Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kwietniowe mamy 2016

Polecane posty

Jestesmy w kątach rybackich obok Krynicy morskiej. Pogoda ok 27 stopni w wiaterek tylko ja cały czas śpiąca chodzę to chyba zmiana klimatu. A jak tam u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okolice Krynicy sa fajne :) Ja czekam na rozwoj wydarzen z moim pustym pecherzykiem. W tym tyg sie cos powinno wyjasnic. graceros nas troche nastraszyla dzis, ale chyba juz ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megulkaaa trzymam kciuki za twoją betę choć jestem przekonana ze będzie imponująca :) graceros jak tam sytuacja u ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plamienia są lekkie, jasnobrązowe. Krwi nie ma, więc chyba dobrze ;) brzuch lekko pobolewa. Jak to lekarz powiedział na obchodzie "ciąża wczesna, żywa". Sama się strachu najadłam. Jeszcze raz dzięki za wsparcie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salsasamba
Odpadłam, w nocy dostałam @. :( Trzymam kciuki za Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salsasamba przykro mi :( U mnie moi śpią aż miło a ja nie mogę mdli mnie ale mam już kawkę i czytam internet moja poranna prasówka ;) ale super ze nie musze do pracy iść . Graceros ciesze się ze u ciebie sytuacja pod kontrolą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salsasamba trzymam kciuki zeby sie na maj udało!!! Jutro ci powiem czy czasem do ciebie nie dołącze. Garderobę jak u ciebie? Jak sie czujesz? Megulkaa zrobiłaś dziś bete? Gosiaczek201 współczuje pracować na taki gorąc :( Jak sie kochane dziś czujecie? Mnie boli brzuch jak na @. Wydaje mi sie ze jednak przyjdzie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gracjana czekaliśmy i czekaliśmy na ciebie w sumie prawie godzinę później wyjechaliśmy a ty co zaspalas : D moja córka jest bardzo niepocieszona ;) a tak na serio mamy nawet 3 łóżka w pokoju namawiam moja SIS żeby przyjechała choć na weekend. Kurde ale mój mąż chrapie ja nie wiem czy teraz jakaś wyczulona jestem czy on zawsze tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha mój mąż tak chrapie ze nie moge spać do 2-3 przez niego. A jak go szturchne to mi zawsze odpowiada co ci zrobię ze chrapie? Miałaś iść do apteki kupic mi coś na chrapanie, i od tego sie rodzi codziennie przed snem sprzeczka :) I jak, fajnie tam u was nad morzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracować trzeba:-( ktoś musi pracować by ktoś mógł sobie odpoczywac nad morzem:-D. Zamiast mojego męża to ja chrapie;-) i często w środku nocy jak coś fajnego mnie się śni mam pobudke:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracować trzeba by ktoś mógł odpoczywać nad morzem:-D zamiast mojego męża to ja chrapie:-D i nie raz mam pobudke w nocy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na razie fajnie super ze trochę chłodniej bo od tych upałów nie umiałam juz funkcjonować. Ale mnie to trochę przeraza mój mąż kocha nasza córkę bardzo i ja rozpieszcza i juz się zaczęło co tylko ona chce to on jej kupuje. Ja jestem temu przeciwna plus nie chciałabym za bardzo popłynąć finansowo ;) u nas ja oszczędzam mąż zarabia i wydaje ;) mam nadzieje ze jakoś nas tym zapanuje. Rybki są pyszne, żal mi ze nie mogę wędzonych ale nie będę ryzykować poza tym naprawdę fajnie, ja bardzo lubię wodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek ja też pracuje tzn aktualnie mam urlop ale pracuje cały czas. Chciałabym do końca roku chodzić do pracy a potem l4 ale zobaczymy. A ty juz po urlopie czy przed ? Ja wzięłam teraz ostatnie dni zaległego urlopu z zeszłego roku i więcej już nie chce brać będę trzymać urlop i wykorzystam go po macierzyńskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megulkaaa fajnie ze tak szybko będą wyniki u nas są dopiero 17-18 po południu i tez jak czekam to odświeżam stronę co 5 min :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę wyniki wysłać lekarce i zobaczymy. Ale w tym tygodniu na pewno pójdę na usg, żeby przed wyjazdem na urlop coś wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megulkaaa a gdzie wyjeżdżacie na urlop ? Ja chciałabym cie zapytać jak ci się układa sytuacja z mama córki twojego narzeczonego ? Jak nie chcesz nie musisz odpowiadać to nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale generalnie to zastanawiam się nad tą lekarką. Poleciła mi ją przyjaciółka. Wczoraj z nią rozmawiałam i mówiła mi, że jak była w ciąży to ich ciągle "straszyła", że ich syn ma za dużą głowę, za długi tułów, jest za mały itp. A urodził się i wszystko z nim ok. Im to nie przeszkadzało, bo to spokojni ludzie. Ale z moimi nerwami... jak lekarka będzie mi tak mówić to najgorszych chorób będę się doszukiwać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjeżdżamy do Ustki. A sytuacja z mama córki narzeczonego nie układa się najlepiej. Ciągle rzuca nam kłody pod nogi, wszystko musimy załatwiać przez sąd. O ten najbliższy wyjazd np. była batalia w sądzie, a i tak do końca nie wiemy czy dziecko nam wyda. Tak to wygląda. Ale już się jakoś nauczyłam tym nie stresować zbytnio. Taki człowiek złośliwy. Nic nie poradzimy na to. Co chwilę wysyła maile do narzeczonego, że po wizytach u nas dziecko ma problemy żołądkowe itp. I musimy się spowiadać co jadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie wiem. Nie mam tu za dużo znajomych, żeby mi ktoś polecił kogoś. A ta lekarka ma wejścia w szpitalu, w którym bym chciała rodzić. Muszę to przemyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie najlepszy jest taki lekarz co ma wtyki w szpitalu. Sama mam taka ginekolog, co ma dyżury jeszcze w przychodni gdzie bym chciała rodzic (kiedyś) mila, sympatyczna, nic nie wyolbrzymia wszystko mówi w prost. Nie mam do niej zastrzeżeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gracjana to fajnie. Ja jeszcze zobaczę jak się rozwinie teraz temat. Z drugiej strony... Ona mnie mocno jakoś nie straszyła teraz. Powiedziała, że jak na ten moment widzi na usg za mało, ale nie mówiła o pustym pęcherzyku, ryzyku poronienia i nic z tych rzeczy. Badania kazała zrobić, żeby jak to ujęła "dmuchać na zimne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×