Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gotujecie w te upaly?

Polecane posty

Gość gość

Bo ja tylko jakieś latwizny robię, pomidorowe rano przed pracą wstawiłam bo córka uwielbia zupy a teraz wrzuciłam udka w ziołach na patelnię, dorzucilam czosnek i cebulę i podlalam sosem sojowym, zjemy to z chlebem i kiszonym ogórkiem bo nie mam siły na nic bardziej ambitnego... Czuję że się zaniedbuje kulinarnie ale nie mam weny w ten skwar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie gotuję jemy na mieście jak już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie chce się. Dziś makaron z jagodami i śmietaną... Jutro planuje hot dogi :P Nie mam siły staç nad palnikiem i dogrzewać chatę jeszcze. Bez tego 30st mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo mam wyłącznie południowe okna, od 12 słońce zaczyna nawalać tak, że nie da się oddychać, 35' i więcej w domu. Odpalenie kuchenki grozi udarem cieplnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robię jakieś rzeczy na szybko, typu jak dziś "makaron" z cukinii z krewetkami, albo po prostu jemy sałatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co stoicie przy kuchenkach? przecież obiady "same się robią" 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się robi ten makaron z cukinii? Dasz przepis? :) A krewetki jakie do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Makaron z cukinii jest prosty i błyskawiczny. Krewetki jakie kupisz, mogą być i koktajlowe, ale z dużymi lepsze. Krewetki rozmrażasz, doprawiasz oliwą, solą, pieprzem, czosnkiem, odrobiną chilli jak lubisz. Dobrze jest zostawić, żeby się z pół godziny pomarynowały w tym. Potem wrzucasz na patelnię z rozgrzaną oliwą, smażysz po 1,5-2 minuty z każdej strony (jak małe krócej), dodajesz cukinię przerobioną na "spaghetti" obieraczką do julienne, smażysz całość jeszcze ze 2 minut, dorzucasz pokrojone pomidorki koktajlowe, sól, pieprz, gotowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gotuje, nie jest mi goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja gotuję, robię weki i jeszcze przyjmuję co niedziela gości, bo mieszkamy nad jeziorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jem makaron. Spagetti. Kupuję w Biedronce mielone, suszone pomidory w oliwie. To taka pomidorowa pasta, jest pyszna. Daję po łyżce na ugotowany makaron. Na to kroję surowego pomidora, posypuję serem typu parmezan i kruszonymi pistacjami. Gotowe. Jem to gdzieś od początku czerwca na zmianę z leczo i zupami. Dla mnie to przepyszne, sezonowe dania. Kilka razy zamiast obiadu była też maślanka zblendowana z borówkami, bananem i brzoskwinią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuję za przepis! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, umieramy z głodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak nie mam takiej obieraczki to co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gotuję bo raz,ze mam2dzieci,a po drugie,mąż ma teraz żniwa,od rana do nocy w polu wiec gotuje obiady dla niego i jego sześciu pracowników ale lekko nie jest,w kuchni mam saunę bo 4palniki na raz grzeja,dzis robiłam pałki z kuraka w piekarniku,no @le dwa garnki ziemniakow,gorąco mimo wiatraka i okien pootwieranych...dobrze,ze wkrótce kończą koszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodajesz cukinię przerobioną na "spaghetti" obieraczką do julienne x Co to za obieraczka? Czy mogłabyś coś więcej o niej napisać? Gdzie ją można kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz na allegro obieraczka julienne, powinno być. To taki nożyk, który robi z warzywa cieniutkie paseczki, błyskawicznie to idzie. Tylko polecam kupić taką porządniejszą (ja mam Victorinox), bo te najtansze szybko się tępią czy niszczą (nie wiem, po prostu coraz ciężej się nimi pracuje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie gotuję bo mieszkam w kartonie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis zrobiłam pizzę/pieczarki cebula kiełbasa ser i ogórek a spod sama zrobiłam w sekund kilka (1,5 szklanki maki, pol szklanki widy cieplej, pol opakowania droższy suchych, pok łyżeczki soli i cukru, 2 łyżki oleju zagniatam sie swietnie a wczesniej łyżka mieszam) sos pomidorowy (pasaata zioła i czosnek) wsio-wydaje sie duzo a to chyba 15minug było... Jutro sałatka z sałaty lodowej pomidor ogórek papryka cebula czerwona sos czosnkowy i grzanki do tego grillowana kura czyli tez mniej niz 15minut Nie mam pomysłu na środę ale moze jajko ziemniaki młode i mizeria-tez chwila roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj miałam pstrąga w folii pieczonego w piekarniku, młode ziemniaki (też z piekarnika) i sałatkę. Robi się szybko, piekarnik nie dogrzewa dodatkowo kuchni, jest lekkostrawne. Obiad jemy po 19, więc nie jest już aż tak upalnie. Wcześniej nie mam ochoty na jedzenie- piję tylko koktajle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćcygan
Nie gotuję bo jem gruz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robię wcześnie rano coś co będzie obiadem na zimno: - domowe kebaby, dla męża z kurczakiem dla mnie z falafelem - sałatkę z makaronem tuńczykiem/kurczakiem - chłodnik - domową pizzę Ostatecznie ziemniaki z kefirem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem sama, więc najchętniej jadłabym hamburgery codziennie, ale to niezdrowe i kaloryczne, więc cos tam produkuję. Wczoraj miałam kaszę gryczaną z sosem brokułowo-śmietanowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak ugotuje zupe to jedząc upoce się bardziej niż ćwicząc intensywnie w chłodny dzien:D polecam chłodniki w takie upały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu dziś , właśnie jadam codziennie chłodnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robię grilla na zewnątrz i mam jedzenia na dwa dni. A tak to jemy zupę 3 dni z rzędu. Mąż zrobił kuchenkę na butlę i gotuje w gospodarczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotuje... bo co dzieci maja jeść? Mąż cały dzień w pracy wiec wieczorem też chce zjeść porządny obiad. Zdarza się,że zrobię coś szybkiego,ale raczej nie ma na to wpływu pogoda. Wczoraj np.przez godz.smazylam naleśniki....mąż i dzieci tak bardzo je lubią! Ale mi ogólnie sprawia przyjemność gotowanie czegoś co lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×