Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BiałaGurami

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Polecane posty

Gość gość
Poprzednia@ miałaś po 20 dniach to nie za krótkie cykle przypadkiem? Konsultowalas to z lekarzem? jeśli tak mocno chcesz mieć pewność czy coś z tego będzie to powtórz jutro betę. Ten wynik ci wszystko wyjaśni. Długo się starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie kiedyś czytałam ze wynik powyżej 1 może świadczyć o tym ze doszło do zapłodnienia ale nie wiadomo czy dojdzie do zagniezdzenia się zarodka. Dlatego zrób jutro i koniecznie daj znać co wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klara Ty jak się czujesz? często o tobie mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje się tak średnio. Boję się że podczas zabiegu coś poszło nie tak bo brzuch każdego dnia boli coraz mocniej. Wczoraj przeszło dopiero po 4 tabletkach. Dziś od rana narazie spokój ale jak zacznie boleć to będę dzwonić do swego lekarza bo babka w aptece mówiła ze nie powinno boleć. Psychicznie tak sobie również. Tak się zastanawiam jak to będzie ze mną dalej. Niedługo mam urodziny, kończę 33 lata. Dwie ciążę nieudane, nie wiem jakie są moje szanse na bycie matka. Klara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje się tak średnio. Boję się że podczas zabiegu coś poszło nie tak bo brzuch każdego dnia boli coraz mocniej. Wczoraj przeszło dopiero po 4 tabletkach. Dziś od rana narazie spokój ale jak zacznie boleć to będę dzwonić do swego lekarza bo babka w aptece mówiła ze nie powinno boleć. Psychicznie tak sobie również. Tak się zastanawiam jak to będzie ze mną dalej. Niedługo mam urodziny, kończę 33 lata. Dwie ciążę nieudane, nie wiem jakie są moje szanse na bycie matka. Klara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klara, przykro mi :( bardzo chciałam, żeby ci się udało i każdej z was. Kochana, pamiętaj, że po poronieniu jesr bardzo łatwo zajsc. Ja zaszlam po drugiej@ , moja znajoma poroniła w lipcu rok temu i wlasnie urodzila synka. Wiem co teraz czujesz, pewnie masz już dość i nie chcesz nawet próbować, boisz się. Być może niedługo nawet pogodzisz się z brakiem dzieci. Ale walcz jeszcze, nic nie masz do stracenia, poza nerwami i strachem, ale zobaczysz że warto. Nie uda się to nie, ale chociaz wykorzystaj to, że masz teraz ulatwiona sprawe i dzialaj jak tylko lekarz pozwoli. Wierzę, że jeszcze bedziesz szczęśliwa. Trzymaj się :* Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem właśnie ze po poronieniu jest łatwiej tylko ze ja mam jeden jajowod niedrozny i tu moje szanse spadają. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Ja juz 3 mce, niedługo 4 i jakoś nie zaszłam w ciążę wiec nie wiem czy to jest prawda z tym, że jest latwiej. Fajnie by było gdyby było łatwiej. Klara a lekarz coś mówi? Jakoś Ci pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, tylko ze na zajście w ciążę sklada się wiele czynników, m.in nastawienie psychiczne. Może za bardzo sie spinasz? Jest łatwiej, bo poziom hormonów jest do tego odpowiedni, ale to nie daje 100 % gwarancji, ze zajdziesz w ciagu trzech miesięcy. A może jakieś zrosty się pojawiły. To jest jedna wielka loteria, ale to że hormony w tym czasie sprzyjają to prawda. Jest łatwiej, a nie bankowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z lekarzem od czasu zabiegu nie widziałam się. Mam się zgłosić z wynikiem histopatologicznym. Ale jutro do niego musze iść i tak bo zapomnieli mi zwolnienia wypisać w szpitalu. On mi tylko powiedział żeby nie robić żadnych badań bo to mógł być przypadek. I to wszystko. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klara, tak wczesna ciąża to mogl być przypadek, ale zrób może jednak jakies badania. Jak u ciebie sprawa z toksoplazmoza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny czy 12 dni po stosunku i najprawdopodobniej owulacji (wywnioskowałam z obserwacji śluzu) można zrobić test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klara moja bratowa po poronieniu też bolą bardzo brzuch i okazało się ze źle ja wyczyscili i poszła do poprawki może zadzwoń do lekarza, będzie dobrze trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Mi też po poronieniu nikt nie robił żadnych badań, wynik histopatologiczny można sobie wsadzić, nie wiem po co oni to robią skoro nigdy tam nic przydatnego nie ma. Może za bardzo się spinam, to prawda. Jedynie ciąża ukoilaby mój bol. Z dnia na dzień nie jest lepiej tylko gorzej. Tak bardzo tęsknię za moim maleństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tonka, a w którym tygodniu poronilas? Byl zarodek i serce? Wiesz na pocieszenie moznaby napisać wiele banalow, ale najbardziej racjonalny jest taki, że zaszłaś raz, zajdziesz i drugi, najważniejsze, ze MOZESZ zajść, masz juz większe szanse niż kobiety, które w ciąży nigdy nie byly mimo walki. Jesteś 4 miesiąc po poronieniu tak? To nie jest dużo, na razie nie ma co się załamywać, ale ty musisz dziewczyno trochę odpuścić. Chcieć nie przestaniesz, ale staraj się nie żyć tylko tym, ciesz się innymi rzeczami, wiem ze latwo powiedzieć, przeżywałam to samo, aż w końcu sobie powiedziałam: Nie, to nie! Nie będę w nieskończoność plakac i się załamywać! I nawet zaczęłam dostrzegać zalety tego, że jeszcze nie mamy dzieci, ale to tylko dlatego ze znalazłam nowe hobby, zaczęliśmy z mężem częściej wychodzić do ludzi (oczywiście tych bezdzietnych) i niw bylo w ogóle tematu dzieci. Musisz się tego nauczyć. Ty i tak zajdziesz do konca tego roku, ale zanim to się stanie to w końcu zwariujesz. Życzę ci przede wszystkim tego wyluzowania, żebyś potrafiła zyc NA RAZIE bez dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu 6544 jak twoja beta? robiłaś dziś? Ja toksoplazmoze miałam robiona ponad trzy lata temu i byłam świeżo po zakażeniu bo wynik był wysoki. Przeszłam antybiotykoterapie i nie wiem czy teraz już się tym nie przejmowac czy jestem juzbodporna i ciazy to nie grozi czy moze jednak mamjakis wplyw. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara mnie tez mega ból al brzuch po zabiegu. Okazali się ze zrobili mi się skrzep i macica chciala się go pozbyć. Jak w końcu wylecial skonczylo się krwawienie i bol. Ten fizyczny tylko niestety. Byl psycholog, kryzys w malzenstwie i życiu. Może to spowodowalo ze na chwile obecna bez ciąży mi lepiej, bo dla mnie to nie byliby i nigdy nie będzie czas radości a strachu, paniki i niepokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
15.10 jest dzień dziecka utraconego. Dobrze, że aniołki tez maja swój dzień dziecka. Mi pewna bliska osoba gdy udało mi się zajść w ciążę powiedziała, że nie powinnam się cieszyć bo wszystko się może zdarzyć, że nie mam pojęcia co czują osoby które tracą dziecko. Za kilka tyg sama je stracilam choć taka myśl ani przez chwilę nie pozostała w mojej głowie( ze coś takiego może mnie spotkac). Teraz się zastanawiam czy po prostu mi tego nie życzyła. Czy nie 'wykrakala'. Jak człowiek wstaje z łóżka to czuje taki bezsens. Ja nie chciałabym być w kolejnej ciąży, ja bym chciała żeby oddali mi tego którego stracilam. Właśnie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi najgorszy będzie powrót do pracy, wszyscy będą się pytać co się stało i wogóle. Nie wiem jak to wytrzymam. Dziś idę po zwolnienie mam nadzieje dostanę więcej niż tydzień. Z drugiej strony zasiedzenie w domu też nie dobre. Leżę teraz w łóżku i nie widzę żadnego powodu dla którego mam wstać, wziąć prysznic, ogarnąć dom. I tak odkładam... może za godzinę wstanę. .. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara mnie z pracy po tym wyrzucili, z jednej strony i tak nie chcialam tam wracać bo chcialam zacząć od nowa jako czysta karta, ale zabolalo. Wtedy stracilam dziecko, prace i prawie męża. Wydawalo mi się ze juz nie ma po co żyć. Ale trzeba iść do przodu, pozbierać się choć to nie lat we. Poronilam przecież w lutym tego roku. Dziś się usmuecham, wczoraj tez się usmiechalam :) taki mój los, i go biorę bo innego mieć nie będę. Po co samemu jeszcze się pograzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś jest lepiej, wstałam rano, zrobiłam porządek w ogrodzie, ugotowalam obiad, ogarnęła siebie i dom i wybieram się na wódkę do koleżanki. Klara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
i prawidlowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusiek
Jes tu ktoś kto mi pomoże ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anusiek piszesz po wszystkich forach i zadajesz głupie pytanie co myślisz że tu wrózki czekaj na okres a jak nie dostaniesz zrób test i proste nikt nic innego nie wymyśli i nie pokazuj poziomu głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej laski... kiedyś opowiadalam wam swoją historię o bardzo złych wynikach męża, 2% morfologia plemników, koncentracja 8,5 i strasznie dużej liczbie plemników okrągłych A w tym leukocytów. Po pierwszym 3-miesięcznym etapie kuracji Fertilman i tabletkami na wyeliminowanie bakterii, które wykryto przy badaniu moczu koncentracja mieści się w normie, tak samo liczba komórek okrągłych. Ruchliwość plemników wzrosła z 51 na 57%. Jedynie morfologia poszła do góry tylko o 1 procent i mamy 3. Ale poza tym już wszystko w normie. Więc jest lekka poprawa , a leczenie trwa dopiero 3 msce. Mąż jednak nie bardzo jest zadowolony z wyników. Chciałby coś zmienić w swoim trybie życia itd. Nie tylko same tabletki ale i coś od siebie. Macie jakieś porady? Wizyta u lekarza dopiero za 2 tyg. Do tego czasu nie ma żadnych witamin ani nic bo lekarz zapisze podczas wizyty. Pozdrawiam Asiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
Hej dziołszki :) jutro moje 30-Ste urodziny :) jak będę dmuchac świeczki to i o Was pomyśle :) ale nie zdradze co bo się jeszcze nie spelni :D. Mój 3 DC. Okresy wrocily do normy tzn nie są juz krwotoczne :) bo 3 poronieniu i krwotoku wszystko przeszlo jak ręką odjal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje 33 za niecały miesiac. Jak ten czas szybko leci. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Hej, u mnie 5 dc wywołany luteina, miałam brać clo ale Męża nie ma więc nie będę się faszerowac. Nie tracimy nadziei może jeszcze zajdziemy w ciaze do końca roku. Wy macie jeszcze 3 cykle, ja 2. Trzeba wierzyć że się uda. Pozdrawiam Was i życzę wszystkiego najlepszego. Spełnienia marzeń i dużo miłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×