Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lemp

Jestem żonaty, a kocham inną kobietę

Polecane posty

Gość gość
Zapytałabym o rade wrozki. Polecam Sofii. tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po czym wiec poznać ze warto czekać na Niego? Przecież nikt nie będzie czekał cale życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czekałam prawie 10 lat........ :-( zostałam sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama mam podobną sytuację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie da się poznać....czy czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż też jest zafyascynowany inną kobietą. ale jakoś nigdy nie mogli się zgrać. raz on był zajęty, raz ona. pojawiłam się ja. ślub. myślałam, że to coś wyjątkowego, dopóki się nie dowiedziałam o tamtej. przez przypadek, mąż nie wie, że ja wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego, przecież jest z tobą. Każdy ma jakieś tam dziwne osoby w swoim życiu. Zmory przeszłości. Najczęściej więcej wyobrażeń o tych osobach niż to warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćNorumalnie myśląca
lemp kto cię zechce z alimentami na trójkę dzieci.Nie pomyślałeś o tym? Kto zechce twoją żonę ? Z tak sporym przychówkiem.Jesteście skazani na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To akurat bzdura. Zależy od zarobków i nikt nigdy na nikogo nie jest skazany. Kombinacji jest tysiące, są rozwody. My przeprowadzamy się za granicę, tak wyszło. Ale tutaj tez by było dobrze. Sytuacja była gorsza niż u ciebie, ale dało radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i kolejne dni...których nie spędzasz ze mną...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćNorma
lemp Po co napłodziłeś tyle dzieci a teraz ci się w tyłku przewraca.Chcesz kobietę zostawić z trójką dzieci na głowie..? Facetów powinno się kastrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta się odkocha to zaraz jest, zostaw dziada co będziesz się z nim męczyć. Jeszcze masz szansę być szczęśliwa itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;19 zgadzam się. (kobieta )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast siedzieć godzinami na damskim forum przeznacz ten czas dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonata
Lamp czy te dzieci to jakies wpadki wasze czy planowane bo nie wierze ze ktos kto chce zostawic 3ke dzieci ma te dzieci z checi ich posiadania :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lemp nie da rady spotkać jej tu i pisać z nią Wymysl inny sposób Czy ona pracuje? Musi kiedyś być bez męża, nie zostawiaj tak tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona dostanie alimenty po 1000zł na każde dziecko: -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie patrze na kasę. Tak ona pracuje. Nie wiem czy warto zajmować jej głowę. Chciałbym, aby ona określiła czy coś chce czy nie i mi to jakoś przekazała. Wie też jak można mnie znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co u Ciebie autorze? Jak zyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dołączę się do tematu. U mnie to wygląda następująco. 14 lat temu poznalem dziewczynę byliśmy razem 1,5 roku. Miałem wówczas 21 lat. Znajomość się rozpadła z mojej winy. Powiedziałem jej coś wyjątkowo niemiłego. W 2011 ożeniłem się z inną, w dwa lata po ślubie okazało się, że moja żona jest pod silnym wpływem jej własnego brata. Co oczywiście mnie porządnie irytywało(mieszkaliśmy w jednym domu). Ostatecznie z żoną wyjechaliśmy za granicę, jak że w tamtym domu nie dało się mieszkać, jednak coś we mnie pękło po tym jak długi czas byłem spychany na trzeci plan. Dwa lata temu odezwałem się do swojej dawnej miłości. Można powiedzieć, że na swój charakterystyczny sposób dała mi znać, że jest zainteresowana odnowiniem znajomości. Jednak ostatecznie nawet raz nie rozmawialismy. Wiem, że się z kimś spotyka. W ciągu ostatniego roku na jej prośbę jedna z jej koleżanek dzwoniła do moich rodziców i chciała na mnie namiary oraz informacje o moim życiu, innym razem miałem podobną sytuację na Facebook, tzn. nieznajoma osoba napisała do mnie na moje fałszywe konto, którego użyłem tylko raz do napisania do byłej. Na tym koncie nawet nie mojego nazwiska, adresu, zdjęcia, a mimo to ktoś chciał mnie dodać do znajomych (5 różnych osób z prawdziwych kont). Dodam że nie mam dzieci. Cała historia wygląda na prostą, ale ja jestem w UK, a dawna miłość w Polsce. Dodatkowo musiałbym zaryzykować swoje obecne wygodne życie, ale pozbawione miłości. Moja była to bardzo szczera i oddana osoba (przynajmniej taką była kiedyś). Co byście zrobili? Powinienem zaryzykować rozmowę? Myślę o byłej każdego dnia o kiedy się rozstaliśmy (a może to tylko wyżuty sumienia?). Z góry dziękuję za wszelki odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest tu ktoś kto odpisze na mój post? Dla mnie odpowiedz jest oczywista. Jednak potrzebuję opinii osób trzecich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×