Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pierwszy dzien w szkole a juz poddpadla

Polecane posty

Gość gość

Co za mongolskie dziecko, no ja nie wytrzymiem z tym upartym oslem . Po rozpoczenciu roku szybko poszli wszyscy do klasy ,aby spisac plan lekcji na jutro. Moja nie chciała usiąść na krzeselku ,tylko wolala caly czas stać a plan pisala na kartke w powietrzu. No uprla się ,ze nie chce siedzie,c chce stać pod scianą , pani się rozwrzeszczała na nią i widać jak pięknie zaczyna nowy rok szkolny. Ile w tej klasie byli? z 5 min nie dłużej, co jej szkodziło usciąsc to ja nie wiem co jej do lba strzeliło, nie i koniec, ona będzie stać i kropka :/ Ubic to za mało, problemy co rusz na własne życzenie. Rewelacyjnie zaczela start

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co Pani przeszkadzało, ze dziecko sobie te 5 min postoi i na "kolanie" napisz eplan lekcji? Pani upartość tez nie świadczy o niej dobrze . To jest 5 minut z podaniem planu ,a nie cala lekcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kogo , czyja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby twój mąż był przy każdym badaniu cipki u ginekologa to by była inna. A tak to jest taka sama jak matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd ty znasz jej matke?? ja nawet nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale odpowiedz sobie po co zmuszać dziecko do siedzeia jeśli woli stać ? to tylko 5 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:30 pisanie planu w powietrzu jest super. Tak samo, jak pranie bez wody, jedzenie z miski jak pies i np. chodzenie do sklepu w jednym bucie, bo jest blisko. Syfiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej sprawa jak ten plan sobie napisze to ona ma go rozczytać, tym bardziej ze byl podany tylko na jutro ,a nie na caly semestr , wiec w locie normalnie się psize takie krótkie informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może w klasie było mało miejsc, a wolne akurat było obok koleżanki lub kolegi którego twoja córka nie lubi, lub odwrotnie. Porozmawiaj z nią jeszcze raz i zapytaj czemu nie chciała usiąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezstresowe wychowanie chcieliście to macie kiedyś jedno lańsko wystarczyło i gowniarz słuchał a teraz prosić się trza żeby gamoń zechciał usiąść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wlasnie te lane dzieci były najbardziej problemowe, bo nauczone ze rozmowa nie działa dopiero jak dostana w leb cos zacza się sluchac, a w szkole wiedza ze od nikogo nie dostaną,wiec sobie pozwalają na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teoretyzujesz, 20:21, idź już lepiej spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwintesencja głupiej szkoły w której wszystko sprowadza się do kwestii dyscypliny... dziecko nikomu nie szkodziło, nikogo nie obrażało, nie przeszkadzało innym, nie dokuczało, nie zachowywało się obraźliwie, nie uniemożliwiało prowadzenia zajęć- ot, przybrało wygodną dla siebie pozycję. Ale nie, ot tak dla zasady trzeba się wydrzeć, bo wszystko ma być pod linijkę a dziecko od pierwszego kontaktu z nauczycielem ma poczuć że nie ma prawa do własnego zdania, własnych uczuć, własnych pomysłów i ma być "pod linijkę". W domu też na nią wrzeszczysz jak sobie przy rysowaniu stanie, zamiast usiąść? A zęby myje na siedząco zamiast na stojąco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmańska znów znęca się nad pasierbicą, która też Tasmańskiej dopieka - ot, taka sytuacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
az musze to napisac capsem tasmanska a od kiedy ty byki robisz?? przeciez ty zawsze poprawnie piszesz. widocznie jestes na maxa zdenerwowana. ok juz zdejmuję capsa. i pamiętaj " po rozpoczęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęciu a nie po rozpoczenciu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
o i jednak caps nie przeszedł ; p acha ta cenzurka na kafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"" dziecko nikomu nie szkodziło, nikogo nie obrażało, nie przeszkadzało innym, nie dokuczało, nie zachowywało się obraźliwie, nie uniemożliwiało prowadzenia zajęć- ot, przybrało wygodną dla siebie pozycję. Ale nie, ot tak dla zasady trzeba się wydrzeć, bo wszystko ma być pod linijkę a dziecko od pierwszego kontaktu z nauczycielem ma poczuć że nie ma prawa do własnego zdania, własnych uczuć, własnych pomysłów i ma być "pod linijkę". "" xxxxxx otoz to. Dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierwszy dzien w szkole
"""""W domu też na nią wrzeszczysz jak sobie przy rysowaniu stanie, zamiast usiąść? A zęby myje na siedząco zamiast na stojąco? """"' xxxxxxx Nie ! mie to w ogóle nie interesuje jaka ona postawę przybiera w jakiejkolwiek czynności. Nie wtrącam się , nawet jak się uczy czy cos pisze to nie zwracam uwagi czy lezy na podłodze czy gdziekolwiek cos robi w jakim miejscu i czy siedzi, czy leży, czy stoi. Jedynie ma siedzieć podczas jedzenia i nic poza tym. Może za mało przywiązujemy do tego uwagi? i dlatego jest taka niezłomna w swoich poczynaniach. Przy takich p*****lach odpuszczamy ,nie przywiązujemy do tego uwagi w ogole, widać w szkole nie chcą odpuszczać nawet w takich błahych sprawach , a moja dla zasady musi na swoim postawić, choćby dla zasady Nowa klasa, nowa Pani wych i fajnie byłoby jakby dobre wrażenie wywołała ,a nie od początku ścina . Ona lubi postawić na swoim, Pani też Zobaczymy jak dzisiaj będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko i jak mala się dzisiaj sprawowala" moim zdaniem to Pani przegiela z wydzieraniem się o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak tam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie nie mogę. Nie dawno był wątek, jak to dzieci wrzeszczą pod oknami i wszystko im wolno. Wielkie narzekanie, wyrzekanie i w ogóle, a tu proszę,hipokryzja. Co szkodzi,że dziecko postało ?! Ano to,m że to jest szkoła. Miejsce w , którym panują reguły i dziecko ma się dostosować, skoro inne dzieci mogą. Szkołę i system szkolnictwa mamy jaki mamy, to osobna kwestia, ale to nie jest miejsce na samowolke. Zakładam,z całym sacunkuem dla autorki, że wdomu dyscypliny też nie ma i robi, co się mu podoba. A ja się dziwię , że z mło dego pokolenia +20 nie mogę nikogo zatrudnic do pracy, najlepiej by nic nie robili albo przeprocowali pół miesiąca,ale im zapłacić. W zyciu obowiązują reguły i dziecko powinno się ich uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny niewychowany bachor. Pani nauczycielka powinna przez łeb jej trzasnąć. Kiedyś to było inaczej, taka pannica już by została skarcona i wiedziała na drugi dzień jak się w szkole zachowywać. Widać , że autorka przywiązuje wagę do wychowania córki tylko pewnie ta jest takim typem nieznośnego bachora, że nic na nią nie działa. No cóż zrobić, tłumaczyc i karać do skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powyżej 2 wpisy , zgadzam się z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę nie umiecie wychować kulturalnego człowieka który mimo wszystko nie przyjmuje ślepo wszystkiego co mu się podaje? Albo totalna negacja wszelkich zasad, albo zupełne posłuszeństwo? Nie wiem co ma przykład dzieci wydzierających się pod oknami do tego przytoczonego ze szkoły... Moje dziecko wie że zawsze ma prawo zapytać "dlaczego". Wie że nie ma prawa przeszkadzać, doczukać innym, że nie ma prawa krzywdzić ludzi ani zwierząt, że ma obowiązek uczestniczyć w domowych obowiązkach na tyle na ile wymagamy, że w przedszkolu nie ma prawa "rozwalać" zajęć, że w pewnych sytuacjach musi robić to co cała grupa. Więc nie wydziera się w miejscach publicznych, nie hałasuje nadmiernie w mieszkaniu, nie śmieci, szanuje przyrodę, i pod pewnymi względami jest nieźle zdyscyplinowany. Dlaczego? Ano dlatego że my zawsze potrafimy wytłumaczyć z jakiego powodu i w jakim celu ma się tak a nie inaczej zachowywać. Tłumaczenie "bo takie są zasady" to w zasadzie odpowiedź "tak, bo tak, bo ja tak każę, bo ja decyduję a Ty masz słuchać". Nie uważam że moje dziecko powinno słuchać kogokolwiek, nawet mnie, dla samej idei słuchania, dlatego moje polecenia są uzasadnione, a poza tym- ma swobodę, co mu nie szkodzi. Faktycznie, idealne przygotowanie dla pozbawionego inicjatywy trybika w państwowym systemie, dla pracownika który ma tylko słuchać poleceń i nic więcej nie potrafić... Potrafi też zrozumieć że u babci w odwiedzinach czy w innych miejscach dobrowolnie odwiedzanych potrafi zrozumieć że takie są zasady które ktoś ustala, każdemu wolno "u siebie" inne, ale on może zrezygnować z bywania w tym czy innym miejscu jeśli nie chce tam być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierwszy dzien w szkole
Czytam wypowiedzi na temat mojej malej i na mój i widze wręcz skrajne opinie i oceny mnie i dziecka. powiem tyle ,ze ja dziecko wychowuje w dyscyplinie, ale ona jest bardzo charakternym dzieckiemz silną wola i jak to się mowi, nie da sobie na łeb wejść, wymaga pracy nad sobą. Jak Dzisiaj w szkole? nic nie chciała nam mowic i nie powiedziała nic na ten temat jak uplynal jej dzien. Tak wiec moglobyc grzecznie i nudno,a moglo tez być konflikotwo ,ale nic się nie chciała odzywać o dzisiejszym dniu i zero dyskusji z jej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×