czy walczyłybyście o drugie dziecko???

21:32 moja droga, absolutnie sie z toba zgadAm. Mi to wystarczy. Jej ewidentnie nie wystarcza skoro chce sie imac takich sposob. I fajnje. Pytanie tylko czy jej maz tez tak bardzo tego chce czy jest do tego "przymuszany"... Do bycia na tak. Jesli jej maz t ak bardzo tego chce to po co pyta na forum, niech ida szukac w broszurce klinik niepodlosci idealnego dawcy. Kazdy robi wg uznania. Ja zdecydowanie jestem na nie. Autroka pytala o zdanie na forum ...stad rozne stanowiska, rozne odpowiedzi. Zycze szczecia.

21:33 akurat myslisz sie. Bardzo chce. Przeplakalam wiele nocy. Ale mysle ze jestem duza dziewczynka:) i pogodzilam sie z tym ze mamy 1 dziecko a i tak mysle, ze Bog nam to wynagrodzi i bede w ciazy;) jestem pomprostu nieuleczalna optymistka....albo inaczej mam wiele podobnych historii w moim bliskim otoczeniu. A maz uwierz ...barzo sprawny;) ...ale pompierwsze nie omtym watek, po drugie nie o mnie watek. Powodzenia w staraniach i jesli ma to autorke uszczesliwic to niech robi jak uwaza. Nikt za nas zycia nie przezyje. Powodzenia.

21:39 poztywna z Ciebie babka!

Przecież to prowokacja. Na dodatek słaba.

Zgadzam sie slabe prowo. Koniec tematu.

do autorki : witam jestem po 5 poronirniach mam jeudną córeczkę urodzoną z 6 ciązy, nic nie znaleiono u mnie i u męża, mam pytanie- jak wykryto tą mutacje? jakie badania trzeba zrobić? jaki koszt? z góry dziękuje

zgłoś się do genetyka.