dziewczyny włosy proszę o pomoc

mam przesuszone włosy od długiego czasu, nie używam suszarki, prostownicy i nie robie z nimi nic takiego specjalnego co mogłoby je zniszczyć, zaprzestałam dawno używać gorących urządzeń i częstego farbowania bo myślałam że może są zniszczone ale wydaje mi się że to przez szampony bo gdy myłam włosy odżywką, czytałam o takiej metodzie mycia u anwen to włosy miałam bardzo nawilżone ale nie odpowiada mi ta metoda bo lubie mieć lekkie włosy poza tym mam wrażenie że odżywka nie domywa dobrze tak jak szampon. W ogóle zauważyłam wśród znajomych i na ulicy że teraz dziewczyny mają przesuszone włosy, rzadko widze jakąś z miękkimi zdrowymi włosami, chyba za dużo chemii ładują w te szampony, nie wiem w sumie czym myć już te włosy, może łagodnymi szamponami? radicalem, babydreamem? proszę o jakieś skuteczne rady, co mogłabym zrobić żeby włosy wróciły do formy?

tak,wbrew pozorom lepiej myć włosy najtańszym szamponem niż tym najdroższym...a najlepiej myj je szamponem dla dzieci :P te są najdelikatniejsze,nie obciązają włosów

up

W sklepie ekologicznym kup mydło babci Agafi. Białe i myj nim osy.

polecam Ci olejowanie włosów :) czyli nałożenie oleju (ja stosuje kokosowy) przed myciem sporo jest filmików dziewczyn na youtub o olejowaniu włosów i sposobów jest sporo

Po pierwsze włosów się nie myje odżywką. odżywkę się nakłada po umyciu szamponem lub przed umyciem(w zależności jak nakazuje ulotka na odżywce). A po drugie możesz kupować szampony 2 w 1 z odżywką.

:o

mam podobny problem z włosami, ale chyba powoli wychodze na prostą. Myję włosy co 3. dzień, używam taniego szamponu z Biedronki. Do tego na 2 godziny przed myciem wmasowuję we włosy olejek macadamia, a po umyciu używam też odżywki bez spłukiwania (też tania, bo z Ziai). Zazwyczaj na drugi dzień rano troszkę prostuję je prostownicą, oczywiście używając wcześniej kosmetyku termoochronnego i włosy dają radę :) Oczywiście ważna jest inwestycja w sprzęt, bo tania prostownica potrafi naprawdę zniszczyć włosy. Niedawno kupiłam nowość remingtona z serii PROtect z mgiełką wodną chroniącą włosy (nalewa się wody do specjalnego małego zbiorniczka) i póki co wydaje mi się to naprawdę fajnym rozwiązaniem. Zobaczymy, co czas pokaże :)