Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zgasla lampka

Za stara na zycie w zwiazku

Polecane posty

Gość gość
Do gość dziś Odpowiem Ci choć to nie mój kumpel i kumpelka. Ludzie chodzą do łózka i nie koniecznie zawsze jest uczucie , seks to przyjemność i większość mężczyzn sypia z kobietami , których nie kocha. Jak kobieta chce mieć problemy i ma parcie na dziecko to z takim mężczyzną nie będzie uważać albo wręcz kochać się w dni płodne. Dzieci na ogol robi się świadomie i za porozumieniem bo to duża odpowiedzialność, tak w większości ludzi myśli dlatego idąc do łózka mężczyzna nie spodziewa się ,ze kobieta zajdzie w ciążę po paru tygodniach czy miesiącach znajomości. Mężczyzna w takich sytuacjach czuje się jak dawca nasienia. Kobiety mylnie myślą ,ze jak zajdzie w ciąże to mężczyzna zostanie z nią dla dziecka a tu zonk. Nie kochał , nie zamierzał z nią wiązać się na cale życie i nawet dziecko go do tego nie zmusi, alimenty będzie tylko płacił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady jak jest juz dziecko to wielu facetów zakochuje się też w matce. To wiele zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy wiele zmienia , gdyby tak było to status samotnej matki by nie istniał. Niestety kobiety łapiące mężczyzn na dziecko zazwyczaj zostają same z dzieckiem. Mężczyzna może pokochać dziecko ale jak nie kochał kobiety to jej i nie pokocha. Oczywiście są przypadki ,ze taki złapany mężczyzna zostanie z kobieta ale w większości przypadków takie małżeństwa rozpadają się po paru latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda. Jak kocha kobietę to na pewno zostanie przy jej dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dorosly facet nie wie skąd się biorą dzieci?? x A dorosła kobieta nie wie czym jest antykoncepcja ? Jaka odpowiedzialna kobieta da sobie zrobić dziecko przed ślubem lub nie będąc pewna partnera ,ze on tez chce dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem, bo to mój kumpel. Ona była jego koleżanka z pracy, oboje samotni więc sporadycznie spotykali się na seks. Tamtego dnia ona chciała go odwiedzić , bo podobno była u znajomych w jego mieście. Powiedziała mu , ze jest bezpiecznie, że bierze pigułki. Potem tłumaczyła, że cos nie zadziałało, bo była przeziębiona czy coś...jak dla mnie wierutne kłamstwo. Na początku myślał, ze faktycznie zaliczyli wpadkę ale jak ochłonął zorientował się, że ona tego chciała. Szkoda ze bez jego wiedzy. Próbował, myślał ze jakoś sobie z nią poukłada to życie ale nie potrafi. Mieszkał u niej przez jakieś dwa tygodnie, pomagał jej bo miała cesarkę . Potem przyjechał do mnie zdruzgotany i powiedział ze nie potrafi, ze się dusi w tym wszystkim. Kobieta rozpieprzyła facetowi życie na maksa. Dziś jego córeczka ma już ponad rok, pokochał to dziecko ale nie mieszkają i nie sa razem. Jego rodzice truja mu o ślubie...a on ma dosyć wszystkiego. I to nie jest jedyny przypadek . Kobiety lubia tak pogrywać z facetami, robiąc z nich dawców nasienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko wyjedź za granicę. Nieważne gdzie, czy to do DE,FR,NL bo tam ludzie NAJPIERW się dorabiają, a PO 30 zaczynają szukać stałego/j partnera/ki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze jest tak samo. że jak ktoś czegoś chce to szuka sposobu a jak nie chce to szuka przeszkód. i zawsze znajdzie to czego szuka. zawsze będzie coś "nie tak" jeżeli tak naprawdę nie chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety w Polsce wykazują za mało inicjatywy, są bierne i wygodnickie. Gdyby były bardziej na luzie, to poznawałyby znacznie więcej mężczyzn. Ale mają za bardzo ściśnięte pośladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam koleżankę, ma 38 lat troje dzieci i faceta który ma 27 lat więc zastanów się czy jesteś na takiej straconej pozycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna ratownika
Moim zdaniem na bycie w związku można być za młodym - za starym nigdy ;-) Co innego zwróciło moją uwagę - napisałaś, że przed ostatnim związkiem, który również się rozpadł, przez 8 lat byłaś sama. To cholernie długo, w takim czasie można w życiu zdobyć wszystko czego się chce. Możesz zdradzić przyczynę? x Cześć, Pavlo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem, bo to mój kumpel. Ona była jego koleżanka z pracy, oboje samotni więc sporadycznie spotykali się na seks. Tamtego dnia ona chciała go odwiedzić , bo podobno była u znajomych w jego mieście. Powiedziała mu , ze jest bezpiecznie, że bierze pigułki. Potem tłumaczyła, że cos nie zadziałało, bo była przeziębiona czy coś...jak dla mnie wierutne kłamstwo. Na początku myślał, ze faktycznie zaliczyli wpadkę ale jak ochłonął zorientował się, że ona tego chciała. Szkoda ze bez jego wiedzy. Próbował, myślał ze jakoś sobie z nią poukłada to życie ale nie potrafi. Mieszkał u niej przez jakieś dwa tygodnie, pomagał jej bo miała cesarkę . Potem przyjechał do mnie zdruzgotany i powiedział ze nie potrafi, ze się dusi w tym wszystkim. Kobieta rozpieprzyła facetowi życie na maksa. Dziś jego córeczka ma już ponad rok, pokochał to dziecko ale nie mieszkają i nie sa razem. Jego rodzice truja mu o ślubie...a on ma dosyć wszystkiego. I to nie jest jedyny przypadek . Kobiety lubia tak pogrywać z facetami, robiąc z nich dawców nasienia. xxx Wiesz co szkoda to w ogóle komentować ale jednak napiszę coś od siebie. Ten facet jest naprawdę żałosny, kompletne zero takie. Porządny wartościowy mężczyzna nie traktuje kobiety jak dziury i nie spotyka się na seks bez uczuć. Ale ta 38 letnia kobieta też jest głupia, że dała z siebie zrobić worka na spe\rmę, tak więc mi jej nie szkoda, oboje są siebie warci. Choć ta kobieta może bardziej wartościowa, bo na pewno coś tam do niego czuła. A on ja traktował przedmiotowo, jak dziurę. Jeśli dla ciebie traktowanie kobiety jak dziurę jest OK, to chyba masz coś z głową albo jesteś bardzo prymitywna. Facet może się sam zaspokajać, zrobić sobie dobrze, nie musi kogoś wykorzystywać. A jak znajdzie kobietę którą pokocha wtedy jest sex i to jest ok. Natomiast ten twój kolega to zwykły ro\/\ochacz myślący "główką". I nie pisz tych sloganów o "łapaniu na dziecko" no bo chyba dorosły facet wie skąd się biorą dzieci i mógł założyć prezerwatywę. Nikt mu z nią do wyra iść nie kazał. Nie musiała brać żadnych pigułek (które mają mnóstwo skutków ubocznych więc widać też tutaj że ten facet to egoista skoro miał gdzieś jej zdrowie), on też powinien zadbać o zabezpieczenie zakładając gumkę, skoro jej nie kochał. Ogólnie obrzydliwy żałosny prymitywny typ. Jak czytam takie posty to doceniam swojego faceta, który szanuje kobiety i dla niego spotykanie się na seks to jakaś abstrakcja. Ale kręgosłup moralny trzeba wynieść z domu, jak ktoś źle wychowa syna to potem wyrasta takie bydlę jak ten twój kumpel. Bo to bydlę a nie mężczyzna. Dziwi mnie natomiast to że dla coraz większej rzeczy młodych ludzi spotykanie się na seks jest czymś normalnym, nie widzą w tym nic obrzydliwego. Zwierzęce spółkowanie bez uczuć jest dla nich czymś ok. Nie ma w tym szacunku ani do siebie ani do drugiej osoby. Coraz mniej wartościowych ludzi, którzy mają jeszcze jakieś zasady moralne. A ten twój kumpel jest po prostu śmieciem. A najlepsze że taki śmieć uważa się za super gościa, bo "nie dał się złapać na dziecko" i jeszcze się tym chwali jaki to on jest cwany. Obrzydliwy odrażający prymityw i cwaniak. A na drugi raz niech zakłada gumkę biedaczek, wtedy nikt biedaczka na dziecko nie złapie i nie będzie tak jęczał i lamentował jakie to kobiety są okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna ratownika
Pavlo, co dobrego u Ciebie słychać? Na jakim etapie obecnie jesteś - dorabiania się czy szukania partnerki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze że są jeszcze kobiety dla których liczy sie miłość. Kochałem bardzo, liczyła sie tylko ona była całym moim światem i po 12 latach powiedziała, że sie wypaliło, że pogubiła sie. Boli to jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorabiam się majątku. Partnerki już się dorobiłem, ma 3,5 letnią córkę i co najważniejsze jest naturalnie ruda tak jak chciałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam to....... moja sytuacja w tej chwili jest popie8888na jak lato z radiem jeszcze nie wszystko stracone, chociaż zrobić w zasadzie nic się nie da ale koło zasady- kombinuję, walczę, jeszcze czekam bo mam tę wredną, obrzydliwą wręcz świadomość, że to jak wysoko zawiesił poprzeczkę, praktycznie deklasuje 99,9% potencjalnych partnerów.... i nie chodzi nawet o to, jak bardzo go kocham za to jaki jest, ale o to, jaka ja przy nim byłam.... jeśli ktoś potrafi czarować- nic spróbuje, bo oprócz naszych starań potrzebna jest odrobina szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatem same dobre informacje. Takie lubię najbardziej ;-) x Autorko, przepraszam za zaśmiecanie wątku, ale to tak jakby przejść obok kogoś znajomego na ulicy udając, że się go nie zauważa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chce tylko seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość dziś zejdz z innych ludzi i pozwol im zyc tak jak chca bo tym paszkwilem pokazalas tylko jak potrawisz gardzic innymi ludzmi, fuj .Jestes obrzydliwa i nawet Twoj moralny kregoslup Cie nie wybieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość [ 13:22] Sama jesteś prymitywna. I odwal się od mojego kumpla. Niech się ta laska cieszy, że on uznał to dziecko , daje jej kasę i jest ojcem dla córki. Równie dobrze mógłby to olać, zaproponować skrobankę albo mógł zażądać testów na ojcostwo, wtedy mogłabyś go wyzywać . Oboje są dorośli, chcieli się spotykać na niezobowiązujący seks to ich sprawa. Przecież nie brał ją siłą, chciał założyć prezerwatywę ale wtedy ona zapewniła go , że jest bezpiecznie, że nie musi a bez prezerwatywy odczuwa większą przyjemność. Odtwarzał w swojej głowie tą chwilę setki razy kiedy powiedziała mu o ciąży- niby zaskoczona. Ewidentnie dziewczyna coś przykombinowała ale oczywiście facet świnia. Naucz się czytać ze zrozumieniem, bo on jej nie olał, pomagał nawet po porodzie, zawsze jest kiedy cos się dzieje. A że nie kocha tej kobiety, to co? ma na siłę z nią być ? Po co? A jak ludzie się rozwodzą , bo się nie dogadują i dzieci zostają z jednym z rodziców to tez ich tak wyzywasz? On jej nie porzucił, daje kasę , w miarę możliwości widuje się z dzieckiem i stara się być dobrym ojcem. Poniósł konsekwencje swojego błędu . Nie uciekł przed odpowiedzialnością. I za to mam szacun dla niego a Tobie g****o do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgasla lampka
Pavlo1985 dziś Autorko wyjedź za granicę. Nieważne gdzie, czy to do DE,FR,NL bo tam ludzie NAJPIERW się dorabiają, a PO 30 zaczynają szukać stałego/j partnera/ki Odpada. Od kilku lat wreszcie finansowo stanęłam na nogi i konkretnie zarabiam. Jakbym pracowała za 1300 to już dawno by mnie tu nie widzieli. Nie wiem. Waham się.Może faktycznie dac sobie spokój.Szukanie na siłę się nie sprawdziło. Ale miło mi, że wątek się rozwija. Co prawda trochę zboczył z tematu ale cóż i tak bywa. dziewczyna ratownika dziś Moim zdaniem na bycie w związku można być za młodym - za starym nigdy oczko.gif Co innego zwróciło moją uwagę - napisałaś, że przed ostatnim związkiem, który również się rozpadł, przez 8 lat byłaś sama. To cholernie długo, w takim czasie można w życiu zdobyć wszystko czego się chce. Możesz zdradzić przyczynę? No co.8 lat. Prawie 2 leczyłam się po poprzednim związku. Zostało koło 6ciu lat. no to szukałam i szukałam, poznałam w tym czasie ze trzech mężczyzn, bardzo się zauraczałam nimi ale niestety nie oni mną i zawsze się tak kończyło, że wybierali inną, z inną się zaręczali, żenili, mieszkali, a ja za każdym razem przez nastepne przynajmniej pół roku nie byłam w stanie patrzec na innego. Byli też tacy, ci kompletnie i nic a nic mnie nie interesowali jako partnerzy, cvhciałam się z nimi tylko przyjaznić. I im bardziej chciałam się tylko przyjaznić, tym, bardziej oni walczyli aby z naszej znajomości powstał związek. Ja też probowłam się zmusić, myślałam, że z czasem zrodzi się uczucie - ale nic nie czułam poza coraz większ irytacją. Czasem tez odpuszczałam , nie szukałam , ale też i nic się nie działo. Też mi się wydaje, że przez 8 lat to dziwne aby nie spotykać się z kimś na poważnie, no ale tak było.Nie wiem, może jestem jakas dziwna. Mnie s ię wydaje, ze raczej normalna, ale może się mylę :/ No i 8 lat strzeliło jak z bicza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz tez mam problem ale w druga stronę. Nie wiem co mam w sobie ,ze przyciągam mężczyzn dość mocno. Problem polega na tym ,ze nie potrawie stworzyć długiego związku , każdy rozpada się po góra 5,6 latach i nie zawsze z mojej winy. Obecnie jestem w związku ale już nie mam nadziei , ze będzie to trwało długo, faktem jest ,ze ja jestem dość skomplikowana osobą i może w tym jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś Dlaczego Twoja związki się rozpadają? A coś złego dzieje się w obecnym związku? Może po prostu sama prowokujesz rozstanie, bo tylko taki schemat znasz i zawsze to powoduje taką samospełniającą przepowiednią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w związek zawsze kończyła zdrada, niestety zawsze moja :( Źle przeżywam kryzysy i szybko znajduje pocieszenie nie zawsze właściwe. Problem w tym, że tak rozpieprzyłam sobie związek, na którym naprawdę mi zależało. Im dalej tym bardziej widzę, co straciłam... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale z czego to wynika? Przechodzi Ci uczucie po tym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schemat zawsze jest inny a może taki sam , sama już nie wiem. W obecnym związku nic złego się nie dzieje i pewnie przez jakiś czas będzie dobrze do momentu przeszkody, problemu, zdrady , śmierci , wyjazdu , ucieczki, wypalenia się. Nie każdy związek kończy się tak samo , po prostu jakby był limit trwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego przewidujesz jakieś problemy skoro na razie wszystko jest dobrze? Jesteś szczęśliwa? Kochasz? Jesteś kochana? Wydaje mi się, że wszystko dzieje się w naszej głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijając zdradę związki rozpadają się tylko z jednego powodu, a powodem tym jest spoczęcie na laurach jednego, lub obojga partnerów po jakimś czasie. Związek , żeby funkcjonował normalnie potrzebuje pielęgnacji, o której to większość po czasie zapomina popadając w rutynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie było nikogo, z kim czułaś się naprawdę dobrze, żeby pociągnać to dalej? Ja zwykle się nudzę i wypalam i czuję, że to nie to, ale była jedna osobą, która na dłużej zagościła w moim sercu - rozpadło się, bo sama to sprowokowałam, mimo że on nie chciał rozstania . Nie wiem, czułam się tak, jakbym musiała to rozwalić, bo nie chciałam być zaskoczona porzuceniem - trochę to głupie, bo on mnie kochał i w zasadzie ja wciąz kocham jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×