utwory z muzyki klasycznej

ludus tonalis polecam w nagraniu Światosława Richtera z lat 80. To trwa około godziny i jest zimne i konstruktywistyczne.

Ja tam sie nie znam czy kicz czy nie kicz, ale bardzo lubie Ludovico Einaudi i Philipa Glassa

Ludus Tonalis zbyt monotonne, nie ma tego czegoś do końca, chwytającego. A bywają podobne utwory, które jednak coś w sobie maja. Ale to też zależy od nastroju.

znasz ludus tonalis? to nie jest monotonne, tylko wymaga rozumienia formy fugi, prowadzenia melodii w poszczególnych głosach i słuchania kontrapunktów.

W nagraniu Richtera Ludus Tonalis brzmi inaczej - lepiej.

Masz do tego inny stosunek. Ja nie chodziłam do szkoły muzycznej :P. Ale wykonanie Światosława jest lepsze, ja słuchałam wersji Jane Carlson.

a widzisz. Richter w ogóle grał bardziej miękko i poetycko. Jest moim ulubionym pianistą.

chcesz popisać na privie? Jutro będę miał czas.

nie ma tu niczego do rozumienia. sa rzeczy, ktore sie podobaja a ktore nie i tyle, tu nie trzeba fug rozumiec a co do watku to ja lubie Bacha i Chopina

przez tą chwilę to wysłuchałaś chyba z minutę tego:)

Uwielbiam muzykę klasyczną. Każdy utwór lubie bo każdy ma sens i znaczenie. Szczególnie polubiłam "Cztery pory roku" Vivaldiego i "Dla Elizy" Chopina:)

Mesjasza Hendla najbardziej lubię słuchać w wykonaniu Les Arts Florissants pod dyrekcją Waltera Christi to wykonanie jest dla mnie absolutnie numer jeden Piątkę Mahlera dla tego pod dyrekcją Bernstaina ze jego adagietto jest jak płynące powietrze , jakby te dźwięki brały się z tlenu cudo cudo cudo

niestety, w muzyce klasycznej wiele zależy od rozumienia formy. Każdy kto się na tym zna, to Ci to powie.

Żebyś mnie zdetronizował w kwestii znajomości klasyki? ;) Żartuję. Jak chcesz, to podrzuć jakiś kontakt.

ja bardzo lubie "Air" Bacha i "Moonlight Sonata" Schuberta, jakby ktos znal cos podobnego to chetnie poslucham

ja mahlera akurat wyjątkowo nie trawię. Chociaż lubię jego VI symfonię za wyjątkowy tragizm i IX za antycypacje dodekafonistów.

A co powiesz na temat tego? /https://www.youtube.com/watch?v=bw7OQLLLlps

sorry, ale nie mogę teraz słuchać, więc się nie wypowiem:)

jak chcesz to pisz peti27@o2.pl

A moglbys napisac krotki samouczek co oznacza np C-major, VB40 etc? te wszystkie oznaczenia :P

C-dur to tonacja bez żadnych znaków przykluczowych ( czyli krzyżyków i bemoli). VB40 to prawdopodobnie numer dzieła, akurat nie wiem jakiego kompozytora to się tyczy.

A jakas rozpiska - podział na tonacje, co to dokladniej oznacza, albo link do jakiejś strony dobrze to objasniajacej?

I jak je rozpoznac, jak sie tego nauczyc samemu?

najlepiej wpisz to w google, to na pewno coś znajdziesz. ja już na dzisiaj kończę, bo jutro muszę do pracy wstać. Cześć:)

Hedla uwielbiam wszystko .Opery , oratoria ,to dla mnie kompozytor nr 1 A z lżejszych rzeczy moge polecic Carmine Burane Carla Orffa .Ten chór na koniec mmmmmmm