Mąż mi powiedział chcesz żreć bierz się za dodatkową robotę

dobrze ci powiedział, myślisz, ze wystarczy nogi rozłożyc

gość dziś w dzisiejszych czasach baby to jakieś pasożyty,,,myślą jak rozłożą nogi to kończy się ich rola :/ xxx Ja miałam okazję rozmawiać ze znajomym, który ma 3 dzieci. Gdy żony zabrakło na kilka dni to podobno tragedia była. Nigdzie nie mógł znaleźć takich rzeczy jak krem dla niemowląt (dla najmłodszego), ubrań całej trójki itd. Plus do tego sprzątanie, gotowanie, pilnowanie dzieci i tak dalej i tak dalej co w domu się robi. Sam stwierdził, że wolałby iść na 12 godzin do swojej pracy (do tartaku) niż siedzieć w domu z trójką dzieci i zajmować się domem :D Coś w tym jest, że jak facet nie zazna "domowej sielanki" to będzie myślał, że kobieta w domu tylko się obija :D

taki facet to .......

d**ek

Jakoś moja mama umiała sobie poradzić ze mną i siostrą , a w dodatku pracowała. W dzisiejszych czasach kobiety są strasznie rozczeniowe, urodzenie dziecka OK, przecież na drugi dzień nie pójdzie do pracy. Ale 3 lata siedzenia i jeszcze narzekanie, że na nic nie ma się czasu ? Dobrze, że mnie rodzice nie skrzywdzili jak co niektórych i sam sobie piorę, gotuję, naprawiam samochód itd. I nie uważam, że to jakiś specjalny wyczyn tylko codzienne obowiązki

czy ty przeczytałaś wątek jakie 3 lata .!!!!! Jestem 8 miesięcy na macierzyńskim , który jest płatny do 12 miesięcy

kurde a moje obowiązki wykonują krasnale

twoja wielce pracowita mamusia popędziła da roboty na drugi dzień po porodzie - a ty z siostrzyczką same się przewijałyście i karmiłyście - takie byłyście samodzielne!

czytanie ze zrozumieniem to nie Wasza najmocniejsza strona ? he W ciężkich czasach komuny nie było takiego biadolenia, tylko trzeba było sobie dawać radę. Mnie mama czasami zostawiała samego albo sąsiadce jak trzeba było w kolejce po srajtaśme stać. Wiec nie tłumaczcie swoją niezaradność tym.

Na macierzyńskim masz normalnie płatne. Co to za samiec co nie potrafi wykarmic rodziny, dzieci, kobiety? Nie jestes żadnym pasozytem. Masz macierzyński przeciez :)

wiem że nie jestem pasożytem po macierzyńskim trwającym12 mięs wracam do pracy z maluszki zostanie babcia, i bardzo boli mnie takie zachowanie męża

wolf87 no juz sie tak nie podniecaj ;)

to że wypaliłem 5 fajek pod rząd nie oznacza, że jakoś negatywnie wpłynęła na mnie ta sytuacja :P

wolf87 dziś czytanie ze zrozumieniem to nie Wasza najmocniejsza strona ? he W ciężkich czasach komuny nie było takiego biadolenia, tylko trzeba było sobie dawać radę. xxx za komuny również były urlopy macierzyńskie i wychowawcze i nie porównuj oddawania dziecka pod opiekę sąsiadowi na czas postania w kolejce do zajmowania się niemowlakiem przez cały dzień!

gość dziś wiem że nie jestem pasożytem po macierzyńskim trwającym12 mięs wracam do pracy z maluszki zostanie babcia, i bardzo boli mnie takie zachowanie męża xxx sorry, ale twój mąż to typowa polska szowinistyczna świnia, egoista ze zrytym przez mamusię i kościół beretem za takie teksty do żony z malutkim dzieckiem na ręku powinien dostać w pysk i zostać sam

ale przeciez skoro jestes na macierzynskim to chyba dostajesz swoją pensję? poza tym i tak nie wierzę,ze jakakolkwiek kobieta pozwoliłaby się tak traktować.

co se wziełaś to masz ! ale był wielki ślub i wesele :) pokazałaś się !!

Będąc na macierzyńskim dostaję swoje pieniądze, mąz pracuje w dwóch pracach, jedna na normalną umowę , druga to umowa zlecenie, więc zarabia więcej ode mnie,

do LadyHardcore wczoraj a kto to kuźwa teraz tyle dzieci, rodzi, to tylko durnie się rozmnażają jak króliki, tak ciężko z dziećmi, a rodzą jak cholera, jedno po drugim

No więc jakaś przyczyna tego, że tak powiedział musiała być. Jakiś kontekst. Nie zmienia to faktu, że okazał Ci totalny brak szacunku. Inna sprawa byłaby, gdybyś tylko wychowywała dziecko, siedziała w domu i nie miała kompletnie żadnego dochodu. W życiu zawsze trzeba być niezależnym i polegać tylko na sobie.

Wiem o tym dlatego jak pisałam po macierzyńskim wracam do pracy, mam mi pomoże w opiece nad maluchem, Do męża dalej się nie odzywam, do tej pory nigdy nie było u nas tzw cichych dni, mam go po prostu dość

Jeszcze długo nie powinnaś z nim rozmawiać. Poza tym, facetom trzeba jasno wyznaczać granice. na twoim miejscu bym oznajmiła dosadnie, że jeśli jeszcze raz coś podobnego do Ciebie powie, to już Cię nie zobaczy.

Jezu, i ty siedzisz z takim ścierwem, kobieto... Już dawno powinnaś dziada spakować i wywalić z domu albo sama się wyprowadzić. Mój po takim tekście miałby po godzinie przed nosem pozew rozwodowy z wyraźnym zaznaczeniem żądania alimentów na mnie i na dziecko, bo skoro tyle zarabia to niech płaci. Jak można tak dawać sobą pomiatać...

z tym rozwodem to przesada , ale mogłabyś się wyprowadzić do rodziców

ta jest, jak do łóżka szła to bez mamusi, a jak po pomoc to do mamusi. Stare głupie baby zachowują sie jak dzieci. Idź do pracy i będzie po problemie, chyba, że kolejne urodzisz, a później kolejne i tak do co najmniej 8 jak to mają niektóre pieprznięte baby

Co wy macie z tą pracą, mam jedno dziecko , nie wiem czy będę miał 2 , wiec chciałabym nim się nacieszyć, że państwo polskie dało kobiecie przywielej że może być w tej chwili 1 rok na urlopie płatnym to czemu mam z tego nie skorzystać. czy ja gdzieś napisałam że nie chcę pracować, nie wyobrażam sobie być zależną od kogośc.

w pysk i tyle, nauczyłby się szacunku do kobiety

do LadyHardcore wczoraj a kto to kuźwa teraz tyle dzieci, rodzi, to tylko durnie się rozmnażają jak króliki, tak ciężko z dziećmi, a rodzą jak cholera, jedno po drugim xxx Nie mnie oceniać kto ile dzieci ma. ja jestem w ciąży z jednym i przy jednym zostanę :D Jak dla mnie to praca w domu jest taką samą pracą jak w biurze, tylko, że nie płatną ;) Ja tam na szczęście pozbyłam się faceta, który nie umiał nic zrobić, ani zarabiać na rodzinę, ani posprzątać, ani uprać, ani ugotować -wszystko był na mojej głowie chociaż jestem ciężarna. Teraz też jest, ale bez pasożytniczej jednostki i mam spokój ;) I to jest dopiero pasożyt - bo, żeby chociaż w domu było zrobione i, żebym miała ciepły obiad pod nos, ale on potrafił tylko marudzić. Więc nie rozumiem męża autorki, bo jego żona dokłada się pieniężnie do domu, prasuje, sprząta, robi zakupy, gotuje, zajmuje się dzieckiem, a jemu jeszcze mało :O .

naciesz się swoim bachorem ale nie licz że ktoś będzie ciebie utrzymywał bo ty urodziłaś i chcesz mieć nieprzerwany urlop. Co za idiotka.

gość 11.05 tak urlop mi się należy do 12 miesięcy i taki złożyłam w swoje pracy, i jest to płatny urlop, a niektóre osoby to nie potrafią czytać