Nie wymagam od kobiety pełnej depilacji ale te mniej wygolone to zwykle brzydule

ja nie jestem super wydepilowany, ale nie wymagam tego od kobiet. schludny zarost jest ok.

do gość dziś po prostu mnie ciekawi, jakie sa kobiety z korporacji. kojarza mi sie z totalnie wydepilowanymi. x Taaa, łącznie z głową i brwiami :P

:D

do gość dziś i wychodzi na to, ze te ktore nie maja obsesji na punkcie calkowitej depilacji maja czesto lepiej w glowie poukladane i sa porzadniejsze od puszczalskich dupodajek z dyskoteki x Tylko idiota wyciąga takie wnioski dotyczące ogółu kobiet na podstawie jednej rozmowy z jedną kobietą na forum internetowym. :o

mam od dawna takie zdanie, ze kobiety bardziej dyskretne, sluchajace rocka, nie robiace z siebie lalek barbie, sa zwykle rozsadniejsze od dyskotekowych panienek

Potwierdzam, mam wyjątkowo dobrze poukładane w głowie, a depiluję się częściowo :D

co to znaczy czesciowo?

co to znaczy czesciowo?

jestem zdania, ze dziewczyny sluchajace gitarowych brzmien i nie depilujace sie na zero zazwyczaj maja lepiej w glowie.

glupia moda

a autor też o siebie tak dba? Regularnie siłownia, basen, zadbane dłonie i twarz? Jesteś towarzyski, pewny siebie, wygadany, pracujesz w korporacji czy sam jesteś nudnym szarakiem który tylko fantazjuje o takim kobietach a od siebie nic nie wymaga

Siłownia regularnie i dbanie o ciało. W korporacji robię, ale na niższym szczeblu, do tego mam w nosie staranie się o prawo jazdy :D

Ale nic nie poradzę na to, że mam słabość do atrakcyjnych i pewnych siebie dziewczyn :D Jestem wybredny i wolę czekać na dobrą okazję - stąd partnerek miałem niewiele, ale jak już z nimi byłem, to przynajmniej miałem co z nimi robić w łóżku i nie musiałem się ich wstydzić przy kolegach :D

atrakcyjnej, zrobionej lasce z korpo

jest nuda

to smiech na sali. laski nosza spodniczki odslaniajace uda oraz bluzki na ramiaczkach, a takze duze dekolty. to burdele, a nie korporacje

Chyba masz na myśli stanowiska, gdzie robią studenci z agencji pracy, a nie wyższy szczebel, gdzie obowiązuje jakiś dress code.

a co ty masz do wymagania frajerze? normalny facet nie udziela sie na forum dla kobiet, to z toba jest cos nie tak, jak sie kobiecie nie podoba golenie to tego nie robi i tyle w temacie

Kiedyś żadna nie depilowała się w miejscu intymnym i jakoś ludzie żyli. Dopiero ok. 2000 roku, przyszła moda na wygolone piczki i nagle nieogolona stała się passé. :o

to niech nie sie goli, tylko potem niech sie nie dziwi ze nie chca jej wysportowani faceci w modnych samodach i z wlasnymi nieruchomosciami... a moda na depilacje jest juz od ok. 25 lat.

Akurat pisałem, że depilacja to dla mnie żaden wymóg, tylko po prostu częśto idzie w parze z fajnymi, zadbanymi, inteligentnymi kobietami z korporacji.

A trudno wymagać od faceta, żeby szukał kobiet poniżej swojej półki, czyli o dużo gorszym wyglądzie ciała.

golą nogi

do gość dziś 20 58 wczoraj to niech nie sie goli, tylko potem niech sie nie dziwi ze nie chca jej wysportowani faceci w modnych samodach i z wlasnymi nieruchomosciami... a moda na depilacje jest juz od ok. 25 lat. X Nie widziałem, że korpo-samiec najpierw ogląda pìzdę i sprawdza stan owłosienia, a potem zaprasza do modnego samochodu i wiezie do jednej ze swoich posiadłości. I co za modny samochód masz? Służbowego opla astrę?

Podbijam bo beka

honda albo subaru :-)

własne nieruchomości, haha, toż to impotenci :D

taki wpis musial napisac wloczega, ktory cale zycie mieszka u mamusi albo na wynajowanym... ale tak juz jest, ze nieudacznicy to moga co najwyzej pokoj wynajmowac i chinskie zupki jesc.

owlosione?

owlosiona