Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laauuraa

Wieczne kłótnie z mamą

Polecane posty

Gość laauuraa

Witam. Może osoby, które to czytają w jakiś sposób mi pomogą, bo już sama sobie z tym nie radzę. Ja i moja mama stałyśmy się dla siebie przez ubiegłe lata najgorszymi wrogami. Jestem tym jej "środkowym" dzieckiem gdzie jedno już z gniazka uciekło a drugie dopiero ma 2 lata. Moja mama nie radzi sobie z własnym problemami, zostawiła dawno temu mojego ojca na rzecz "lepszego" modelu, który jak się okazało jest gorszy. Nie ma na kim się wyżyć emocjonalnie, więc robi to na mnie. Cały czas jej coś nie odpowiada. Opiekuje się bratem jak swoim dzieckiem, ponieważ jego tatuś się na to nie nadaje, ale mimo to nadal to ja jestem ta najgorsza. Nie chcę nawet rozmawiać z mamą, chodzić z nią na zakupy, spacery, bo wiem, że to zawsze zakończy się kłótnią. Jesteśmy niestety jak ogień i woda...nawet jak próbuję jej powiedzieć co leży mi na sercu nazywa mnie "znieczulicą" także mam takie pytanie, czy jest ktoś tutaj kto ma podobny problem i czy zawsze już tak będzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyrazniej to twoja mama ma jakis problem,moze wyczekaj odpowiedni moment i zapytaj dlaczego cie tak traktuje i ze jesli bedzie dalej tak postepowac to szybko cie straci. A moze jest osoba z ktora mama ma dobre relacje i moze warto poprosic o pomoc zeby otworzyla oczy matce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laauuraa
Niestety nie ma takiej osoby. Mój brat nie lubi angażować się w kótnie, więc nie staje po żadnej stronie...chyba nasze relacje już takie pozostaną, dwa różne charaktery, dwa różne punkty widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna miec odmienne zdanie to sie czesto zdarza ,sama jestem mama doroslej corki i wiadomo ze mamy rozne punkty widzenia ale wiecej jednak nas laczy niz dzieli nie wyobrazam sobie ze moglabym swiadomie robic przykrosc mojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laauuraa
Moja mama chciałaby, żebym wiecznie brała na spacery mojego brata i żebym go brała do swoich znajomych, ale ja mam 18 lat kiedy mam mieć czas na chłopaka, znajomych, rozrywkę jak nie teraz? Kiedyś mój brat odmówił jej pomocy to krzyczala, że ja jej nic nie pomagam, gdzie ja nawet nie uczestniczyłam w tej rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama chce darmowa nianke i niestety nie mysli logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laauuraa
Myślałam, że jak zamieszkam z tatą to nasze stosunki się poprawią, że będziemy miały więcej tematów, niestety jest gorzej. Nigdy nie sądziłam, że tacie będę się zwierzać ze swoich problemów, a nie mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwi mnie to bo ja tez prawie o wszystkim gadalam z tata i zawsze mialam w nim wsparcie poprostu czulo sie od niego taka bezinteresowna milosc jak to powinno czuc sie niby od matki. Ech ...samo zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×