Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lemp

Jestem żonaty, a kocham inną kobietę

Polecane posty

Gość gość
Lemp grasz w piłkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zciekawosci
Yo teraz ma do Ciebie pytan8e Lemp w czym problem aby być z tą drugà dziewczynà? Ona nie chce Ty nie chcesz czy jak bo się pogubiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona wie,ze ja kochasz? w ciagu pol godziny jej to powiedziales a ona Tobie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedziales jej w ciagu pol godziny,ze ja kochasz? troche dziwna ta historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem czy ona chce bo nie mam szans na kontakt. Myślę, że ona chce święty spokój cokolwiek to znaczy i ja jej go zapewnię i koniec. Ona wiem jak mnie znaleźć. Jak będzie chciała to mnie znajdzie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w gabinecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie o tej pół godzinie...Tak od roku nie mieliśmy szans na spędzenie wieczoru całego tylko razem...czy weekendu. Spotykaliśmy się przelotem, albo przy osobach trzecich a te pół godziny dziennie to był czas "na osobności" zresztą nie przez cały tydzień. Dużo, często rozmawialiśmy... Tak można się zakochać, a nasze marzenia to było mieć dla siebie wieczór lub cały dzień. jednak nie było nam dane,a powodów było kilka. Zapewniam Was, że można kogoś kochać mimo tego, że prawdopodobnie z tą osobą się nigdy nie będzie. Rozumiem wszystkich "oburzonych" i obrażających, ale nie zrozumiecie do końca jak sami nie będziecie w podobnej sytuacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Lemp, z tego co zrozumiałam, Twoje małżeństwo było dobre. Rozumiem, że żona nie jest miłością zycia, ale macie trójkę dzieci, kilkunastoletnie wspólne przeżycia. Naprawdę chcesz to zniszczyć? Moim zdaniem brakuje Ci adrenaliny, dlatego tak szalejesz. Jednak ludziom pierwotnym żyło się lepiej, facet musiał upolować mamuta, porąbać drzewo i już nie miał sił żeby latać za innymi ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zciekawosci
Lemp jesli komus na kim zależy znajdzie czas. Co to za problem wyjsc na kawe czy cos w tym stylu. Nie bardzo rozumiem żona tak Cie krotko trzyma. Wiesz ten żonaty o ktorym Ci pisalam co tez ma trojke dzieci on jest wiecznie w biegu. Widac po nim że jest zależny od swojej kobiety. Pare razy wpadł do mnie do punktu, ale kolega sie wygadal ze zona mysli ze jest w kościele. Wiesz on pewnie nic do mnie nie na to tylko ja tak sie nim zauroczylam no ale zobacz jemu na mnie nie zalezy a mimo to znajduje czas aby sie wymknąc z domu a Ty nie mozesz poswiecic dluzszej chwili tej kobiecie ktora Ci sie podoba. Moze ona dlatego tak sie oddala bo za mało czasu jej poświecasz. I nie pisE do Ciebie aby zrobic na zlosc raczrj aby Ci pomoc. Sama jestem w podobnej sytuacji jednak u mnie to platoniczne. No ale u Ciebie jest inaczej... jesli zalezy Ci na kims walcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem z czasem, a raczej jego brakiem jest po drugiej stronie...No w sumie nie chodzi o czas, ale o kontrolowanie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zciekawosci
Aha czyli nie żona Ciebie kontroluje tylko tę która Ci się podoba kontroluje mąż. Wiesz gdyby jej zależało to by znalazła czas i wymówkę. Miałam koleżankę w byłej pracy która ma zaborczego męża lubi romansować no i mimo iż on ją tak kontrolował ten jej mąż miała sposoby na niego. Chyba jednak wybrance twojego serca tak nie zależy. Wiem, że trudno myślec o żonie inaczej gdy to nie przy niej ma się ten dreszczyk podniecenia ale chyba innego wyjscia nie masz jak zostać przy małżonce. Ja mam podobnie przy nim czuję mocne bicie serca nie mogę się na niczym skupić jak go nie widze o nim myślę ale jednak musze go sobie odpuscic. Na początku zaczepiał podrywał zagadywał ale widze, że i on dał sobie spokój ze mną pewnie też uwaza ze to nie a sensu ja zajeta on zajety i do tego 3ka dzieci. Szkoda że zycie takie jest że zauroczenie fascynacja mija. POtem pojawia sie ktos kolejny kto nam daje ten dreszczyk to podniecenie te motyle w brzuchu a my jestesmy juz zajeci i musimy sie wycofac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zciekawosci
Ile jesteście z zoną po ślubie? My 6 lat ;/ To nic innego jak związek spowszedniał. pewnie jak Ty byś był z tą o której myślisz a ja z tym o którym mysle tez po pewnym czasie wdarłaby sie rutyna i by bylo to samo. Człowiek teskni za tymi emocjami za tą fascynacją za tym hajem stąd takie sytuacje. I na to nikt nie ma wpływu tak juz jest i kazdy tak ma a ten kto sie wypiera to hipokryta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lemp,twoja jeszcze poki co zona to powinna dac ci kopa w d**e na zaped,idz jak najdalej od niej bo jestes jednostka nie do zycia w malzenstwie ,zwiazku ,szukaj se rownej sobie jednostki aspolecznej ,bo z tegp co bredzisz to tak kobieta ,nie chce spotykac ciebie i miec cos wspolnego z toba,ona wrocila do swojej rodziny i chwala jej za to.probuje posklejac ,uratowac jezeli da sie jeszcze ,a ty dalej bredszisz ,snujesz opowiesci chorej tresci. zona jak przejrzy i dotrze o niej okrutna prawda o twoim s*******nstwie to wykopie cie ze swoejgo zycia,a ty wtedy mozesz do woli probowac szukac milosci swego zycia,ale poki co to rozejdz sie ,odejdz od zony ,uwolnij ja od siebie ,od swego nedznej obecnosci. dogadaj sie co do dzieci ,zabezpiecz finansowo i idz w cholere jak najdalej od niej i swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
solidarność jajników :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lemp piszesz ze znasz ją tylko rok, nie było seksu i ze ona nie jest pewna tego ze chce być z Tobą bo: M.in. "Ona wie od prawie roku co do niej czuje. Ona też to czuje, ale teraz po rękoczynach pomiedzy moja żoną a nią chyba chce.mieć spokój. Ja tak naprawdę chcę z nią pogadać przy kawie i wyjaśnić, ale wiem że nie ma szans. Od początku swojego małżeństwa jest na krótkiej smyczy." Oraz: ...ja czekam na znak od niej...wiem że mogę się nie doczekać...ale będę czekał...bo Ona ta jedyna.." Xxx Nie bardzo widzę Twoją przyszłość z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz ją bardzo kochać Ale spójrz, życie jej nie rozpieszcza, ona nie chce być ta druga, jest jej pewnie przykro tego co się wydarzyło a może pewnych rzeczy żałuje I teraz mialaby podjąć decyzję ze chce być z Tobą gdy nie do końca dobrze jej się kojarzy relacja z Tobą Nie możecie ze sobą porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz na imie,Lemp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Ciebie znam 25 lat :( i co? Nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cholerę czekasz na jakiś znak jak dziecko. Gdyby chciała to byście cały czas byli w kontakcie przed rozwodem i po rozwodzie. Znajdź taką, która chce być z tobą, a nie będziesz czekać i marnować czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet rozpierdolił rodzinę dla niej, a wy się nad nią użalacie jaka ona biedna. Przecież to wyrachowana kurwa, a nie kobieta. Teraz kopnie go w dupę on zostanie sam, straci wszystko. A jak się do niej zakochany dupek odezwie ta suka wejdzie w rolę ofiary, żeby nikt jej się nie czepiał. Pełno takich aparatek, które nagle się niby budzą że snu, że są drugie. Dobre szmaty, przecież ona doskonale wie co mu robi. Żółtodziub z ciebie jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nad nim nie ma co się rozczulać wiedział co robi nie jest dzieckiem, rozpierdolił rodzinę nie dla niej tylko z powodu braku miłości, wiedział jakie są konsekwencje a jednak chciał podupczyć to jego problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lemp ,jestes zalosny wymysl sobie inna historyjke albo zmien styl pisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lemp a Ty nadal liczysz że ją tu znajdziesz? albo że możecie znowu na siebie trafić i wrócić? to miłość Twojego życia? a żona nią nie była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa który chciał abym do niego napisała. Napisze ale w tej chwili nie mogę na proc bo musiałabym założyć meila. Tu będę się podpisywać Kasia chociaż nie mam tak na imię. :) co masz za sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu jej nie znajdę...liczę tylko na jakąś krótką rozmowę, tylko i aż tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zciekawosci
Lemp jedziemy na podobnym wozku a jednak ze mnà nie chcesz dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×