Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Depresja na emigracji

Polecane posty

Gość gość
Liczba samobójstw w PL stałe rośnie. Pewnie dlatego, że jest taki dobrobyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polak głupi bo głupi
bo ludzie chcą mieć życie jak w TV a zapominają że to FIKCJA z Hollywood, potem próbują dorównać bohaterom z TV a jak się nie uda to ZONK!!!! i pendolino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam serdecznie. bardzo ciekawy blog. czy jest ktos wsrod was kto wyemigrowal do Niemiec? chetnie wymienie sie doswiadczeniami, jestem tu 4 lata. jest roznie . jestem ciekawa jak radza sobie inni. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że za granicą o pomoc np. psychologa jest trudno. Myślę, że warto dodać, że istnieje możliwość konsultacji ze specjalistą z Polski online w formie video. Usługi online świadczy np. poradnia psychomedic https://psychomedic.pl/umow-wizyte-online/ . Moim zdaniem informacja przyda się każdemu, szczególnie jak bardzo dobrze nie zna się języka. Może to pozwoli nam „ogarnąć” sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość USA 30 lat
mieszkam w USA 30 lat, tu "przyjaźń" to kompletnie inna koncepcja niż w PL i myśle że tak jak w USA jest wszędzie na zachodzie. Tu się dużo pracuje i każdy żyje swoim życiem, nikt na nikogo nie patrzy. Na spokania niewiele jest czasu ani ochoty, pozatym często jest spory dystans do pokonania lub czasowo godzina plus dojazdu, nawet w tym samym mieście. Każdy mieszka gdzie go stać i gdzie mu pasuje, a też ludzie często się przeprowadzają więc długotrwałe "przyjaźnie" jak w PL od kołyski czy od żłobka są rzadkie. Dziś mieszkasz tu a za rok tam, więc to tak wygląda. Zajmijcie się pracą i swoim życiem, zakładajcie rodziny, róbcie kariery a nie szukajcie bóg wie co jak za beztroskich czasów szkolnych, bo to nie wróci, to depresji nie będziecie mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może warto skorzystać w takim wypadku z pomocy specjalisty? jeżeli nie znasz dobrze języka to choćby strona https://psychomedic.online/ oferuje pomoc online psychologa. Depresja na emigracji nie jest niczym niesamowitym, zdarza się. Daleko od domu, rozłąka z rodziną, to wszystko może nas przytłoczyć. Najczęściej takie osoby wracają do Polski z uśmiechem na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość birmingham
Jestem w uk od 3 lat. Wyjechalem sam i musze przyznac zycie za granica jest po prostu wygodne. Nie ma powodow do zmartwien jesli chodzi o pieniadze i o ile co bylo to dobre na poczatku teraz zaczalem doceniac to, co zostawilem za soba wyjezdzajac z Polski. Pomijajac fakt bliskosci z rodziną anglia jako kraj sam w sobie nie jest powodem do radosci. Brak roznorodnosci budynkow, pogoda i wszechogarniajacy ludzi materializm. Pogon za pieniedzmi czy po prostu brak wiekszej bliskosci miedzy ludzmi. W swieta anglicy zjedza razem obiad matki sprzataja dzieciaki na balety ojcowie nachlac sie do pubu. Zyje w kraju w ktorym potrawa narodowa to pier****na ryba z frytkami. Znacie te uczucie kiedy niezaleznie od pory roku wychodziliscie w Polsce na spacer i napawaliscie sie widokiem ladnych parkow czy szeregowych kamieniczek w centrum miasta? Tu jedyną rozrywką jest napicie sie przy barze czy zjedzenie jakiegos dobrego zarcia w restauracji- wszystko w srodku. Lato jak ma kilka cieplych dni to dobrze a jeszcze lepiej gdy w tym czasie nie jest sie w pracy. Kazde swieta polegaja na wyjsciu do pubu lub na zakupy bo wszedzie promocje. Osobiscie brak Mi tych tradycji, celebrowania swiat sercem a nie portfelem. Tu w anglii nawet psy nie szczekają uwierzcie. Natomiast pozytywna strona tutaj jest brak problematycznosci w pracy. Zle sie czujesz- nie przychodz, potrzebujesz wolne- dogadasz sie/dadzą. Jednak jako 24 latek juz wiem ze nie zostane tu na dlugo. Falszywosc anglikow nie zna granic. Kazdy sie usmiecha a potem gada za plecami jeden na drugiego. Ja jako osoba neutralna dosc duzo sie nasluchalem. Z jednej strony to lepiej bo nie ma otwartych konfliktow z drugiej strony jednak wole szczere spier***aj niz nieszczere "hello mate". Podsumowujac: moim zdaniem wyjazd jest jak najbardziej odpowiedni nabywa sie doswiadczenia i mozna zaoszczedzic jednak nir na dlugo. Szybkie strzaly jak pol roku na samochod, kilka miesiecy na remont mieszkania i wracac. Ja przez swoje ambicje jeszcze musze tu zostac rok czy dwa lecz misze przyznac to jeden z ciezszych okresow w moim zyciu. Nic nie odda urokow swojego kraju, tradycji, kultury. Zaden pieniadz, zadne wycieczki, zadna praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to po uj tam siedzisz skoro w Polsce tak cudownie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podsumowujac: moim zdaniem wyjazd jest jak najbardziej odpowiedni nabywa sie doswiadczenia i mozna zaoszczedzic jednak nir na dlugo. Szybkie strzaly jak pol roku na samochod, kilka miesiecy na remont mieszkania i wracac. xxx Dla Was to jest normalne że żeby zarobić na coś tak podstawowego jak samochód czy odświeżenie mieszkania to trzeba wyjechać za granicę i tam zapieprzac bo nie można na to zarobić we własnym kraju??? W XXI wieku??? Będąc od lat w Unii??? I wy ten własny kraj chwalicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PL to kraj teoretyczny pod kontrolą kleru i Brukseli, gdzie biali murzyni orają za bezdurno dymani w kakao jako chinczycy Europy. Kraj dawno sprzedany razem z obywatelami, młodzi po studiach wygonieni z kraju orają na zachodnich budowach, myją zachodnie kible i wycierają stare du/py zachodnim emerytom. Jaki kraj pozwala tak traktować własnych obywateli? Jaki kraj wygania młodych po studiach aby myli kible na zachodzie i zbierali w polu? Kraj teoretyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty tak pier/do/lisz z tymi kiblami? Nie znam nikogo kto tu myje kible. Po/pier/do/li/ło ci się coś w tej chorej głowie. Są jeszcze inne zawody gdzie zarobisz godną pensję a nie tak jak w pl gdzie pracujesz za jałmużnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak godna pensja to dla ciebie minimalna lub nieco wyżej to pytań już nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe :D polaczki w polsce za to sa szczerzy i mowia zawsze wszystko prosto w oczy :D zart tysiaclecia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowi biali murzyni
depresja na emigracji chyba lepsza niż samobójstwo w polszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystam z pomocy pana Michała przez stronę psychoterapeuta-online.pl!!Moja koleżanka chodzi do niego do gabinetu w Kielcach i też sobie chwali! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×