Matka tesciowej uderzyla moje dziecko

A i nie pozwalaj-twój wybór mam jednak nadzieje ze Twoje dziecko w przyszłości i Tobie przyleje za to ze go bijesz i takie to fajne kogoś uderzyc-norma, nie?

Nie kopnal jest az tak mocno, jak ona mu przylala. Chciala, by go bolalo. Ze zloscia, nie w obronie wlasnej. Ewidentenie bylo po niej widac, ze chce go wychowywac , bo ona jako 90-latka moze i nikt jej nic nie powie. Nawet, gdy gdzies ja zawozimy z mezem, to ona chce siedziec z przodu i focha strzela, gdy ja siadam obok meza. Taki typ kobiety. Moja bratowa tez za nia nie przepada i wola na nia krolewna.

słucham? na prawde jestes oburzona tym, że ktoś obcy dał twojemu dziecku klapsa? ja jestem oburzona faktem, że ty sama dajesz klapsy....:/ jest to przejaw stosowania przemocy wobec dzieci i twój post wydaje mi sie absurdalny wtym momencie-skoro sama stosujesz przemoc.... mam nadzieje, że jakieś służby zajmą się tą sprawą, albo w miare szybko zmienicie swoje metody wychowawcze...

Oczywiście, ze tak. Nie dziwisz się dziecku a dziwisz się starszej osobie? Uwierz życzę ci byś dożyła 90 i miała nadal sprawność ruchowa i umysłową bo rzadko to idzie w parze.

Byłaś na miejscu i nikt poprawnie nie zareagował/ani Ty, ani maz (czyli defacto pierwsi do reakcji) ani babcia, ani prababcia. Kazdy dorosły zachował sie zle. Uważasz jego zachowanie za naganne ale go tłumaczysz i ciekawe jak kiedyś przyjdzie z podbitym okiem co zrobisz-pewnie poczekasz na reakcje rodzicow oprawcy? Czy sama przelejesz bo Twojego dziecka bić nie wolno??

Nie bede sie sprzeczac. Nie uwazam tego ani za norme, ani ze tak wolno. NIE. Uwazam, ze babcia nie powinna wtracac sie do wychowania, tym bardziej bic. I koniec kropka. Tyle w temacie. Nie przekonalyscie mnie, ze babcia dobrze zrobila (zeby byla jasnosc-moje dziecko tez nie postapilo wlasciwie), tak samo, jak nie udalo Wam sie wpedzic mnie w poczucie winy. Nie uwazam tez, ze moje dziecko to prosie, wstretna osobowosc, czy jakie tam jeszcze epitety padly... Koncze dyskusje... Mam nadzieje, ze Wy rowniez bedziecie potrafily zakonczyc na przyzwoitym poziomie, bez wylewania pomyj. Bo takie obrazanie swiadczy o tym, jak bardzo Wy powazne i z zaangazowaniem traktujecie forum, jak bardzo sie emocjonujecie w sumie nie swoimi problemami. Wiecej dystansu, to byla tylko dyskusja o problemie, ktory maja setki mlodych matek. Merytorycznie, rzeczowo, konkretnie, ale przede wszystkim KULTURALNIE. Tego Wam zycze.. Dobranoc.

Rozumiem cie autorko , starsi ludzie yo nie znaczy zeoga roboc co chca jezeli tylko raz to zrobila ok ! Ale wytlumacz jej ze szturchanie I klapsy to ty jestes od tego! Lub ogranicz wizyty!!

Dwa dni temu przyszla do nas matka mojej tesciowej- 90 lat (w sumie codziennie przychodzi, bo mieszka na pietrze domu, a my z tesciowa na parterze) x to po huj tak wszyscy na kupie jak cyganie zyjecie , ruszcie d**y idzcie na swoje i nie bedzie wam tesciowa z matka przeszkadzac

przeczytałam wszystko od początku i stwierdzam, że jesteś p**********a. Prababcia ma rację, powinnaś lać po pazurach ile wlezie, aż strach pomyśleć co ten gówniarz wyprawia. Nie szanujesz nikogo... Prababki, teściowej i swojego męża. Zołza jesteś i tyle. Jak można nie pozwolić jechać starszej osobie z przodu koło kierowcy, gdzie jest wygodniej. Zero szacunku, zero kultury.

Ostani post do goscia z 22:05, pracownikasocjalnego. Ty sie nie oburzaj tym, ze matka daje dziecku klapsa, ty sie oburzaj tym, ze ponad polowa obcych kobiet na tym forum oddalaby dwulatkowi, w sumie obcemu dziecku. I jeszcze jakie epitety padaja- a to chyba rowniez o przemoc zahacza, nie? Psychiczna? Tak to sie nazywa? Chcialy kobitki moje braki w wychowywaniu dziecka wytknac, ale przy okazji same siebie przedstawily w niezbyt korzystnym swietle...

Wiecej dystansu, to byla tylko dyskusja o problemie, ktory maja setki mlodych matek. Chyba mocno przesadziłaś. P.s. nie mam pojęcia czego się spodziewałaś zakładając ten temat. Każdy wyraził tylko swoją opinie a jak świat, światem nie tylko dzieci są rożne(jak to napisałaś) ale i ludzie są różni. Pogódź się z tym i weź za siebie i SWOJE dziecko bo teraz masz najlepszą okazje by je uczyć, jak podrośnie i pójdzie do szkoły to już może być za późno na naukę podstaw.

Kolejna EGOISTKA co wychowuje EGOISTĘ. Niedaleko padnie jabłko od jabłoni

Autorko ile masz lat? Jestem tylko ciekawa , to twoje pierwsze dziecko?

Mam prawie 90letnią babcię, najdrobniejsze uderzenie boli ją potrójnie - żylaki. Autorko, niektórzy dobrze radzą, zacznij wychowywac dziecko, a do babci nie miej pretensji - ją pewnie zabolało. I przemyśl swój stosunek do staruszki- pogarda i złość dominuje w twoim tonie. Czy myślisz, że dziecko tego nie odczuwa? Pewnie stąd jego reakcja.

tyle jadu i nienawiści u tych mamusiek co Ciebie najbardziej krytykują, a same pewnie leją swoje dzieciaki ile wlezie, masz racje od karcenia i wychowywania dzieci sa tylko rodzice, nie dobrze tez jest bić swoje dziecko, zawsze bedziesz miala problem bo za duzo was tam mieszka i kazdy miesza dziecku w glowie i pewnie on nie wie kogo sluchac bo kazdy co innego mowi

Wuchowywac sama to bys mogla jakbys oddzielnie mieszkala. Jestes w domu wielopokoleniowym, wiec to naturalne ze dziecko majac codzienny kontakt z babcia jest przez nia wychowywany. Mam dwoje dzieci, mialy te swoje bunty ale zadne nie kopalo ludzi a tymbardziej babci staruszki. Wez sie za wychowanie to nie beda dawac klapsow.

Posluchaj dziadowko. Nic poza brzuchem nie wnioslas do rodziny, wj***l;as sie do domu tesciowej,bo pewnie u ciebie bieda i jeszcze sie rzadzisz i pomiatasz seniorka rodu!. Wynocha do swojej mamuski biede klepac,a jak nie masz do czego to zamknij morde.I pamietaj..maz moze takich dziur jak ty i dzieci jak twoje miec jeszcze dziesiatki, ale rodzine,babcie ma jedna. Oby przejrzal na oczy

No ZBRODNIA NIESLYCHANA!! Dziecko dostało klapsa od starszrj kobiety za kopanie prababci i tozto niebywały skandal, sensacja XXi wieku / Bylabym wyjątkowo zaskoczona gdyby taka akcja smarkacza nie skonczyla się lepem na zad

Klaps właśnie jest po to aby ZABOLAŁ i ma boleć!! Taka jego funcja. Doopsko ma nieprzyjemnie zaszczycać, po to daje soe klapsa żeby dziecko kojarzylo swój czyn z czymś wyjątkowo nieprzyjemnym . Bardzo dobrze ,ze ten klaps w tylek zabolał, czyli prawidłowo wymierzony tak jak trzeba a nie żadne mizianie po doppci gowniarza który za kopanie staruszki się zabiera

Ja z całym przekonaniem mogę powiedzieć ,ze prababci przytakuje. Autorko zaręczam tobie ,ze jakby twój 2 latek skopał mojego ojca, czy matke nie mawiąc już o kopnieciu ktoregos z ich rodzicow jak znam zycie i ich doskonale nie dostałby zwykłego klapsa, ale poszłyby gacie w dol i z dwa szybkie piekące na d**encje zaliczyłoby smarkolstwo . Nie było ze cudownusio, bo żadne cudo ,a rozbestwiony smarkacz Wielokrotnie moi rodzice wypowiadali się na temat takich zachowan dzieciarni i jakby oni postąpili ,gdyby jakies dziecko upatrzyloby sobie robienie z nich worka treningowego. Azby się zdziwil chłodząc na zimnych kafelkach gorący zadek

A ja jestem dorosla wnuczka takiej babci ktora wprowadzila sie do domu moich rodzicow i gnebila matke ktora sie nia opikowala mojej mamie nie wolno bylo sie ladnie ubrac ,umalowac bo babka zaraz robila awantury mnie za 15minut spuznienia uderzyla w twarz i pytam czy ja mam ja szanowac ,nigdy nawet nic zlego jej nie powiedzialama ona wyzywala mnie od pasozytow nie zawsze te90sa takie mile

Owszem, staruszki nie zawsze sa mile. Nadal jednak nie daje to smarkaczowi prawa do kopania babci. Koniec, kropka!

Nikt nie mowi ze ma prawo kopac ale ona tez nie ma prawa zeby go bic ciekawe co by zrobila gdyby ktos o tym zajsciu poinformowal policje

Prawo obowiązuje każdego obywatela. jelsi prababcia miałaby problemy za klapsa , to tym bardziej matka przyznająca się do wymierzania klapsów synowi także miałaby na karku zarzuty. Nawet tutaj jak byk pisze o tym, wiec dowody jak na tacy :D

Autorka kose wtedy na własne zyczenie zafundowalaby sobie. BIednej staruszce niż nie zrobią za danie klapsa prawnukowi, ale autorka która jawnie i otwracie pisze ze od nies syn także dostaje klapsy i to również tez mocne może mieć odebrane dziecko przez państwo i dopiero by sobie narobiła frajdy :D

Ale wy mowicie ze matka zle wychowuje a babka dobrze zrobila wiec co babki prawo nie obowiazuje znam takie babki co bez powodu dra sie na dzieci szturchaja gdy matka nie widzi a potem dzieci tak reaguja w obronie bo sie boja ale o tym nikt nie pomyslal

Śmieszna jest autorko twoja pewnośc, ze kazdy byłby oburzony i bronil swojego dziecka, gdyby ktos obcy je skarcił/uderzył. Ja bym nie była. Będąc dzieckiem nie raz oberwałam od sasiadów za kradziez jablek czy czeresni z ogrodu razem z reszta grupy z podwórka :D Czy zmajstrowalismy cokolwiek innego , co nie spodobalo sie ludziom. Nikt nie biegł na skarge, a rodzic poprawiał kare po wizycie sasiada ze skargą:) Zaraz napiszesz, ze to była przemoc i ja bedac wychowana w przemocy ja popieram :P Nie , to była obrona bezposrednia ludzi na krzywde jaka im wyrzadzalismy. Skoro my moglismy ich krzywdzic oni mogli sie bronic , nieprawdaz ? Bronic od razu, a nie czekac nie wiadomo na co, by w mysl zalecen madrych inaczej psychologów nie " upokorzyc " przypadkiem dziecka ! Gdyby twój syn mnie kopnal, ja kopnelabym jego. odpowiedzialabym mu tak,jak najlepiej jak widac rozumie, pogadani nic tu nie zdzialaja. Mam 3 dzieci, juz prawie dorosle i zadne z nich nigdy sie tak nie zachowywało jak twoje.

ość wczoraj jak czytam część opinii to jestem w szoku, otóż kochana autorko rozumiem twoje oburzenie w 100%, nikt nie ma prawa twojego dziecka tknąć i to jest oczywiste, ty jesteś matką i w swoim instynkcie zawsze będziesz miała odruch obrony swojego synka przed osobami, które chcą go skrzywdzić. Bardzo dobrze zareagowałaś, powiem szczerze, że i tak opanowałaś emocje i dyplomatycznie to rozwiązałaś. Ja wkurzyłabym się o wiele bardziejusmiech.gif Wiem, że diecku nic się nie stało, ale chodzi o fakt, że tylko i wyłącznie rodzice mogą dziecko skarcić i nikt inny do tego robić nie może. xx No prosze jaka filozofia :D Czyli jak widze, ze jakikolwiek dzieciak zachowuje sie nieodpowiednio np. rysuje gwozdziem po samochodzie czy łamie w parku młode drzewka.. nie moge zwrocic mu ostro uwagi, złapac za reke by nie uciekl i odpowiedział za to co robi ? Mam szukac mamusi by ta zwrócila mu uwage ? :D Nic dziwnego, ze dzieci sa jakie sa.. Tak , wiem w swietle prawa nie moge dotknąc obcego dziecka, tylko wlasnie takie idiotyzmy powoduja , ze dzieci nie maja zadnych hamulców i czuja sie bezkarne, bo nikt im te uwagi nie zwraca , a matka zawsze przeciez obroni..

Powiem tak - twoj dzieciak ma szczescie, ze na prababcie trafil, bo jakby trafil na mnie, to by tak samo oberwal w latare, a jak ty bys smiala jeszcze miec jakies 'ale' oprocz przeprosin za tego potwora to tez bys oberwala w pysk. Co za chore czasy.

Dlaczego on kopie ludzi? :D