Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościnnaona

Mamy na Maj 2016

Polecane posty

ja już 2 tyg po rozmowie z szefostwem w pracy. oczywiście wszyscy sie dowiedzieli i mi zaczeli gratulowac.to rodzina jeszczenie wie a w pracy juz wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, czy wszystkie decydujecie się na badania prenatalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Dzień dobry! Clarice dawno Cie nie było ;) Cieszy mnie to, że USG wyszło dobrze. Z krwią pewnie też będzie wszystko ok:) Mi było w pracy lżej kiedy wszyscy wiedzieli, jakoś pewniej się czułam. Ja wam powiem że u mnie beznadziejnie:( mam 0problem z facetem. Tzn..może problemu nie ma tylko ja sobie go wymyśliłam... ostatnio jakoś nie czuję wsparcia z jego strony. Wszystkie obowiązki w domu zrzucił na mnie bo i tak mam wolne. W dodatku przeraża mnie myśl że odejdzie, zdradzi mnie. Wyglądam ostatnio koszmarnie. Włosy mam słabe,suche jak siano a cera i ciało też zostawiają wiele do życzenia. Chcę się starać ale przez te myśli reaguję na wszystko co robi agresją. Chce mi się płakać ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Znowu mi posta nie dodało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Dodało^^ Gośćiu ja robię USG genetyczne, nie wiem czy coś wiecej... tzn czy krew też. Zastanawiam się, zobaczę co pokaże USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naomincia kochana trzymaj się. Teraz potrzebujemy dużo wsparcia ale też jesteśmy przewrazliwione i nerwowe. Mam nadzieje że ci się wszystko poukłada. :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki gon
Ja robię usg w 12 tygodniu. Tak mnie zapisał mój lekarz. Mam nadzieję, że to usg genetyczne. Prenatalnych chyba nie robię. Mam 27 lat,.powinnam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Dziki gon, w mojej ocenie USG genetyczne to właśnie część badań prenatalnych. Chyba, że się mylę? Wadowice dziękuję:* Może faktycznie przesadzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka_84
Ehhh dziewczyny mi juz 3 raz w tym miesiacu opryszczka na ustach wyskoczyla... jakas masakra... nie wiem co tu zrobic zeby jej zapobiec... lekow raczej vw ciazy nie wolno... :( Przed ciaza jak mnie raz w roku dopadla to max. .. znacie moze jakieś sposoby na zwiększenie odpornosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona35
Hej Mamuśki miałam wczoraj usg genetyczyczne w 12tyg i 3 dn. Dostałam opis badania , lekarz mówił ,że wszystko dobrze dzieciaczek w normie ma wszystkie parametry. Wróciłam do domu , przeglądam te papiery i nie ma tam żadnej wzmianki o obecności kości nosowej lub jej braku??? Jest napisane ,że twarz bez zmian i teraz się denerwuję czy on może w ogóle nie mógł dojrzeć tej kości i napisał tak ogólnie o twarzy?? A Wy , jak miałyście w opisie? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_paradise
Fasolka koniecznie zgłoś to lekarzowi. Pewnie brakuje Ci jakiś witamin skoro zdarza się to tak często. To sa wit.z grupy B jak dobrze kojarzę. Jaki preparat witaminowy bierzesz? Opryszczka może wpływać na słuch maleństwa. Więc po porodzie będziesz przez to musiala częściej dziecko pod tym kątem kontrolować. Moje koleżanki tak mialy,ale spokojnie, ze sluchem ich dzieci wszystko w porządku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goscona - ja nie mam jeszcze opisu. Ale podczas usg lekarz wyraźnie wskazywał kość nosową i mierzył przezierność karkową. Czekam na opis wraz z testem Pappa. Już jest u lekarza, z którym się kontaktowałam i wszystko jest ok:)))) Popatrzylam na opis z poprzedniej ciąży i tam jest wskazana obecność kości nosowej. Wydaje mi się, że u Ciebie też powinna znaleźć się taka inf. Ale na pewno wszystko jest ok, tylko po prostu lekarz tego nie wyszczególnił, a powinien... x na moim starym opisie ryzyko porodu przedwczesnego było 1:142 i się na ten 1 załapałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Dzień dobry! Kurcze Moja kuzynka też długi czas walczyła z opryszczką, tak jak mówi Dark to kwestia braku witamin. Trzeba do lekarza! Ja dziś byłam na badaniach, krew, mocz i te sprawy. Kobieta w laboratorium tak szarpała przy zmianie fiolek że teraz ledwo ręka ruszam. A krwawienia w ogóle nie szło zatrzymać. Wyniki dopiero za dobry tydzień. Ech i znów stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona35
Dark paradise , dzięki za odpowiedż . Na to usg jechałam specjalnie do innego miasta ze skierowaniem na Nfz , czekam jeszcze na wynik testu Pappa. Wychodzi na to , że wielkie g.....o załatwiłam! Myślę , że umówię się jeszcze raz tylko już prywatnie na to usg. Wiem ,że maleństwo nie chciało się dobrze ułożyć i lekarz stukał ,pukał mi tą sondą w brzuch i robił też dopochwowo , no ale mógł mi powiedzieć że nie może określić tej kości nosowej! To on wpisał mi w papierach , że jest ok , a ja już sama nie wiem jak jest. NT wyszło 2,0 czyli ok , a NB czyli kość nosowa w ogóle pominął taki parametr w opisie... Nie wiem może przesadzam , ale musiałam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowamama24
Goscona nie przesadzasz ja pewnie też bym się martwila jakby mi tego lekarz nie powiedział albo by nie było napisane. Ja ten strach będę przeżywać 2.11 Dobrze że mój lekarz obraca zawsze monitor w moją stronę i wszystko mi tłumaczy. Zobaczymy jak będzie tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietki ! Ja dziś miałam badania prenatalne (to 12 t i 2 d). Maluszek ma prawie 7 cm, lekarz zmierzył przyzierność karkową, sprawdził kostkę nosową, sprawdzał bicie serca, przepływ krwi przez wątrobę, policzył paluszki.... Bardzo dużo tego było :) Najważniejsze, że z dzidzią wszystko dobrze. Lekarz stwierdził, że jak na jego oko będzie chłopiec- pewności oczywiście jeszcze nie dał, ale jak on coś mówi, to znaczy, że dużo już widzi :) Co najlepsze, to chyba będzie model bo ostatnio pani doktor była zachwycona jak ładnie pozuje, a dziś lekarz nawet jedno zdjęcie sobie zostawił i powiedział, że powiesi je w przychodni na korytarzu bo rzadko ma takie świetne ujęcia :D Koszt badania + biochemia krwi to 250 zł. Opis i wyniki krwi otrzymam w poniedziałek. Następne będzie w 20 tygodniu. Z tego szczęścia już prawie pościel dla malucha na all... wybrałam. Naomcia, nawiązując do Twojego posta, doskonale rozumiem Twój problem. Jakoś dwa tygodnie temu miałam identyczny- mianowicie wkręciłam sobie, że może mój mąż mnie zdradza i przecież może mnie okłamywać, odejść. Wstyd aż się przyznać, bo to naprawdę złoty człowiek, świata poza mną nie widzi, ale dręczyło mnie to z 3-4 dni. W nocy spać nie mogłam, obudziłam go po pierwszej, żeby ze mną rozmawiał na ten temat... Szczęście, że jest dla mnie niesamowicie wyrozumiały. Mi się wydaje, że to z tego względu, iż kobieta czuje się teraz wyjątkowo bezbronna. Do tego bierze odpowiedzialność za dziecko. Mężczyźni chyba dopiero trochę później odczują ten fakt, pewnie jak poczują pierwsze ruchy maleństwa. Może najlepiej porozmawiaj szczerze ze swoim facetem, powiedz mu co czujesz. Możliwe też, że masz niedobór magnezu - to sprzyja stresowi. Ja stosowałam Magne B6 na początku ciąży bo byłam strasznie roztrzęsiona- pomógł. Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka_84
dark biore femibion natal 1... lekarzowi spominalam o opryszczce ale wtedy nie bylo jej tak czestych nawrotow tylko jeden epizod... ginekolog powiedziala ze jesli to nie ejst pierwsza w zyciu tylko jak mialam przed ciążą to zupełnie maleństwu nie szkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jaka ja jestem głodna! Po prostu najchętniej jadłabym cały czas…:( Nie to, że dzisiaj, cały czas tak mam. Godzinę po obiedzie najchętniej zjadłabym kolejną taką porcję, żadne owoce czy serki homogenizowane nie załatwiają sprawy na dłużej niż 30 minut. Aż jestem zmęczona, jem śniadanie, drugie śniadanie (mniej więcej podobne do pierwszego), potem owoc/serek, potem obiad, znowu owoc/serek lub kanapka i nie wytrzymuję do 17 w pracy bez dopchania się jeszcze jakimiś słodyczami (bo tylko to można tu kupić, choć najchętniej po prostu wciągnęłabym solidną kanapkę albo porcję czegoś na ciepło). Teraz znowu, zjadłam już wszystko, co przyniosłam do pracy, a ssie mnie na maksa, jeszcze 2 godziny pracy, potem zanim wrócę do domu, jakieś zakupy, to jeszcze godzina. Nie ma szans, żebym przez 3 godziny nie jadła :( (stąd się biorą te słodycze, bo po prostu nie mogę wytrzymać…). Wczoraj szłam obok kebaba wieczorem i naprawdę myślałam, żeby zjeść. 20 metrów dalej pizzeria – też miałam myśl, żeby wejść na pizzę… A to wszystko o 19, gdy wracałam z pracy po całym dniu takiego jedzenia. No masakra. Buu :( Któraś może też tak ma? Co robić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja dziś mam wizytę, boje się bardzo czy wszystko oki. Wczoraj zaczął mi się 12 tydzień, wizytę mam dopiero o 19.30 a pewnie długo poczekam w poczekalni bo ten lekarz ma mega oblężenie. Czas oczekiwania na wizytę tak normalnie to ponad pół roku. Trzymajcie kciuki, napisze jutro co i jak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki gon
Clarice05, ja mam tak samo. Ciągle bym jadła, ciągle myślę o jedzeniu. Jestem w 10 tygodniu a przytylam już 5 kg. Na dodatek siedzę w domu, mało się ruszam i też wiecej przez to jem. Nie wiem jak się ogarnąć, nie chcę tak tyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka_84
Clarice jedzenie co 3 h wydaje sie ok.. ja mam na odrot i wsciekam sie na siebie ze jem nieregularne. .. zamiast co 3-4h bo tak byłoby najzdrowiej... Sniadanie o 6 , lunch o 12 w pracy i jak wracam do domu po 17 to objadokolacja zdecydowanie za duza i czuje jak mi cukier skacze... a mam z tym problemem i cukrzyce w rodzinie a siostra miala ciazowa... Więc moze nie masz czym sie marywic ? ;) regularne posiłki co 3 h to stabilny poziom cukru u ciebie i dziecka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiapro
Hej dziewczyny! Parę dni mnie nie było, ale tyle się działo. Gościu termin z OM mam na 5.05., no a teraz 26.04, więc spora różnica. xxx majowy_groszku ja za to usg zapłaciłam 150 i za badanie krwi musiałabym dopłacić, ale nie zdecydowałam się, bo tak naprawdę nie było wskazań. A lekarz też bardzo spoko, znajomy mojej prowadzącej gin, stwierdził, że skoro jestem jej pacjentką to gdybym się zdecydowała to za drugie usg nie będę płacić, tylko dopłacę za badania, bo to musi być w jednym dniu. xxx dark bardzo Ci współczuję, trzymaj się jakoś ;* skup się na dzieciach, będzie łatwiej. To nie ma porównania do takiej straty, ale też chodzę podłamana i ciągle płaczę. Wczoraj mój mąż wyjechał na 6 tyg. To dopiero 2 dzień, a już nie dajemy rady. Nie nadajemy się do takiego związku. Tyle, że teraz pomieszkuję z rodzicami, to jednak trochę raźniej, no ale do lekarza muszę dojechać przeszło 100km. Dziś byłam u mojej ginki i ma mnie wcisnąć do znajomego kardiologa, bo często mam bardzo wysoki puls i nie moge wtedy po prostu normalnie funkcjonować. Mam nadzieję, że wszystko bedzie w porządku. Poza tym anemia, jakieś grzybki moczu, więc prochy, prochy i jeszcze raz prochy. Źle się czułam i rano przed wyjazdem nie zjadłam śniadania, efektem było to, że dziecko sie prawie nie ruszało. Ginka powiedziała, że jak ja mam glukozę na poziomie x, to dziecko ma połowę tego, więc dziewczyny trzeba jeść regularnie, czy się chce czy nie chce. Dziecko najwazniejsze. Ale sie rozpisałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja po wizycie, u mojego bąbla wszystko dobrze :-D miałam wizytę i usg z tymi pomiarami u swojego ginekologa i zapłaciłam 150 zł. Jak fajnie było widać jak się rusza a najlepsze usłyszeć zdrowe serduszko :-* następna wizyta za mc, pojadę chyba wtedy z mężem bo zrobi mi wtedy 4D i wszystko dokładnie będzie widać mówił. Może już się wtedy dowiemy co będzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
telimena: hej, nie pisałam ostatnio, bo sporo problemów. Mój syn złapał chorobę zakaźną w przedszkolu, nie wiedziałam o tym, więc piastowałam go itd. i dopiero w 4 dniu diagnoza. Jestem narażona, co więcej - mam częściowe objawy i nie wiadomo, czy to już to, czy coś innego...Nic nie mogą mi podać, ani zrobić. Wszystko w rękach Boga. Tak więc...jak jest Wam źle to się pocieszcie, że inni mają gorzej :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarice05
Fasolka, źle mnie zrozumiałaś, ja nie jestem w stanie wytrzymać 3h bez jedzenia, czasem 2h jest ok, a czasem i za pół godziny muszę zjeść... telimena, ściskam i życzę zdrowia. Ja zaczynam dzis 13tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki gon
Clarice, skoro zaczynasz 13 tydzień to nie powinnaś mieć terminu na czerwiec? Ja zaczynam dzisiaj 11 tydzień a termin mam na 25 maja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieee. Mam termin na 12 maja, czyli 2 tygodnie wcześniej niż Ty, dziki gon, więc moja ciaza jest 2 tygodnie starsza od Twojej, czyli Ty 11tc, a ja 13tc (om była 05.08.). Wszystko się składa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowamama24
Clarice czyli mamy termin na ten sam dzień. Tzn z usg było na 12 maj A według om 13 maj. Xxx telimena wracaj szybko do zdrowia. Oby nic poważnego to nie było. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok. Xxx - dZiki goń Clarice ma rację. Jeśli ty zaczynasz 11tydz to twoja ciąża jest młodsza. Ja też się zawsze gubię w tych tyg. U mnie jutro będzie 12+0 i to niby już 13 tydzień. W piatek mam wizytę zobaczymy co mi lekarz powie. A w poniedziałek prawdopodobnie usg genetyczne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki gon
Rzeczywiście. Haha ale mi się pomyliło. Jakby to był tydzień wczesniejszy niż mój to termin byłby późniejszy. Sorry, chwilowe ogłupienie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowy_groszek
My o naszym dokładnym terminie dowiemy się dopiero 5 listopada, ale mój mąż już się śmieje, że jeżeli w maju będzie piątek 13, to na pewno nasz dzidziuś urodzi się właśnie wtedy, no i jest piątek 13 maja :) Dla którejś z nas okaże się bardzo szczęśliwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×