Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy możliwa jest ciąża

Polecane posty

Gość gość

Mam nadzieję, że jeszcze ktoś tutaj zagląda... Mam 19 lat, kochałam się z chłopakiem kilka razy w ciągu pięciu dni na tydzień przed (mniej więcej) spodziewanym okresem (mój cykl nie zawsze jest regularny, zazwyczaj 30 dni, ale plus minus 2 dni). Przez większość czasu używaliśmy prezerwatyw (nigdy nie miał wtrysku bez niej, ale były momenty że wkładał bez prezerwatywy, tak wiem, bardzo nieodpowiedzialne z naszej strony). Tego samego dnia, po ostatnim stosunku poczułam pieczenie podczas oddawania moczu, pomyślałam jednak że to jakieś podrażnienie. Następnego dnia odczuwałam duże parcie na mocz i ból przy sikaniu. Wieczorem doszedł do tego mocny ból brzucha, jak przy okresie, jednak o wiele silniejszy i ból pleców, jednak nie byłam pewna czy są to nerki czy spotęgowany ból okresowy. Pojawiła się także podwyższona temperatura, 37,8 stopni. Pomyślałam że te objawy to połączenie bólów menstruacyjnych i zapalenia pęcherza lub infekcji dróg moczowych. Zaczęłam pić dużo wody, brać furaginum, żurawit i witaminę C. Ból pleców i brzucha oraz temperatura utrzymywały się przez ok. 4 dni, jednak okres wciąż się nie pojawiał, zczęłam się barszo martwić że może to być ciąża. Czwartego dnia dostałam krwawienia, które wyglądało jak normalny okres także odetchnęłam z ulgą.Krwawienie trwało niecałe 6 dni, przebiegało jak każdy inny okres. W tym czasie brałam tez ciągle lekarstwa na pęcherz. Po skończonym okresie jest już tydzień, a ja wciąż mam podwyższoną temperaturę, ok 37,4 stopnie, mam nudności, wahania nastroju, jestem ciągle zmęczona, mam zawroty głowy.Dolegliwości pęcherzowe ustąpiły kilka dni temu, oprócz nieco częstszego korzystania z łazienki,ale może to być spowodowane tym że chyba więcej piję. Dzisiaj rano zrobiłam sobie test ciążowy, ale mało myśląc, gdy czekałam na wynik nie miałam przy sobie zegarka, także po pewnym czasie, gdy druga kreska się nie pojawiła, schowałam ucieszona test do pudełka z zamiarem późniejszego wyrzucenia. Kilka godzin później wyciągnęłam test i moim oczom ukazała się bardzo, ale to bardzo cienka druga kreska, trudno mi stwierdzić jaki miała kolor, bo jej grubość można by porównać do pojedynczego włosa, ale jestem absolutnie pewna ze tam była, nie wiem niestety po jakim czasie mogła się pojawić. Rano mam zamiar zrobić drugi test, minęło ok. 12 dni od ostatniego stosunku z chłopakiem, objawy się Zgadzają, ta kreska też jest niepokojąca, jakie jest prawdopodobieństwo, że zaszłam w ciążę pod koniec cyklu, a w dodatku dostałam (chyba) okresu, a przynajmniej krwawienia? I na ile mogę wierzyć temu testowi? Czekanie mnie dobija, najbardziej niepokoi mnie ta podwyższona temperatura która już tyle się utrzymuje, mimo wyleczenia zakażenia pęcherza... Jutrzejszy test może mnie uspokoi, może nie, błagam, może ktoś skomentować moją sytuację? Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć. Proszę też o niekomentowania mojego życia seksualnego, wieku, czy głupoty jaką było słabe zabezpieczenie, doskonale zdaję sobie sprawę z tego jakie t było nieodpowiedzialne i nie potrzebuję dodatkowej pogadanki. Proszę tylko, niech ktoś mi powie czy był w podobnej sytuacji i jak to się skończyło i czy możliwe jest żeby ten test się pomylił, z góry bardzo dziękuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam moją wypowiedź i jest nieco nieskładna, ale mam nadzieję, że da się ją zrozumieć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku powinnaś wiedzieć jak sią zapładnia kobietę.Już wprowadzenie prącia do ci/py grozi zapłodnieniem.Popytaj mamę kiedy powinaś otworzyć piździore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×