Nie ma inteligentnych osób palących papierosy

Nie istnieje nikt taki z prostego powodu - gdyby taka osoba była naprawde inteligentna to by nigdy nie zaczeła palić.

Niektórzy są op prostu bardziej podatni na uzależnienia i tyle. To wcale nie znaczy, że są głupi.

inteligentny człowiek nie poddaje sie uzaleznieniu, nie wazne jak bardzo bylby podatny na nie, bo wie ze nic dobrego mu to w zyciu nie przyniesie

Ja myślę, że nie chodzi tu o inteligencję, ale głupotę. Jeśli ktoś świadomie zaczyna palić, mimo że wie, że grozi to uzależnieniem (bardzo drogim) to jest po prostu głupi. Moze mieć nawet IQ 160, ale jeśli zaczyna świadomie palić to jest zwyczajnie głupi :) Też tego nie rozumiem - wiadomo nie od dziś, że palenie powoduje mnostwo chorób, że jest drogie, że śmierdzi, tyle ludzi przez to umiera i w dodatku bardzo szybko uzależnia i to tak, że ciezko to rzucić... mimo tych wszystkich informacji, tej całej wiedzy ludzie świadomie wyciągają rękę po fajki i zaczynają palić. Dla mnie to skrajna głupota :) pomijam sytuacje, kiedy ktoś jest w bardzo złej kondycji typu strata kogoś bliskiego, choroba kogoś bliskiego, czy inne dramatyczne wydarzenia - i zaczyna palić bo to go uspokaja. Chodzi mi tylko o ludzi, którzy np zaczynają sobie popalać do piwka i brną w nałóg coraz bardziej

Tylko mało inteligentny może tak twierdzić. W nałogi wpadają inteligentni i nieinteligentni. Mądrze jest omijać , ale nawet inteligentni robia głupoty.

>>>Nie ma inteligentnych osób palących papierosy <<< x Widać wyraźnie, że autor tematu własną inteligencję ma ograniczoną i nie doczytał, że osoby inteligentne i wrażliwe łatwiej nałogom ulegają. x Pisz ac tak, aby autor tematu zrozumiał: im ktoś jest tępszy, tym łatwiej mu nałóg rzucić lub nałogowi nie ulec :(.

O ludzie, jak ja nie lubię ludzi którzy szczycą się i podkreślają na każdym kroku , że nie palą. Faktycznie osiągnięcie. Masa ludzi nie pali i co wszyscy mają się tym szczycić? Takie osoby jak autorka są nudne jak flaki z olejem, znam ten typ ludzi

Tu nikt się nie szczyci normalnościa, tylko potępia ludzi głupich, tzn. palaczy :)

Misio w każdy temacie, w którym zabierasz głos, jak na dłoni widać, jakiś głupi. Rzeczywiście palacze to śmietanka inteligencji no noooo.... Mądry człowiek nałogowi tak obrzydliwemu jak papierochy nie ulegnie, choćby nie wiem "nibypodatny" był.

Autorko ty jesteś takim tępym typem człowieka który łazi i gada, że niech będą papierosy za 4 dychy bo dobrze tak palaczom, a nie myślą o tym, że ktoś na tym wielką kasę zgarnie. Tylko chodzisz i gadasz śmieci bo niczym innym oprócz tego, że nie nauczyłaś się palić nie możesz się poszczycić. A głupia to jesteś ty i w dodatku strasznie nudna. Głupia i nudna baba

Widzę, że kontrowersyjny temacik :D Moim zdaniem tytuł nie jest zgodny z prawdą, to że ktoś jest inteligentny, zdaje sobie sprawę ze skutków palenia i zagrożeń to nie znaczy że nie będzie od razu palił. Nałóg to trochę bardziej skomplikowana sprawa ;)

Jakoś nie zauważyłem, żeby i iq wzrosło odkąd rzuciłem palenie:P

Hmmm,czyli Einstein ni był inteligetny ...no no ,czego to się tu można dowiedzieć;)

Ja też nie rozumiem, jak można palić fajki. Ani to nic nie daje, ani żadnej bani nie ma. Lipa jak ch*j, dlatego nie palę.

Od nudnego babsztyla zbyt wiele inteligentych rzeczy to się nie dowiesz. Siedzi takie babsko bezrobotne grube i zastanawia się jakie ma zalety. I stwierdziła poszczycę się, że nie palę

>>>Od nudnego babsztyla zbyt wiele inteligentych rzeczy to się nie dowiesz. Siedzi takie babsko bezrobotne grube i zastanawia się jakie ma zalety. I stwierdziła poszczycę się, że nie palę<<< x Z niezdrowej ciekawości zapytam: dlaczego to "babsko" musi być akurat grube :P ?

Religa palił papierosy autor nie wie co pisze.

Bo tak ją sobie wyobrażam - nudna, zapuszczona, gruba baba, która do niczego w życiu nie doszła i na siłę próbuje się pocieszyć na forum, jaka to ona inteligenta jest. Zadbana, ładna, zadowolona z życia laska nie zakładałaby takiego pustego tematu

>>>Religa palił papierosy autor nie wie co pisze.<<< x Jako smarkacz, miałem przyjemność być wolontariuszem, przy organizacji ogólnoświatowego kongresu intelektualistów. Tylu palaczy w jednym miejscu, nie widziałem już nigdy później :D.

palaczko, masz jakieś urojenia na temat mojej osoby, bardzo duzo rzeczy sobie imaginujesz, bardzo się wściekasz na mnie za powiedzenie ci prawdy o twoim nałogu, a niewiele do ciebie dociera :)

>>>Zadbana, ładna, zadowolona z życia laska nie zakładałaby takiego pustego tematu<<< x Pytam, bo WSZYSTKIE moje wredne sąsiadki są chude lub wybitnie chude :P. x Znam za to ładne, zadbane, zadowolone z życia "grubaski" :).

A ja sobie wyobrażam ciebie jako śmierdzielke, z mieszkaniem przesiąkniętym papierosowym smrodem, poszarzałą cerą i żółtymi zębami i wiecznym obrzydliwym kaszlem :)

Nigdzie, droga śmierdzielko, nie pisałam o jakichś swoich zaletach. Pisze po raz kolejny, że nie palenie to normalność, a wy jesteście głupi :) Może byś tak czytała ze zrozumieniem zamiast imaginować sobie jakies niestworzone rzeczy?

To może ja sie wypowiem, paliłam kilka lat, udało mi sie rzucić gdy zaszłam w ciąże. Zrobiłam to dla dziecka, do nałógu nie wróciłabym już nigdy, ponieważ teraz widze jak straszne jest to uzależnienie. Od czasu gdy nie pale czuje sie znacznie lepiej, moja skóra i włosy sa w idealnej kondycji, zęby są dużo bielsze, mam więcej energii. Czasu też jakby mam więcej, w pracy nie biegne już w biegu zapalić rezygnując ze sniadania, jak to zwykle bywało, po zakrapianej imprezie nie dosięga mnie już taki kac, jak alkohol mieszany z papierosami. Nie uważąm ludzi, którzy palą za głupich, po prostu nie szanujących swojego życia i zdrowia. Zasmucającym faktem jest to,ze wciąż jest więcej osób palących niż tych nie palących. Rzucić palenie trzeba chcieć. A jeśli już chodzi o to, zeby nie zaczynać palić to trudno jest powiedzieć tu o inteligencji, bo teraz niestety zaczynaja palić nastolatkowwie w gimnazjum, więc wtedy to raczej brawura o tym decyduje a później w tym tkwimy. Takie są realia.

"Zasmucającym faktem jest to,ze wciąż jest więcej osób palących niż tych nie palących" Nie powiedziałabym, w moim otoczeniu pali mało osób. Zresztą według badań pali tylko 31% Polaków.

misio1 jasne, grube osoby są często bardzo fajne i wesołe Ale autorka jest gruba i zaniedbana i sfrustrowana bo zadowolona z życia kobieta nie szczyciłaby się tym, że należy do grupy większości, jakichś 70 % ludzi

fajnei ze zmądrzałaś, ale czemu zaczełaś palić? Ja nigdy nie czułam potrzeby próbowania papierosów, widziałam jaki to nałóg, nie musiałam się przekonywać na własnej skórze. Nie mam pojęcia po co ludzie zaczynają palić.

Gdzie niby szczyce się tym że nie palę?? :D Nadal nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Ty chyba naprawde jesteś jakaś niepełnosprawna intelektualnie, można do ciebie gadać i gadać i jak do ściany, wymyślasz sobie coś i się tego uparcie trzymasz jak osioł.

"A ja sobie wyobrażam ciebie jako śmierdzielke, z mieszkaniem przesiąkniętym papierosowym smrodem, poszarzałą cerą i żółtymi zębami i wiecznym obrzydliwym kaszlem" O właśnie, widać jaka sfrustrowana osoba , szuka gdzie kto ma gorzej i obrała sobie na cel palące osoby, żeby się pocieszać, że są głupie i śmierdzące. No baba nudna jak flaki z olejem.

Mam gdzieś czy ktoś pali czy nie, jego życie, ja bym nigdy nie paliła, dla mnie to obrzydlistwo wkładać sobie w usta takie g**no bo inaczej się tegoi nie da nazwać, wciągać w siebie dym a potem tym śmierdzieć, obrzydlistwo, porzygałabym się, ale jak to mówią, jedni lubią zapach perfum a drudzy śmierdzących skarpetek. Tylko śmiać mi się chce, bo zaraz dojdziecie do tego, że ci, którzy nie palą nie mają za grosz inteligencji i w dodatku są nudni :D nie pocieszajcie się. Pewnie dlatego papierosy są tak popularne wśród patologii, mało kto wywodzący się z nizin nie pali - smietanka towarzyska po prostu.