Dziwne zachowanie faceta, dac sobie spokoj? Poradzcie, Bad Gateway tez!

Sluchajcie, od maja (!!!) znam faceta, widzielismy sie zaledwie dwa razy, od czerwca znamy sie "nieco lepiej" - to znaczy wymienilismy sporo maili i od pewnego czasu on codziennie dzwoni. ALE NIE CHCE SIE SPOTYKAC!!! To znaczy, niby chce - mowi, ze teskni - ale tygodniami NIC nie proponuje... Co mu chodzi po glowie? Olac?

Dodam, ze telefonicznie wyznal mi juz zainteresowanie i chec spedzenia wspolnie urlopu, a w perspektywie wspolne mieszkanie :D i zaplanowal nam w maju cale wakacje - gdzie mianowicie pojdziemy czy pojedziemy w kolejne weekendy... i nic... a dokladniej, plany te wypelnilam sama :D Mieszka - uwaga - jakas godzine drogi ode mnie.

jasne że olać , jakiś dziwoląg albo ma rodzinę. c/windows/502 bad gateway/wykonaj

No i chcialam Was spytac, czy to bardzo chamskie z mojej strony, ze w kolejny weekend umowilam sie ze znajomym na spacer, bo choc Pan ow poczatkowo mi sie podobal, nie mam checi czekac 5 lat na lepsze poznanie sie, a strasznie mnie doluje samotne spedzanie letnich weekendow. Czy poczekac na to spotkanie za 2 tyg. a jesli nie zmieni sie nic w jego zachowaniu, poprosic by spadal na drzewo, zmieniajac jednoczesnie nr telefonu.