Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 29 lat. Jak dłógo jeszcze moge odkładać ciąże?

Polecane posty

Gość gość

Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najdłużej 3 lata. 32-33 lata to już ostatni moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlogo-dlugo!!! Chyba juz najwyzszy czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 35 iodkladam bo nie mam checi rozplodu /a warunki juz sa...tak za 3 lata..chce pozyc pozwiedzac swiat a nie w gowno po pachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodzilam w wieku 32lat a staralam sie od 5 lat,moze byc tak ze bedziesz dlugo odkladac a pozniej nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm a i jak nie bedzie to co??tez dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza ciaza 29 lat druga 36 obie zdrowe, fizjologiczne. Obie w pierwsz cyklu staran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak "dłógo".....jak się nauczysz pisać poprawnie...postudiuj słownik zamiast siedzieć na cafe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza 31 lat - 1 cykl. Druga 35 lat - 1 cykl. Obie zniosłam bardzo dobrze. Dzieci zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TamTamTamDam
Jeżeli chcesz być mamą, bo już chyba czas o tym pomyśleć. To nie jest taka łatwa sprawa, niektórym starania zajmują nawet kilka lat, nie mówiąc już o tych, którym nigdy się nie udaje. Poza tym im później, tym większe problemy zdrowotne w ciąży, dziecka itd. Ja chciałam do 30-ki mieć 2kę dzieci. Teraz jestem grubo po 30-ce dzieci większe, my z mężem spełniamy się zawodowo, jako małżeństwo, jako rodzice i każde osobno jako człowiek. I jest fajnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TamTamTamDam
To, że Wam się udało po 30-ce, nie znaczy, że każdemu się uda. Pracuję w tym temacie (nie jestem ginekologiem), i statystycznie 2 na 10 kobiet się udaje. Przykłady mam wokół siebie, znajoma 35 lat, cała ciąża w szpitalu, urodziła w 31 tc, kuzynka 37 lat ciąża zagrożona i rozwiązana w 34 tc- jej organizm nie poradził sobie ze skokami ciśnienia a pierwsza ciąża w wieku 26 lat idealna, poród w 40 tc sn, itd. itd.. Ja sama pierwszą ciążę lepiej zniosłam niż drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka z pracy ma 33 lata jej mąż 38. Budują dom apotem chca sie starać o dziecko. No i szczerze mówiąc wszyscy im odradzają taki plan bo ta budowa im idzie wolno(facet sam chce wszytko robić sam-taka ma ambicje)a lata uciekają... Mieszkać maja gdzie(mieszkanie po mamie), oboje pracują i generalnie maja warunki... Ja sama pierwsze dziecko urodziłam w wieku 25 lat a drugie 30 i powiem szczerze ze teraz mi ciężej znosić nocne pobudki i *****iwość dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczelam sie starac sporo przed trzydziestka, i tez mi sie nie udalo, nie wiem, czy wiesz, jaki procent ciaz konczy sie poronieniem? Jesli bedzie mi dane miec dzieci, to wlasnie po trzydziestce, bo przed trzydziestka sie nie udalo. To dosc leciwa opinia, ze po trzydziestce to sie powinno o trumnie myslec, nie o dzieciach. Teraz to taki wlasnie swiat mamy: po dwudziestce za wczesnie, po trzydziestce za pozno. Trzeba miec duzo farta i sie niezle napracowac, zeby zasluzyc na dziecko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że Wam się udało po 30-ce, nie znaczy, że każdemu się uda. Pracuję w tym temacie (nie jestem ginekologiem), i statystycznie 2 na 10 kobiet się udaje. Przykłady mam wokół siebie, znajoma 35 lat, cała ciąża w szpitalu, urodziła w 31 tc, kuzynka 37 lat ciąża zagrożona i rozwiązana w 34 tc- jej organizm nie poradził sobie ze skokami ciśnienia a pierwsza ciąża w wieku 26 lat idealna, poród w 40 tc sn, itd. itd.. Ja sama pierwszą ciążę lepiej zniosłam niż drugą. x Statystycznie każdy polak zarabia prawie 4 000. Tyle w temacie statystyki. Bardzo dużo moich znajomych (i z pracy i z poza) decuduje się na dziecko po 30. I uwaga większość z nich ma zdrowe ciąże i funkcjonuje jak dotychczas. Jedna para ma problemy z zajściem, ale oni się starają od 10 lat (miała 25 lat jak zaczęli).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie ..statystyki....jeśli wziąć pod uwagę te polskie, to ja już powinnam być babcią, a jestem mamą kilkuletniego dziecka...:) Autorko , na cafe oczekujesz odpowiedzi??? Sama powinnaś wiedzieć kiedy i czy wogóle chcesz mieć dziecko...takich dylematów nie rozstrzyga się na cafe.. Nikt nie zna ciebie, ani twojego organizmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TamTamTamDam
Może źle sformułowałam. Statystycznie u mnie w pracy, pary którym pomagamy, które poznaje itd. Do wszystkich po 30-ce się nie odniosę. Choć wiem, że w innych poradniach jest podobnie. A po drugie... kobiety nie chwalą się na prawo i lewo, że ciężko znoszą ciążę. Tak więc.. ja gdybym nie pracowała tam gdzie pracuję, nawet nie zdawałabym sobie sprawy, że wiek ma tak ogromne znaczenie na przeżywanie tych 9 miesięcy. Ale, ja mówię tu głównie o 35+ a nie 30+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 32 i ani mysle miec jeszcze dzieci. Zawsze chcialam blizej 40-stki. Nie mam w kregu znajomych mlodych matek. Widze ze w moim srodowisku patrzy sie na takich ludzi z gory, bo niczego nie osiagneli tylko pozakladali rodziny, ale niczego za bardzo tym dzieciom nie sa w stanie przekazac ani zaoferowac, poza oczywiscie miloscia, ktora nie zawsze wystarcza. Dla nich juz sie zycie skonczylo i zostala taka egzystencja z dnia na dzien, praca-dom-dzieci i tak do emerytury. Chcialabym odwlec ten moment ile tylko sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 27 i boje się ze nie zechce miec dziecka. I co wtedy będzie chyba mnie zezra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TamTamTamDam
Guzik prawda. Zostałam mamą w wieku 22 i 25 lat, bo do 30-ki chciałam mieć już większą dwójkę. Z mężem skończyliśmy studia, ja mam fajną pracę i dobrze płatną, mąż prowadzi własną firmę. I jakoś nie zauważyłam, żeby dzieci były mi po drodze przeszkodą. A nie mogliśmy liczyć na pomoc naszych rodziców. Wakacje i ferie spędzamy aktywnie, weekendy również. Lubimy poszerzać naszą wiedzę i przekazywać ją dzieciom. Np. dzisiaj ja mam grypę, więc mąż sam zabrał dzieci i pojechał z nimi na wystawę "śladem dinozaurów". Jesteśmy mocno ze sobą związani, i moim zdaniem, to że do wszystkiego dochodziliśmy razem się do tego przyczyniło. Posiadanie dziecka w każdym wieku jest wyzwaniem. A jak nasze życie się potoczy, jest kwestią naszej organizacji i podejścia do życia. A ludzie, którzy patrzą z góry na tych, którzy przed 30-ką zostali rodzicami, pewnie nie dali by sobie rady z takim wyzwaniem. Dla nich albo kariera i stabilizacja, albo rodzina. Nie są na tyle silni i zorganizowani, aby to połączyć. Dla mnie ich patrzenie z góry jest formą obrony. Ja na nich nie spojrzę z góry, bo jestem rodzicem i wiem, co to współczucie. Jest mi ich szkoda. Ale mi jest szkoda każdej osoby, która uważa, że jest lepsza od kogoś, ponieważ.. To smutne. Moi rodzice zostali późno rodzicami, bo najpierw praca, kariera, pieniądze. Nie miałam szczęśliwego dzieciństwa. Tak przyzwyczaili się do swojego życia, że ja im chyba chwilami przeszkadzałam. Byłam bardzo samotnym dzieckiem. Owszem, miałam mnóstwo korepetycji, dodatkowych zajęć, jeździłam na wycieczki itd. Ale brakowało mi najważniejszego.. miłości, i wierz mi, ona jest najważniejsza, bo to ona nas kształtuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na dniach rodze swoje pierwsze dziecko. Mam 31 lat. O dziecko staralismy sie 3 lata. Nigdy nie mialam problemow z kobiecymi sprawami, okres jak w zegarku, nie bralam nigdy tabsow, mimo to 3 ciaze poroniłam.o drugie chcialabym sie jak najszybciej starac ale prawdopodobnie bede miec cc wiec znowu trzeba bedzie odczekac. Powiem tak, planowac sobie mozesz, ale co bedzie to zycie pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w pierwszą zaszłam po niecałym roku, ale w drugą.. dłużej nam to zajęło. Po drodze 2 straty. Dzisiaj dziękuję Bogu, że uparłam się aby wcześniej być mamą, ponieważ ze względu na problemy zdrowotne, dzisiaj nie mam nawet 1% szans, aby zajść w ciążę. Dla mnie odkładanie na później, bo jeszcze zdążę jest jak rosyjska ruletka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TamTamTamDam
To wyżej to ja. P.s. Szczęśliwego rozwiązania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chciałam zawsze dwójkę. pierwsze urodziłam jak miałam 29 lat właśnie i jak zobaczyłam co to znaczy macierzyństwo, od razu chcialam drugie chociaż nie miałam ochoty na ponowne bycie w ciąży. to jest cieżka monotonna harówka i tylko czas jest twoim sprzymierzeńcem, nie wyobrażam sobie mieć dziecko mając np 33-37 at, męczarnia, wtedy już trzeba mieć odchowane. Mam 35 i dwójkę w wieku 6 i 4,5 i teraz dopiero z meżem odżywamy, nie wyobrazam sobie teraz, w tym wieku byc w ciązy, potem rodzić itp. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tamtamtamdam piszesz, ze miałaś 22 i 25 lat jak byłaś w ciąży - To popatrz sobie jakie miałaś w tym wieku problemy. Na innym topiku pisałaś coś o skurczach w nastym tygodniu. Co do problemów w ciąży to owszem oże i się nie chwalą, ale skoro pracują praktycznie do samego końca, są bardzo aktywne, często wyjeżdzają to na pewno nie robią tego ze złego samopoczucia tylko raczej dobrego. Zdecydowanie lepiej znosi się ciążę, mając stabilną sytuację zawodową niż w wieku w którym tak na prawdę dopiero budujesz swoją pozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o to chodzi, ze masz tylko 2 opcje: kariera lub rodzina tylko stawiasz na szali swoja cala mlodosc, ktora jest bardzo krotka i ci sie nie wroci. To nie jest tak, ze bezdzietni zyja praca lub szkola, ale przede wszystkim sa wolni od zobowiazan i nic ich nie trzyma ani nie stoi przeszkida by chodzili na imprezy albo podrozowali. Z dziecmi to nie to samo. Podroz z dzieckiem wiaze sie z szeregiem ograniczen i dodatkowych wydatkow, to samo imprezowanie, bo przeciez musisz zalatwic opieke. Dzisiejsi ludzie nie wykorzystuja juz rodzin do opieki nad dziecmi bo to wstyd, wiec dochodzi koszt opiekunki. Pozatym co za frajda miec dzieci kiedy nie stac cie na to zeby kupowac im to co ci sie podoba tylko to na co cie stac, bo na lepsze nie mozesz sobie pozwolic. Wielu woli dzis po prostu poczekac, poinwestowac w siebie, porealizowac mazenia i byc na tyle stabilnym finansowo zeby nie musiec sobie ani dzieciom niczego odmawiac. Pewnie, ze zawsze znajda sie tacy co powiedza, ze realuzowac sie beda jak dzieci dorosna, a podrozowac beda na emeryturze. Pytanie tylko jaka maja gwarancje, ze bedzie ich wtedy na to stac, czy bedzie im zdrowie pozwalalo, czy nie beda mieli innych problemow i powodow by z tych planow jednak zrezygnowac i czy w ogole dozyja tego momentu. Powiem ci tylko, ze stracona mlodosc nie daje spokoju, ciagnie sie za czlowiekuem latami. Czesto chcialby pozniej wyjsc cos fajnego porobic, ale okazuje sie ze nie ma z kim bo znajomi maja wlasne zycie i juz dawno przyjazniw sie rozsypaly, malzonkowi sie nie chce bo juz sie znudzil twoim ciaglym towarzystwem, a dzieci wola rowiesnikow. Taka prawda. Na wszystko jest wlasciwa pora w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczenie ma nie tylko wiek kobiety, ale również wiek faceta. Najbardziej płodni są faceci do 30 roku życia. Jeżeli masz młodego ogiera, to możesz czekać i do 35 lat (ale to i tak już bardzo wyżyłowane).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepr. za literowki. Pisze z tabl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet przed 30-stka = gwarancja samotnego maciezynstwa. To sa psychicznie dzieci, ktorych przerastaja problemu i odpowiedzialnosc, a nie zadni dorosli mezczyzni. Nie znam ani jednego takiego, ktory by byl do dzis z matka dziecka, ktora urodzila mu tak wczesnie. Kazdy dal dyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 35 lat i za niecałe trzy tygodnie powinnam urodzić. Staraliśmy się o dziecko 1 miesiąc. Mieliśmy dużo szczęścia. Dręczyły mnie jednak niepokoje, że będą problemy z zajściem w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×