Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość gośćania
Domi mi sie też zdaje, że jak nie będziesz miec żadnych skurczy i wszystko będzie ok z dzieckiem to dadza Ci antybiotyk na ten pęcherz i po kilku dniach wypuszcza do domu. Oby tak było żebyś jeszcze mogła na spokojnie sobie w domu wszystko ogarnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Aniu już wszystko mam tylko trzeba to jeszcze poprać bo materiał nowy tak samo jak nowe ciuszki - trochę czuć barwnikiem. Teraz jestem na przeprowadzce więc nie popiorę. Z pikowaniem rożka gęsto jest problem jak nie ma się do tego stopki. Trzeba po obrzeżu popikować do zewnętrznej tkaniny a nie do minky. Co do zapięcia, nie mogę dostać nigdzie miękkiego rzepa, trzeba będzie zrobić troczki lub napy. Znalazłam ostatnio w domu sporo filcu w różnych kolorach, chciałam uszyć jakieś ozdoby ale boję się że będzie farbował więc sobie odpuściłam. Dostaliśmy z mężem taką fajną książkę " album mojej córeczki" można tam wkleić zdjęcia z USG, odcisnąć stopy i rączki, są miejsca na pierwsze słowa, pierwsze wakacje, pierwszą gwiazdkę - jednym słowem polecam fajna pamiątka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola czyli pikowć od str bawełnianej - tak zrozumiałam? A ja na zapięcie naszykowałam sobie suwak do wszycia, mam w domu dużo atłasowych, kolorowych taśm więc zamierzam kilka wszyć na zasadzie takich wystających kolorowych metek i tyle będzie z ozdabiania :) Może ze ścinków uda się uszyć jeszcze taką szmatkę z tymi tasiemkami do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Wg. mnie najłatwiej pikować od strony materiału zewnętrznego a nie tego z którym ma kontakt dziecko ( minky). Po pierwsze jest to już trudniejszy temat ( trzeba mieć stopkę do pikowania), bardziej pracochłonny a tak naprawdę zbędne jest pikowanie do obydwu stron na raz bo i tak w praniu wypełnienie się już nie przesunie a tylko się odenerwujesz. Z tymi ozdobami to miałam na myśli jakieś takie pseudo zabawki, literki podwieszane ( teraz się wiesza nad łóżkiem imię dziecka) ale sobie odpuszczę, że coś jest modne to nie znaczy że trzeba też to mieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Do rożka też suwak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu masz racje ze cos modne nie znaczy juz ze musimy to miec ;) my bedziemy miec naklejke nad lozeczkiem bo mojemu bardzo one sie podobaja i mi tez a te literki coz nie sa zle ale wole juz naklejke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotlina
cześć dziewczyny, Domi współczuje kłopotów z pęcherzem i pobytu w szpitalu mam nadzieje ze chociaż nie boli. Mnie 2 dni temu nerwoból w końcu odpuścił uff:) zauważyłam ze brzuszek troszkę już niżej i raz miałam taki skurcz bolesny okropny ból w plecach i brzucha, ze zdałam sobie sprawę, ze przy porodzie to będzie ostra jazda:) dziewczyny a takimi "gosciami" to sie wogole nie przejmujcie:) i tak nie maja pojęcia o czym mowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Właśnie wróciłam z przychodni. Zrobiłam badania na cholestazę, zapłaciłam tylko 14 zł ale będę mieć już pewność :) to mała cena za spokój :) Jedna baba się ponoć w kolejce piekliła, że weszłam bez kolejki ale u nas wszędzie tabliczki że ciężarne w widocznej ciąży bez kolejki wchodzą :) Nie wiem, mi nic nie powiedziała tylko jak weszłam to robiła sceny przy innych pacjentach :P Co do literek to nawet fajne ale nie takie że " muszę mieć " ;) Jedyne co mi się ewidentnie nie podoba to te tabliczki ala rejestracje samochodowe co babki doczepiają do wózka. Nie wiem czemu ale zawsze mi się to wydawało mocno obciachowe hehe ale chyba już nie ma na to mody. Wyczaiłam taką akcję jak Pierwsza pieluszka dla maluszka. Mój szpital niby uczestniczy w tej akcji. Jakby co to się będę upominać o paczkę pieluch :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola rożka nie szyję bo mam - jeden dostałam, drugi kupiłam więc bez sensu robić trzeci :) Ja się nastawiam na uszycie tego śpiworka do wózka i dlatego wybór suwaka bo wydaje mi się najlepszy przy takim asortymencie. Nie wiem ile dokładnie mąż zamówił tego materiału bo na firmę wyszło taniej trochę. A jak więcej to może zostanie na kocyk jeszcze. x Mi się podobają te literki ale też nie zamierzam w nie inwestować :) Chyba, że dostanę w prezencie :) x Domi juz po wizytach? wiesz juz coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Aaaaaaa myślałam że rożek też szyjesz. Rożek to chyba najtrudniejszy temat bo z 2 różnych materiałów. Kołderka do wózka jest łatwiejsza do pikowania ale na tyle mała że wystarczy pikować obrzeże. Co do śpiworka to nie szyłam bo dostałam taki z " owcą " w środku. Bardzo fajny ciepły materiał przypominający korzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Domi współczuję, jest dobry antybiotyk Cipronex na to ale nie wiem czy w ciąży można brać. Lekarze będą wiedzieć najlepiej co Ci przepisać :( Jeszcze dziś po wyniki muszę raz pojechać ehhh... Dobrze że nie jest zimno, trochę boję się tej cholestazy ale lepiej wiedzieć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Domi a mówili coś, jak to leczyć czy nic jeszcze nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka! Ale macie kulture w tych kolejkach;) ja dzis bylam na pobraniu taka stara babka sie oczywiscie wepchnela przede mna. Czekalam troche. Wszyscy maja pierwszenstwo, a ciezarne czekaja. Heh u nas to jeszcze sredniowiecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Hej dziewczyny. Domi wspolczuje pobytu w szpitalu i kamieni w nerce:-( trzymaj się i zdrowiej szybciutko. Kotulinka fajnie ze juz z żoładkiem wszystko ok. Ja wczoraj myslałam że " czyszcze " organizm do porodu wymiotowałam cały dzień. W dodatku mały ma główke tak nisko że ledwo chodzę :-( A żeby przekrecic sie w nocy z boku na bok musze sie złapać ramy łóżka :-( W piątek mam wizyte. Musze odebrać wyniki na paciorkowca ale zrobie to z Mężem w drodze na wizyte bo labolatorium jest dalego i nie dojde:-( Aniu dokładnie jak mówią dziewczyny nie przejmuj się "gościem trollem" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Boje się że ten remont na ostatnią chwilę to nie jest dobry pomysł. Z drugiej strony jeszcze 4 tygodnie do terminu zostały. Dziwnie mi się śpi na nieswoim łóżku :( ale bliżej stąd do szpitala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotulina
Ewelinka biedna Ty jeszcze trochę i będzie po wszystkim:) ja o dziwo odkąd przeszedł mi ten nerwoból to w nocy obracam się prawie tak jakbym nie miała brzucha. A wcześniej to musiałam robić to na 3 razy podpierając się i to jeszcze długo przed nerwobólem. Wczoraj się przestraszyłam, bo robiłam masaż krocza i patrze na palec a tu wydzielina z krwią zmieszana. Ale okazało się ze naruszyłam śluzówkę i stad ta krew. Domi zastoje w nerce i kamienie ponoć są częste w ciąży mam nadzieje ze szybko z tego wyjdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola ale będziesz mieć zrobione a z dzidzią chyba byłoby trudniej się za to zabrać...W sumie nigdy nie ma dobrej pory na remont bo zawsze coś. x I zobaczcie jak to jest (to nie będzie nic odkrywczego :) ) jak jednej przechodzi to druga chora...zawsze coś :( No i to czekanie kiedy się zacznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinka a w pierwszej ciąży rzeczywiście zauważalnie organizm się oczyszczał przed porodem ze wiedziałaś ze to to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupujecie woreczki albo pojemniki na zamrażanie pokarmu? ja nie miałam takiego zamiaru, ale tak sobie pomyślałam ze to dobry pomysł na wypadek zapalenia piersi lub innych tego typu "wypadków" kiedy nie będzie można karmić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kotulina dostalam taka książeczkę w szpitalu i tam jest informacja że zamrażanie pokarmu ma sens w temperaturze mniejszej niż - 40 stopni. Jak wiadomo domowa zamrażarka ma skalę do - 27 stopni... Remont pewnie się przeciągnie bo wyszły inne tematy i dziś zamówiliśmy szafki do łazienki pod wymiar... To chyba nie był dobry pomysł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Kotulinka w pierwszej ciąży przed terminem mnie strasznie czyściło Więc pomyślałam że to może to. Ale jednak musiałam coś zjeść nie tak bo dzisiaj już wszystko ok. Jedynie co mnie meczy to ból kręgosłupa i tej kości łonowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje bólu :/ ale przynajmniej maluszek się szykuje:) a ile dni przed porodem miałaś to oczyszczanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ale sie rozpisalyscie ;) Domi wspolczuje kamienia oby nie byl problemowy Mi dzis tesciowa powiedziala ze brzuch powoli chyba zaczyna mi opadac Dzis ostatnia partia prania dla maluszka poszla teraz wyschnie przeprasowac i bedzie skonczone Ja czekam na koniec kuchni i jak Ola mowi zawsze cos sie znajdzie ze z planowanych kilku dni przeciaga sie to wszystko bo jeszcze to czy tamto zrobic no ale mam nadzieje ze koniec tego polowa przyszlego i bedzie skonczone U nas snieg pruszy ladnie to wyglada ale ze spaceru dzis nici bo moj 2 zmiany a strasznie slisko wiec wole nie ryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Kotulinka nie pampetam juz dokladnie :-) Ale mniej wiecej do 2-3 dni przed pojsciem do szpitala sie zaczęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja nie kupuję woreczków na pokarm. Mam bardzo dużo pojemników aptecznych z zakrętka jak na mocz i w razie co je wyparzę i wykorzystam :) x Dostałam dzisiaj od bratowej jakieś próbki kosmetyków, foldery ze szpitala i kilka gazet na temat ciąży więc sobie wieczorem poprzeglądam. A póki co mąż zakupił szybkowar i testuję :) Jeszcze chcę zrobić kilka pierogów ruskich na obiad bo mam mega ochotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia ja na spacer idę wieczorem jak maż wróci z pracy, dosłownie wkoło bloku żeby się przewietrzyć. Sama też nie chcę łazić mimo że mam odpowiednie buty na taka pogodę ale wiadomo jak to jest z tym brzuchem. x Mój syn się znowu wierci jak nie wiem, i tak od soboty od czasu tego badania usg. Aż sprawdzałam jak to się ma do oznak porodu ale raczej wszędzie piszą, że przed porodem raczej dziecko jest mniej *****iwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kotulina w minus 40 lub niższej ... Normalnie nie mam w domu takiego urządzenia co mrozi do takiej niskiej temperatury :( Cały czas odczuwam takie kłucie w kroczu. Jakby mi dzidzia wierciła dziurę. Muszę latać do kibelka co chwilę z paroma kroplami dlatego wolałabym być u siebie w domu... :( Boli mnie to wiercenie... Ciekawe jakie będę mieć wyniki. Czas odebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×