Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość introligator

smutny mąż

Polecane posty

Gość gość d
Pudło, ani jedno ani drugie. Lubię operę argentyńską i wołowinę włoską ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dawny gość
No no...ktoś jednak dokładnie przeczytał...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brakuje mi tutaj dwóch osób. Looi samego autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość d
No ba, pisałam już że sympatyczny jesteś a skoro tak to czytam uważnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dawny gość
No i co jeszcze ciekawego wyczytałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b d g
Spokojnie gościu 2224, wrócą oboje. Co ma wisieć, nie utonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość d
Ano że koniecznie potrzebujesz bodyguarda co by Cię któraś kochanka nie chciała zamordować, a tak poza tym to przeczytałam to co jest bardzo oczywiste choć nie każdy umie o tym rozmawiać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dawny gość
Dementuje to o kochankach-morderczyniach. Aż taki niesympatyczny nie jestem. Daję się porzucić wtedy, kiedy trzeba, co jest, sama przyznaj, taktownym zachowaniem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fakt takt to Ty masz :) ale w tej Twojej historii to też tak było ze dałeś się porzucić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość d
Miło się bazgroliło ale time is time ;) Do miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Ale jaki to ma związek ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość d
Aha poczytam co tam odpisałeś jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b d g
Time is money ;-) Do miłego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b d g
Sisi, to nie ma związku z Tobą, tylko sobie żartujemy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniałem hasła
Dzień dobry :) Witam wszystkich w ten słoneczny, choć chłodny poranek. Mam nadzieję, że temat utrzyma dotychczasowy poziom, bo to rzadkość na kafe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie będzie się wcinał dawny gość ze swoimi wywodami to poziom się utrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introligator
dzień dobry. wybiła 8.00 za oknem słonecznie, parawany na plaży we Władysławowie już tworzą bardzo modną tego roku instalację pod tytułem " ja tu byłem pierwszy" a ja witam się z Wami i zapraszam do kontynuowania wątku, proponując dziś na lekki zwrot akcji i poddanie pod rozwagę poniższego: otóż, rodzimy się w świecie gdzie tradycją i normą kulturową jest monogamia i od maleńkości świat wpaja nam zasadę poprawności związkowej jaką jest miłość po grobową deskę. ja natomiast buntuję się przeciw takiemu porządkowi i nie chodzi mi tu o samowolkę, ale o pewną wolność, której nam brakuje, a która jak myślę jest źródłem wielu małżeńskich problemów. jednym słowem, gdybyśmy żyli w świecie gdzie poligamia to norma, to czy monogamia nie była by tym samym czym dziś jest zdrada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introligator
i cieszę się, że temat żyje swoim życiem. bardzo mnie to cieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość e
Smutny mężu, Ty pisz lepiej jak z żoną wczoraj było. a nie zaczynasz temat, ktry craz bardziej przeswiadzcza mnie w przekonaniu,zesz rozchwiany emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość e
nudzisz mnie Intro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dawny gość
Dzieci masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondie25
Pozwolę sobie odpowiedzieć na ten temat choć przyznam szczerze, ze nie przeczytałam ostatnich 17stu stron. To jest tak, ze istota ludzka została zaopatrzona w dość podły dla romantyzmu mechanizm. Jest nim naturalna skłonność do poligamii, czyli spółkowania ze wszystkim co popadnie. A okazja czyni cudzołożnika. I to wcale nie dlatego, że jest dupkiem żołędnym lub k***wką bez obyczajów, ale dlatego, że tak zostaliśmy zaprogramowani. Jedynie cywilizacja zachodu wypaczyła te zwierzęce skłonności, tworząc różnego rodzaju zakazy, nakazy, normy i religie. I chociaż poliandria (jedna kobieta, wielu mężów) jest mało popularna, to już poligynia (jeden mąż, wiele kobiet) jest całkiem powszechna w barbarzyńskich dla nas społeczeństwach. Tak więc jedynym odchyłem od natury jesteśmy my i nasze tradycje Judeochrześcijańskie, które lubią wpychać nos w nie swoje sprawy, sugerując naturalność związku monogamicznego. Problem w tym, że nasz gatunek męczy się w takim układzie, jako że przez większość swego istnienia był poligamiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez puszy bez puszy. Kto ma pisac, ten pisac bedzie, po co nam jakies podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondie25
co więcej... pomimo faktu, że poligamia jest całkowicie naturalna, to większość społeczeństw uprzemysłowionych jest monogamicznych, ponieważ mężczyźni mają mniej więcej równe „zasoby” w porównaniu do ich przodków sprzed stuleci. Terazz pora na okrutną prawdę – większość kobiet czerpie korzyści z poligamii, natomiast większość mężczyzn korzyści ma z monogamii. To dość przewrotne stwierdzenie można w łatwy sposób udowodnić. Gdy istnieje duża rozbieżność w posiadanych dobrach wśród mężczyzn, co ma miejsce niemal w każdym społeczeństwie, kobiety mają korzyści z poligamii dzieląc się jednym zamożniejszym facetem. Natomiast przy monogamii skazane są na małżeństwo z biedniejszym leszczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introligator
Blondi 25... ciekawa teoria. wychodzi mocno poza moją strefę obserwacji:) ale ciekawe. czy byłabyś w stanie żyć w takim układzie? gdzie zarówno mąż jak i Ty w sposób jawny... kurcze coś dziś mi weny brakuje, słowa kryją się gdzieś w głębi umysłu, nie mogę się wysłowić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dawny gość
Blondie, to nie istota ludzka instynkt poligamii, tylko istota ludzka męska. Istota ludzka kobieca ma instynkt spłodzić potomstwo z najlepszym dostępnym samcem a potem je wychować, zatrzymując samca tak długo jak to możliwe. Po drugie, zastanów się przez chwilę nad stopniem rozwoju cywilizacyjnego społeczeństw, a dojdziesz do wniosku, że NIE chcesz żyć w społeczeństwie poligamicznym, gdyż nie chcesz być jedną z 5 żon: indianina w buszu pd. ameryki i chodzić goła po lesie, lub szejka arabskiego i nie chodzić wcale tylko siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introligator
bdg - ale przełóż tę formę życia rodzinnego na nasz świat - nie busz, nie arabię, a Europę - tu i teraz. nie byłoby inaczej? może lepiej , może gorzej, jak sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dawny gość
A Ty introligatorze, popatrz na następujące równania: 1 kobieta=obowiązki. 3 kobiety=3xobowiązki. Wbrew temu co Ci się wydaje, kochanki też mają swoje wymagania, i są to często wymagania sprzeczne z wymaganiami żony. Zaryzykuję kontrowersyjną tezę. Jeśli nie radzisz sobie w związku z 1 kobietą, to tym bardziej nie poradzisz sobie w związku z 3 kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×