Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość Kasia 85
Kotulina wspolczuje porodu dobrze ze mialas dobra opieke w szpitalu :) Chce sie pochwalic ze powoli zaczynamy jesc z jednego cycka drugi jeszcze z dwa dni musi sie podleczyc i tez zaczniemy z niego jesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Gościu moim zdaniem bez sensu jest kupowanie masy pieluch na samym początku. Zobaczysz z jakich korzysta szpital i ewentualnie kup sobie do domu paczkę jakiś. Jak będą złe to będziesz szukać a tak tylko zamrażasz kasę. x Ja akurat nie korzystałam z tantum rosa bo miałam cc ale na ranę na brzuchu stosowałam octanisept ten sam co do pępka dla małego i szybko mi się goiło. Ale dziewczyny na sali po sn wszystkie korzystały bo mówiły, że tak nie ciągnie. x Ola ja próbowałam w bawełnianych majtkach ale mnie urażały i nawet w domu jeszcze dwa dni korzystałam z tych siatkowych. x I nie kupowałabym 3 paczki podkładów poporodowych tylko jedną bo nawet tego nie wykorzystałam i przeszłam na podpaski na noc, nie kupowałabym dwóch opakowań wkładek laktacyjnych bo też tylko zabierają miejsce i zamrażanie kasy. Strzałem w dziesiątkę była koszula rozpinana po obydwu stronach na guziczki i staniki do karmienia. x Gościu ja nie korzystałam z tych pieluch z babydream za to polecam oliwkę, lotion z babydream, płyn do płukania i prania i chusteczki tami z rosmana. Co do chusteczek dla mnie milion razy lepsze niż chustki pampersa. A i tak najlepiej sie sprawdza mycie pupy wodą (ja mocze suche chustki tami i myję wodą). x z perspektywy czasu nie kupiłabym tez ręcznego laktatora. Orka na ugorze :( x Z ubranek kupiłabym duzo body rozpinanych kopertowo i pajacyków bo najwygodniej się zdejmuje i zakłada i dla maluszka większy komfort bo tak sie nim nie przerzuca żeby to ubrać. x Sprawdził mi sie też rożek a nie chciałam kupować na początku i polarowy kocyk, który służy za otulacz bo się nie zeslizguje i można dobrze omotac dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super Kasia powoli a do celu:) Mam pytanko kiedy minął Wam nawal pokarmu i czy wogole już minął? bo mi tak rozsadza piersi ze z bólu ciężko wytrzymać:/ a nie chce odciągać żeby laktacji nie podkręcać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kotulina rób sobie masaz ciepłym prysznicem i odciagaj troche do uczucia ulgi dzieki temu unikniesz zastojów i stanów zapalnych a nie podkrecisz laktacji. Nie sciagaj duzo do opróznienia piersi tylko do momentu az poczujesz ulge a ciepły kompres lub masaz woda spowoduje, ze troche bedzie lepiej i łatwiej sciagnac. x Ja nawału po porodzie nie miałam a teraz mały chory i nie moze ssac wiec jest masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Gosciu dziewczyny maja racje dowiedz sie co szpital oferuje a co musisz miec swojego i bez sensu kupowanie tyle pieluch Ja nie uzywalam tantum rosa uzywam tylko oscepind porod naturalny ale mnie szwy nie dokuczaly za bardzo Kotulina ja nie mialam tak zwanego nawalu ale to moze przez to ze od tyg odciagam pokarm a wiadomo ze maluszek zawsze wiecej wyciagnie juz to widze ze ta piers co podaje malemu to mam bardziej napelniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ewelinka co tam u Was Domi tez cos milczy ostatnio czyzby dzieciaczki tak absorwuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22kilo
hej, jak byłam w ciąży też plotkowałam na kafeterii. Jakiś czas po porodzie ustaliłam taki sensowny jadłospis dla mam karmiących (taki, który jestem w stanie ugotować przy niemowlaku) i opublikowałam na moim blogu. Pomyślałam, że może częście z Was się przyda http://www.22kilo.pl/22-kilo/tygodniowy-jadlospis-mamy-karmiacej/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi22
Nie no mój mały jest w miarę grzeczny;) tylko ze lubi być na rękach niestety i mało co sobie grzecznie polezy;) ale na szczęście mama mi trochę pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
jestem dzis padnięta po tych dwóch nocach z katarem u synka a jeszcze mi się tarty na obiad zachciało...I dotarło do mnie, że za 20 dni święta. Mam nadzieję, że będzie ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Aniu ja zabrałam do szpitala majtki które nosiłam zanim schudlam przed porodem (przed porodem straciłam 15kg) więc były duże i rozciągnięte, specjalnie je zostawiłam na ciążę. :) Teraz się pilnuje żeby nie przytyć i żeby odchudzanie przed ciążą nie poszło na marne. Za nami wizyta u pediatry, przed świętami mamy już szczepienia. Łącznie 700 zł za pierwszą dawkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola czemu tak dużo za szczepienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Domi moj za to lubi sobie pojesc czasem za duzo :) Dzis bylismy na pierwszym spacerku bo pogoda ladna I od dzis juz drugi cyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Hej dziewczyny :-) Kasiu super że zaczynasz powoli karmić u mnie też Filip grzeczny. Jak jest najedzony i ma sucho to potrafi sobie grzecznie polezeć w łóżeczku a nawet sam zaśnie. Za to mam problem z córcią cały czas musze jej pilnować bo jest tak bratem zafascynowana ze by go tylko pieściła. Nawet kilka razy zauważyłam jak wsadza mu palca do buzi i mowi ze chce dac mu jesc bo jest głodny. Oczy musze mieć niestety wszedzie i nie bardzo mam czas żeby cokolwiek napisać. Jak narazie karmie piersią i musze ze 2 razy dziennie go dokarmić butelka bo moje dziecko to wielki głodomor:-) W Środę idziemy na USG Bioderek a przed świętami na szczepienia. Ja za szczepionkę płacę 110 zł i jest 5 w 1. Dzisiaj przyjeżdża do nas bratowa mojego Męża z dwójką dzieci zobaczyć Filipka i zostają na noc. Mam nadzieje ze dzieciaki beda grzeczne choć znając moją córkę to nie bardzo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ewelina to fajnie ze mala tak bardzo jest za braciszkiem lepiej chyba pilnowac bo ona tak sie troszczy niz jak by nie akceptowala i byscie sie bali ze cos mu zrobi choc czas na pewno absorwuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Pneumokoki, rotawirusy, meningokoki i 6 w 1... Za rok pneumokoki będą refundowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Dodam że mąż chorował na zapalenie opon mózgowych i koklusz - chcemy zminimalizować ryzyko że dziecko będzie przechodziło przez to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola ja tez chorowałam na zapalenie opon mózgowych ale my szczepimy tylko 5 w 1 i pneumokoki z tym, ze pneumokoki to nie teraz. Poza tym najpierw mały musi wyjsc z tego kataru. x ja chyba mam dosyc karmienia piersia...Herbatki, laktator, przystawianie a tego pokarmu zamiast wiecej to chyba coraz mniej :( albo ja cos robie nie tak albo juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
OOo a to można później? Nam pielęgniarka w ośrodku powiedziała, że pierwszą dawkę to już teraz trzeba dać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu a moze kryzys laktacyjny przechodzisz My sie zastanawiamy nad szczepionkami ogolnie nie kupujemy tych skojazeniowych ale myslimy nad dodatkowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Mnie do skojarzonych przekonuje bezkomórkowa postać krztuśca. Z tego co wiem to pneumokoki można tez później, ważne żeby przed ukończeniem 2 roku życia dziecka. Ola ale na wszelki wypadek informacja do sprawdzenia. x Kasia może i kryzys sama nie wiem. Chyba psychicznie tez się już poddaję i czuję, że jestem w błędnym kole. Z jednej strony chcę dawać małemu co najlepsze i karmić piersią więc go często przystawiam, on czesto ulewa i jest głodny. Po godzinie czy więcej noszenia, przytulania i kolejnych próbach dokarmiania piersią on w końcu popada w histerię więc daję mu butelkę i zjada prawie 90 ml po czym zasypia i spi spokojnie 2 czasem 3 godziny. W pewnym momencie nie mam serca mu nie dac tej butelki kiedy wiem, że te krzyki i płacze z głodu. A z drugiej strony im więcej będe dawała butelki tym mniej będzie ssał pierś i mniej chętnie. Więc wspomagam sie laktatorem, po którym bola mnie piersi i tak w kółko. w sumie mały dostaje 3 razy butelkę - przed południem, wieczorem i w nocy. Zawsze wcześniej podaje pierś. I to chyba błedne koło. Czuję, że sie w tym zamotałam i emocjonalnie już nie wyrabiam :( Dziewczyny co ja mam dalej robić? Każdy tylko pyta jak karmię i czy piersią, połozna namawia na kp, siostra twierdzi zebym dała sobie spokój jak jestem w takim dołku bo na sztucznym dzieci tez rosną i sa zdrowe a maż twierdzi, że przez ten dołek emocjonalny nie mam tyle pokarmu ale tez nie widzi nic złego w sztucznym, jak nie mam pokarmu to nie mam i żebym nie wymyślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu moj po moim czasem przespi od godz do trzech a czasem po moim musze dac butle bo wyraznie glodny a i wtedy potrafi najpierw 1 cyc chwila odpoczynku pozniej 2 i to ciagnie z 10 czy 15 min a i tak glodny ze czasem sama nie wiem jak to jest ze raz sie naje a raz nie ale wiesz zrob tak daj sobie kilka dni wyznacz do kiedy i sprobuj jeszcze z cycem jak sie nie uda to przejdz na butle i juz mi takie nastawienie pomoglo bo na poczatku tez bylo o wiele gozej a na butli dzieci tez zdrowe rosna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia dzięki odzew :) x Nie chce tez rezygnowac z piersi bo wystarczy, że małego wezme na ręce po przebudzeniu a on jak sie tuli to szuka piersi, nie chce go tego pozbawiać więc może wyjściem jest po prostu karmienie mieszane. Bo nawet jakbym chciała albo musiała wyjśc to nie jestem w stanie laktatorem ściągnac więcej niż 20 - 25 ml a to mało żeby zostawić na jakiekolwiek wyjście więc maż i tak musiałby dac butelkę. x Poza tym boje sie kolki przy karmieniu tylko sztucznym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu moze to jest wyjscie ja tez nie wykluczam mimo wszystko karmienia mieszanego choc zobaczymy jak to bedzie za jakis czas bo mam nadzieje ze maly pobudzi mi laktacje i zacznie jednak sie najadac moim ale jesli nie to trudno bedzie mieszane ciesze sie ze choc troche mojego jednak dostaje :) i masz racje z tym wyjsciem ze zawsze bedzie mozna podac butle a ty sie nie martwisz czy to co sciaglas starczy i malenstwo sie naje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Aniu doczytałam w internecie. Pneumokoki można podawać w 4 wariantach z czego im wcześniej się dziecku poda tym więcej dawek musi przyjąć. Jednak z wiekiem ryzyko zarażenia spada a największe i najgroźniejsze jest im mniejsze dziecko. Teraz nie wiem czy czekać. Mogę zacząć szczepić teraz albo w 6 miesiącu to różnica tylko jednej dawki. Też nie chciałabym na jednej wizycie dziecka faszerować szczepionkami.... Na rotawirusa nie można szczepić jednocześnie z szczepieniem na gruźlicę. Sama już nie wiem jak to zrobić... Wczoraj mówię do męża że 8 jest dzień kobiet i pytam się go co dostaniemy od niego (byłam ciekawa czy dziecku też coś da) a on na to " Ty dostaniesz gerbery w doniczkach a mała dostanie Gerbery w słoiczkach " :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Położna kazała codziennie trenować główkę małej, zachęcać do obracania. Wczoraj udało się już pokręcić główką bo się zaparła i utrzymać parę sekund ale jej też nie męcze jak nie chce. Mała ogólnie ma krzepę, czasem zaciska tak piąstki że to koniec, nie puśc***alca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Aha dodam że przestałam karmić piersią. Dostałam tej alergii co to zawsze miałam ją w styczniu i biorę moje leki ( sterydy). Chyba przez ciążę organizm się przestawił. Przez moje alergie lekarka wręcz kazała dawać małej mleko dla alergików bo mówi że może mieć po mnie alergie. Teraz już wiem czemu źle reaguje na mleko bebilon i zwykle nan pro... Po zwykłym mleku ma " skisły " oddech ( nie wiem jak to określić) a kupa ma "grudki" jakby niestrawione mleko taka serwatka w kupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola mój jak był tylko na piersi to takie kupy robił i to było ok, tak mówiła położna. x Ja póki co na pneumokoki nie szczepię. Tylko 5 w 1 i wzw. Rotawirusy w ogóle odpadaja bo to tylko kilka szczepów a wystepuje ich miliony więc bez sensu. Zwłaszcza, że mały póki co nie bedzie miał kontaktu ze żłobkami itd. x WXaszym dzieciaczkom już się wygoił pępek? Ja się nie moge doczekać az odpadnie ten kikut. x Ola Twój mąż to ma żart :) Mnie to rozśmieszyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
U nas odpadl pepek ale jeszcze musi sie zagoic do konca My mamy maly problem maly juz dwie doby nie zrobil mi kupki co prawda brzuch ma mieki nie placze tylko czasami potrafi sie wybudzic jak ma pierdnac bo czasem idzie mu dobrze a czasem troche sie prezy i spina by pierdnac Mam nadzieje ze zrobi mi w koncu kupke A do tego w jednej piersi jak by mi sutek zmalal i zrobila sie mniejsza a malemu teraz ciezej ja zlapac i sie zlosci choc mleko w niej jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
U nas kikut odpadł 10 dni po narodzinach i nie ma już śladu po nim choć dwa dni były jeszcze takie strupki małe. A mnie najbardziej niepokoił zapach z ust małej, po moim mleku i po tym dla alergików był słodki zapach taki przyjemny a po tym zwykłym normalnie śmierdziało małej skisłym mlekiem. No i nie wiem czy to przypadek ale pojawiły jej się wtedy na chwilę pleśniawki w ustach tzn położna coś wypatrzyła a lekarka 3 dni później powiedziała że jest ok więc tak do końca nie uznaje tego za objaw. Odstawiłam to mleko i wróciłam do HA. Dziś normalnie spuchłam na twarzy jakby mnie komary pogryzły kilka w jednym miejscu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×