Mamy na Luty 2016

W sklepie te łóżeczka wyglądały bardzo solidnie. Te białe mają fajne szczebelki takie nie płaskie i nie okrągłe tylko coś pomiędzy. Najgorzej wypadały te łóżeczka najbardziej proste w wyglądzie (pierwsze chciałam kupić takie klasyczne drewniane) - wąskie szczebelki ale szczeliny między nimi szerokie, za duża dziura między płytą a narożnikiem ( dziecko może wsadzić nóżkę), często z sękami i nierówne.... I nie czarujmy się, pomalowane lakierem więc nie ma takich " naturalnych" łóżeczek.

Hej dziewczyny :) Olu mysle ze nie wazne czy meble czy mebloscianka wazne by jakos wygladalo i bylo wygodne :)

Domi jak sie czujesz

Cześć dziewczyny. Ja mam termin na 8 lutego. Ale co usg to termin się skraca bo mały jest spory. Póki co ułożenie miednicowe. Ja mam wskazania do cc i moja lekarka nie bardzo chce słyszeć o porodzie naturalnym ale ja postanowiłam przynajmniej poczekać na skurcze. Cesarka na zimno odpada. No chyba, że się coś wydarzy czego nie planuję ;) x x A co do łóżeczka i reszty wyprawki typu materac, pościel, kocyki, rożek, pieluchy flanelowe i tetrowe, laktator, butelki itd. to ja zrobiłam tak jak Ola. Zamówiłam w sklepie - hurtowni w moim mieście. Po pierwsze można sobie jechać i to przed złożeniem zamówienia obejrzeć, oszczędza się na przesyłce bo można odebrać samemu a dodatkowo pracują tam osoby, które są bardzo pomocne. Na początku roku kupowalismy tam fotelik dla dziecka mojej siostry taki od urodzenia do 36 kg i nie dość, że nam bardzo pomogli z wyborem to jeszcze obiecali rabat jak będziemy kompletować wyprawkę dla swojego dziecka :) I wczoraj Pani dzwoniła żeby poinformować, że nie mają kocyka tego co chciałam i przy okazji wspomniała, że pamięta o ustaleniach przy okazji fotelika i mamy dostać jakiś prezent dla dziecka w ramach obiecanego rabatu przy zakupie fotelika. Ciekawe co to będzie :)

No i ja wybrałam łóżeczko bez szuflady z tego względu, że przy moim kręgosłupie raczej nie będę z niej korzystać. Poza tym będzie stało w takim miejscu, że ciężko będzie się dostać do tej szuflady więc dałam sobie spokój i kupiliśmy zwykłe łóżeczko w białym kolorze. Materac lateksowy z pianka ponieważ co do tych gryczanych i kokosowych to mam niefajne doświadczenia po moich siostrzeńcach i nigdy nie kupię niczego z wkładem kokosowym lub gryczanym.

Ja wzięłam z szufladą tylko dlatego że różnica w cenie wyszła niewielka a pościele dla dziecka czy akcesoria do spania chciałam trzymać gdzieś razem. A kupujecie może organizer na lóżeczko? Ja mam kawałek materiału i zastanawiałam się czy szyć czy nie... Niby pieluchy się w nim trzyma, żeby w nocy nie szukać ale z drugiej strony nie chciałabym żeby łóżeczko było zbytnio obwieszone. Sama nie wiem. Szyć?

Ola ja nie będę szyć organizera bo moje dwie siostry miały te organizery i żadna nie korzystała. Jedna siostra miała taki półko - przewijak z półka na dole i tam leżały pieluchy, a druga miała taki kosz materiałowy z uszami i tam trzymała pieluchy, chustki do pupy i kosmetyki potrzebne do przewijania i to było mega wygodne. I właśnie ja zamierzam zgapić ten patent z tym pudełko - koszem :)

Ja docelowo przewijak chce trzymać na komodzie więc tak myślę że może jedną szufladę przeznaczę na te sprawy. Tylko na początku Dzidzia będzie z nami w pokoju więc skorzystam z przewijaka nakładanego na łóżko... I czasowo by się coś przydało.

Hej ja juz w domku. Moja dzidzia waży juz 800 g ;)

Hej kochane.. Jestem na oddziale i zostaje... Ale na cale szczescie nie leze na darmo... Juz dostalam zastrzyk na rozwoj pluc malego..(strasznie bolesny czulam jak po calym boku mi sie rozchodzi cieplo mi sie zrobilo i lekkie dretwienie nigi mialam ale to nornalne.. No i pani pow ze maly moze byc troche mniej *****iwy...). Nawet sie ucieszylam bonareszcie cos robia w tym kierunku a maly dzieki temu bedzie mial leppszy stasrt nawet jak sie wczesniej urodziniz gdyby nie dostal tych sterydow.. Jutro kolejna dawka... I mialam robiony wymaz bo mam jakies bakterie wiec jutro pewnie wyniki jakie to bakterie i dostane antybiotyk zeby sie podleczyc... Mam nadzieje ze nie bedzie tak zle

Hej dziewczyny. Przepraszam za moją dwutygodniową nieobecność ale miałam małe zamieszanie. 13.11. Byłam na wizycie i dostalam skierowanie do szpitala ze wzgledu na złe wyniki glukozy i jakąś infekcje dróg rodnych czego nie czuje wcale , ale to dopiero początek zamieszania. Zgłosiłam sie do szpitala w sobote z rana gin kazała iść na czczo aby nie tracic dnia i porobic pomiary. Oczywiscie zrobilam jak kazała w szpitalu bylam o 8 rano. Przyjeli mnie na odzdzial a potem zrobili ktg i do 12.30 nikt sie mna nie zainteresował chodz chodziłam i mowiłam ze jestem na czczo aby zrobic obciążenie w końcu pielegniarki kazały mi zjeść bo powiedziały że nie bede miała robionego badania. Nastepnie przeszedl jakis lekarz i chciał robić usg wypełnił papiery i wchodze z mezem a on do mnie ze to nie gabinet prywatny i ze mąż nie może być obecny przy badaniu. Wiecie co tak sie zdenerwowałam bo przecież to nie tylko moje dziecko ale i męża wiec ma prawo być obecny przy badaniu. Mało tego lekarz chciał robić obciążenie na co ja mu powiedziałam ze juz jadlam a on do mnie z nerwami ze powinnam wiedziec ze takie badanie robi sie na czczo. No tak sie zdenerwowałam że wypisałam się ze szpitala na własne życzenie a badania glukozy posiew i jakaś hemoglobine glikowaną zrobiłam sobie prywatnie. Teraz czekam na wyniki. Teraz na kolejnej wizycie zapytam czy płace za obecnosc meza przy badaniu... Musze was doczytać bo nie jestem na bieżąco ale dziekuje Kotulinka i Kasia za troske i przepraszam ze musialyscie czekac az sie odezwe:-)

Doczytałam was :-) Bulinka jesli masz dobrą opieke to się ciesze z jednej strony współczuje leżenia w szpitalu a z drugiej przynajmniej bedziesz wiedziała na bierząco co z dzidzią. Co do porodu ja mam już od 4 lutego można robić cesarke data nalezy do mnie moge sama zdecydować.

Aj tyle sie napisalam i mi nie dodalo A wiec Domi dobrze ze juz w domku jestes :) Bulinka trzymaj sie tam i dawaj znac jesli mozesz :) Ewelinka biedna Ty oby wyniki byly dobre i jestem zdziwiona ze maz nie mogl byc przy badaniu .Ja jestem po wyzicie Maly wazy 1,200 kg i troche dokladnej wagi nie pamietam :) Jest na razie ulozony posladkowo i jesli tak by zostalo to CC ale lekarz pocieszyl ze do porodu jeszcze zmieni kilka razy pozycje wiec bym sie nie martwila i mam tzw kolke ciazowa Jesli bedzie bardzo dokuczac to leki a jesli to nie pomoze to szpital wiec oby nie bolalo za bardzo :)

Ewelina a jaka mialas te infekcje? Bralas antybiotyk? Bo mi tez jakies bakterie wyszly..

Ewelinka dobrze, że się postawiłaś w tym szpitalu. Jak mnie wkurzają tacy lekarze co to wszystkie rozumy pozjadali!!!! Będzie dobrze dziewczyny, wszystko się poukłada. Koniecznie dawajcie znak co u Was, jak wyniki itd . x Co do badań to ja mam nadzieję, że już nie będę musiała brać antybiotyków na te bakterie w moczu, i że ta anemia odpuszcza. Ja tam wierzę, że to tylko szumy w tle i wszystko będzie z nami dobrze :) x Kupiłam dzisiaj kosz mojżesza dla małego bo była okazja w jednym z komisów :) Jutro jadę do dzieciowego sklepu po dekorację na tort dla siostrzeńca z minionkami to kupie płyn do prania dzidziuś bo wiem, że tam jest. Ehhh jak tak patrze na te wszystkie rzeczy dla synka to bym chciała kupić mu jeszcze więcej i więcej i żeby już był z nami :) Ale w brzuchu nie płacze i nie trzeba do niego wstawać po nocach więc z drugiej strony niech jeszcze sobie tam siedzi :)

Aniu z jednej strony mam podobnie juz bym chciala malego ale wiem tez ze bedzie mi brakowac jego kopniakow :)

Ja biorę łóżeczko z szuflada choć początkowo nie chciałam, ale będę tam trzymać zapas pampersów, wkładek laktacyjnych itp rzeczy. Ewelinko dobrze ze się znalazłaś:) okropnie Cie potraktowali biedna dobrze ze się nie dałaś. I to jeszcze w ciąży lekarze fundują takie nerwy. Musze się jeszcze za jakaś komoda rozejrzeć. Spotkanie z położną mnie trochę rozczarowało, bo myślałam ze będę rodzic w Katowicach z nią a okazało się ze akurat w lutym zmienia szpital i będzie w Rudzie Sląskiej:( wiec zamiast 55km będę musiała jechać 75km . muszę to jeszcze przemyśleć, ale byłam pewna ze będę z nią to takie kuku akurat w lutym kiedy rodzimy:/ Narazie nie przejmujcie ie ułożeniem malucha, bo jeszcze pewnie się odwrócą. U mnie było przodujące łożysko a się na szczęście podniosło:)

Kotulina to dobrze z tym lozyskiem u Ciebie :)

Ewelina a mogę wiedzieć jakie cukry? U mnie 75 g wynik 72/171/153 przy normie 90/180/153... Więc się okazało że wystarczyła by wizyta u diabetologa ale mój gin miał normę sprzed dwóch lat 90/180/140 i o tym nie wiedział że się zmieniło... ale cieszę się że mnie na oddziale przebadali kompleksowo. Ja zgłosiłam się na czczo o 8 i o 9 miałam już pobraną krew i mocz i mogłam jeść.

Dziewczyny właśnie wróciłam ze szpitala. Moja kochana teściowa zostawiła na wierzchu bardzo mocne leki uspokajające i moja córka wzieła jedną. No myślałam że ją rozerwe w powietrzu. Naszczescie jak narazie nic sie z Maja nie dzieje dostała kroplówke bo na płukanie żołądka jest jeszcze za mała a nie chciałam żeby ją usypiali i intubowali. Jak na złość ostatnich tygodni nie mam łatwych i spokojnych :-( Mąż z nią został w szpitalu bo ja nie dałabym sobie rady ze względu na kręgosłup.Bulinko jeszcze nie wiem co to za infekcja bo czekam na eyniki badań ale wyszło mi w poprzednich duzo leukocytow bo az 70-100 i d.licznych bakterii. Wczoraj robiłam posiew i pod koniec tygodnia mam sie zgłosić po wyniki to ci powiem co to za infekcja. Ola na 75g obciążenia wyniki miałam takie. Na czczo 81.84 Po godzinie 155.66 Po 2 godzinach 78.69. Też powiem wam że byłam w lekkim szoku ze tak mnie potraktowali bo leżałam w tym szpitalu pezy poronieniu i nie miałam zadnych zastrzeżeń a tu prosze... Musze sie powaznie zasronowic czy chce tam rodzić i wypytac czy maz bedzie mogl byc obecny podczas porodu bo przeciez mamy prawo do porodu rodzinnego nawet przy cesarce. Kotulinka jak sobie radzisz z bólem kregoslupa w nocy ??? Ja nawet nie moge sie przekrecić na bok :-( czuje jakby miednica mi sie zastała :-(

Hej dziewczyny, słyszeliście o wyszukiwarka miejsc dla kobiet w ciąży i obecnych mam https://www.miastomamy.pl/ . Można ocenić, dodać szkoły rodzenia, szpitale itp..i dowiedzieć się co robią przyszłe mamy (joga, fitness) i sprawdzić jak ciekawie można spędzić czas z maluszkiem (warsztaty, basen, fitness itp..) Polecam:)

Ja też spodziewam się dziecka na początku lutego następnego roku.Cieszymy się tym bardziej, bo to nasze drugie dziecko.Nie mam czasu przesiadywac w necie.Zajrzałam z ciekawości o czym piszecie.

Ewelinka mam nadzieje ze z mala wszystko bedzie w porzadku i masz racje wypytaj co i jak w szpitalu

Pierwsza noc ciezka prawie wgl nie spalan.. I chyba zastrzyk sterydowy zaczal dzialac po polnocy..nie mowiwc o tym ze na tym jednem boku nie moglm wylezec ..niby po tym zastrzyku mialam lzejsze ruchy odcsuwac a tu odwrotnie... Lozko twarde i miejsca sobie nie moglm znalezc...

Ewelinka mnie kręgosłup aż tak nie dokucza jak biodro na początku tylko jedno a teraz to już obie strony bolą jak śpię i szczerze to nie radze sobie kręcę sie w łóżku szukając ulgi najlepiej mi na plecach, ale jak już nic nie pomaga to wstaje z łózka w nocy bo tak boli leżenie. Choć zdarzają sie noce bez bólu. Dziś mam inne zmartwienie mam wrażenie ze brzuch mi sie zmniejszył, tzn zrobił sie taki miękki a zawsze był raczej napięty, i pępek miałam rozciągnięty na płasko a teraz jest wklęsły i jakby skora taka luźna jakby jej było więcej niż brzucha. Nie wiem czy sie tym martwic i iść do gin czy nie:/ mała sie rusza normalnie, ale sama nie wiem, poobserwuje go jeszcze i zobaczę

Hej. Ewelinka czyli u Ciebie problem z hipoglikemia :( Ale nie martw się to też się reguluje dietą :) po prostu za dużo cukrów prostych zjadasz, trzeba wykluczyć pewne produkty z diety i zobaczysz będzie dobrze :) Co do spania ... Próbowałyście spać z nogami lekko uniesionymi ? U mnie to lekko rozluźnia mięśnie i pomaga. Już nawet nie odczuwam tak boleśnue kopniaków w nocy bo mam mięśnie zrelaksowane.

Dziewczyny przypomniało mi się, że położna na ból biodra polecała spanie z poduszką między nogami albo ta specjalną rogal dla kobiet w ciąży albo zwykłą i ćwiczenia w pozycji na kolanach z podparciem na rękach i ruszanie pupą jakbyśmy merdały ogonem tylko te ruchy maja być płynne ale nie intensywne, maja rozluźniać a nie forsować. Może tego spróbujcie. Mi na spanie nocą pomaga leżenie z nogami na ścianie i codziennie robię właśnie takie rozciąganie pleców w ww. pozycji. nie mówię, że się nie budzę w nocy bo owszem tak ale szybko zasypiam i plecy mnie tak nie bolą. x x Za to chyba trochę zaczyna mi się zatrzymywać woda w organizmie bo obrączka na palcu jest już bardzo ciasna a miałam spory luz i wieczorem trochę mrowi mnie skóra na nogach i czuję, że skarpetki mnie uciskają nawet te z szerokim ściągaczem. x x I jeszcze pytanie mam do Was - jak kupowałyście wózek to macie załączona od razu torbę taką na ramię na akcesoria dziecięce typu pampersy, butelki żeby ze sobą zabrać np. na wyjście do lekarza, rodziny? Bo ja nie mam w zestawie takiej torby i się zastanawiam czy kupić? W sumie sklep, w którym składałam zamówienie zaproponował mi ją w gratisie albo jakiś inny produkt z oferty do wyboru i nie wiem co zrobić?

ja wkładam poduszkę miedzy nogi jak boli, ale pomaga tylko na 5 minut. Wydaje mi się ze to przez relaksyne boli

Hej dziewczyny :) Bulinka moze nie moglas spac przez nowe lozko ,miejsce i glownie stres bo ten na pewno jest Ewelina nie znam sie na tym ale pewnie Ola ma racje a zawsze tez dobrze skonsultowac sie z lekarzem i sie uspokoic Ja dzis cos spac nie moglam po 3 zasnelam po 6 moj mnie obudzil jak z pracy wrocil i soie krecilam tak do przed 8 ale na sz czescie dwie godz jeszcze snu zlapalam :) Teraz kawka i sniadanko

Aniu ja mam taka torbe choc ta mnie rozczarowala bo akurat mala jest na poczatek starczy ale pozniej pewnie kupie wieksza bo nie bede zabierac dwoch jak bede mogla miec jedna :)