Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola jak Ci się udało wyjście na 4 godziny? Mała nie płakała? Ja dzisiaj idę do fryzjera i mam nadzieję, że synek będzie spokojny....bo ostatnio jak byłam u dentysty to tylko wyszłam a on w ryk :( Maż sobie poradzi tylko zanim go uspokoił ostatnio to trochę trwało... x Wczoraj była położna z waga i mój maluszek waży już 5650 :) Jak go trochę ponoszę do usypiania to czuję po ręce, że rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Aniu moj wazy tylko 5 kg ale mi rece powoli juz odpadaja bo jak w nocy spi sam i nawet nie chce by go usypiac to w dzien glownie na mnie spi a tylko go odlorzysz to oczy odrazu otwarte Ja planuje w przyszlym tyg odwiedzic fryzjera i planuje to zrobic tak by akurat tatus mogl byc na spacerze z malym bo tak najlepiej go uspokoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia też miałam takie plany ale pada więc muszą zostać w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia my najwięcej mamy problemów wieczorem żeby połozyc synka spać. Czy ja, czy maż usypiamy go wieczorem ok dwóch godzin. Co go odłozymy to otwiera oczy i dalej marudzi. A ewidentnie jest zmęczony. W nocy ładnie nam teraz spi. Wstaje tylko po 1, daje pierś lub mleko z butelki i spi do 4, karmię i wstajemy tak po 6. A w dzień jak usypiam to chwilkę dosłownie ponosze lub zasypia przy piersi. A wieczorem jest masakra :( I on zmęczony i my z meżem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Udało się :) Choć widzę że już nie tak łatwo będzie z wychodzeniem bo rozróżnia mnie i męża (wcześniej nie poznawala kto ją karmi) mąż mówił że jak tylko usłyszała że się drzwi otwierają to zaczęła się cieszyć. Jak do nich podeszłam (mąż miał ją na kolanach) i mnie zobaczyła to była wielka radość i gruchała takie " ghu" :P Ale nie miał z nią przebojów choć pod koniec chyba zaczaiła że mnie nie ma i zaczęła się mężowi wiercić. Kupiłam jej po drodze herbatki humana na sen i z kopru i już dałam tą z kopru to wyduldała w parę sekund tak jej smakowała. Ostatnio mam problemy bo robi kupy na raty ( od świąt) - 2 lub 3 małe. Wcześniej robiła 1 dziennie zazwyczaj o 9:00 lub 17:00. Gorzej bo zaczęła oglądać telewizję, jak ją karmię to oczy wpatrzone w ekran. Ostatnio nawet jakiś horror leciał, flaki na wierzchu a ona oczy w telewizor i ogląda ehhh pewnie jeszcze nie wie co tam jest tyle że coś się rusza i świeci. Już ładnie trzyma głowę w pionie jak ją trzymam na rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Udało się :) Choć widzę że już nie tak łatwo będzie z wychodzeniem bo rozróżnia mnie i męża (wcześniej nie poznawala kto ją karmi) mąż mówił że jak tylko usłyszała że się drzwi otwierają to zaczęła się cieszyć. Jak do nich podeszłam (mąż miał ją na kolanach) i mnie zobaczyła to była wielka radość i gr***ała takie " ghu" :P Ale nie miał z nią przebojów choć pod koniec chyba zaczaiła że mnie nie ma i zaczęła się mężowi wiercić. Kupiłam jej po drodze herbatki humana na sen i z kopru i już dałam tą z kopru to wyduldała w parę sekund tak jej smakowała. Ostatnio mam problemy bo robi kupy na raty ( od świąt) - 2 lub 3 małe. Wcześniej robiła 1 dziennie zazwyczaj o 9:00 lub 17:00. Gorzej bo zaczęła oglądać telewizję, jak ją karmię to oczy wpatrzone w ekran. Ostatnio nawet jakiś horror leciał, flaki na wierzchu a ona oczy w telewizor i ogląda ehhh pewnie jeszcze nie wie co tam jest tyle że coś się rusza i świeci. Już ładnie trzyma głowę w pionie jak ją trzymam na rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Moj tez coraz ladniej trzyma glowke i coraz wiecej gaworzy dzis co chwila z nami rozmawial :) Taki slodki przy tym jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi22
Ile już wasze maluszki mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Domi mój 5650

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Dwa miesiące za parę dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Co do wagi to przed świętami miała 4600 więc teraz pewnie coś koło 4850, myślę że równo po ukończeniu 2 miesięcy dojdzie do 5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu Twoja dluga i smukla :) moj we wtorek skonczy 7 tyg a wazy 5320 g. Musielismy przejsc na nurtramigen lgg bo maly ma alergie ale jest duza szansa ze najpozniej w 6 miesiacu wrocimy do zwyklego mleka Kurcze to mleko takie niedobre a maly odrazu je zalapal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia a jak się objawiała ta alergia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kasiu bardzo długa ale co do grubości to bym powiedziała że przeciętna. Nie za chuda też. Koleżanka ma miesiąc starsze dziecko które urodziło się duże, po miesiącu miało 6 kg i wygląda jak mały prosiaczek ale taki ma apetyt taka jego uroda. :) Dziś przez cały dzień prowadziłam z małą "dyskusję" ja jej mówiłam "aghu" a ona mi odpowiadała "ghu" widzę że ma niezłą uciechę z tego że się nauczyła mówić coś innego, tak jakby się cieszyła że wydaje takie dźwięki :D Wczoraj się razem kąpałyśmy, trochę popływała jak w basenie tzn leżała na mnie i ćwiczyłyśmy nóżki. Potem nie chciała żeby ją Tatuś wyciągał, w wanience niestety szybko woda stygnie i mamy ten leżaczek to sobie nie pomacha nogami ale ułatwia to mycie jej. A niedawno nie chciała być kąpana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Nasz synek na początku tez nie lubił być kąpany. Teraz uwielbia i uwielbia być nago więc po każdej kąpieli trochę go zostawiam pod flanelą lub kocykiem nago, potem w samej pieluszce. My dzisiaj kupiliśmy pampersy 3 bo już było trochę ciasno w 2. Synek w następny weekend kończy 3 miesiąc. Ja już nie pamietam jak to było z brzuchem, bólu po porodzie tez nie pamiętam. A nie wierzyłam, że to się tak szybko zapomina :) Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej i o następne mogę się zacząć starać juz po roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
U nas to samo nie lubil kompieli a teraz wrecz uwielbia Aniu ja nawet w dzien choc z nog wszystko sciagam i przykrywam kocykiem bo maly lubi wtedy fikac Co do alergi ma bardzo szorstkie policzki i troszke piers przy zwyklym mleku mial tez problem by zrobic kupe i nie trawil do konca tamtego mleka po bebilonie pepti bylo lepiej ale lekarz kazal zmienic na nurtramigen ze jeszcze lepszy zobaczymy jak go troche popije za miesiac do kontroli Olu masz czasami nawet do karuzeli w lozeczku sobie pogada choc tata ostatnio do niego grrr z naciskiem na r a ten powtorzyl i mamy nowe slowko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kasiu ja ściągnęłam teraz karuzelkę bo miałam problem żeby wyciągnąć ją z łóżeczka bo chwytała się misiów i mało ich nie urwała. Oczywiście nie świadomie, mąż teraz musi wykombinować jak zrobić dłuższy pałąk bo tak to misie wisiały jej przed samą twarzą a sznurki były na maksa skrócone... Taka niska karuzelka :( polecam tą herbatkę z kopru humana w granulkach, jest też "na brzuszek" niby 13 zł za 200g ale nie schodzi tak szybko a pomaga i smakuje dziecku bardziej niż tradycyjne ziółka. Mała chce ją pić i wypija po 100 ml x 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu moj jeszcze nie chwyta zabawek choc czasem juz raczki wyciaga :) My na szczescie mamy wysoka karuzele by maly mial siegnac to musial by usiasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotulina
dziewczyny jak tam Wasze Maluchy po szczepieniu? tez chyba bede szczepić Hexacima choć u nas w przychodni maja Infarix hexa, ale nie wiedziałam ze wzw musi być ta sama szczepione. Szczepienie za tydzien i też jakoś jestem przerażona. U nas w czwartek bedzie 6 tyg:) mała wieczorem zasypia bez problemu nawet sama w łóżeczku i ten pierwszy nocny sen spi 4h raz nawet 5 spała, a każde kolejne nocne zaśniecie po karmieniu to po 2h. w przyszłym tyg ide do gina i na samą myśl o tej wizycie czuję się jakbym dalej była w ciazy tak mi sie jakos te wizyty zakodowały:) Ania a Ty juz myślisz realnie o drugim dziecku? Też musze do dentysty sie wybrać i fryzjera, ale najpierw muszę zrobić zapasy mleka w zamrażarce żeby mąż miał czym karmić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kotulina ja chcę szczepić właśnie Inferixem i wzw doszczepiam Engerixem. My szczepienie mamy w środę. W piątek ostatnia wizyta położnej. Specjalnie chciałam i ona też przyjść po szczepieniu. x Kotulina sama nie wiem dlaczego tak szybko ale rzeczywiście myślę o kolejnym :) chciałabym mieć trójkę. Mój mąż podobnie, a początkowo był sceptycznie do tego jednego nastawiony :) x Ja od wczoraj przeżywam katusze z powodu odstawienia synka od piersi. Wymiotował już tak strasznie po piersi, że masakra i z ciężkim sercem podjęliśmy decyzję o odstawieniu. Dojadanie z cyca powodowało tylko, że to mleko AR nie wiązało odpowiednio i ulewał też po butelce. Piję szałwię ale póki co zero efektów. Trochę ściągam do uczucia ulgi i rozmasowuję żeby nie było zastoju. Mam nadzieję, że obędzie się bez leków hamujących laktację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania to fajnie że mąż zmienił zdanie, też chciałam trójkę, ale teraz przy jednym zapał mi trochę opadł:) choć nie powiem poród był niedawno a ja już tęsknię za ciążą jakby źle nam wtedy nie było to i tak było fajnie i wyjątkowo:) współczuję ze musiałaś podjąć tak trudna decyzję, ale najwidoczniej tak jest lepiej dla małego szkoda żeby sie męczył. a próbowałaś może dawać mu np. połowę porcji odciągniętego i drugą połowę MM? (oczywiście nie zmieszane) Ja znów mam kryzys laktacyjny i walczę o mleczko wiec u mnie przeciwnie, ale sie nie poddaję i widzę troszkę poprawę w ilości bo doszło juz do tego że w jednej piersi było tylko 20ml po 3h nie używania a teraz już 60 wiec wychodzimy powoli z kryzysu. Spróbuj jeszcze mięte ponoć tez hamuje laktacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia ja już przerobiłam chyba wszystkie możliwe kombinacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie jest wasze zdanie na temat szczepionek na rotawariusa na pneumokoki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Domi co do rota to po pierwsze jest to szczepionka doustna - jak wypluje to nici z tego a mój pluje wszystkim tylko nie mlekiem :) Poza tym to tylko kilka szczepów ok. 13, a dookoła rotawirusów jest ze 300 mutacji. Poza tym trzeba patrzeć też na ryzyko zakażenia. Mój maluch nie ma styczności z dzieciakami przedszkolno - żobkowymi, słuzbą zdrowia itd. więc ryzyko złapania jest mniejsze. Fakt jest taki, że dzieci szczepione łatwiej przechodzą potem jelitówki itp. Co do pneumokoków to ja szczepię bo są dużo groźniejsze powikłania, ja sama miałam zapalenie opon mózgowych o bardzo cięzkim przebiegu, mój siostrzeniec przez pneumo zapadł na zapalenie płuc z odmą więc po 4 miesiącu szczepimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kotulina miało być odnośnie kombinacji z karmieniem. Próbowałam chyba wszystkich mozliwych metod antyrefliksowych łacznie z zagęszczaniem swojego odciągniętego pokarmu. Zawsze kończyło sie tak samo. W niedziele i wczoraj już bez piersi tylko na mleku AR i zero ulania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Ja zaszczepilam już pierwsza dawka rotawirusa. Z tym że szczepionka musi być jednego producenta to jest tylko zalecenie - też nie wiadomo czy to nie jest tak że koncerny farmaceutyczne próbują wymusić żeby szczepić ich jak już się zacznie, przecież to logiczne że w szpitalu szczepią tym co mają a potem się idzie do przychodni a tam mają co innego i nie chcą szczepić jak się przeniesie swoją szczepionkę bo nie wezmą za to odpowiedzialności bo nie widzą jak była przechowywana. U nas nikt nie mówił że źle szczepimy bo inna szczepionka. Bardziej mi się wydaje że chodzi o to że się nie zmienia jak już się zacznie tymi 6w1 szczepić to żeby takiej szczepionki nie zmieniać przy kolejnych dawkach. W maju mam szczepienie rotawirus + 6 w 1 i zastanawiam się czy już nie zacząć pneumokokow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
My szczepimy na rota bo u nas czesto dorosli choruja a z tym i dzieci moga sie zarazic Aniu wspolczuje ale dobrze ze juz widzisz poprawe Na piersi sprobuj moze tez przykladac liscie kapusty na pewno lagodzi jak bola piersi ale ponoc jej sok tez wplywa w jakims stopniu negatywnie na laktacje Kotulina oby laltacja jak najbardziej sie rozkrecala :) My po jednej puszce nowego mleka i od wczoraj raczej jest gorzej Mamy jeszcze 4 puszki i jesli po nich nie bedzie poprawy bo wiem ze odrazu moze nie byc ale po tylu juz powinna byc to wczesniej pojedziemy do lekarza i niech wypisze recepte na bebilon pepti bo jak na razie po tamtym bylo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×