Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jak zarabiam 2500 to mam szansę u dziewczyn?

Polecane posty

Gość gość

Nie ukrywajmy że zarobki faceta są wazne bo świadczą o jego zaradnosci, czy w dzisiejszych czasach zarabiając 2500 kobieta uzna mnie za zaradnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybył był zaradny to byś zarabiał 50.000 zł/mies a 2.500 to ponura egzystencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno nie u tych z "wyższej ligi" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, część dam wyznaje zasadę: jak się k***ić to za euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiejszych czasach zarabiając 2500 kobieta uzna mnie za zaradnego? x Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co o to pytasz na forum gdzie 90% lasek to samotne i roszczeniowo nastawione księżniczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe ile zarabiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 7000 i żadna nie powiedziała że to mało, zawsze im się oczy świecą jak słyszą 7000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj nikogo to duzo sam tyle mam i nie narzekam, ale wiadomo ze jak nie masz nic swojego wynajm mieszkania auta itp i sie dorabiasz to mało z tego zostanie ,wszystko tez zalezy od regionu u mnie na slasku taka kasa jest ok na reke tak zarabia 60%ludzi których znam i ich znajomi,w dodatku czasem jezdze po firmach ludziach i mniej wiecej tak zarabiają sa tez ludzi którzy zarabiają i 7tys tylko ze oni nie mają czasu by siedziec na kafeteri bo robia po 16 godzin dziennie z sobotami i niedzielami wiec to pytanie powinno brzmic czy za 8 godzin pracy bez sobót i niedziel to duzo :))) ja powiem ci ze to duzo bo mam czasu troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponad 50% Polaków zarabia poniżej 2000zł, średnią krajową lub ponad zarabia tylko około 25% ludzi, a tylko nieliczni zarabiają naprawdę spore pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam 2200zł na rękę i nie narzekam, co miesiąc odkładam po 500zł bo nie potrzebuję kasy, aby być szczęśliwym i w sumie nie mam na co wydawać, z dziewczynami nigdy nie miałem problemów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mają cie uznać za zaradnego jak to są pieniądze, które ledwo co starczą jednej osobie na przeżycie ? Piszę na przeżycie bo przecież, że nie na godne życie (no chyba, że mieszkasz u mamusi, która opłaca rachunki a Ty to tylko wydajesz na konsumpcję, ale to tylko gorzej świadczy o Tobie). I nawet nie określiłeś czy netto czy brutto. Mnie utrzymanie auta kosztuje miesięcznie więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz szansę, bo tyle mężczyzna teraz średnio w Polsce zarabia na rękę.Są faceci, którzy mniej zarabiają i są w związkach.Ci którzy tak tu krzyczą o 4tyś. i więcej, pewnie są bezrobotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szanse może ma bo tych bogatszych nie wystarczy dla każdej ale niech nie oczekuje, że ktoś uzna go za zaradnego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarabiałem średnio 5000, moja 3500 po awansie zaczęła zarabiać tyle co ja i ... zaczęły się jazdy że mało ambitny jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze robi, weź się za pracę obiboku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź na drzewo. na nic nam nie brakowało, nie mieliśmy kredytów, mam własne mieszkanie i dwa samochody. co roku narty i wyjazd w egzotyczne kraje. do tego mam pasje i czas na siebie, pracuję czasem 50 a czasem 20 godzin tygodniowo. Żyję. Ona poszła w karierę, spędzała w pracy (i spędza pewnie nadal) 10-12 godzin. baby nie miałem, poza weekendami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×