Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak się rozstać?

Polecane posty

Gość gość

Decyzję o rozstaniu podjęłam w ciągu kilku ostatnich dni. Oczywiście już od dłuższego czasu wszystko przemawiało na niekorzyść mojego związku. Mieszkam w UK z moim partnerem i naszym 2 letnim synkiem. Problem polega na tym, że na po rozstaniu chcę wrocić do Polski, nie chce tu mieszkac sama i być kolejną matką na zasiłku, która ledwo wiąże koniec z końcem. W Polsce może nie być lepiej, ale mam rodzinę, która zawsze mi pomoże, a tutaj jestem zupełnie sama. Teraz zastanawiam się jak to zorganizować. Obydwoje pracujemy, ja zarabiam mniej, ale swoje pieniądze jako podstawę mam, jednakże mamy wspólne konto w banku i zawsze wszystkie wydatki najpierw ustalamy między sobą. Problem w tym, że kiedy on zobaczy, że kupiłam bilety do Polski będzie chciał mnie zatrzymać, na pewno zacznie używać syna, jako karty przetargowej, robić problemy...Chcę załatwić to po cichu, postawić go przed faktem dokonanym. Nie chcę tez, do dnia wyjazdu mówić mu o rozstaniu, bo nie wyobrażam sobie wspólnego mieszkania z nim przez tydzien czy dwa w takiej atmosferze. Już teraz żyjemy jak pies z kotem, a co dopiero będzie po rozstaniu. Na bilety z dnia na dzien mnie nie stać, bo w wakacje jest to kosz rzędu 400 funtów... Nie mam też gdzie się wyprowadzić. Gdybyśmy byli w kraju poszłabym po prostu do mamy, do przyjaciółki, do babci... A tu nie mam nikogo. Jestem z tym wszystkim sama i bardzo zdołowana, bo każdy kolejny dzień to tylko dodatkowe nerwy i stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się zastanawiam po co wy się tak chętnie rozmnażacie jeśli nie macie zamiaru być z partnerem/partnerką na stałe? I tym sposobem wyrośnie kolejne dziecko ze zwichrowaną psychiką i nieumiejące budować trwałych relacji międzyludzkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciążę zaszłam 3 lata temu, wtedy byliśmy zakochani i szczęśliwi. Właściwie tak było jeszcze pół roku temu. A czy tak chętnie się rozmnażamy? Mamy 1 dziecko, gdyby to była 3 czy więcej mógłbyś/mogłabyś tak stwierdzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×