smutny mąż

Rozwiń proszę to SP...nie kojarzę, ale...

Hej już jestem.To był bardzo pracowity dzień.Padło pytanie czy mi trzeba chlopa?.nie nie trzeba.Mam wibrator..hi hi żartuję a tak serio to nie mam takich potrzeb o rownych pięciu lat...i jakośżyję.!

To nie inicjały, jakiś czas temu pisał na tym forum taki gość tzw. Sympatyczny Pan. Myślałam, że to ty bo podobnie pisał :P.

Nie, ja nawet nie jestem sympatyczny :-)

bardzo.... Czemuś taki skromny ? jesteś bardzo sympatyczny... ;)

Prawda jest naszym największym skarbem, musimy ją oszczędzać. ;-)

Skarb to trzeba zakopać :) nie znasz tego powiedzenia z żoną ???

Nie znałem. Straszne rzeczy ludzie opowiadają o tych żonach....ja bym tak nie mógł :-(

http://swiat-slow.pl/

Oj tam, ja też podobno byłam ta zła, jak odeszłam to się okazało że mój eks jest najszczęśliwszym facetem pod słońcem :)

Oj wiem coś o tym moj też opowiada o mnie straszne rzeczy.Raz czy nawet dwa razy chciał mnie zabić bo mu kochanka taki pomysł podrzuciła.

Przyznajcie się, obie. Zasadziłyście się na autora i chcecie Go zbałamucić i porzucić. Prawda?

Nie no coś Ty, jak już to zbałamucić chcemy Ciebie :) hahahah

Ale Ciebie nie porzucimy...... nie wiem jak sisi ja będę wierna po grób ! :)

Znaczy się, mam dać się zbałamucić w miejsce autora? A jeśli kochanka męża Sisi zażyczy sobie i mojej śmierci? Kto mnie obroni, co?

Looi będziesz tu jeszcze?

Ja będę Twoim Bodyguardem :)

Znaczy się o ile będziesz chciał takiego Bodyguarda :)

Podaj wymiary. Zastanowię się ;-)

Push...up ;-)

Autora zostawcie Looi. Mam nadzieję, że wyjaśnia sobie jakoś nieporozumienie, które wkradło się nie za ich przyczyną.

A dlaczego ona miałaby życzyć sobie Twojej śmierci?.przecież ona pewnie nawet Cię nie zna i jaki miałaby ku temu powod.?.Ona tylko mnie się chce pozbyć.Robi ze mnie złą matkę..podpuszcza go.On też widzi we mnie przeszkode by byc z nią.A niech idzie w diabły..nie musi robic mi krzywdy ja tez chcę żyć..i kochać kogoś normalnego.

A dlaczego ona miałaby życzyć sobie Twojej śmierci?.przecież ona pewnie nawet Cię nie zna i jaki miałaby ku temu powod.?.Ona tylko mnie się chce pozbyć.Robi ze mnie złą matkę..podpuszcza go.On też widzi we mnie przeszkode by byc z nią.A niech idzie w diabły..nie musi robic mi krzywdy ja tez chcę żyć..i kochać kogoś normalnego.

Push...up ;-)

Bardzo.. Wymiary powiadasz .... możesz być pewien że nie pozwolę Cię skrzywdzić :)

Z kochankami jak z pszczołami...nigdy nie wiadomo ;-)

Ty "bardzo..." masz rację, idą te posty jak krew z nosa :)

Autora zostawcie Looi. Mam nadzieję, że wyjaśnia sobie jakoś nieporozumienie, które wkradło się nie za ich przyczyną.

Obronisz? A wolisz operę włoską, czy wołowinę argentyńską?

Push...up