Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieci z paskudna wysypka w piaskownicy w parku.

Polecane posty

Gość gość
Jedna rzecz która mnie rozwala: zielone gluty na tle alergicznym. Sama jestem alergikiem i w okresach kiedy się nie leczę (jak np w czasie ciąży) mam wieczny katar, bo alergie mam zarówno na roztocza kurzu jak i na trawy. I wybaczcie, ale katar alergiczny to nie są żadne zielone gile do pasa, ale wiecznie mokry nos z którego się leje, czasem mocniej czasem słabiej. Ale jak te gile zaczynają się robić zielone i gęste to ja nigdy nie wiem czy zaraz nie będę miała jakiejś infekcji nosa i gardła. Przyczyną główną jest alergia, to fakt. Bo z jej powodu mam mokry, wodnisty katar i mniejszą odporność i z tego powodu mogę szybciej załapać jakieś infekcje wirusowe/bakteryjne. Ale zielony katar to już nie jest objaw alergii, ale początków właśnie infekcji. Fakt, że te zielone gile na ogół nie powodują poważniejszego zachorowania, ale też nie są absolutnie objawem wyłącznie alergii. Tak więc drogie mamuśki alergików: albo nie znacie objawów chorób, albo udajecie, że nie wiecie i wysyłacie, być może, chore dziecko do przedszkola/żłobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak więc drogie mamuśki alergików: albo nie znacie objawów chorób, albo udajecie, że nie wiecie i wysyłacie, być może, chore dziecko do przedszkola/żłobka. x A od kiedy to katar jest chorobą. A teraz szczerze. Masz katar - obojętnie jaki kolor - bierzesz zwolnienie z pracy? Albo zostawiasz dziecko w domu i bierzesz zwolnienie na niego bo być może chory będzie? Aaaa agdzie ten lekrz który wpisuje zwolnienie na takie bzdury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o gile to zielone towarzyszą zakażeniu bakteryjnemu, żółte wskazują na zatoki, a alergiczny katar jest wodnisty. Rzekłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pokaż mi lekarza, który na katar daje zwolnienie. ps. zielony katar jest też bardzo czesto przy końcówce infekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o gile to zielone towarzyszą zakażeniu bakteryjnemu, żółte wskazują na zatoki, a alergiczny katar jest wodnisty. Rzekłam. X Zarówno zielony jak i żółty katar może być bakteryjny jak i wirusowy. Zapalenie zatok tez jest przeważnie o podłożu bakteryjnym. I też zapytam. Znasz lekarza, który na katar daje zwolnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm w takim wypadku widze ze mamusie lepiej się znają na objawach alergii niż sam dr alergolog ... Dla uświadomienia katar alergiczny moze byc gesty i zielony. Syn posiada na ten katar leki ze sterydami którymi codziennie rano i wieczorem psikamy nos... I jeszcze skoro katar wirusowy/bakteryjny to dlaczego nie przeszedł po leczeniu a utrzymuje sie caly czas??? No a testy alergiczne wykazały baaaardzo silna alergie na roztocza kurzu, brzozę, sierść oraz w mniejszym stopniu na nikiel... Za niedlugo zaczynamy odczulania zeby ten katar w końcu byl mniejszy bo nie pozostaje obojętny dla uszu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alergie często są skutkiem pasożytów,odrobaczajcie swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie takie podejście (puszczanie dzieci z katarem do przedszkola, piaskownicy itd.) jest przyczyną, dlaczego dzieci w przedszkolach non stop chorują. Egoizm przez duże E!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a co ty sobie myślisz, skoro nie wiesz co to. Jak Uczulenie to co w domu mają siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak widzę dziecko z glutem do pasa, to staram się, żeby moje dziecko bawiło się gdzieindziej (czyli z innym dzieckiem). Ale nie można ludzi zmuszać, żeby zamykali dzieci z katarem w domu. Litości no. Moje dziecko ma aktualnie katar, któru jest wodnisty, nie ma stanu podgorączkowego ani nic. Zwyczajnie ją przewiało, bo u nas zimno (nie w Polsce mieszkam). I co? Chodzi do przedszkola, wychodzi na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudownie ocalona
MEGA SZOK LUDZIE !!!! chciałam wam opowiedzieć coś co zmieniło moje życie; mimo że byłam dość wierząca i taka sobie średnio praktykująca odkryłam niedawno Jezusa zupełnie na nowo, to był przewrót który zmienił moje życie!!!!! jeśli wasza wiara jest żywa, autentyczna i nie chwilowa (WAŻNE) modlitwy zostaną wysłuchane i cuda wejdą do waszego życia z taką pewnością siebie jakby siedziały tam sobie wygodnie od zawsze. Bóg da Ci to czego nie da Ci nikt, nikt nigdy nie będzie kochał Cię tak bardzo jak on, nikt nie doda Ci tyle odwagi i siły, tyle radości i ciepła oraz zrozumienia. To nie jest ktoś odległy, on jest bardziej ludzki od ludzi a jego dobroć większa niż dobroć wszystkich ludzi którzy kiedykolwiek żyli na tej planecie razem wziętych. To się wydaje Ci teraz może pusta gadka, ale jest coś takiego jak wylanie Ducha Świętego (sprawdź też pod nazwą: chrzest w Duchu Świętym) i jest to mega przeżycie mistyczne i realne jednocześnie, używałam w życiu różnych rzeczy i uwierz mi- nic Ci nie da takiego powera, jest to odlot nie do opisania ludzkim językiem, wiem co mówię. Jeśli jesteś teraz daleko od Jezusa i masz wymówkę w stylu „ …no ale ja już zrobiłam tyle złych rzeczy i teraz to już w sumie tak głupio, nie ma sensu wracać…” to muszę cię rozczarować gdyż to gó**no a nie wymówka ja miałam podpisany własną krwią pakt z diabłem (we wczesnej młodości) a Bóg wybaczył mi to, przyjął z powrotem jak gdyby nigdy nic, tyle Ci powiem; spowiedź to potęga, weźcie to a serio, możecie dosłownie wykasować te wszystkie rzeczy w majestacie duchowego prawa które jest po drugiej stronie (po śmierci) brane ze 100% szacunkiem i uznaniem Wróć do Jezusa, on czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy to katar jest chorobą. A teraz szczerze. Masz katar - obojętnie jaki kolor - bierzesz zwolnienie z pracy? Albo zostawiasz dziecko w domu i bierzesz zwolnienie na niego bo być może chory będzie? Aaaa agdzie ten lekrz który wpisuje zwolnienie na takie bzdury? XXX I tu się pewnie zdziwisz, bo katar może być objawem choroby. Szczególnie żółty czy zielony. Sama przy takim katarze czekam jak się rozwinie sytuacja, bo ja mam alergie i nieco niższą odporność (jak pisałam wcześniej). Najczęściej mi przechodzi, ale zdarza się, że kończy się infekcją gardła. Jak widzę, że jest gorzej to idę na zwolnienie. Z dzieckiem natomiast nie ryzykuję. Jak zaczyna mieć żółte-zielone gile to odżałuję te dwa dni na przeczekanie i rozwinięcie sytuacji. I do żłobka nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm w takim wypadku widze ze mamusie lepiej się znają na objawach alergii niż sam dr alergolog ... Dla uświadomienia katar alergiczny moze byc gesty i zielony. Syn posiada na ten katar leki ze sterydami którymi codziennie rano i wieczorem psikamy nos... I jeszcze skoro katar wirusowy/bakteryjny to dlaczego nie przeszedł po leczeniu a utrzymuje sie caly czas??? No a testy alergiczne wykazały baaaardzo silna alergie na roztocza kurzu, brzozę, sierść oraz w mniejszym stopniu na nikiel... Za niedlugo zaczynamy odczulania zeby ten katar w końcu byl mniejszy bo nie pozostaje obojętny dla uszu... XXX Moja droga, do alergologa chodzę od kilku lat. Zaczęłam chodzić po długim leczeniu laryngologicznym, bo ciągle miałam infekcje zatok. Jak je wyleczyliśmy to okazało się, że został katar alergiczny, który w byle powodu zmienia się w infekcje. Opinia, że katar alergiczny jest wodnisty, a jak się zmienia w żółty/zielony to znaczy, że się złapało coś więcej to nie jest moje prywatne zdanie, ale mojego alergologa. Może twój lekarza sądzi inaczej, może u dzieci jest inaczej, ale gdyby moje dziecko ciągle miało żółte gile to bym poszukała innego lekarza do porównania opinii. Może syna leczycie na alergie, a nie zostały wyleczone zatoki? (sama wiem ile czasu zajmuje wyleczenie zatok:/). Sprawdź to sobie, jeśli do tej pory nie sprawdziłaś, bo czasem nawet najlepszy lekarz może coś przeoczyć. A odczulania to super sprawa, u mnie objawy prawie zanikły, więc zdecydowanie je polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paradne... W takim razie ja powinnam się odizolować na jakieś 10 dni - bo po tym czasie zaczną mi schodzić strupy po usuwaniu plam barwnikowych ciekłym azotem u dermatologa. Wyglądam właśnie "jak z wysypką" - ciemnoczerwoną/ brązową, bo tak właśnie przebiega gojenie. Nie daj Boże spotkać jakąś przewrażliwioną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewiedza to pierwszy stopien do histerii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja choruję na łuszczycę, choroba genetyczna, niezarazliwa. Wyglada strasznie i nieraz ludzie sie ode mnie odsuwali i slyszalam niemile uwagi :( Pozniej latem zeby tego uniknac to na 35 stopniach nawet chodzilam w dlugich spodniach i bluzce z dlugim rekawem a powinnam wlasnie wystawiac na slonce zmieniona chorobowo skore bo slonce ma zbawienny wplyw na luszczycę własnie! I na niektore choroby skory slonce jest zalecane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×