Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy uważacie, że 3500 zł za wózek to dużo?

Polecane posty

Gość gość
nie wiedzialam ze w polsce nadal takie socjalistyczne myslenie tyle lat od komuny przecie minelo 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na spacery mi się nie chciało wychodzić bo wózek był beznadziejny. ciężki, mało zwrotny. weźcie sobie taczkę to będziecie wiedzieć o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na kafeterii to wręcz cena dla biedaków :D zwykły zwyklak :P takie wózki to kafeterianki kupują sobie jako jednorazówkę na wyjeździe czy wczasach gdy zapomną z domu zabrać, a po wszystkim wyrzucają go do śmietnika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety nadal, i jeszcze zaraz wyzwą ja od złodziei i nierobów, bo ma pieniądze, a tylko biedota nie kradnie i ciężko pracuje wiadomo, szczególnie ta pod sklepem z piwem. Kup i powiedz mężowi, że jak se chce oszczędzać, to niech na swoim oszczędza, a nie na dziecku, bo masz pierwsze i chcesz się tym cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy, czy rzeczywiście będzie dużo używany - ja kupiłam Bugaboo i bardzo mało go używam a dziecko tak szybko rośnie - więc wydatek chyba trochę niepotrzebny. Ale jeśli miałby być użytkowany często to czemu nie. Rzeczy, w które warto inwestować, to te, których będziemy non stop używać - dla mnie super produkty to butelki Suavinex, termobutelka Pacific Baby, śpiworki Papillon, ale np. ubranka - bezsensowny wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie wyszlo tak ze im drozszy byl wozek tym lepiej mi sie prowadziło, byl bardziej funkcjonalny. te markowe są lepiej zaprojektowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że każda kupuje taki, na jaki ją stać. Tak jest też z samochodami. Jedni kupują mercedesy, inni daewoo. I nie pytaj dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy dla mamusiek wózki aby nie są tym, czym dla przeciętnego faceta samochód?:) tez marzą o tym najbardziej wypasionym, rzucają markami, cenami i parametrami. Musi być jak najdroższy i jak najbardziej wypasiony, żeby innym gula w gardle skoczyła z zazdrości:) i te wielogodzinne dyskusje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja prawie tyle za swoj dla malutkiej dałam . wozek jest sprawdzony. ma atesty. wszystko aby zapewnic bezpieczenstwo mojej malutkiej. od razu z fotelikiem i dwoma spacerowkami. starczy nam na jakies 2 lata. i nie zarabiamy kojosow bo we dwojke mamy jakies 3tys na miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile w tym wózku nawozisz się tego dziecka, maż ma rację, tobie odp*****la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla każdego takie pieniądze co innego znaczą. Mnie stać na bardzo dobry wózek ale nie wydałabym tyle bo wózek to tylko wózek i bardzo dobrej jakości można już kupić za 2.000 zł lub nawet trochę taniej. Mąż ma rację. Ktoś tu przebąknął o sojalistycznym typie myślenia :D. Co to ma do tego , to nie wiem . W każdym kraju są ludzie którzy postukaliby po głowie autorce i ja takich ludzie znam w Niemczech a pieniędzy im nie brakuje, uwierzcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja widziałam i za 5 tys zł wózek który miał mnóstwo elementów z dobrej jakości skórz naturalnej i jak ktoś lubi takie cacka to niech kupuje. Wózek za 3.500 nie będzie się wiele różnił jakościowo i zarówno pod kątem bezpieczeństwa od tego za 2000 zł a atesty ma większość markowych wózków. Nie trzeba dać się ogłupić i wydać fortunę tylko po to by mieć super bezpieczny wózek dla dziecka, bo tak naprawdę za co innego płacicie takiemu producentowi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojtam, ojtam. Ja kupiłam za 4000 i nie uważam, że są to wywalone pieniądze. Część i tak się odzyska sprzedając go później. Dodam, że cena wózka jest bez fotelika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezpieczny to jest praktycznie każdy wózek który ma pięciopunktowe zapięcie, pałąk i niewywrotną kontrukcję :D a Taki wózek można kupić za 1200 zł. Bezpieczny plus atesty to ma być fotelik osobno zakupiony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam drogi wózek bugaboo cameleon, wydaliśmy na niego 1.050 euro i uważam że owszem były to zmarnowane pieniądze . Gondola była używana nie co ponad 4 miesiące bo synek byl duży a po namyśleniu doszliśmy do wniosku że kubełek i maleńkie przednie koła wcale nie są tak wygodne i praktyczne , do tego brak dodatkowych akcesoriów (dodatkowo płatne) wysilił jeszcze bardziej nasz portfel. Wózka nikt nie chciał mi odkupić nawet za 3.000 zł i na końcu sprzedaliśmy go za 1500 zł mimo że był w świetnym stanie. Strata pieniędzy. Dodam może jeszcze że jeżeli ktoś planuje drugie dziecko to ok, zgodzę się, Taki wydatek może mieć sens ale nie wszystko co drogie musi być rewelacyjnej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, skoro twój mąż uważa że upadłaś na głowę to znaczy że dla niego to dużo, zwłaszcza że panowie nie lubią marnować pieniędzy :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie mąż sam wybrał wózek za 2000zł i do tego fotelik samochodowy z najwyższej półki ( kiddy pro evolution2) i w sumie wszystko wyszło 2700zl. Ja byłam za kupnem używanego wózka, bo to nasze drugie dziecko i więcej nie planujemy. Natomiast mój mąż uparł sie zejego synek w byleczym nie będzie jeździł i sam pojechał i kupił ten wózek. Całe szczęście jest wart swojej ceny i jestem b zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trochę pieniędzy to jest. Ja dla synka używałam gondolę po starszej córce a zestaw (3 w 1) kosztował nas wtedy 800 zł , wtedy też nie było nas stać na droższy . Dziś mnie stać ale tak bardzo spodobała mi się spacerówka lira 3 że nie myślałam już o żadnym drogim wózku a syn w lirze siedzi odkąd skończył 7 miesięcy i będziemy ją używać aż do końca . Wózek jest fajny bo ma obciążenie do 20 kg a nie 15 jak to pozostałych wózkach ma miejsce. Uważam autorko że powinnaś robić jak uważasz ale soro chcesz zdania innych to powiem ci że twój mąż według mnie ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam super wózek, wywaliliśmy za niego ponad 4tys... Peg Perego gondola + spacerówka + fotelik + baza... super komfortowy, kompaktowy, lekki, składa się jedną ręką.... i co z tego... okazało się, że moje dziecko NIENAWIDZI!!! wózka!!!! jak tylko próbuje go włożyć jest krzyk aż robi się siwy!!! jedyna szansa to jak zasnął mi na rękach, wkładałam do wózka i próbowałam wyjść, ale zanim zjechałam na dół windą już pobudka i alarm na całe osiedle.... także.... nasze spaceery się zakończyły już dawno.... próbowałam różnych metod, na boku, na brzuchu, nic nie pomaga, ma wózek głęboko.... jeszcze mam nadzieję że jak przesiądzie się na spacerówkę to zmieni zdanie, ale to się okaże.... także kasa wydana a wózek stoi pod schodami.... za to z fotelik super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te mieszkające za granicą, wypad z forum dla osób mieszkających w kraju, bo my tutaj zarabiamy ok. 1500 zł i to nas nic dziwnego, a wy tylko sie przechwalacie ile daliście. W kraju to tylko dzieci kulczyka stać na wózki po 3-6 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3500 zł za wózek to jakaś kosmiczna suma. Ale z drugiej strony znam kogoś kto kupił za tyle i jest to wóżek naprawdę z najwyższej półki i porządny. ale trzeba zwaracać uwagę czy na pewno cena idzie w parze z jakością, u mojego znajomego szła. ja takiego wózka nie kupię, uważam że to przegięcie. ale popodziwiać mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka, wózek kupię, to pewne. Najwyżej troszkę się pokłócimy ;) dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednak cie po je bło.... Głupota 3500 tys za wózek... My z mężem zarabiamy dobrze ale szkoda by mi było na wózek tyle kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi sie wydaje,za autorka chciala sie subtelnie pochwalioc,ze ma duzo pieniedzy,a nie zasiegnac opini,bo "i tak kupi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne chciałam się pochwalić, choć nigdzie nie napisałam ile zarabiamy. Chciałam po prostu zasięgnąć opinii, czy faktycznie to bardzo dużo za wózek. Kilka osób mi odpisało, że jeśli mogę sobie na niego pozwolić to warto i taką też decyzję podjęłam. A te wszytstkie wyzwiska po mnie spływają i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że to debilizm, nawet jak zarabia się 10 000zł miesięcznie. Spacerówki z 3/1 są niepraktyczne i szybko wymienia się na inne, gondola jest tak naprawdę na chwilę, fotelik też dość szybko idzie do wymiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sobie zobaczyłam ten wózek... I uważam że nie jest wart tej ceny... Już widać że wersja spacerowa jest kiepska wysoka i mała... Nie wieże że dwulatka w tym wygodnie usiądzie... Nie wiem za co jest te 3500 tys... Kółka też małe... Za co te 3500 tys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś znam wiele przykładów debilizmu, ale na pewno nie jest nim kupowanie wózka za 3500 zł. Jeśli ktoś na niego uczciwie zarobił, ma na to środki i chce kupić taki wózek to jego wybór. A to, że komuś zal d... ściska i musi pocisnąć autorce to już jego problem. Ja tez chciałabym kupić taki wózek, ale mnie zwyczajnie na niego nie stać, bo nie wywalę mojej miesiącznej pencji na wózek, ale rozumiem, że są osoby, które mogą sobie go kupić. dla kogos w końcu te wózki są produkowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz mądrego męża, szkoda że go nie słuchasz. Wywalisz kupę kasy na wózek, którym nie pojeździsz nawet roku. Nie znam nikogo, kto używałby spacerówki z wózka 3 w 1. Fotelik też dość szybko idzie w odstawkę, bo trzeba kupić większy. I tu nawet nie chodzi o to czy stać czy nie - dla mnie to marnowanie pieniędzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×