Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BiałaGurami

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Polecane posty

Gość BiałaGurami
Tez pilam ziola , na pewno nie zaszkodzily :) no ja wlasnie będę chciala kompleksowo bo w sumie tak z monitoringiem i lekami to malo co probowalismy :) a później inseminacja. I zobaczymy :) życie potrafi zaskoczyć, nie zawsze negatywnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby się wszystko dobrze dla nas potoczyło. Niedługo Nowy Rok, nowe nadzieje :) ja to chyba nawet owulacji nie miałam w tym cyklu. Nie było skoku temperatury. Może to wina tego, że biorę w tym cyklu Norprolac, nie wiem. Ból podbrzusza czuje dopiero dzisiaj (26dc, cykle 33-34 dniowe), ale nie wiem, czy to nie jest wynik zbliżającej się @ Ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Oby ten rok był dla nas łaskawszy. Ja bylam bardzo pozytywnie nastawiona, wewnętrznie czułam że się uda, ale teraz tracę nadzieję, gin dał mi 3cykle po hsg, a po tym inseminacja. Jak mi nerwy nie puszczą to chciałabym przejść ten etap. Ale nadzieji już nie mam za wiele Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Ja tez pilam zioła, ale mi nie pomogły. Ja od pół roku nawet raz nie miałam owulacji. Cóż. Zycie. Nie mam już nawet siły się smucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A1986
Hej,a u mnie dziwna sprawa ,przygotowywałam się w grudniu do inseminacji,ale pęcherzyk urósł po stronie niedrożnego jajowodu,więc lekarz kazał na wszelki wypadek próbować naturalnie,jak dla mnie nie było szans na ciąże,niedrożny jajowód,wrogi śluz a w dodatku pęcherzyk mały tylko 18 mm a przy stymulowanych cyklach powinien być 22-25... dzisiaj od rana mnie mdliło więc z ciekawości zrobiłam... i wyszła druga kreska ale dużo bledsza... nie wiem co o tym myśleć jutro jadę na bete..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miałaś zastrzyk na pęknięcie pecherzyka? bo on jest wykrywalność testami przez jakieś 10 dni. Jaka beta wyszła? Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A1986
Miałam ,ale 13 grudnia. W Wigilię robiłam pierwszy test i był negatywny. Czekam do 11-tej na wynik bety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to będzie super historia. Ja też mam jeden jajowód niedrożny. Wydaje mi się że odpuściłaś trochę ten miesiąc jak się dowiedziałas że pęcherzyk po niewłaściwej stronie i czekałaś na kolejny miesiąc. Na pewno beta będzie pozytywna. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A1986 czekamy na wieści! Ja też mam,że beta będzie pozytywna :) dziewczyny czy któraś z własnego doświadczenia wie, kiedy mniej więcej powinna skoczyć temperatura po owulacji? Mnie termin owu przypadal tak na 24 grudnia, ale temp zaczęła się podnosić dopiero wczoraj (30 grudnia), więc chyba niemożliwe, żeby wtedy była owulacja? Pewnie się przesunela? Ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, beta wyszła 331, według tabelki to 4 tydzień, ale to chyba licząc od dnia okresu, bo przytulanki były 14 grudnia to jak dla mnie dwa tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję!!!! Ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super!! a ja od wczoraj biorę bromergon i clostilbegyt nacwlasna rękę bez kontroli lekarza. Mam nadzieje ze się uda. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, A1986 GRATULACJE! Takie osoby jak Ty dają nadzieję takim staraczkom:-) Klara, powodzenia! Ja już wybrałam moje "stymulanty" , w czwartek jadę na monitoring Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Klara nie bierz clo bez monitoringu. To jest naprawdę bardzo niebezpieczny lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadbaj o wypoczynek i zdrowie psychiczne. Wiele problemów z niepłodnością bierze się z przewlekłego stresu i zmartwień gdyż one zaburzają pracę całego organizmu w tym hormonów. Nie przypadkiem mówi się, że najwięcej ciąż pojawia się wiosną i latem bo te miesiące sprzyjają dobremu samopoczuciu. Więc zacznij wpierw od diety, następnie zażywaj regularnie magnezB6 i witaminę C. Raczej unikaj alkoholu, a jeśli już to czerwone wino. Śpij zawsze te 7-8h ale prawdziwego snu. Najprostsze rady, ale najtrudniej wykonać. Wiem z doświadczenia, ale to czyni cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tonka miałaś jakieś złe doświadczenia z clo? Ja brałam to kiedyś dwa cykle i nic złego mi się nie działo. Teraz chcę jeden cykl spróbować. Pójdę do lekarza po owulacji sprawdzić czy pęcherzyk pękł. Ale to nie jest lekarz od niepłodności więc on się nie zna ( wogóle to jestem ciekawa czy taki zwykly gin mógłby wypisać receptę na zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka czy nie?)Sprawdze tylko czy jakaś torbiel się nie zrobiła i jak nie to spróbuję jeszcze kolejny cykl. Więcej sama będzę się bała. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Ten cykl brałam clo i czułam się fatalnie. Miałam wszystkie możliwe objawy przestymulowania. Po badaniu okazało się, że nic nadmiernie nie uroslo, ale bol był potworny. Najgorsze w tym clo jest to, że jak zrobi się torbiel to czasem trzeba odłożyć starania nawet na pół roku (znam wiele takich prxypadkow). A jakby pecherzyk urósł zbyt dużo to lekarz dałby Ci zastrzyk i bez problemu można próbować w następnym cyklu. Moja koleżanka mimo monitoringu ( lecz zbyt pozno) 3 razu miała torbiel i tak ma już zmarnowane 8 mcy :-( Pochwale Wam sie, że pierwszy raz od 7 miesięcy mam jakiś pecherzyk na horyzoncie :) u Was to norma, wiem, ale u mnie to ogromna nowość i radość :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja01021990
Cześć Dziewczyny !! Tak czytam Wasze rozmowy i postanowiłam , że i ja coś napisze i dołączę się do grupy jeśli mnie przyjmiecie . Mam 27 lat, 5 lat po slubie, znacie pewnie to uczucie kiedy kolezanki po kolei bawia swoje maluchy, a ciotki na jmprezach rodzinnych dopytuja o sprawy ktore nie powinny ich dotyczyc. Mam gonitwy myśli, w nocy nie mogę dobrze spać i zaczęłam szukać. Bardzo się ciesze ze znalazłam to forum i Was dajecie mi trochę otuchy , że nie jestem sama. Rozumiem każda staraczke, sama staram się rok, trafiłam do lekarza najpierw jednego, drugiego i dziś odebrałam wyniki. PCO i wiem ze trudno mi będzie ale wiecie co ? Nie poddam się jutro idę na wizytę i dowiem się co mogę zrobić z takimi fatalnym wynikami. Ile musze posciwcic czasu, zebym wogole mogla sie zaczac starc. Piszecie o lekach, o badaniu droznosi jajowodow trochę mnie to przeraza. Wierzę że Nam się uda, ja to porostu Wiem.... życzę Każdej z Was w tym roku szczęścia, wsparcia od kochających i 2 czerwonych kreseczek. Dziewczyny ZAJDZIEMY W CIAZE W TYM ROKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja01021990
Klara, może nie znam się za dobrze bo nie próbowałam tego leku na własnej skórze , ale studiowałam pielegniarstwo i pamiętam co mi mówiono o cytrynianach klomifenu. Nie jest to bezpieczny lek z kilku powodów i musi być stosowany pod nadzorem lekarza chodzi o to cholerne usg które musi być zrobione minimum 2, 3 razy. Przerost pęcherzyka powoduje ogromne bóle jajników podobno, mogą powstać torbiele, a żeby taka znikła trzeba czasem długo czekać, a poza tym lek ten stymuluje jajeczkowanie, i zmniejsza się ich rezerwa dlatego każda kobieta w zależności od swoich wyników badań może określoną ilość razy ten lek przyjąć. Martwię się żebyś nie zrobiła sobie krzywdy... ale Cię rozumiem chęć jest większa niż obawy o siebie samą i efekty uboczne. Bardzo często lek ten ,acz się z duphaston em bo on właśnie ma za zadanie wchłonąć pęcherzyki, które są nie potrzebne i oczyścić jajniki do następnej owulacji. Daj znać czy wszystko u Ciebie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja01021990
Tonka gratuluję uchodowanego jajeczka ☺ dla mnie to chyba tez będzie nowość, jak patrze na moje wyniki eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Maja, witaj Co do clo to brałam je przez 4miesiące, pierwsze 3miesiące pojedyncza dawka a 4miesiac podwójna, za każdym razem jak jechałam na monitoring to wydawalo mi się że w tych jajnikach jest niejeden pęcherzyk, tak mi rozsadzało jajniki a na usg okazywało się ze pecherzyk mial góra 14mm. Potem gin kazal brac jeszcze 2miesiące podwojną dawke ale ja juz nie widzialam sensu brania clo skoro przez 4 miesiące nic się nie podzialo. Odczekałam 2 miesiące i porobilam badania- wtedy wyszlo pcos. Nie wiem czy o tym pisalam ale listopadzie bylam u gin w 22dc i widział na usg ciałko żółte- co świadczyło ze owu była. Wtedy nie brałam jeszcze leków stymulujacych- wiec nawet w pcos naturalna owu się zdarza. W grudniu brałam nowy lek Aromek, owu byla, pecherzyk pękł, ale nic z tego nie wyszło. Teraz zobaczymy na monitoringu czy znow udalo sie wyhodowac pecherzyk. Bardzo chciałabym żeby udalo się bez inseminacji. Myślę ze nasza psychika odgrywa tu dużą rolę, ale nie da się o tym nie myśleć. Zresztą to chyba nawet wskazane zadbac o siebie w czasie starań, brac witaminy i zdrowiej sie odżywiać. Życzę Wam wszystkim jak w temacie- w tym roku zajdziemy w ciążę Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maja, jakie badania robiłaś? AMH? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
Witamy Maja w naszym gronie :) dziewczyny już jakiś czas temu wybiła północ, pozwólcie że z impetem powrócę do aktywnych starań :D póki co z entuzjazmem choć nie znam przyczyny mojego entuzjazmu :P trochę brakowało mi emocji pod koniec każdego cyklu (mniej rozczarowania...) ale wiem, że jak sie działa z pomocą lekarzy to i szanse wzrastają :) póki co wracam do kwasu foliowego, magnez, i chyba na razie tyle. póki co luteiny nie będę brała poczekam co powie lekarz a wybieramy się w lutym. okres będę miała w połowie stycznia, kolejny w połowie lutego i wtedy po tym lutowym okresie stawiam się w kolejce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja01021990
Wiecie co , pewnie się znacie bardziej na tych wynikach wszystkich niż ja... tak oto wyszło : TSH- 2.92 uLu/ml ( kiedyś robione FT3 i FT4 w normie, anty TPO również ) Prolaktyna 413 uLu/ml ( norma do 496) DHEA-s 136.60 ug/dl (norma do 340) nie pisze ile minimalnie ? Estradiol 51.5 pg/ml - robiłam badanie przed dzień miesiączki dla fazy lutealnej 43,8-211.0 testosteron 0.71 ng/ml ( 0.06-0.82 ng/ml) no i tu się zaczyna FSH 6.6 IU/l w fazie lutealnej jest do 7.7 , ale co z tego jak LH mam 13.2 IU/l ( max do 11.4) i stosunek LH/FSH dokładnie wynosi 2... No PCO jak nic, brak objawów zewnętrznych, ale wewnętrznie różaniec na jajniku :) co myślicie o tych badaniach? Myślę, że z tą prolaktyną to też się udało.... kiedyś robiłam i była znacznie wyższa. Od razu dostałyście clo?? Czy wogóle to LH można jakoś zbić? I Najważniejsze pytanie, jak myślicie czy ostatni dzień cyklu to dobry moment na te badania? Wszędzie czytam że 3-4 d.c a mnie kazano zrobić odrazu i nie sugerowano się który dzień cyklu. Leczycie się u zwykłych ginekologów, czy w jakiejś klinice, bo zastanawiam się co z sobą zrobić... Anila- nie nie robiłam tego badania jeszcze, ale słyszałam, że o rezerwie jajnikowej dużo mówi stosunek Lh/Fsh, dziś dopytam lekarki co dalej i jak to z tymi badaniami właściwie jest. Wiecie co jeszcze mnie zastanawia, kiedyś moja koleżanka starała się również długo o dziecko, i okazało się, że miała jakąś przewlekłą, utajoną infekcję bakteryjno-grzybiczą pochwy. miałyście robione posiewy? Biała Gurami- Jak to dlaczego :) Zawsze to jest miłe uczucie :D po zatym nowy rok, nowe nadzieję :) trzymam kciuki żeby się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maja, no miałaś tych badań sporo. Ja nie robiłam tylu. Ja chodzilam do mojego stalegi gina, który odrazu dal mi clo- bez badań, bez wiedzy czy wogole mam owu czy nie. Chodzilam do niego przed 1szą ciążą ( obecne walcze o drugie dziecko), on tez prowadził mi ciążę. Ale kiedy nue wychodzilo znalazłam lekarza który przyjmuje prywatnie, pracuj*****oddziale gin- endokrynologii. Poleciła mi go gin ktora odkryla ze mam pcos. Widzisz tyle lat chodzilam do swojego giba i on tego nie stwierdził. Ten nowy gin przed badanuem drożności jajowodow kazał mi zrobic posiew z pochwy na mycoplasme, ureoplasme, chlamydie- czytalam ze faktycznie mize ro byc tez przyczyną niepowodzen. Moj gin tez kazal zrobic porównanie lh z fsh a znow moj endokrynolog mówił ze tegi juz sie nie bada, ze to stara metoda badawcza- co lekarz to opinia Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja01021990
Anila, a jak długo się staracie ? Z pierwszym też były problemy ? no właśnie, nie wiem, czy dziś nie poproszę lekarkę o skierowanie mnie na oddział, niech mi zrobi pełną dianostykę, bo z tego co czytam to jeszcze insulinoopornosć dochodzi, duzo osób piszę o lekach na cukrycę i mam coś przeczucie jeśli chodzi o tą drożność jajowodów, myślę, że coś jest nie tak, miałam kiedyś częste infekcje i pewnie pozostały blizny.. Chciałabym bardzo zrobić posiew, i w styczniu jeszcze tą drożność jajowodów, a od lutego może bym dostała tak jak wy to clo... ale to ja bym chciała, a nie wiadomo co lekarz powie, ja nim nie jestem... To też widzę przeszłaś dużo, a badanie droźności jajowodów ? bardzo bolesne? dają coś przeciwbólowego albo usypiają ?? Taki trochę tchórz ze mnie, ale boję się tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bfs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hfd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdsr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bcsd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×