Osoby 30plus mieszkające z rodzicami to NIEUDACZNICY

wyprowadzenie sie z domu to nie jest miara sukcesu ani nawet zaradności zyciowej. X Jest miarą zaradności. Ale co ty przydupasie możesz o tym wiedziec?

aha no i nie odpowiedziałaś na moje pytanie, zbeształaś tylko chłopca, tylko co teraz jak masz kogoś takiego jak ja przed sobą, nie ma za co złapać nie

słabiutko. kocham to znaczy ****ać, ok. dla tej samotnej pani drinków starczy

i dziwisz się, że musisz pisać takie rzeczy w internecie? bo to jednak trochę wstyd jeśli faktycznie jesteś po 30.

uczcie się ode mnie bo rzadko tu zaglądam, a tymczasem muszę się ulatniać bo późna pora. dobranoc klaudio.

klaudia 81 dziś wstyd przed znajomymi aby wiązać się z takim mamisynkiem co mu mamusia gotuje i gacie pierze , nieudacznik i fajtłapa życiowy x W większości przypadków jest zupełnie na odwrót. Mężczyzna opiekuje się rodzicami i zajmuje się całym domem oraz pracuje zawodowo. No ale dla dzisiejszych kobiet jak mężczyzna szanuje swoją mamę i pomaga jej w np. noszeniu ciężkich toreb, wnoszeniu szafy, załadowaniu węgla do piwnicy to jest maminsynkiem hehe a potem gadają, że facet im w domu nie pomaga :P

Polecam w takiej sytuacji pomoc tarocistki . Ja systematycznie korzystam w sprawach pracy, uczuciowych a nawet intymnych. Napisala mi o tym gdzie powinnam szukac pracy i znalazlam w tym miejscu o ktorym napisala.Odpowiada konkretnie na pytania i nie musze dlugo czekac na odpowiedzi. Maksymalnie do 24godzin. Jestem megazadowolona tarocistkasofii@wp.pl

Nie mieszkam z rodzicami bo wybrałam śmietnik jedno miasto dalej. A z internetu korzystam w domu pomocy społecznej. Jestem przegranym wiesniakiem. Wybaczcie za założenie tego tematu. Jestem psychicznym dnem.

W sumie ja się zgadzam.

"jak mężczyzna szanuje swoją mamę i pomaga jej w np. noszeniu ciężkich toreb, wnoszeniu szafy, załadowaniu węgla do piwnicy to jest maminsynkiem" nie jest, jak stać go na własne lokum i nikt nie mówi o małżeństwie, czy dzieciach, po prostu nie macie innej możliwości, edukacji, boicie się wyjechać za pracą, żeby mieć to co jest OCZYWISTĄ OZNAKĄ DOJRZAŁOŚCI SPOLECZNEJ NA CAŁYM CYWILIZOWANYM ŚWIECIE, czyli własne samodzielne mieszkanie lub dom i to wszystko głupawo sobie i innym tłumaczycie ale larum się tu podniosło - same NIEUDACZNIKI oburzone tym, że ktoś wytyka im prawdę np. w d***e mam kawalerów :) mój mąż to by was wyśmiał, ale on w przeciwieństwie do was ma jaja i własny dom tak już od razu, poluję na mieszkania (ale kompleksy się odezwały!!! hihihi) - nie przyjdzie takiemu czy innemu NIEUDACZNIKOWI do głowy, że potem nawet w pracy się z was śmieją; aspiracje ma jeden z drugim nie wiadomo jakie, specjalistę chce odgrywać, a na pytanie gdzie mieszka odpowiada: "eee z mamusią" no po prostu super klasa :D

po prostu szukasz kogoś do kogo się wprowadzisz. Zostaw mężczyzn w spokoju pasożycie!

tak już od razu, poluję na mieszkania (ale kompleksy się odezwały!!! hihihi) - nie przyjdzie takiemu czy innemu NIEUDACZNIKOWI do głowy, że potem nawet w pracy się z was śmieją; aspiracje ma jeden z drugim nie wiadomo jakie, specjalistę chce odgrywać, a na pytanie gdzie mieszka odpowiada: "eee z mamusią" no po prostu super klas X BINGO :D

Prawda

A jak ktoś ma ojcowiznę to dlaczego ma ją porzucać? Bo jakaś bźdźągwa na forum tego żąda.

lol czyli miarą sukcesu jest pójść na swoje? Szkoda tylko że zarobki gówn.ane a 90 proc populacji robi za 1300 zł (tych"frajerów"). "Zaradny" to taki raczej co miał plecy lub tatę komucha który mu mieszkanie kupił - nie dzięki, już ja wiem jak to działa. Kredyt na 30 lat? Dziękuję,postoję,chcę mieć możliwość wyjazdu z Polski bo gdybym wziął mieszkanie w kredyt musiałbym do usr...ej śmierci je spłacać siedząc tutaj. Poza tym rodzice mają mieszkanie i dom,ja nie mam w tej chwili ani partnerki ani potomstwa,jaki jest sens wyprowadzać się i płacić obcemu ciężki pieniądz? W dodatku samemu? Dzięki,ale ekonomicznie to dla mnie nie ma sensu. A że się to jakiejś sfrustowanej pryszczatej lafiryndzie nie podoba,którą pewnie taki "maminsynek" kopnoł w zad i teraz się mści plując jadem nie moja brocha.

gość z 9:00 - i odzywa się kolejna idiotka pasożyt która tak naprawdę nie miała żadnego wkładu w zdobycie własnego kąta tylko popuściła szp...ry jakiemuś jeleniowi który pewnie w dodatku na nią robi a ona siedzi na d....e w domu i nie pracuje. Miarą twojegu sukcesu nie jest maż bo on cie kiedyś kopnie w zad i znajdzie młodszą tylko zdolność do twojego rozkładania przed każdym kto ma mieszkanie.

Życie na kredycie to nie życie - dopóki nie spłacisz ostatniej raty to nie mieszkasz na swoim,ale w banku.

Czesc bambios, mamisynki. Jak tam, juz po obiadku przygotowanym przez mamusię? No pewnie, bo tak wygodniej. Dziewczyne tez pewnie wstyd zaprosic bo jak to, kawaler 30+ i nadal mieszka z rodzicami? Co sobie jej rodzice pomyślą jak im powiem? Ze nieudacznik jakis albo coś z nim nie tak. A zblizenie i seks to juz w ogolę odpada, przeciez brat/siostra za ścianą wszystko usłyszą i powiedzą mamie :D

masz rację,wezme kredyt i przez 30 lat będę walił jak jeleń bo jakaś bżdziągwa z kafe mi wypomina że to takie męskie. Weź już skocz z mostu,trzeba być idiotą żeby iść na cudze,płacic temu komuś obcemu do kieszeni lub stać sie bankowym niewolnikiem,bo to takie "menskie". Dla mnie raczej frajerskie. Co do seksu w domu rodziców to zaprasza się partnerów dopiero wtedy gdy rodziców nie ma.

Co do seksu w domu rodziców to zaprasza się partnerów dopiero wtedy gdy rodziców nie ma. X Hy hy, to chyba u niektórych bedzie raz na pół roku jesli starzy nie pracują i ciagle siedzą w domu, seks raz na pół roku cóż za asceza łał.... :D uczepił sie synuś mamusiej spódnicy i nie puszcza :D

mam 30 lat jestem kawalerem mieszkam z mamą i nawet kobiety nie umiem wyrwać na seks. Nawet to za mnie mama robi. Dziękuję jej za to codziennie. Pozdrawiam wszystkie mamy dbające o synów.

a ty mieszkasz na swoim? Bo jak tylko dałaś komuś d...y by mieć wersalkę to raczej kogoś super zaradnego z ciebie nie czyni. buhahaha z tym seksem to w ogóle przypał - jak się ma pieniądze bierze się pokój na dobę w hotelu i po sprawie. Tak jakby stanowiło to najgorszy problem. Jeżeli myślisz że tylko dla kobiety i ewentualnego seksu z nią wpadnę w kredyty albo będę płacił samemu potężne rachunki to sorry winetou - szukaj idiotów gdzie indziej. I nie nie jestem maminsynkiem,pracę własna mam,podobnie samochód - ale jak słyszę takie gadanie jak twoje to wiara we mnie umiera że jakakolwiek mentalność w tym durnym zakompleksionym i wciskającym swojego nochala i buciory w cudze życie narodzie kiedykolwiek się zmieni.

Kurde nie pamietam jak to bylo mieszkac z rodzicami 19 lat mialem i sie wyprowadzilem dzis mam 32 lata. Boze to bylaby taka siara mieszkac z mama w takim wieku. Mame to zabieram na tydzien do Juraty a siostra na zagraniczne wakacje. Mama z przyjemnoscia obiad zrobi jest osoba wolna. Nie mialem kredytu po prostu dobrze zarabiam. Mysle ze w domu moglbym zyc z mama gorzej gdybym mial dzielic m3. Mialem 22 lata pamietam jak bylem dumny jak przyjechalem do mamy samochodem. Nigdy nie mielismy auta. Mama pekala z dumy ja tez sie cieszylem. Samodzielnosc finansowa to wolnosc.

no jeżeli mieszkałeś w m3 to faktycznie sam bym się wyprowadził,nie wiem jak jest w mieście,ci co żyją i sie wychowują w wielkiej płycie to faktycznie maja przewalone. Bywałem na takich mieszkaniach i tam to rzeczywiście ludzie się gnio\tą tylko robić setki dzieci też im nikt nie kazał.Ja mieszkam na wsi,tutaj sytuacja jest inna,mało ludzi sie wyprowadziło "na"swoje" bo tak naprawdę domy są duże że i kilka rodzin się pomieści - miejsca starczy dla każdego. A jeżeli do tego jest praca bo jest to nie ma sensu płacić obcemu tylko lepiej się samemu wspólnie do rachunków dołożyć. Gorszym obciachem jest gdy mieszkasz u rodziców i nie pracujesz,ale jeżeli masz pracę to wg mnie sprawa wygląda OK. Przecież każdy wie jak wygląda sytuacja mieszkaniowa w tym kraju,podobnie płace. Ktoś kto krytykuje innych pod tym względem raczej nie ma oglądu całej sytuacji i nie wie jak naprawdę wygląda życie w tym biednym i nieszczęsnym kraju.

Na zachodzie mieszkanie z rodzicami do 30 to norma. Włochowi czy hiszpanowi nie robiłybyście jazdy, że mieszka z mamą. Polskie panny są pazerne i leniwe oczekują, że facet mając 20 lat zadłuży się i kupi mieszkanie bo ona tego wymaga. Osobiście mieszkam z rodzicami. Gotuję, piorę, sprzątam itd. To, że ktoś mieszka z rodzicami nie oznacza, że nic w domu nie robi. Przestronne 3 pokojowe mieszkanie na 3 osoby, kobiety na seks przyprowadzam kiedy chcę. Blisko praca,park, rzeka, sklepy itp. Mam dobre warunki to zbieram pieniądze. Jeden mój kolega mówi, że nie ma własnego mieszkania bo wydaje pieniądze na randki i szuka miłości heh jak dla mnie kobiety nie potrafią kochać tylko chcą go z kasy wydoić jak każdego faceta zresztą.

No nie wiem czy taka norma bo tam generalnie problemu mieszkaniowego nie ma - wynajem nie kosztuje 3/4 pensji lol czy polskie tępe lafiryndy nie kumają tej prostej zależności że Włoch zarabia 1300 takze ale w euro nie złotówkach? No a biedny polski robotnik ma 300 euro toż to śmiechu warte. Ale da taka jedna z drugą tyłka obcokrajowcowi albo cwaniaczkowi który i tak ja kopnie w zad a wchodzi na forum i się wymądrza. Co do Hiszpanów - tam akurat problem jest bawet gorszy jak u nas bo był program o tym ilu 30latków w hiszpanii nadal mieszka z rodzicami i wierzcie - tam problem jest powaćniejszy bo kryzys uderzył w jakieś 30-35 proc pracującej populacji:) A że są leniwi i do byle jakieś pracy nie pójdą no to już nie wiem czy Polacy tak blado przy nich wypadają. No ale żeby coś takiego wiedzieć trzeba sie trochę tym interesować,czytać,pojechać,zobaczyć a nie powtarzać durne zasłyszane slogany że każdy leniwy człowiek z zachodu lepszy jest od Polaków.

Na zachodzie mieszkanie z rodzicami do 30 to norma x Nieudacznik. Na zachodzie sie wynajmuje a nie mieszka z rodzicami po 30tce mamisynku.

Klaudia jak nie chcecie maminsynków to po co mamy się wyprowadzać od rodziców ? oglądać gołe ściany ? :)

Nieudacznik. Na zachodzie sie wynajmuje a nie mieszka z rodzicami po 30tce mamisynku. xxxxxx A czemu wszystko co na zachodzie musi by lepsze ? Wyrzucać pieniądze i mieszkać samemu ? głupota. lepiej przeznaczyć je na przyjemności. :D

no z tym że tam mieszkanie do 30ki u starych to norma to rzeczywiście dał przypał - na zachodzie 40 do 50 proc mieszkań wg mnie to wynajem gdzie żyją emigranci i miejscowi młodzi ludzie ale tam POWTARZAM PŁACE POZWALAJĄ GODNIE ŻYĆ a w Tuskolandii za najgorszą norę z obłażącym tynkiem w dużym mieście trzeba płacić jak za windsor plus rachunki. Wyprowadzają sie ci którzy tak jak napisał ktoś wyżej gniotą sie w bloku na m3 i nie maja żadnej prywatności,ale jak w domu rodziców jest sporo miejsca to po co przepłacać? Polska to skansen mieszkaniowy i myślowy,już za komuny było lepiej bo mieszkanie się dostało na książeczkę choć trzeba się było sporo naczekać.