Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość Kasia 85
Hej dziewczyny Co do porodu kazdy ma jakies wady i zalety ale najwazniejsze moim zdaniem by byl bez komplikacji i bezpieczny dla nas i maluszkow i jesli mozna troche pomazyc nie za bardzo bolesny ;) Wiadomo zdrowie maluszkow najwazniejsze i nasze by moc sie nimi opiekowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Cześć. Ale się rozpisałyście! :) Co do wagi to ja przytyłam niecałe 14 kg. I szczerze to myślałam, że przytyję dużo więcej. Co nie oznacza, że nie będę miała czego zrzucać bo moja waga przed ciążą była ciut duża. Niby to tylko 5 - 6 kg ale same wiecie, że trzeba się ruszać i patrzeć na to co się je a ja tak kocham słodycze :( x Co do samego porodu to niestety indukcja i cesarka zawsze będą w jakiś sposób gorsze od porodu sn pod warunkiem, że wychodzi się z założenia, że natura wie co robi :) Eeee temat rzeka. Myślę, że ważne jest nastawienie a ono nie może zależeć od historii innych osób, bo każdy przechodzi i odczuwa inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Będzie co ma być jednak mam dalej nadzieję że urodzę SN w terminie ;) Muszę powtórzyć testy no i przetrawić tą informację o indukcji porodu. Problem w tym że przez to że miałam do czynienia z tyloma lekarzami i każdy mi wymyślał choroby i miał inne zdanie niż poprzednik to przestałam im trochę ufać :( Wychodzi na to że mam zdrową ciążę za to jestem już przez nich mocno nastraszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola ja jestem na etapie słuchania tylko swojej intuicji, mam zwyczajnie dosyć wałkowania po stokroć tematu porodu mimo że trudno go uniknąć w sytuacji, kiedy termin zbliża się wielkimi krokami. Będzie co ma być, już nic nie zakładam, nie wymyślam scenariuszy itd. Albo mam dziś taki dzień albo już naprawdę dotknęło mnie zmęczenie materiału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Hej dziewczyny :) Aniu nie ma co zakladac tak jak mowisz bedzie co ma byc i tak nic do konca nie da sie przewidziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Co u Was? Wróciłam z kościoła, odgrzałam obiad i czas poleżeć :) U mnie odwilż i jest taka nieprzyjemna wilgoć, że aż się nie chce z domu wychodzić. a może jakbym więcej teraz pospacerowała to by coś pomogło :) Mam tez taką dużą piłkę do siedzenia i rozważam czy jej nie ściągnąć ze strychu i nie wykorzystać....Ehh to czekanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu u nas tez odwilz co prawda wilgoci jakiejs duzej nie ma ale za to ciapa taka ze tez sie nie chce chodzic Pilka dobry pomysl bo w szpitalach tez czesto daja by poskakac przed porodem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anet2016
Witam przyszłe mamy zwracam się do Was z gorącą prośbą piszę pracę magisterską na temat lęku,stylów radzenia sobie ze stresem, a wsparciem społecznym u kobiet w ciąży prawidłowej/zagrożonej. Przesyłam link do ankiety, która jest całkowicie anonimowa i służy tylko do celów badawczych, bardzo proszę o wypełnienie i życzę dużo zdrowia dla wszystkich mam!! :) http://www.ankietka.pl/ankieta/214942/lek-style-radzenia-ze-stresem-a-otrzymywane-wsparcie-spoleczne-u-kobiet-w-ciazy-prawidlowejzagrozonej.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja już od jakiegoś czasu na nogach :( w końcu mam się okazję przekonać co to znaczy latanie w ciąży do łazienki :( Ale się tez pocieszam, że jutro zaczynam 39 tydz., dzisiaj mam na głowie siostrzeńców więc będzie bardziej intensywnie i może coś ruszy... Wczoraj się dowiedziałam, że siostra przylatuje 19 lutego więc chciałabym już być z maluszkiem w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Hej dziewczyny :-) Ania to jestem tydzień wczesniej od cb. Ja zaczynam 38 :-) Jakby nie patrzeć już za 2 tyg bedzie ze mną Filipek :-). Dziewczyny jak to szybko mineło a pamietam jak dziś robienie testu i 2 kreseczki :-). Mąż wczoraj stwierdził że brzuch mi bardzo opadł. I szczerze mówiąc ja też to zauważyłam bo spodnie ciążowe spadają z brzucha :-). Ale najgorsze jest to że główke synuś ma już za kością spojenia łonowego i strasznie mnie boli krocze :-( Kotulinka niestety mąż nie bedzie mógł być ze mną na sali operacyjnej ale gin poqoedziala ze jest takie specjalne pomieszczenie gdzie po wyjeciu malego z brzuszka beda go ważyly itp i mąż bedzie mogł sie przyglądać. Ja czekam ciągle na kuriera z wózkiem. Mam nadzieje ze dzisiaj przywiozą bo już chcialabym miec wszystko na miejcu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Mi może trochę też opadł bo też czuję po ubraniach. Ewelina mam nadzieję że dotrze dzisiaj ten kurier i już będziesz spokojna ze wszystko jest. X Ja się jakoś nie czuję dobrze. Nie ma siły na nic, jakas jestem żółto blada aż mąż mówi że chyba coś ze mną nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Hej :) Aniu ja dzis zaczynam 39 tc :) Uwazaj na siebie skoro zle sie czujesz i staraj sie nie przemeczac Ewelina tez mam nadzieje ze wozek dzis przyjdzie do Ciebie i bedziesz spokojna :) Do nas tak kolo 13 maja przyjechac meble a wieczorem wizyta u lekarza dowiem sie co nowego slychac u maluszka :-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu u mnie też brak siły na cokolwiek. Dobrze że wczoraj nasmażyłam wiecej kotletow wiec dzisiaj obiad z głowy bo nie dałam bym rady nic ugotować. Kasiu super że już bedziesz miała meble :-) I odezwij sie po wizycie :-) Też mam nadzieje ze wózek przywiozą i już bez stresu bede mogła czekać na finisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
No dziwnie się czuję, taka wew. rozbita i chce mi się płakać nie wiedzieć czemu...na obiad mam zupę warzywną bo jakoś się udało zrobić, myślałam o krokietach z soczewicą ale jakoś nie mam siły. Może potem uda się zrobić. Póki co zastosowałam mało wychowawcze zajęcie dla siostrzeńców i włączyłam im bajkę :) Jeden już śpi, drugi powoli się układa obok a ja chyba zaraz do nich dołączę :) x Mąż ma dzisiaj iść do rodzinnej po receptę na szczepionkę. Chyba jednak zaszczepimy Engerixem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu ja w nocy sobie poplakalam tak do poduszki tzn kilka lez mi tylko polecialo ale jakos mi smutno bylo i najlepsze ze bez powodu a moj spal obok i nawet nic nie wie :) Meble juz sa ale wieszane beda jutro bo i tak przez ta pogode musza dojsc do siebie bysmy mogli je przetrzec i jutro ma byc nasz majster ale sie ciesze bo do konca tyg juz bedzie w koncu skonczone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu a co to za szczepionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Byłam dziś na KTG bo mała się strasznie rzucała ale już się uspokoiła. KTG wyszło w normie żadnych odchyleń, tetno miarowe. Trochę się uspokoiłam. Przy okazji się dowiedziałam, że mam małe szanse doczekać do terminu, większe prawdopodobieństwo że urodzę już niedługo. Ponoć mam te spinania macicy jak przed porodem i dlatego szyjka się skraca, mam sobie liczyć tyle że ja nic nie czuje nic mnie nie boli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu to moze staraj sie liczyc twardnienie brzucha wiem ze to nie zawsze oznacza skurcze ale skoro takowych nie czujesz to moze to da jakis obraz Ja cos od dwoch dni mam straszna ochote na sloskie a jak zjem cos zwyklego to choc kostke czekolady musze sobie possac Ogolem mialam dni ze cos slodkiego musialam zjesc w ciazy a byly dni ze nie musialam ale wczesniej nie mialam az takiej ochoty jak teraz Juz kilka dni mi sie chce ale od wczoraj to az mnie ssie jak bym glodna byla a maly pozniej szaleje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia to ta pierwsza szczepionka, którą podają w szpitalu wzw i gruźlica tyle ze nfz korzysta innego producenta. X Mój ostatnio też jakiś aktywniejszy i częściej czuję że brzuch twardnieje jakby taką falą od góry do dołu idzie ale mi się to zdawało normalne więc nic z tym nie robiłam. Na Ktg mam iść dopiero w następnym tygodniu po poniedziałkowej wizycie x Kasia fajnie że już będzie ta kuchnia. Chociaż remontów to mi się odechciało bo za ścianą robią schody u sąsiadów i ciągle coś wiercą i stukają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kasiu ja mam czasem tak, że brzuch jest spięty cały czas bez przerwy przez parę godzin. Z drugiej strony ostatnio lekarz powiedział że mam spiętą macicę a mi się wydawało że brzuch jest flakowaty :/ Chyba poznam poród dopiero jak zacznie boleć, na szczęście szpital jest 20 minut od domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola a masz jakieś zmiany związane z czopem? Zauważyłaś żeby coś się zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Chyba mi właśnie w czwartek odszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi22
Hej ja po wizycie i raczej juz po ostatniej. Moj gin idzie na urlop wiec i tak nie mam do kogo isc:) u mnie szyjka juz miekka macica niby wysoko jeszcze ale strasznie mnie krocze boli niby to juz 37 tydz :)w czwartek ktg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
I ja po wizycie szyjka u mnie twarda dluga i bez rozwarcia ale lekarz mowil by sie tym nie sugerowac jak by co bo ostatnio mial przypadek ze w szpitalu badal dziewczyne co tak miala a po kilku godz rozwarcie na jakies 7 cm wiec jak cos bedzie sie mialo zaczac to sie zacznie :) Maly glowka juz na samym dole Domi mnie tez tak boli i mi gin powiedzial ze to wlasnie przez to ze maly tam glowka uciska :) Ja mam wizyte za tydz w srode jesli dalej nic sie nie bedzie dziac A ktg nie bede miala jak na razie chyba ze cos sie zacznie dziac lub nie bede czuc ruchow Lozysko i wody tez w pozadku Waga cos kolo 2,600 moze troche wiecej wiec maly ale zle nie jest Rozpisalam sie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu to trudno Ci bedzie liczyc te skurcze dobrze ze masz w miare blisko szpital .Mi twardnieje non stop ale juz na ostatniej wizycie lekarz mowil ze tak juz sie moze dziac z tym ze mi na kilka kilkanascie sekund stwardznieje i ostatnio maly lubi sie tak jakby wyciagac na cala dlugosc tak to bynajmniej odbieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Domi, Kasia cieszę się zę wszystko po wizycie w porządku. Moja córcia w 40 tyg urodziła się z wagą 2750 taka mała kruszynka była:-) Kurier niestety dzisiaj nie dostarł ale mąż dzwonił do sprzedającego i powiedział że jesli dzisiaj go nie było to jutro już powinien być w 100% a jesli nie to się tym zajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Już jestem w domku. Łazienka skończona :) Ja tylko czuję ostre kopniaki znowu i parcie główki na krocze ( już mnie nieźle boli). Do tego ból pleców dziś wieczorem doszedł, na wszelki wypadek podłożyłam ceratke pod tyłek w łóżku. Torba spakowana. Ginekolog mówi że dziecko jest rozwinięte i mam się nie bać już rodzić no więc teraz czekamy. Od poniedziałku w lidlu biustonosze do karmienia za 30 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia to mnie pocieszyłaś:) Bo mimo że nic nie wskazuje na rychły poród to jest nadzieja, że to sie może szybko zmienić :) Wzięłąm sie za prasowanie. Niestety nie było tego dużo ale zawsze coś. wrócił mąż i zabronił mi dalszego latania ze ścierą :( Ostatnio kupił mi taki pakiet na filmy i seriale i sobie oglądam wieczorem taki serial "sposób na morderstwo" :) Zaraz chyba włączę kolejny odcinek co by wieczór szybciej zleciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mały tydzień temu ważył 2,650:) ciekawe ile do porodu przybierze jeszcze:) dziś miałam pobrany jeszcze raz wymaz na paciorkowca :) oby jeszcze Franuś poczekał przynajmniej 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×