Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kwietniowe mamy 2016

Polecane posty

monia194 w jakim tygodniu jesteś? Mi się 7 tyg wczoraj zaczął. Ja od wczoraj słaba jestem po jedzeniu mnie mdli kręci w żołądku . Jem wszystko na raty bo jestem full po kilku kęsach . Brak apetytu mam ,a mam słabą hemoglobinę i lekarz kazał jeść wszystko co ma żelazo. Jutro poproszę o jakiś suplement bo nie dam rady. A tak się cieszyłam ,że nie mam takowych objawów. Pocieszam się ,że nie wymiotuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
monia194 tylko się ciesz bo naprawde idzie zwariować czasem aż płacze z bezsilnosci:( ale to już 10 tydz wiec powinno powoli odpuszczać a ty w którym tyg jesteś:) No i gratulacje Dzidzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maddie28
Wracam po urlopie a tu tyle nowych osób, że myślałam, że pomyliłam fora :) Gratulacje dla wszystkich dziewczyn, które w międzyczasie do nas dołączyły :) muszę chyba nadrobić zaległości w czytaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
monia 194 tylko się ciesz bo ja czasem aż wyje z bezsilnosci :( ileż można się czuć żle jak by zaraz miało sie zwymiotować :( zwariować mozna ale to już 10 tydz wieć powoli powinno odpuszczać a ty w którym jestes tygodniu :) no i gratulacje dzidzi to twoja pierwsza ciażą moja tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś chyba forum szwankuje bo nie dodaje mi postów :/ witam jeszcze raz wszystkie przyszłe mamy, które do nas dołączyły :)ja w poniedziałek byłam u gina, fasolka zdrowo rośnie:) następna wizyta za 3 tygodnie:) termin przesunął mi się na 1 kwiecień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
monia 194 ciesz się że cię nie dopadły mdłosci a który to tydz ciaży mnie mdłosci koło 6 tydz zmiotły z nóg a teraz jest 10 tydz i końca nie widać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
Maddie 28 ja też mam termin na 1 kwietnia:):):) to twoja pierwsza ciaża:):) moja tak :) Gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qesti z tego co policzylam to jestem w ok 6 tygodniu ciąży jak na razie to obchodzi sie bez wymiotow tylko zaczął mnie boleć żołądek :( . Do ginekologa ide dopiero za 3 tygodnie :( już sie niecierpliwie bo chciała bym zobaczyc moje malenstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudiie90
A mnie się dalej nie udaje :(..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudiie90
Jasne :( 5 miesiąc i nic... zastanawiam się czy wszystko ze mną ok. Muszę z moja ginekolog porozmawiać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę się dopisać :-) 5 tydzień. Staraliśmy się z mężem udało się w drugim miesiącu starań:-) termin na 26.04:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula013
Claudiie90 wydaje mi się że musisz troszke wyluzowac, bo z tego co widzę to wszystko ustawiasz pod ew. Ciążę. Wiem że jest trudno, ale moze po weselu zrobcie sobie jakiś wypad góry, na weekend i wyluzujcie. Nie myśl, bo psychika cię zblokuje. Jest wiele par, którym udaje się po roku, a nawet po kilku latach. Porozmawiaj szczerze z narzeczonym, żeby nie robił głupich uwag, bo jeszcze bardziej się przez nie denerwujesz. Dziecka nie da się zrobić na siłę, bo ją chce i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piąty miesiąc?to jest dopiero nic nie załamuj się dziewczyno to bardzo mało zrozum ze zdrowa przeciętna para zachodzi w ciągu roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
monia194 ja mam 29 lat i to moja wymarzona pierwsza dzidzia chodz nie długo się z męzem starałam bo za pierwszym razem:):) udało się .Jak wogóle się czujesz masz jakieś dolegliwości:):) czy jak narazie wporządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
Claudiie nie martw sie moze warto pojsc do lekarza porobic badania,maz tez powinnien moze wina lezy po jego stronie,nie zalamuj sie zawsze jest jakies wyjscie,musi byc dobrze. A ja doczekalam sie wreszcie czwartku,teraz tylko wytrzymac do 16 i mam nadzieje ze zobacze moja fasolke,strasznie sie denerwuje czy wszystko jest tak jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
Claudiie90 nie martw się napewno wam sie w końcu uda to wcale nie tak że każda zachodzi od razu moja koleżanka zaszła po 7 miesiacach starań mając 33 lata :):) wieć głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annika79
Ja po wizycie. Dziecię ma 23,3 mm, serducho bije 167 uderzeń na minutę :) Rośniemy w siłę ;) dziś 9t1dz termin z usg 30 marca. Jedyne co martwi , to cienka blizna na macicy, po tylu cięciach. Pod koniec ciąży może się rozejść. To moja 4 ciąża ale jak zobaczyłam małego szkrabka i usłyszałam to małe serduszko, to się wzruszyłam jak za pierwszym razem, nad tym małym cudem :)mam skierowanie do poradni genetycznej na usg prenatalne i badanie z krwi ze względu na wiek. Wszystko w ramach NFZ. Witam nowe mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćkatka jak narazie to tylko boli mnie w dole brzucha jestem senna i ogólnie jestem zmęczona. A jak ty sie czujesz jakie masz dolegliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
monia194 no wiesz od 6 tyg jestem nie do życia czyli mdłosci mdłosci jeszcze raz mega mdłości :( i do tego senna słaba nawet wyjęcie prania z pralki to dla mnie wyzwanie nie gotuje nic bo wszystko mi śmierdzi mąż je pozadomem a mi przynosi obiadki z pobliskiej restauracji oczuwiście jak jestem w stanie coś przełknąć jem na siłe czesto ale mało bo tak jest mi jakos lepiej i pije małymi łyczkami wode z cytryna cały dzień .Najgorsze mam jednak wejść do łazienki i powachać proszek mydło musiałam wszystko kupić bez zapachowe biały jeleń:):): sie tu sprawdził a tak ogólnie to żyje dla mojej małej kruszynki:):):) a to już 10 tydz więc myśle że powoli mi będzię przechodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ja to mam pecha... Wczoraj sie przewrocilam. Nie zauwazylam schodka i polecialam jak dluga. Na szczescie nie na brzuch, ale kostka skrecona :/ A w sobote moje wesele. Plakac mi sie chce :( Annika, ciesze sie, ze u Ciebie wszystko ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudiie90
Niby tak mówicie ze mam wyluzować ale to nie jest łatwo ... narzeczony jak przechodzimy do przytulanek to już z tekstem "robimy nasza coreczke" ... a Jak przychodzi miesiaczka z miesiąca na miesiąc to wielkie pretensje ma... :((... żadnego weekendu niestety nie będę miała z Nim :/ 5.09 2015 ślub. .. a Ja już 7 września do pracy na 22.00 :(:( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
Megulkaaa tak mi przykro jak pech to pech ale ucieszyłam się jak powiedziałś że na brzuszek nie poleciałaś:) co by ci tu powiedzieć na poprawe humoru do wesela się zagoi:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkatka
Claudiie90 czytam twoje posty i tak dochodze do wniosku że z tym twoim narzeczonym jest coś nie tak:) no bo jak może mieć do ciebie pretensje że ty okres jednak dostałaś a może to z jego winy nie ma dzidziola z kąd on może wiedzieć nikt tego nie wykluczył. Jak dla mnie jeszcze się starajcie bez stresu bo to nie aż tak długo 5 miesiecy z czego pisałaś a najwyzej potem pomyśleć o zbadaniu się w czym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowka 2008
Cześć kwietniówki:) ja odliczam czas do końca pracy - jeszcze 2 godziny i 10 minut. Masakrycznie boli mnie głowa a nie mam żadnego apapu :( jeszcze trzeba przeżyć jutrzejszy dzień i mam nadzieję tydzień zwolnienia bo nie wyrobię. W pon idę do rodzinnej po skierowanie na badania krwi (chociaż trochę niech państwo zrefunduje) i poproszę ją o tydzień wolnego. Do gina idę dopiero za 2 tygodnie i 4 dni. W pracy jeszcze nie chę się przyznać bo to niby dopiero 10 tydzień, ale muszę odpocząć i zrobić badania. Do tego wczoraj koleżanka z biurka obok ogłosiła że jest w ciąży i to w 11 tygodniu :) ale beczka śmiechu. Ja ze względu na wczesniejsze doświadczenia (poronienie - w pracy poczta pantoflową rozeszłą się informacja i potem gadki szmatki, obgadywania, teraz chcę tego uniknąć, w pracy wiedzą tylko 2 osoby w razie czego no i moja mama bratowa i mąż )pomimo iż czuję, że jest ok - wolę nie gadać na prawo i lewo nawet moja córeczka nie wie - bo papla zaraz wszystim wygada. Po usg za 2 tyg. wszystko powiem bo to będzie juz początek 13 tygodnia. Tylko ten ból głowy :( Nudności mi minęły, apetyt wrócił (nie wymiotowałam tylko miałam taki ucisk w zołądku i brak chęci na jedzenie oprócz jogurtów i owoców)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka1989
Magulka- przykro mi ale najważniejsze, że brzuszek cały...! Może sprawdzi się powiedzenie, że do wesela się zagoi i już nie będzie tak bolało! Claudiie - Domyślam się, że nie jest łatwo! Myślę, że musisz porozmawiać z narzeczonym, że nie może tak być że ma pretensje do Ciebie bo dostałaś okres... Przecież na siłę go nie zahamujesz a presja i stres w niczym nie pomaga... Czasami kobieta się po prostu blokuje. Marcówka2008 - Cześć :) Ja dzisiaj musiałam w pracy powiedzieć bo bałam się, że rozejdzie się drogą pantoflową przez mojego narzeczonego paplę, który pracuje z synem kobiety ode mnie z pracy ;/ ogólnie powiedziałam tylko najbliższym z firmy, którzy chciałam, żeby się dowiedzieli ode mnie a nie od osób 3cich... Ogólnie to były skrajne emocje od euforiii po wzruszenie... To moja pierwsza ciąża i nie zdawałam sobie jakie to cudowne uczucie czuć takie wsparcie od tak naprawdę obcych osób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowka 2008
Polka :) wiem to fajne uczucie, ja także chcę już powiedzieć ale zaparłam się że muszę mięć potwierdzenie od gina za 2 tygodnie :) a poza tym chyba długo nie ukryje ciąży bo już widać brzucho - mam niby lekką nadwagę ale widać że to inny brzuszek :) ubieram duże bluzki itd ale juz widać :) Megulkaaa ale pech, mam nadzieję że noga wróci do pełni sił na samo wesele :) trzymam kciuki będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
Magulkaa bedzie dobrze,maz Cie ponosi na rekach na weselu :-)no ja wyruszam do lekarza,trzymajcie kciuki,mam mega stresa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×