Jak waszym zdaniem, powinna ubierać się dziewczyna w wieku licealnym?

Witam wszystkich serdecznie :) Piszę tutaj ponieważ nurtuje mnie kwestia, na którą wcześniej nie zwracałam większej uwagi. Ale ostatnio parę razy usłyszałam komentarze odnośnie mojego ubioru. Nie były negatywne ani pozytyne. Ich interpretacja zależy raczej od osoby. Usłyszałam, że "niewinnie" się ubieram. Opisując mój ubiór mogę powiedzieć, że ubieram się dziewczęco. Mam w szafie dużo jasnych kolorów, przeważnie kwiecistych wzorów, ubrań sprawiających wrażenie "lekkiech" oraz vintage. Najczęściej ubieram się w Stradiveriusie lub Mohito. Nie przesadzam gdy wybieram strój do szkoły. Zazwyczaj ubieram jeansy, trampki i bluzkę (taką jak napisałam powyżej, albo jakimiś z koronkowymi zdobieniami, albo w kwiaty lub z jakąś falbanką) i plecak vintage (oczywiście mam jeszcze inne ciuchy, ale stanowią mniejszość). Nie maluje paznokci (bo w sumie mi się nie chce :p) i nie prostuje włosów, ponieważ mam naturalne fale, które lubię. Niby takie szczegóły, ale tyle wystarcza abym wyrózniała się na tle koleżanek z szkoły, u których dominują długie szare lub czarne swetry, gładkie i proste bluzki, bluzy z nadrukami, duże i czarne torby oraz ciemne kolory, prostowane włosy i paznokcie w mocnych kolorach. Wszystkie wyglądają bardzo dobrze, ale nigdy to do mnie jakos bardzo nie przemawiało. Z drugiej strony zaczęłam się zastanawiać czy nie wyglądam zbyt dziecinnie ("niewinnie") na mój wiek i czy nie powinnam kupowac bardziej powaznych ubrań. Jaka jest wasza opinia w tej kwesti? Jak wy ubierałyście/ubieracie do szkoły?

Masz swój styl i tak trzymaj:) Żeby twoje zestawy nie były takie "niewinne" i "słodkie" spróbuj dodać im trochę pazura w dodatkach. Ta stylizacja ze strony Stradivariusa jest świetnym przykładem http://www.stradivarius.com/pl/pl/ubrania/d%C5%BCinsy/denimowe-spodnie-dzwony-c1390581p5964676.html?categoryNav=1390581&colorId=701 Jeansy, bluzka w kwiatki i do tego super modne w tym sezonie zamszowe dodatki : pasek, torba worek z frędzlami, botki. Podobna stylizacja na tej samej stronie - biała bluzka z wstawkami z koronki, jeansy, torba worek , skórzane botki i zamszowa kurtka. Obie stylizacja czerpię inspirację z modnego stylu lat 70.

Inne propozycje stylizacji na jesień i zimę - zwiewna bluzka, jeansy i do tego kamizelka albo do wyboru : sweter w stonowanym kolorze z łódkowym dekoltem, jednobarwna bluza, długi kardigan.

Powinna się ubierać jak chce.

Wcale nie musisz wtapiać się w tło, trzymaj się swojego stylu, w którym czujesz się dobrze, bo inaczej będziesz wyglądać nienatutalnie i sztucznie. A Twój styl raczej oddaje uroku, niż ujmuje.

Nie przesadzaj, trzymaj się swojego stylu. Ja jak chodziłam do liceum to musiałam nosić to co miałam. Czyli 2 pary spodni, kilka bluzek z krótkim rękawem, 3 bluzy i 2 sweterki. Było mi wstyd bo nie było mnie stać na lepsze ciuchy, wszystko kupowałam albo na rynku albo w tanich butikach. Tandeta na maksa. Nieraz słyszałam od koleżanek, że powinnam się inaczej ubierać a ja wciskałam im kity, że buntuję się przeciwko modzie albo walczę z przesadnym konsumpcjonizmem i takie tam bzdety. Miałam mega kompleksy, teraz mam hopla na punkcie eleganckich, kobiecych ubrań. Nie mam tego dużo ale wszystko starannie dobrane i dobrej jakości.

Myślę, ze Twój styl jest świetny :) Ja ubierałam się podobnie. Wyróżniałam się, bo wtedy w liceum zapanowała dziwna moda na ołówkowe spódnice, buty na obcasach, lakierowane torebki, mocny makijaż - nastolatki wyglądały jak panie z biura. Nie, żeby było w tym coś złego, ale wydaje mi się, że młodość to czas większej swobody :)

Ubierasz się odpowiednio. Stosownie do sytuacji, wieku

Ja mam w sumie podobny klimat jak Ty, teraz to co druga (no może przesadzam;) dziewczyna w gimbazie to stroi się do szkoły jak choinka na Boże Narodzenie ;) Ostanio obczaiłam, że mega tanio można dostać fajne ciuchy w OUTLECIE na sklepie bejeans. Ja wypatrzyłam tak spodnie Lee za 1/3 ceny w galerii. Do tego mam trampki i koszulę albo jak jest taka pogoda jak teraz to kurtkę jeansową i mi to mega odpowiada.

ja bym dorzuciła coś oryginalnego, np. legginsy w szkielety stąd: http://betterlook.pl/legginsy-21?p=2 albo w kwiaty lub jakiś uroczy wzór, może wzorzyste bluzy lub ciekawe sukienki. Kombinuj, by wyglądać dalej ładnie, ale doroslej :)

Taaa. W legginsach z nadrukiem kości będzie wyglądać wyjątkowo dojrzale i w dobrym guście ;-) Autorko, moim zdaniem nie powinnaś nic zmieniać. Dobrze wyglądasz, dobrze się czujesz w tym co nosisz i wyróżniasz się pozytywnie na tle identycznie ubranych klonów. Tak trzymaj.

Jeśli dobrze czujesz się w swoim stylu, nie ma sensu tego zmieniać :) Warto tylko zaopatrzyć się w kilka rzeczy, dzięki którym będziesz prezentować się troszkę dojrzalej :) Na pewno sprawdzą się klasyczne czarne rurki w połączeniu z botkami na niewielkim obcasie. Po spodnie warto zajrzeć tutaj http://www.cozacena.pl/spodnie-damskie mają ogromny wybór i niskie ceny. Możesz porównać oferty i nie przepłacić :)