Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaproszenie na wesele dla nieżonatych i niezamężnych bez osoby towarzyszącej

Polecane posty

Gość gość
Jakiej fantazji ? Dziś wesela w ładnych pałacach to standard. Może u Ciebie robi się wesele w stodołach i dlatego tak ci ciężko uwierzyć...to ja się nie dziwie, że ci to lotto, że byle brudas z ulicy by przyszedł na Twoje wesele i ci by to nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak u mnie robi się wesela w stodołach i w namiotach... jak będziesz w warszawie to dobrze się przejrzyj jakie mamy w stolicy stodoły :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byle brudas...o ładnie określasz drugiego,obcego nic ci nie winnego człowieka. co za poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka daj zdj tego pałacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak prawiczek ma kogoś poznać jak tam sama rodzina na weselach zapraszana jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o poziom na najwyższym poziomie. przecież w pałacu byle kto nie robi wesela tylko księżniczki.... a poziom jak z rynsztoka :-p byle brudas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pfff, a co to jest Warszawa...ładne to są tam tylko wizualnie łazienki (reszta to hotele i to też lipa bo wy w Sheratonie w warszawie nawet basenu nie macie :D i zwykłe knajpy) i wątpię byś miała okazję robić/robiłaś wesele w pałacyku na wyspie bo zdaje się, że jest tam muzeum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie,jak ktoś kogoś ma poznać jak wokół sama rodzinka.pl :-D kazirodztwo :-p a fuj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak prawiczek ma kogoś poznać jak tam sama rodzina na weselach zapraszana jest? x Debile, Przecież jest też rodzina i znajomi drugiej strony, z którą jesteście niespokrewnieni !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pałacyku ? miał być pałac :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to narzeczony też dusigrosz i nie zaprasza z osobami towarzyszącymi ? no to się dobrali :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zeszłym tygodniu byłam na weselu jak osoba towarzysząca nie wiedziałam, że jestem byle brudasem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie,osoby towarzyszące które nie są w stałym związku a idą na wesele ponieważ ktoś ich poprosił to według autorki "byle brudasy" więc można tylko sobie wyobrazić jakim człowiekiem jest autorka tematu. przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale Ciebie ten "brudas" zabolał...już chyba 10 posta o tym dodajesz... Może zbyt ostro to określiłam..ale krótko mówiąc chodziło o to, że jak ktoś robi wesele w stodole, publicznej stołówce miejskiej lub na podobnym nisko budżetowym to może mu wszystko jedno kto tam przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój post z "brudasem" jest tylko jeden na cztery. więc nie tylko mnie zabolał. a nawiasem mówiąc gdybyś naprawdę robiła wesele w pałacu nie zniżałabyś się do takiego poziomu zarówno słownictwa jak i w ogóle dyskusji na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokój autorko... ciekawe czy te co najgłośniej wyzywają Ciebie od dusigroszy i że skąpa jesteś same by ufundowały każdemu jednemu 18 letniemu kuzynowi pokój w 5 gwiazdkowym hotelu dla niego i jego dziewczyny z gimby :P Pewnie nawet nie stać je na standardowe wesele bez noclegu, skoro tak boli je fakt, że inaczej młodzi podchodzą do gości będących w małżeństwie (czyli ludzi, którzy są dla nich rodziną) a inaczej do nieformalnych związków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
shalf czy jak ci tam sprawdź ile kosztuje pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu i zastanów się która kobieta,mężczyzna których na to stać siedziałaby na forum i dyskutowała o tym kogo zaprosić z osobą tow.a kogo nie ? litości.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiecie, że "byle brudasy" kupują kwiaty i dokładają się do koperty? ja za każdym razem, kiedy byłam byle brudasem dokładałam do prezentu tyle i kosztował mój talerzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
,,Jakiej fantazji ? Dziś wesela w ładnych pałacach to standard. Może u Ciebie robi się wesele w stodołach i dlatego tak ci ciężko uwierzyć...to ja się nie dziwie, że ci to lotto, że byle brudas z ulicy by przyszedł na Twoje wesele i ci by to nie przeszkadzało. " to przykre, że uważasz, że twoi kuzyni są tak nisko wartościowi że na wesele zabraliby ze sobą brudasa z ulicy. Na pewno miło by sie im to teraz czytało. Nie poszłabym na wesele bez osoby towarzyszącej jesli byłabym z kimś w związku. Jesli nie to poszłabym sama bo nikogo bym ze soba nie ciągnęła jako ,,osoby towarzyszącej" . Skąd wiesz że dziewczyna/chłopak 20+ nikogo niema? Na fejsbuku nie napisali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu nie wyczuwam ściemy. Mi się to wydaje logiczne, że skoro robią imprezę w drogim lokalu to chcą przyciąć koszty i zaprosić najbliższe osoby i ich rodziny a nie "przypadkowego kolegę kuzynki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
shalf "przypadkowy kolega" a byle brudas to ogromna różnica. gdyby autorka napisała w ten sposób w życiu nie zaatakowałabym jej. ale bardzo brzydko się zachowała. i dokładnie jak gość wyżej podpisuję się pod tym,że "byle brudasy "dokładają do koperty i prezentów. a jak by się poczuli jej kuzyni gdyby to przeczytali ? może teraz nad tym się zastanowi bo chyba od tych przygotowń do wesela trochę jej się porobiło w główce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dokładnie jak gość wyżej podpisuję się pod tym,że "byle brudasy "dokładają do koperty i prezentów. <><><> Najwyraźniej autorka nie chce tych kopert i prezentów tylko woli wyprawić imprezę dla najbliższych i ich rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
shalf "przypadkowy kolega" a byle brudas to ogromna różnica. gdyby autorka napisała w ten sposób w życiu nie zaatakowałabym jej. ale bardzo brzydko się zachowała. x Napisałam, że przesadziłam ale nic już nie poradzę, że tak ci to utkwiło w psychice. A co do moich kuzynów - cóż, gdyby nie fakt, że jeden zmienia dziewczynę średnio co półtora roku to może miałabym inne podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech wyprawia dla najbliższych ale innych nie obrażając. nie wierzę że nigdy nie zdarzyło jej się być na weselu z kolegą tylko raz,na jednym weselu. i co? też była "byle brudasem " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to w takim razie twoi kuzyni to tez ""byle brudasy" :-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie,przesadziłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę że nigdy nie zdarzyło jej się być na weselu z kolegą tylko raz,na jednym weselu. i co? też była "byle brudasem " ? x To sobie nie wierz ale ja na wesele zawsze byłam zapraszana z rodzicami. I nigdy nie zdarzyło mi się być osobą towarzyszącą na weselu rodziny jakiegoś kolegi. Od momentu jak poznałam narzeczonego nie było żadnych wesel ani u mnie ani u niego więc nie mieliśmy dylematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
shaf78 dziś i dokładnie jak gość wyżej podpisuję się pod tym,że "byle brudasy "dokładają do koperty i prezentów. <><><> Najwyraźniej autorka nie chce tych kopert i prezentów tylko woli wyprawić imprezę dla najbliższych i ich rodzin. xxx oczywiście, że chce! od początku jest gadka o pieniądzach, że będzie musiała opłacić noclegi, że się najedzą i napiją za darmo no bo oczywiście nie nie każdy "byle brudas" dokłada do koperty - a ci ci ewentualnie by przyszli to nie wiadomo czy dołożą - więc bezpieczniej ich po prostu nie zaprosić kasa musi się zgadzać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a widzisz,nie było wesel nie było dylematu. pamiętam że w l.o. w ciągu jednego roku miałam sama 6 wesel i na cztery zostałam zaproszona przez kolegów. na każdym bawiłam się przednio i nie czułam się jak "byle brudas" przeciwnie,wszyscy chcieli mnie poznać,potańczyć ze mną,porozmawiać.było cudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×