Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak słyszę słowo Bóg to robię się

Polecane posty

Gość gość
Oczywiście, Jesus był nazarejczykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
annil_ dziś Zamknę w domu całą twoją rodzinę i podpale dom bez żadnego powodu - X Bez powodu? A nie czasem by pokazać mi czym jest zło? Po drugie to twoje zło zrodził dobro jak np niesienie pomocy,współczucie itp . zło i dobro można porownać do wagi, a mianowicie równowagi między zjawiskami.Mam na myśli to że zła i dobra musi być tyle samo by zachować równowage.To Bóg stworzył świat ,a więc i zło i dobro.a nasz wybór czyli wolną wolę można by moim zdaniem sprowadzić do wyboru zła lub dobra poprzez tysiące wyborów jakich dokonujemy w życiu.Czyli każdy wybór sprowadza się do wyboru między tymi dwoma zjawiskami.dlatego nasze życie może dla Boga być jak sprawdzian typu:Pójdziesz za mna czy za złem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mam na myśli to że zła i dobra musi być tyle samo by zachować równowage." x Tą samą koncepcję wymyślili już Chińczycy tysiące lat temu jako Yin Yang. "Niestety" Azjaci okazali się na tyle inteligentni że opisali to jako suchy fakt bez dopisywania drogi do boga. W filozofiach hinduskich wcale nie trzeba być dobrym aby osiągnąć nirwanę. Zaleca się dobro ale nie nakazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tą samą koncepcję wymyślili już Chińczycy tysiące lat temu jako Yin Yang. X Pierwsi byli nasi starowiercy przodkowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W filozofiach hinduskich wcale nie trzeba być dobrym aby osiągnąć nirwanę. Zaleca się dobro ale nie nakazuje. X Bo dobo ani zło nie istnieje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam kiedy się wkurfiasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram autora. Wczoraj jakieś ćwoki maszerowali, tamowali ****** jeszcze wymachiwali ludziom co za zascianek przymuleństwo i patologia. Szkoda ze nie było w aucie płyty behemota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jechać za takimi z behemotem, po 30 aut hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakieś to święto było wczoraj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jechać za takimi z behemotem, po 30 aut hihihi X Wiesz,że to jest bardzo prymitywne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyjemy w kraju,w którym tysiące ludzi /ostatnia sobota np./doznaje przebudzenia duchowego.Smutne Annil,że nic o tym nie wiesz.Przecież chodziłaś do Kościoła,jesteś ochrzczona i po innych sakramentach na pewno także.Zapomniałaś,że Bóg Cię kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 193
ja byłem w kościele ostatnio 15 lat temu huehue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kościół nie ma za wiele wspólnego z prawdziwym Bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd o tym wiesz? Chrystus powiedział,że tam gdzie trzech się modli w imię Jego tam i On jest. Szkoda,że nie byłeś tak dawno w Kościele.Pomyśl Jezus Cię kocha a Ty nawet nie chcesz go odwiedzić.A On czeka.Na Ciebie.Idz chociaż jeden raz,albo przynajmniej Go przeproś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Niektórzy ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że kiedyś będą musieli stanąć przed Bo.giem.I wcale nie są na to gotowi, bo nigdy nie porozmawiali z Nim otwarcie i szczerze o ciemnych stronach ich życia. A Pan jeszcze dzisiaj oferuje nam przebaczenie grzechów. Może nam wybaczyć, ponieważ Jego Syn, Jez.us Chry.stus, umarł za grzechy. Dlatego to, co najważniejsze dla człowieka w tym życiu - będącym przecież tylko krótkim etapem jego wiecznej egzystencji, w którym rozstrzyga się jego wieczność - jest wierzyć w Jez.usa Chry.stusa. Kto nie zna jeszcze Syna Bo.żego jako swojego osobistego Zb.awiciela i Pana, temu brak jeszcze tego, co najważniejsze i decydujące- zarówno na czas doczesny, jak i na całą wieczność :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci co żyli przed Chrystusem też byli czy nie byli zbawieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×