Rehabilitacja metodą PNF miał ktoś z was?

Za dwa miesiące będę rehabilitowana metoda PNF. Moje pytanie jest następujące czy jest to bolesna metoda rehabilitacji oraz na jakie efekty mogę liczyć po roku pracy z rehabilitantem. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

A co z tobą nie tak ?

No cóż, jako dziecko uległam wypadkowi i moje nogi nie za bardzo chcą ze mną współpracować.:-) Tak w dużym skrócie.

Oops to kiszka :) Ale na wózku niejeździsz ? :)

Jeżdżę na wózku. Mogę chodzić ale tylko o kulach.

Popytaj o to lepiej na tym forum. http://medyczka.pl

O kurde, przepraszam to rzeczywiście kiepska sprawa :/ Szkoda cie bo sympatyczna z ciebie dziewczyna i zaslugujesz na wszystko czego pragniesz. Życze jak najszybszego powrotu do sprawności fizycznej bo to piękna sprawa :) Wiecej niespamuje :)

Zapytałeś wiec ci odpowiedziałam. Nie przepraszaj nie wstydzę się tego że jeżdżę na wózku. Tak się życie potoczyło i nie ma co o to rwać włosów z głowy.;-)

Nie czujesz żadnego rozgoryczenia z powodu niesprawiedliwości losu, że masz taki kłopot?

MamSwojePoglady sprawdzałam już na wielu forach. Ale zwykle wypowiadają się tam eksperci a ja wolała bym usłyszeć opinie kogoś kto był rehabilitowana w ten sposób. Ale dziękuję za link na pewno sprawdzę tą stronę.:-)

Nie. Kiedyś jak byłam nastolatka to tak miałam z tym problem. Ale minął mi już okres buntu. Fakt bardzo chciała bym znów chodzić ale wierzę że z czasem znów będę mogła poruszać się o własnych siłach. Tym bardziej że miałam wypadek w wieku 8 lat więc wiem jaka frajdę daje chociażby bieganie.:-)

Ktoś Ci pomaga na co dzień w pewnych czynnościach?

Jeżdżę na wózku już tak długo że nie potrzebuje pomocy. Potrafię radzić sobie sama. I nawet dobrze mi to idzie.:-)

Rozumiem Strigolice. Miałem kiedys rwe kulszową i niemogłem trenować ani nawet bzykać co bylo dla mnie koszmarem. Wyleczylem ją sam. Napewno kiedys sie uda wyleczyc twoje nogi a wtedy wrecz wybuchniesz z radości. Im dluzej sie czegos pragnie tym wieksza radośc sie wyzwala w chwili przekroczenia swoich ograniczen

Podziwiam za podejście i charakter. Życzę powrotu do zdrowia. Trzymaj się.

Mój brat od dłuższego czasu cierpi na rwę kulszowa podobno straszny ból. Na rehabilitacji jak miałam założone stabilizatory na nogi to mogłam się kawałek przejść. Czułam się tak jak bym na nowo uczyła się chodzić. Ale teraz jak mam doła to przypominam sobie ten moment. To było niesamowite uczucie. Stanąć o własnych siłach po 10 latach.:-)

Dziękuję MamSwojePoglady. :-D

Nigdy sie niepoddawaj, wierz w swoje marzenia i je urzeczywistnij bo to twoje przeznaczenie, no a potem odejdź z tego dennego forum :) Niepasujemy tutaj

Oj prawda, nie pasujemy tutaj. Na tym forum jest tylko kilka osób z którymi można spokojnie porozmawiać, reszta to spamerzy i hejterzy. W sumie to wchodzę tu tylko po to żeby się pośmiać.:-)

Strigoica to ja pisałam niedawno w jednym wątku, że lubię Cię czytać bo zawsze piszesz z sensem. Ty i jeszcze Kasia1994 wyróżniacie się bardzo na plus wśród kobiet:)

Lilla98 Bardzo mi miło że lubisz czytać to co piszę.:-) Wiesz z zasady jest tak że jak ktoś jest miły dla innych to od razu go tu obrażają i mieszają z błotem. A tu taka niespodzianka w postaci twojej osoby.:-)

Ok. Ja idę spać. Brunetos, MamSwojePoglady, Lilla98. Dziękuję za rozmowę :-)

Ja p*****le i ty masz męża? Jaki facet chciał by taki wybrakowany towar.

Racja pewnie ma nogi jak kabanosy. Fujjj.

Do góry niech się pośmieją.

>>>Ja p*****le i ty masz męża? Jaki facet chciał by taki wybrakowany towar.<<< x Z pewnością ktoś pod każdym względem lepszy od Ciebie :P. x Sam byłem na ślubie dziewczyny z zanikiem mięśni. Jej facet jest wielki, postawny, inteligentny i prowadzi wraz z bratem, całkiem sporą firmę :). W jego mieścinie leciała na niego każda samotna. x Ludzi łączy ze sobą coś więcej, od samego wyglądu, ale tego, taki PUSTOSTAN UMYSŁOWY, jak Ty, szans zrozumieć NIE MA :(.

Witam ponownie. Odświeżam temat, może znajdzie się ktoś kto będzie w stanie podzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami na temat tej formy rehabilitacji.

>>>Witam ponownie.<<< x Cześć :) . x Czy mogę zadać Ci niedyskretne pytanie? Jesteś mężatką? Bo na pierwszy rzut oka wydajesz mi się być na to za młoda :).

Tak jestem mężatką. Misio1 ja mam 25 lat.:-)

No i jeszcze mnie wylogowało. Eh.:-)