Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lemp

Jestem żonaty, a kocham inną kobietę

Polecane posty

Gość gość
będę wyjątkowo daleko od Ciebie....zminiam swoje życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz przezyłam taka miłość ze się zatraciłam i nawet nie wiedziałam kiedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz przezyłam taka milosc gdzie sie zatraciłam i nawet nie wiedziałam kiedy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu wyjeżdżasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ..tym razem przeprowadzam się na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie chcesz być blisko mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo Ty nic nie robisz żeby byc blisko mnie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem smutna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
schowam się do swojej "skorupki"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może kiedyś znajdę odpowiedź...co życie miało w planach....dziś nie mam pojęcia co dalej zrobię...jest mi strasznie ciężko z tym wszystkim...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz do Niego...a On zapewne z żonką pod kołderką...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet korzysta z tej sytuacji...bo się na to zgadzasz:( do tego faceta: jak jesteś uczciwy i darzysz ją uczuciem...to nie zabieraj jej czasu...szczególnie, ze nadal jesteś z żoną. Zrób porządek w życiu...a zanim lub jeśli to zrobisz może zdążysz ją odnaleźć jeszcze podnoszącą się z tego wszystkiego...zanim rozpocznie coś nowego...może życie jeszcze raz na to pozwoli...a może nie będzie już jej...życia..szansy...na wspólną drogę...i możliwości wypowiedzenia najważniejszych słów....życie jest takie krótkie. Pamiętaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden facet nie rozbije rodziny jeśli nie ma pewności, że ona poczeka. Musi być pewny to nie bajka, że będzie albo nie. Na coś pewnego owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Nie oddalaj się proszę..zwariuję bez Ciebie.Jak mam być blisko Ciebie skoro nawet nie mamy ze sobą kontaktu?..nawet nie jestem pewna czy chces ze mną być i co tak naprawdę czujesz do mnie.:-(."Gdzie Jesteś dziś"...?Tylko nadzieja na spotkanie z Tobą trzyma mnie przy życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O właśnie, widać że kochasz. Dla takiej warto wszystko jebnąć w sekundę. Coś co od dawna nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
To było do mnie?.Tak kocham go...najmocniej na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nadal mam nadzieje ze będziemy razem, on mówił rok temu ze też miał taka nadzieje zawsze. Prosił abym czekała, ja czekam. I tak nic teraz mi nie pozostaje, życie układa się nie tak jak planowałam, ale kopa do zmian dostałam dzieki jego okazanamu uczuciu, uwierzyłam w siebie, ze warto dla siebie dużo zrobić. On ma problemy i czasem słyszę o tych co u niego od naszych znajomych. Trace nadzieje bo on sam z siebie nie daje znaku czy warto czekać. Żyje swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzajemne czekanie wyniszczy Wasze rodziny i Was....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cos sie chce naprawde to można wszystko i od męża czy zony odejść gdy się nie Kocha juz. A poznało sie inna osobę i w głębi serca czujesz ze to jest to czego szukaleś, szukałaś. Tylko milosc do dzieci nie pozwala zrobić tego kroku. Dla tego ludzie nie chca podejmowac takich decyzji. Partnera można juz nie kochać, ale dziecko zawsze kocha sie. Ja mimo wszystko odeszłam od męża i nie żaluje każdy jest inny z mężem byłym nie dobraliśmy sie, spotkałam innego moja druga polowe z ktorym świetnie nam sie układa. Czy załuje decyzji nie moje dziecko go uwielbia. A musze przyznać bałam się tego kroku ale w głębi serca wiedziałam ze z mężem do konca nie będziemy. Miałam rodzinę na tym tolerancyjna ze pomogli mi podjąć decyzje. Ludzie na wsiach chowani sa inaczej maja ostra tradycja bycia razem juz do konca i bez rozwodów nawet z pijakiem, dupkiem potworem to przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chowac na wsi to ty mozesz swinie ale jak widac ,nawet slownik jezyka polskiego przed toba schowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba się tak unosić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora rozumiem cie jako facet, ale jako ojciec już nie. teraz już nic nie będzie takie samo i raczej nie będzie lepsze (no może poza żoną:)). Wszyscy tu piszą o boże.... 3 dzieci żona pracuje zawodowo, pracuje w domu a on taki dziad!. Problem tylko że to punkt widzenia kobiety a faceci myślą zupełnie w innych kategoriach. ja jestem mężem i ojcem ale sam nie wiem czy kocham żonę. sam miałem wpadkę trafiłem na kobietę a ona na mnie i to od razu było coś, to coś. miałem nadzieje że odpuści jak powiem że mam rodzinę ale nie odpuściła a ja nie zaprotestowałem(ona też nie była sama ). Z trudem i z wielu powodów się skończyło teraz z perspektywy czasu myślę sobie "newer egejn". Nikt o tym się nie dowiedział chociaż ona miała wpadkę u siebie. pomimo tego że przykładnym mężem już nie będę to jednak tworzymy rodzinę i nie wyobrażam sobie abym nie widział swojego dziecka przez inną kobietę. czy jestem w swoim związku szczęśliwy trudno powiedzieć. jako ojciec tak, jako facet nie do końca. niestety życie nie jest bajka... gdyby można było tak żyć jak na wakacjach bez dzieci...eh rozmarzyłem sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (8:30) Rozumiem i przyznaję Tobie racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lemp,ty jestes w trakcie separacji z slubna i masz czas i chec pisac z innymi na cafe? i jeszcze doradzac im?to dziwne jest,ktory to normalny facet ma chec i glowe do pisania jak mu sie zycie wali na wlasne zyczenie?? czyzby nowy projekt caffe czy moze ta czterdziecha co szuka wolnego po 40 i nijak znalezc nie moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 05.47...ja tak mowilem do niej...ale ja juz pozalatwialem swoje sprawy a ciebie nie ma...czekam na znak od ciebie ze wciaz chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz Krk
mój kolega z pracy się rozwodzi ale ma rzeź i przeibane znalazł sobie babe jak zona była w ciaży z nim z 2 dzieckiem teraz jego żona orzeka o winie i bzyka go bez mydła ogromnym dildo jego nowa kobita też się rozwodzi z orzekaniem o winie i nie jest to jej pierwszy rozwód. :) skutek taki że facet przeżył połowę życia i zaczyna wszytko od nowa, goły i wesoły mając na utrzymaniu włącznie z dziećmi kochanki 5 dzieci. ale co kto lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość z 11.51. A jaki znak mógłby go czy Ciebie usatysfakcjonowac? Ostatnio dalam znak bo napisałam co słychać, on owszem odpisał ale nic mi ten SMS nie dal... Co oznacza to czekanie moje? Tyle co odpoczywam emocjonalnie jeśli można to tak ująć a to też dobra rzecz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie mi powiedzialas ze to nie ty bo nie pisalem z nia smsow od dawna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 8.04 mam do Ciebie pytanie. Myślisz czasem o tej kobiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ze to nie Ty i nie Ja :[ napisałam, odpisał co u niego, na wesele się szykował. Mijalam go autem, pomachal mi i ja jemu i tyle się widzieliśmy. A co miales na myśli mówiąc jej aby zaczekala? Napisz do niej bo moze czeka głupia jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×