Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyglądało wasze życie seksualne od razu po porodzie?

Polecane posty

Gość gość

Wiadomo, mamy 6 tyg połogu... ale czy w tym okresie trzeba się powstrzymywać od jakichkolwiek kontaktów seksualnych z mężem? nawet pieszczot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz zrobić mężowi loda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo :) ale coś więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez 1,5m nie robiłam nic. Potem się kochalismy normalnie. Rozwaliło mnie stwierdzenie wyżej: zrób mężowi loda:O może to mąż zrobi żonie miłą minetkę?? dlaczego to faceta trzeba dopieszczać? Jakby nie patrzeć na calą sytuację, to kobieta jest bardziej zmęczona, wstawaniem w nocy, karmieniem i opieką nad dzieckiem, kiedy mąż idzie do pracy- to jej należałby się relaks i erotyczne mizianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano dlatego, że orgazm kobiety mógłby spowodować intensywne krwawienie. :o Wystarczy logicznie pomyśleć. U faceta w okresie połogu nie ma przeciwwskazań do współżycia, są u kobiety. :o Feministki zafajdane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna sie pogiziac bez orgazmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maż nie wytrzymał, po trzech tygodniach się kochaliśmy, a raczej on mnie piepszył. Bolało jak diabli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jasne, w środku nocy kobieta włoży sobie zapałki między powieki, popijając redbula będzie robić mężowi loda na bogato do rana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh tez uwazam przasada z tym lodem chyba, ze obydwoj***ardzo chca. Kobieta raczej w tym pierwszym mcu nie tryska seksuakna energia, ma roztroj hormonalny, obolale krocze i ogolne zmeczenie. Ale pieszczoty, pocalunki dlaczego nie. Ja dostalam od gin zielone swiatlo po mcu i po pierwszym bolesnym seksie pozniej bylo jak dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cc i skąpe krwawienie wiec seks to jakieś 3tyg pozniej. Wczesniej ani myślałam o oralnym stosunku przez wzgląd na to ze ja nie jestem tylko od zaspokajania meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od razu po porodzie dalam mezowi jasno do zrozumienia, zeby zagdal w tym temacie za 2 miesiace.. bylam po porodzie, cyrki z laktacja, zmeczna, zero ochoty na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze orgazm łachteczkowy nie zaszkodzi:) ja miałam orgazmy przez sen i nie miałam krwotoku czy cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś tam lodziki były i w końcówce ciąży jak i po porodzie. Pełen seks dopiero jakieś dwa miesiące po porodzie. A chcicę miałam znacznie wcześniej :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się odważyłam jakieś 3 tygodnie po porodzie ... i powiem że mnie nic nie bolało i było super ;) :) ale poród miałam lekki i nic mnie nie porozrywało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś koleżanka wyżej pisała i ostrzegała, tylko uważaj przy orgazmie, żebyś się nie wykrwawiła na śmierć :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 tygodnie po cc. Z tym że miałam cc przy malutkim rozwarciu w sumie krwawiłam tylko 2 tygodnie. Przez te pierwsze 3 tygodnie to żadne z nas nie myślało o seksie rozmawialiśmy o tym. Poprostu mężowi włączyło sie takie tatusiowanie i nawet nie nalegał bardzo dużo pomagał bo źle zniosłam 2 tygodnie po cc, miałam jakieś gorączki i dreszcze i piersi balały od dużej.il.mleka:) pierwszy raz był taki jak nasz pierwszy raz:P:P a potem już lepiej. Pamiętaże już 2msc po cc normalnie szaleńczo sie kochaliśmy bo wcześniej ostrożnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''ja nie jestem tylko od zaspokajania meza'' ja piernicze,nie dziwie sie ze u nas w pracy co drui chłop ma kochanke albo sobie jej szuka:)róbcie tak dalej kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i??? Nawet jesli by sobie znalaz kochankę to ja bym miała lepiej-kochanek na boku, kasa, dom, samochody, firma. Kochanka to tylko do seksu a mnie seks z nim wcale potrzebny nie jest. I tak sie zastanawiam...gdzie by znalazł taka która poleci na jego małego ptaszka i wielki brzuch hahahah desperatka chyba tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"hahahah desperatka chyba tylko" I tym oto stwierdzeniem sama siebie nazwałaś desperatką:D Nie jesteś zbyt bystra, więc nie zdziwiłoby mnie jakby twój mąż prócz kobiety atrakcyjnej seksualnie szukał tez takiej, która ma intelekt- czym ty pochwalić się nie możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak zbaczac z tematu i sobie wrzucac prawda?:/ eh..kafeteria..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ty możesz wiedzieć cokolwiek odnośnie mojego intelektu? Czyżby urażona kochanica? O mojego meza martwić sie nie musisz na forum bo mu lodów nie robie jak zwykła... tania spod latarni na kazde zawołanie zeby tylko nie odszedł albo nie zdradził no bujdy na resorach wiesz ze faceci zdradzają bo sa wzrokowcami i myśliwymi? Nijak ma sie to do tego jak ma w domu ale skoro Ty tylko głębokim gardłem potrafisz faceta zatrzymać to chyba z twoimi intelektem jest cos na bakier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi przez okres 2 lat od porodu pomagała koleżanka męża, dziwką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie lodzik to nie żadne dogadzanie mężowi. Lubię to robić, więc to przyjemność dla nas obojga. A co do pełnego stosunku to pierwszy raz był dopiero 2 msce po, bo wcześniej mnie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba do niektórych nie dociera, albo nie wiedzą, że seks to przyjemność i radość nie tylko brania, ale dawania, to nie pańszczyzna, która "należy się" mężowi, a "dawanie d**upy" to nie poświęcenie i pewnie jeszcze poniżenie traktowanie seksu jako karty przetargowej raczej nie kończy się dobrze "zamknij oczy i myśl o Anglii"- tak królowa Wiktoria poradziła swojej córce co ma robić w noc poślubną, a u nas to większość mentalnie chyba tkwi nadal w epoce wiktoriańskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz po porodzie żadnego seksu nie było. Najpierw czekałam na kontrolę u lekarza, potem się okazało, że czeka mnie łyżeczkowanie i tak łącznie chyba ze 2,5 miesiąca po dopiero podjęliśmy współżycie. Na początku obawiałam się, że może coś boleć, że mogę nie odczuwać przyjemności, ale okazało się, że wszystko było ok. X A co do terminu: generalnie zaleca się, aby wstrzymać się z współżyciem do czasu końca połogu, czyli 6 tygodni po porodzie. W tym czasie w grę wchodzi ewentualnie seks bez penetracji, ale ja tam nie jestem "fanką" takich zabaw jeśli jeszcze coś tam podplamiam, no ale co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×