzisz autorka robi to co twoi starzy nie robili czyli kocha dzieci i chroni je ! Zgłoś sprawę na policji jeszcze raz a potem otruj psa albo wywiezcie go gdzieś i zostawcie bo teraz otrucie będzie podejrzane :-)

Środkami przeczyszczającymi poczestuj go niech mu zagra cały dom haha

Hahahahaha ale wredziole ,mój pies kiedyś miał sraczke hehe sral po ścianach hehe zrób to proszę :-)

Co zrobić, problemy są od tego by się ich pozbywać

najlepiej ubić i zjeść, ugotować i zaprosić sąsiada

Hehe i dać mu po posiłku obroże twierdząc że podczas smażenia się nie rozpuściła :-)