nigdy nie bylam zakochana, nie mam chlopaka od 28 lat, ludzie sie ze mnie smieja

juz pogodzilam sie, ze bede sama tylko jak poradzic mam sobie z wysmiewaniem?

Dlaczego jesteś sama? Brak urody czy brzydki charakter?

Nie martw sie, na pewno kogos znajdziesz a nawet jesli nie to ...no coz nie zawsze jestesmy stworzeni do bycia z kims...Mysle jednak , ze na pewno sie jeszcze zakochasz;)

To pocieszanie nie ma sensu, ważne są realia. Jak poradzić sobie z wyśmiewaniem? A kto się śmieje?

niestety radzić sobie można chyba tylko wyjeżdżając na stałe za granice :O

Dlaczego interesuje cie co inni ludzie o tobie mysla i z czego sie nasmiewaja ? olej to , jestes jeszcze bardzo mloda i z pewnoscia kogos fajnego spotkasz , a na razie mozesz byc sama i szczesliwa sama ze soba ;)

To wyjedz

Zartowalem, nigdy sie nie poddawaj!!!!!!! I po prostu zap*****l tych ktorzy sie smieja z ciebie albo wynajmij kogos kto im lby rozj***e :D najprostrze i najlatwiejsze rozwiaxanie :]

jestem malo interesujaca, a nawet powiedzialabym, ze wcale, dlatego jestem sama, uroda nie jest najgorsza, przecietna. smieja sie wszyscy znajomi i rodzina

Dziwne, ze dorośli ludzie śmieją się z tego że ktoś jest samotny.

smieja sie z tego ze nie umiem sobie nikogo znalezc, uwazaja to za nieporadnosc zyciowa a nie smieja sie z czyjejs samotnosci, bo ludzie uwazaja ze samotny czlowiek jest tylko po smierci drugiej osoby

Zapamiętaj jedno tacy są ludzie. Zawsze znajdą Twój najsłabszy punkt. Gdybyś nie miała pracy - śmialiby się z tego, gdybyś miała chłopaka nieudacznika - śmialiby się z tego. Mogę tak wymieniać bez końca. Nie popadaj w kompleksy, nie czuj się gorsza. Przyjdzie na Ciebie pora. Nie wiąż się z byle kim żeby nie gadali. Wszystko przyjdzie samo. Moja koleżanka miała to samo, wszyscy ją wyśmiewali bo ma nadwagę, wiecznie docinali że ma schudnąć, bo nigdy nie znajdzie faceta, a tu niespodziewanie, jedna chwila, jedna impreza ze znajomymi i za niedługo idę na ślub. Nie zamartwiaj się.

Mam ten sam problem. Rozstałam sie z facetem z którym byłam 8 lat, teraz nie mam faceta, nie chodze na randki, bo po prostu nie chce. nie odczuwam takiej potrzeby. ale boli mnie, ze jestem wysmiewana w twarz przez swoich znajomych, na spotkaniach sa ciagle docinki i doslownie wybuchy smiechu, wszystko widza przez pryzmat tego, ze jestem sama.

12:06 zmień znajomych bo nie są Ciebie warci a rodzine olej jak cie olali i git