Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość gość Ola86
Kotulina w minus 40 lub niższej ... Normalnie nie mam w domu takiego urządzenia co mrozi do takiej niskiej temperatury :( Cały czas odczuwam takie kłucie w kroczu. Jakby mi dzidzia wierciła dziurę. Muszę latać do kibelka co chwilę z paroma kroplami dlatego wolałabym być u siebie w domu... :( Boli mnie to wiercenie... Ciekawe jakie będę mieć wyniki. Czas odebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu moj w domu bedzie po 22 wiec troche za pozno na spacer a rano mialam lenia by przed polodniem wyjsc wiec dzis dzien lenia hihi Pojemnikow jak na razie tez nie kupuje w razie czego tak na szybkiego mam dwie butelki wiec do nich i do lodowki i wtedy kupie jesli bedzie potrzeba taka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Bylam w sklepie i najlepiej mi bylo isc po trawie gdzie snieg szysty bo nie tak slisko jak tam gdzie wydeptane kurcze ale fajnie jest na dworze nie za zimno pelno sniegu az by sie w nim pobawilo ;) sanki sie wzielo szkoda ze maluszkow jeszcze nie ma oby tak za rok dwa lata bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ola i jak tam wyniki Ja co prawda nie czuje takiego wiercenia i dopuki mam jedna pozycje jest ok ale jak zmieniam to tez do kibelka musze leciec przewaznie na kilka kropel jestem ciekawa czy maly nie szedl troche nizej i z wczoraj na dzis brzuch mi troche urosl tak z 0,5 cm bo kortka troche ciaszniejsza oby za bardzo juz nie rosl bo juz malo luzu mi w kurtce zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Wyniki powyżej normy ale jeszcze nie ma tragedii. W piątek mam wizytę u ginekolog ale rozmawialam z lekarką moją przez telefon bo jest specjalistą od chorób wewnętrznych i mam dalej trzymać dietę i na razie to tyle i pokazać wynik mojej ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ola to dobrze :) juz nie dlugo koniec to niech juz Ci te wyniki nie zmieniaja sie no chyba ze na jeszcze lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Dzięki Kasiu, oby było jak mówisz :) Ja spodziewałam się wyższych wyników bo kiedyś stwierdzili mi lekkie stłuszczenie wątroby. W piątek ginekolog powie mi co myśli, może jakieś leki będę mogła brać ale ta moja lekarka nie mówiła o lekach nic. Normy są od 9 - 53 a mi wyszło 90 ale tam jest duża tolerancja i od 200 należy się przejmować ( słowa lekarki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola to dobrze, że w miarę w normie te wyniki. Ja się dziwnie czuję, nawet trudno to opisać. Jakoś mi dziwnie słabo ale nie tak żeby mdleć czy coś. Chyba nigdy wcześniej się tak dziwnie nie czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Hej dziewczyny Aniu jak tam dzis sie czujesz No i stalo sie juz nie ma odwrotu moj maly przyjdzie na swiat gdy mama bedzie miala juz skonczone 31 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia u mnie to samo :) Też 31! Ja dziś nie śpię od 5 rano, obudziłam się z takim bólem brzucha, że myślałam, że może to skurcze. Aż było mi niedobrze. Sama nie wiem skąd taki ból, wstałam po nospę bo masakra. Teraz już ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu urodziny masz dzisiaj? jeśli tak to wszystkiego najlepszego życzę:) Ania może rzeczywiście powoli zaczyna się u Ciebie coś dziać i za kilka dni mały już będzie:) Wczoraj w szkole rodzenia położna mówiła ze w piątek miała w pracy taki sajgon z porodami same trudne przypadki i do tego przyjechała dziewczyna mocno przy kości, która rodziła i miała 10cm rozwarcia, a wogole nie wiedziała ze w ciąży jest:) miała dzień wcześniej już skurcze i dziecko napierało na pęcherz wiec pomyślała ze zapalenie pęcherza i internista przepisał jej furaginum. ale na drugi dzień zaczęły odchodzić wody płodowe i ona przerażona ze moczu nie trzyma pojechała do szpitala. Szok! ze takie rzeczy jeszcze sie zdarzają. Wyobrażacie sobie jej mine:) Położna mówi ze nie było bardzo po niej widać bo przy kości i brzuch taki miała na boki jakby rozlany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kotulina ja Ci powiem, że to rzeczywiście szok ale i trudno mi uwierzyć, że można nie wiedzieć, że się jest w ciąży. Po pierwsze zawsze trzeba sie liczyć z ciążą jeśli sie uprawia seks, po drugie jak trzeba nie znać swojego ciała żeby ignorować pewne symptomy odmiennego stanu (juz nieważne czy ciaża, czy choroba) i po trzecie jak bardzo trzeba pewne rzeczy wypierać ze świadomości żeby doprowadzić do takiego stanu? Dla mnie to zadziwiające, że trafiaja sie takie przypadki :) x Ja dzisiaj mam dzień kucharski :) Robię pasztet warzywny i kolejną porcje pierogów bo nagotowałam troche sporo soczewicy. A że jakoś mam przypływ energii, mimo tego bólowego poranka, to wykorzystam. Jutro mam mieć gości więc jeszcze musze cos mieszkanie ogarnać. A w ogóle to jak sie obudziłam i tak mnie bolał ten brzuch to jedną z moich mysli było właśnie - nie jeszcze nie moge rodzić bo mam mieszkanie nieogarnięte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszczę przypływu energii u mnie poziom zerowy :) tez mnie szokuje ze ktoś może aż tak nie znać swojego ciała. Położna jeszcze mówiła ze ona miała krwawienia jakby na okres co sie ponoć bardzo rzadko zdarza. No i tez ruchy płodu uznała ze jelita jej wariują. A co do pierożków mam taki zamiar zrobić pierożki i zamrozić na pierwsze "dni" z dzieckiem żeby mieć coś w razie braku czasu na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja na początek, po powrocie do domu nastawiam się na rosołek lub krupnik, jasne i ciemne pieczywo z czymś chudym, ryż z jabłkami itp. a potem zacznę powoli wszystko próbować wprowadzać. Niby teraz mówią, że nie ma potrzeby wprowadzania jakiś diet dla karmiących ale sama będę po cesarce to może lepiej jeść bardziej lekko strawnie :) x Z tą energią to jest tak, że chęci są ale same wiecie, że szybko się kończy ta energia i szybciej się człowiek męczy. Kiedyś ogarnięcie domu zajmowało godz, max dwie a teraz przez te przerwy na złapanie oddechu to i pół dnia zanim wygląda to jak powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Kotulina dziekuje za zyczenia :) tak dzis mi skoczylo 31 zim hihi Aniu to uwazaj na siebie bo to moze byc ze przed porodem organizm sie przygotowuje ale to tez moze potrwac nie musi byc juz na dniach :) U mnie dzis cos malego czuje glownie na dole brzucha u gory prawie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Kasiu z okazji Urodzin wszystkiego co najlepsze dużo zdrówka bo to najwazniejsze ,Szcześcia,Miłości oczywiście lekkiego i szczęśliwego rozwiązania i jak najmniej bólu ;-) Ja dzisiaj wstałam z dużym bólem pecherza myślałam że nie dojde do łazienki takie miałam parcie na pęcherz:-( Ja tez dzisiaj nie mam na nic sily ani ochoty dobrze ze obiad nam z wczoraj zostal bo chyba nie dalabym rady dzisiaj stac przy garach. W piątek wizyta musze dopytać gin ile waży i mierzy ten mój synuś żebym po porodzie niespodzianki nie miała że sie w ciuszki nie zmiesci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia wszystkiego najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinka ja tak samo jestem totalnie słaba leżę cały czas bo nie mam siły stać, ale zaraz muszę obiad zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Dziekuje dziewczyny za zyczenia :) Tez na wizycie musze spytac o wymiary malego bo wage mi podaje ale wzrostu nie Ja niby energie mam ale bardzo szybko sie mecze dzis i troche porobie musze przerwe zrobic i tak w kolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kasia wszystkiego najlepszego i 100 lat, radości z dzieciaczka :) Ja jutro jadę robić jeszcze jedne wyniki pod kątem tej cholestazy tak mi poradziła moja lekarka. W piątek mojej gin pokaże wyniki, najwyżej znów będzie szpital. Trudno. Będę spokojniejsza. Cukier już mi się całkiem ustabilizował. Ciśnienie też. :) Mam nadzieje że to tylko alergia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Śpie teraz u Rodziców i noga mnie mniej boli a tu jest miękki materac. Problem w tym że wstać nie mogę bo się zapadam z brzuchem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
No tak to jest z tą pracą, że trzeba robić przerwy. Ja się po południu położyłam na chwilę i zasnęłam. Także sprzątanie dopiero kończę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ola dziekuje :) Dobrze ze choc z cukrem juz ok :) W piatek bedziesz miala pewnosc co z reszta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja mam jutro wizytę a nadal nie mam wyników na paciorkowca, mam nadzieję, że jutro będą. No i mam nadzieję, że coś się więcej dowiem w ogóle, jak to będzie z tym porodem i ewentualnie kiedy mam się zgłosić do szpitala. Zdaje mi się, że brzuch znowu mam niżej bo założyłam dzisiaj spodnie od piżamy, w których nie chodziłam z tydzień i czuję, że mi ciasno w brzuszku na dole, to samo z bielizną. Ehhh to czekanie :) x Kasia a w ogóle to jestem od ciebie tylko kilka dni starsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu o prosze tez styczniowa :) Dziewczyny nie jestem pewna ale chyba odszedl mi kawalek czopa choc pewna nie jestem czy to moze sluz mi sie nie zmienil ale bynajmniej nie bylo podbarwione krwia wiec raczej rychlego porodu nie zwiastuje Jeszcze ze 2 tyg bym chciala wytrzymac bo kuchnia niby gotowa ale mebli nie ma i lozeczko nie zlozone Zadna przeszkoda bo poradza sobie sami ale wolala bym byc wtedy jeszcze w domu Jak caly dzien maly na dole brzucha sie ruszal to teraz po calym mnie kopie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Hej dziewczyny jak tam Ja dzis troche ponarzekam :( Od wczoraj wieczor boli mnie caly czas na dole Czuje jak by mi sie juz tam kosci przygotowywaly by sie rozszerzac Lak leze czy siedze jest ok Ale wystarczy by zmienic pozycje czy czasami nawet nogami poruszac i juz zaboli Domi jak tam w domku jestes czy jeszcze spital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu daj znac jak tam wyniki i wizyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Hej. Ja dziś nawet sobie pozwoliłam na chałkę z dżemem i 3 łyczki pepsi i cukier super :) Chyba miałam zbyt restrykcyjną dietę skoro miałam bardzo dobre wyniki hba1c. Albo nie miałam tej cukrzycy. Byłam zrobić resztę badań na tą cholestazę. Martwi mnie że to drapanie nie ustaje z drugiej strony styczeń to ulubiony miesiąc mojej alergii i co roku się drapię do krwi. Lepiej dmuchać tym bardziej że problemy z wątroba nie są mi obce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi22
Niestety jeszcze w szpitalu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasiu wiem o czym mówisz bo u mnie to samo i strasznie mnie boli w pachwinach jak leżę i zmieniam pozycję. Poza tym dzisiaj znowu wstalam z mdłościami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×