chce wynając pokój w większym mieście ale nikt się nie chce zgodzić

Chcę rzucić swoją obecną pracę, wyprowadzić ze swojego małego miasta i znaleźc pokój i pracę w innym miescie. Problem w tym że nie mam tam żadnej pracy pewnej i dopiero musiałabym czegoś poszukać. Jak ktoś się dowiaduje że nie mam pewnej pracy i dopiero będę szukać to nikt sie nie chce zgodzić na wynajęcie mieszkania. :o

dziwne, ja nie miałam takich problemów. normalnie przyznałam, że nie mam żadnego zawodu i zacznę szukać byle jakiej pracy dopiero po przeprowadzce. a byle jaką pracę w większym mieście to możesz znaleźć jeszcze w ten sam dzień

byś siedziała i perdziała w stołek i zapraszała gachów i zużywała wode prąd, a potem jakbyś nie znalazła roboty to prysnęła .

Zaproponuj, że zapłacisz z góry za kilka miesięcy, to się zgodzą.

Nawet proponowałam że zapłace co najmniej za dwa miesiące z góry i sie nie zgadzali :o Nie mam pewnej pracy ale myślę że w tak dużym mieście znajde prace w ciągu tygodnia.

to chyba wyglądasz na niedorajdę życiową. co to za miasto?

To szukaj do skutku albo powiedz ze pracujesz,prowadzisz dzialalnosc w innym miescie itd.

W duzym miescie zawsze ktos ci wynajmie.Nie wierze w to!

>>>Nawet proponowałam że zapłace co najmniej za dwa miesiące z góry i sie nie zgadzali<<< x Typowa kaucja, to dwumiesięczny czynsz, więc niczego nadzwyczajnego nie proponowałaś.

typowa kaucja za pokój, to miesięczna cena pokoju bez rachunków. co rok od 8 lat zmieniam pokój, to wiem

Nigdy nie wynajmowałem pokoju, a jedynie całe mieszkanie i najczęściej proponowano taką kaucję.

to teraz już wiesz, że kaucja za pojedynczy pokój różni się wysokością od kaucji za całe mieszkanie - a często nawet nie jest wymagana (np. gdy jest to stancja w garażu lub piwnicy domku przy rodzinie :D)

>>>to teraz już wiesz, że kaucja za pojedynczy pokój różni się wysokością od kaucji za całe mieszkanie - a często nawet nie jest wymagana<<< x Przepraszam, że zapytam: co ta informacja zmienia w temacie ?x x Bo to nie ja jestem z kwitkiem od właścicieli odsyłany, ale autorka tematu. x Może błyśniesz intelektem w jej intencji :D ?

ja odeszlam od męza z 6 letnim dzieckiem ,majac niecałe 4 tys ze sobą ,w jeden dzień wynajęłam mieszkanie,oczywiscie nie mówiłam że jestem samotna matką i bez pracy( tez przeprowadziłam sie do duzego miasta) powiedziałam że mąż pracuje w UK ,a ja już nie dawałam rady z teściami i dojazdami do pracy w krakowie:P Po tygodniu miałam byle jaką robote ,po pół roku pracowałam w zawodzie. nie było łatwo ale wyszłam na prostą . Nie przyznawaj się autorko i juz ! wynajmij pokój w mieszkaniu studenckim a nie u jakiś moherów