Samica która celowo połknęła "tabletkę po" odpowiedzialna jest zabójstwa

Dewiant Jesteś pierwszą osobą w życiu ,ktora mnie za coś przeprasza.Nie przepraszaj..w sumie to nie masz za co.Niech przepraszają Co co zawinili i atakowali..i pomawiali.Nie mam do Ciebie żalu..Sorry że się uniosłam...pa.

Sisillo:) x x x Rescator, to czy zarodek jest człowiekiem to kwestia wiary? :D:D:D W sensie biologicznym na pewno jest człowiekiem( nie będę Ci tłumaczył, sam do tego dojdź po nici DNA do kłębka) w sensie głębszym można na dwa sposoby uważam, bo życie to ciągłość, jest początek i koniec, więc to jest początek człowieka. A z drugiej strony ten początek(zarodek albo i wcześniej) może stać się człowiekiem czyli istotą która wyznaje wyższe wartości( i tak do nieba), ale taka istota która wyznaje wyższe wartości bez tego że była zarodkiem nie dojdzie do wyższych wartości, ale to i tak nie ma nic do tego czy zabijać czy nie. Ogólnie z różnych punktów widzenia można rozpatrywać czy człowiek i zawsze wychodzi że człowiek, albo że możliwość bycia człowiekiem. Ale nie że coś(?) innego. Bo jeżeli nie uznasz zarodka za istotę ludzką, to w takim razie wszystko możesz nazwać człowiekiem? Albo z jakiej racji to Ty masz decydować kto człowiek a kto nie? Przecież to oczywiste że każdy z nas w początkowej fazie rozwoju był też takim zarodkiem(poddajesz to w wątpliwość?:D ). Co w tym trudnego do zrozumienia, bo już kurde, któryś raz trzeba potwierdzać że zarodek to jest istota ludzka/człowiek, bo niepewność. Oddawaj rękę Rescator( no to ciach). Następne...zabójstwo w obronie własnej i że sprawiedliwe napisałeś. Nie no.:D Tak to tylko jestem w stanie zrozumieć gdy gwałt. Ale gdy ktoś dobrowolnie( czyli przyjemność i obowiązek, liczysz się z konsekwencjami, odpowiedzialny jesteś, wszystko masz na uwadze, rozumiesz?) uprawiasz seks i np.: ojej gumka pękła, ojej środek anty nie zadziałał( nie radzę truć się) , czy choćby facet przedwcześnie wytrysnął, to nie jest usprawiedliwieniem na to Twoje sprawiedliwe zabójstwo. Dobrowolnie to kobieta się godzi, facet się godzi, Twoje ciało, Ty nim dysponujesz, Twojej partnerki ciało, ona też się decyduje prawda? Prawda.:P Więc gdzie tu wróg który wtargnął i musisz się obronić?:D A Twoim tokiem każde zabójstwo będziesz mógł podciągnąć pod zabójstwo w obronie własnej. ( dzieci czteroletnie grają w piłkę i piłka im wpadła na teren Twojej posesji, a Ty wybiegasz i zabijasz je bo wtargnęło na Twoją posesję i o matko w obronie własnej to zrobiłeś wytłumaczyłeś no mogło mieć takie dziecko bombę na sobie, bo miało czarne włosy i wyglądało na muzułmańskie dziecko. Wiadomo, absurd...większy absurd to ten Twój z zabójstwem sprawiedliwym w obronie własnej (nawet gdy zaznaczyłeś że jest to: powiedzmy). Oczywiście każdy powinien mieć prawo bronić: swojego mienia, ciała. Ale to na razie bez komentarza. Prawa czy lewa gira? Sie pytać będę:P lewa ;) (ciach świst rach).

Trup z punktu widzenia DNA tez jest czlowiekiem wiec tym argumentem akurat strzeliles sobie w stope. Liczy sie swiadomosc, chocby minimalna. Jak myslisz czemu odlaczaja ludzi po smierci mozgowej? Nie mylic ze spiaczka bo cos czuje ze zaraz z tym wyjedziesz. Jak wszyscy nawiedzeni probujesz przeforsowac swoje bezsensowne teorie na sile argumentami z d**y wyjetymi. I nie jestem zadnym lewakiem tak na wszelki :-P

deviant pajacu na gumce, do szkoły na douczki

Czytać ze zrozumieniem inaczej dyskusji nie ma. Jeżeli czegoś nie rozumiesz, to zapytaj.

SAMICA? nazywasz czlowieka SAMICA-WEDLUG MNIE NIE MASZ PRAWA KOGOKOLWIEK SADZIC gdyz sam degradujesz swoimi slowami istote ludzka do roli zwierzecia ,nie jestes lepszy niz ta SAMICA :

Gość dziś hej, no to człowiek czy nie człowiek ?;) Nie sadzą, tylko piszę jak jest. :P

Aborcja do trzeciego miesiąca powinna być dostępna jak zwykły zabieg medyczny. Zawsze będzie popyt więc trzeba zadbać o podaż w cywilizowanych warunkach. Dodatkowym plusem będzie 50% szans, że tacy jak autor tematu i jego fanklub zostaną usunięci i nie będą zatruwać życia reszcie ludzi.

Uzasadnienie jakieś, czy pierwszy lepszy napisze, że powinna i już tak ma być? Czymże tak Ci życie zatruwam?;)

Sisi ale sama sobie takiego chłopa wybrałaś i sama z własnej woli z nim siedzisz - jesteś głupia, bo mądra kobieta już dawno wzięła by dupę w troki i wyprowadziła się, więc nie rób z siebie męczennicy.

A dlaczego mam się wyprowadzać z własnoręcznie wybudowanego domu.?dlaczego mam tego domu dzieciom odmawiać?.Niech on sie wyprowadzi jak woli się szmacić!Coś mu się nie podoba to wynocha stale mu to powtarzam.Zrestą jestem katoliczką i już napisałam że nie zreygnuję z Eucharystii...na rzecz jakiegoś unieważnienia związku co nie znaczy że będę siedzieć cicho i pozwalać mu oraz całej reszcie ktorzy go bronią na takie zachowanie.Nauczyłam już sie z tym żyć..zmagam się z nim od 20 lat.i jestem silniejsza niż niejedna upokorzona kobieta.Nawet swojem matce i siostrze wczoraj wygarnęłam..nie bedą broniły tyrana i oszusta..przy mnie i nie będą mi dzieci buntowały.Nie jestem głupia ,jestem mądra bo nie ułatwiam byle komu dostępu do mnie.Moi rodzice wiedzą o kim mowa..dlatego nigdy z nimi nie zamieszkam.

To spakuj mu walizki i wymień zamki. Możesz się z nim rozstać i żyć w zgodzie ze swoją religią - nie możesz tylko zacząć nowego związku. Ale widać tobie jest w tym układzie dobrze bo możesz pokazywać jaka to jesteś pokrzywdzona i jaka to z ciebie męczennica. Twoje dzieci też muszą być zachwycone sytuacją w domu - nie ma to jak brak szacunku do drugiej osoby oglądany codziennie. Żyj dalej ze szmaciarzem pod jednym dachem skoro ci tak wygodnie.

Pokazywanie pokrzywdzonej a jawne pisanie o tym co robi i nie zgadzanie się na to oraz stawianie na swoim i obrona siebie to jednak spora różnica!.Nie jestem męczennicą tylko mowię o tym wprost..oraz nie pozwalam by inni go bronili w tym chamstwie..mam. na mysli znajomych rodzine itp.

Rescator555 wczoraj rozumiem że płód uważasz za intruza przed którym trzeba się bronić?:D Coś jak Obcy: ósmy pasażer nostromo? :D A Twoja sperma to w momencie wytrysku to już nie Twoja sperma?:D Albo może Ty jesteś nosicielem pasożytów(plemników?)?:D Plemniki tak Cię uwierają, tak na wolność chcą wyjść, gryzą Cię i poniewierają Tobą że musisz szybko, och jak szybko ofiarę znaleźć i wstrzyknąć jej, rządzą Tobą?:D Ojeja, przecież Ty, gdy wystrzykujesz :D te plemniki i je zabijasz to tak naprawdę dobrze robisz, nie pozwalasz zarazie się rozmnażać?:D Jesteś taki odpowiedzialny. Bohater. :O Jasne, płód to indywidualność w sensie nowe istnienie, zależne prawie całkowicie od matki, ale nie jest to intruz, albo coś przed czym się bronić. Oczywiście gwałt to co innego i uważam, że gdy kobieta zgwałcona to bez żadnego problemu powinna mieć możliwość usunięcia, ale tu nie chodzi o to że płód wtedy staje się intruzem... I już Ci pisałem, że gdy decydujesz się na stosunek, to gdy coś pójdzie nie po Twojej myśli np. pękł kondom, to nie usprawiedliwia Cię to przed zabiciem, bo tego nie chciałeś i traktujesz nowe istnienie jako intruza. Znaczy sobie traktuj, ale nie masz prawa zabić. Ogólnie płód ma pecha bo trafił na nieodpowiedzialnego typa. Twoja ułomność, nieodpowiedzialność nie jest czymś co pozwala zabić rozumiesz czy jeszcze coś tam będziesz bredził o ochronie swojego ciała i mienia?:D Zaraz głowę stracisz.:P

Idac tym tropem to czemu kobieta po g****ie moze usunac przeciesz plod nie jest niczemu winien? Zabojstwo to zabojstwo zdecyduj sie albo mozna albo nie mozna. I czemu nie nawiazales to kwestii trupa? Po sznurku dna dojdziesz do tego tak napisales co tu mozna zle zrozumiec nie wykrecaj sie tylko dlatego ze nie potrafisz sie ustosunkowac. Czemu uawaz za czlowieka sklepisko komorek tylko dlatego ze ma ludzkie dna a nieboszczyk ktory tez posiada ludzkie dna juz tym czlowiekiem nie jest? To sie nazywa naginanie faktow wybiorcza ocena tak by wszystko dopasowac do swojej ideologii.

A matka w ciąży w dużym stopniu zależna( im dziecko bardziej rozwinięte tym bardziej zależna) od ojca, ewentualnie faceta, który spłodził. Ty Rescator chcesz odpowiedzialność zniszczyć. :P x x x Gość, o jaki niecierpliwy odpowiedzi.:P Właśnie wy naginacie i wybiórczo odnosicie. Przecież napisałem że człowiek to coś więcej niż punkt biologiczny(czyli dna)ale też jest DNA. Czytaj ze zrozumieniem, bo napisałem o różnych punktach widzenia zależnych od kontekstu. Ale jest punkt który bez względu na wzgląd jest właściwy.:P Dalej z trupem? A trup żyje? Trup to człowiek nieżyjący, a np. zarodek to człowiek żyjący. Jarzysz, co w tym trudnego?:D Normalnie dziecko jest wynikiem DOBROWOLNEGO aktu seksualnego, ogólnie jest wynikiem miłości u normalnych. Jeżeli jest wynikiem gwałtu, to kobieta zgwałcona, albo facet( przyjmijmy też i taką sytuację, a właśnie, ciekawy problem jak w przypadku faceta byłoby to...) ma pecha, ale hm...chrześcijanka uważam że powinna urodzić, niewierząca może jak chce. Jeżeli państwo które ma zapewnić bezpieczeństwo nie zapewniło bezpieczeństwa, to powinno pozwolić zadecydować bez konsekwencji prawnych takiej kobiecie możliwość usunięcia niechcianego dziecka. Bo jest to trudne do wyobrażenia, żeby kobieta która nie chciała dziecka miała urodzić i wychować(ewentualnie oddać do okna życia, Kościół podobno nie odmówi pomocy). Dlaczego miałaby chcieć połączyć część siebie z gwałcicielem? To już ogrom miłości taka kobieta musiałaby mieć chyba w sobie? Nie wiem. Ogólnie dziecko z gwałtu jest niestety dzieckiem pechowym, w sensie na straconej pozycji, ale z drugiej strony gdy połączyć: miłość, rozum, wiarę to można wszystko przecież, więc i takie dziecko spokojnie może być dobre, szczęśliwe i pech w szczęście obrócić. Ale nie można wymagać od kobiety zgwałconej tego, więc to ona ostatecznie powinna zdecydować( niestety każda decyzja jest obciążająca, no ale gwałt to pech). Dlatego uważam że takie zabójstwo jest usprawiedliwione. Ale gdy kobieta wierząca w Boga to chyba jednak lepiej żeby urodziła i to też zależne od otoczenia, ale to jednak na głębsze przemyślenia.

No wlasnie w sensie biologicznym wedlug TWOJEJ definicji trup tez jest czlowiekiem! A kwestie wiary to juz pozostaw kazdemu sobie Ty nie bedziesz decydowal w co ja mam wierzyc i o to w tym calym sporze chodzi. Aha czyli plod splodzoby z milosci albo przynajmniej dobrowolnie ma prawo so zycia a ten g****u juz nie? By chyba tego tak bronisz prawa do zycia? A nie psychiki kobiety czy bedzie w stanie to udzwignac. Czyli nawet wedlug Ciebie tego prawa mozna plodowi odmowic pod warunkiem ze pochodzi z g****u? Aha i kogo masz na mysli piszac "wy"?

Tak właśnie, no a jak inaczej?:DNie tylko mojej definicji trup człowieka to biologicznie człowiek. Każdego biologa zapytaj. :D Dziecko z miłości to dziecko szczęśliwe na starcie i nikt nie ma prawa takiego dziecka zabić. Dziecko z dobrowolnego stosunku, że tak się wyrażę.:P Dziecko z gwałtu( niedobrowolnego stosunku) jest dzieckiem pechowym na starcie, więc ...gdy kobieta nie wierzy w Boga to dlaczego ma urodzić? Powinna mieć możliwość zadecydowania ze wszystkimi tego konsekwencjami oczywiście( np. sumienie gryzie) Chyba, że wierzysz w Boga(nie każdemu dane, ale możliwość ma każdy) to tu pojawia się kwestia wiary czy możesz pozwolić sobie na zabicie dziecka z gwałtu...Tylko kobieta po rozmowie z Bogiem powinna podjąć decyzję. (?) Co Ty na to? No, właśnie czy ktoś wstawi się za dzieckiem z gwałtu? Chrześcijanie ofiarują pomoc takiej matce, bo proponują okno życia (matka może przyjść i zostawić dziecko, a siostry zakonne wychowają na ile potrafią) i matka nie ma krwi na rękach( tylko jedno nieszczęście nosi w sobie- gwałt). A co środowiska lewackie ofiarują? "Wy" to chodzi o zwolenników aborcji nie ważne w jakiej formie.

Gość i jeszcze jedno, jeżeli zarodka nie uznawać za człowieka, to i trupa też nie można uznać za człowieka, dobrze rozumiem? Próbuję wczuć się w tego typu rozumowanie zwane lewackim( tak wiem, ryzykuję utratę mózgu :P).

Dobrze zrobila -troche po to jeszcze nie czlowiek. Widocznie nie chce miec z toba dzieci,tak jak wielu mezczyzn bzyka a jak dziewczyna jest w ciazy to mowi ze szuka frajera ,moze ty tez szukales frajerki.Jej decyzja jest zgodna z przepisami a poza tym nie bedziesz decydowal o jej przyszlosci ,to tylko twoja meska duma cie rozsadza, Fajny bylby z ciebie ojciec co nazywa kobiete -samica . od takiego to z dala a nie na ojca.

Hej Deviancik..bedę może dzisiaj też w realu ..tak jak wczoraj..jak się wyrobimy..bo dziś w nocy jedziemy nad morze..własciwie zaraz stamtąd jedziemy..prosto na pięć dni potem powrot.pa do zobaczenia wieczorem...wiesz gdzie.:-).

:-(.sorry..wiesz za co.

Hej Sisi, nie wiem gdzie i nie wiem za co.:P Przyjemnego wypoczynku i dobrej pogody, udanego pobytu po prostu.:)

Dzięki.Super było wczoraj.Dziś też chceliśmy ale nam to nie wyszło ..bo ..robotę musiał zdać.. A prawie tydz nas nie będzie A co Ty tu robisz o tej porze?..przecież miałeś być tam.Oglądam Euro sport a za godzinę wyjazd.pa i dzięki.Trochę mi się nie chce jechać ale czego się nie robi dla dzieciakow.:-).

Dewiant..ja już nic nie wiem najpierw pisesz Basi.."Jestem z Tobą"..potem pisesz mnie to samo..a teraz jeszcze Olę nazywasz kwiatkiem i prosisz o rękę.Dziwne to jakieś.To miłe czytać.."Jestem z Tobą"..albo komplementy o pięknych ustach..sorry że Cię zignorowałam..nie przywykłam do komplementow. .choć. ..kocham bezgranicznie moj niedoscigniony wytwor wyobrazni.Dobranoc.

Basia pewnie o mnie zapomniała, ale z mojej winy bo nie odpisywałem długo i nie na wszystko odpisałem. Dobranoc.

Hej ..już wróciłam..nie wiem czy znasz Basię z realu czy nie..ale wiem że brzydko się zachowałam komentując waszą relację.Nic mi do tego.Sorry.

cześć Sisi...:( obawiam sie,że z Deviantem już nie porozmawiamy..opuścił to forum,pożegnał się :( i to akurat jak chciałam mu odpisać..spóźniłam się. A teraz to nawet nie ma jak odpisać jak forum nawala lepiej nie podnosić tematów bo zostaną zablokowane :( Co do naszej relacji to jako ze znaliśmy sie tylko stąd i pisaliśmy tylko tu,nie wymieniwszy sie chociażby mailami to juz pewnie po prostu koniec :( a szkoda ! tak nagle odszedl i jeszcze myślał,że ja o nim zapomniałam a ja nie zapomnę.

Dlaczego ten typ blokuje tematy na ktorych ja piszę?