Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zostalabys ze zdradzajacym mezem gdyby dobrze cie traktowal

Polecane posty

Gość gość

Dawał pieniadze na dom, dobrze traktowal dziecko, pomagał? Bo ja raczej tak, życie to nie bajka, w pewnym wieku nie ma sie szans na normalnego faceta, zreszta przy moich zarobkach to jedynie biedowanie z dzieckiem;/ duma? Duma zoładka nie zapcha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się fachowo nazywa PROSTYTUCJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak>? Chyba prostytucja ze strony męża;) Bo żona nie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urocze... maz mnie zdradza ALE mnie DOBRZE TRAKTUJE :D zdradzajac cie traktuje cie zle przez samo zdradzanie. a to dopiero czubek gory lodowej, za chwile zaczna sie zadania kochanki, bo przeciez to ona jest jego prawdziwa miloscia z zona lacza go tylko dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką znajoma co przymyka oko,3 dzieci,duży dom,ona pracuje w męża firmie,jakby nie wybaczysz wszystko by się skończyło, żal mi jej, a wydaje się że ma wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawanie d**y za wygodne życie to jest prostytucja, facet zaś zdradza dla przyjemności nie dla kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze wiec zona odchodzi od męża, jest bez mieszkania, bo wszystko jest na męża, zapisane przez jego rodziców przed ślubem. Wynajmuje z dzieckiem kawalerkę, albo wraca do matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płaci za kawalerkę Sama zarabia 1280 miesięcznie dodajmy alimenty od ojca powiedzmy 300 o ile będzie płacił Zastaje na życie 580 wliczyłam dodatek rodzinny 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawanie d**y za wygodne życie to jest prostytucja,-- niepracująca żona też jest prostytutką, chyba cię p****ało, albo jesteś prostytutką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawanie d**y za wygodne życie to jest prostytucja x pod warunkiem, że to nie jest małżeństwo. Małżeństwo to nie prostytucja tłumoku skończony. Prostytucja to jest dokładnie to co robisz ty - rozwalasz rodzinę, żeby zdobyć żonatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie dawanie d**y przeciez nie trzeba sypiac ze zdradzajacym mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już wstała ta qrwa zawodowa co wyzywa wszystkie żony. pewnie kochaś ją olał i znać nie chce to swoje frustracje na kafe wylewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem. Tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono. Mnie pod tym kątem jeszcze nie sprawdzono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>Jakie dawanie d**y przeciez nie trzeba sypiac ze zdradzajacym mezem<< Nie interesuj się tym co robi mąż i żona, bo to jest ich prywatna sprawa, a tobie kaszalocie nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mnie zdradził, wybaczyłam. Nie czuję się jak d***** bo wszystko jest jak było, nawet lepiej. Tym bardziej, że dawanie d**y jemu to czysta przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja napisałam o tej prostytucji. Moze i jestem tłumokiem, ale ja przynajmniej się szanuję i nie pozwoliłabym na taką sytuację, żeby mieszkac z facetem, który mnie oficjalnie zdradza (obojetnie mąż czy konkubent). No cóz każdy ma inne zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostałabym z takim mężem. Jestem osobą zbyt wybuchową i zrobiłabym piekło z życia sobie i jemu. Nie potrafiłabym wybaczyć zdrady, nawet za cenę wygodnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mój mnie zdradził, wybaczyłam. Nie czuję się jak d***** bo wszystko jest jak było, nawet lepiej. Tym bardziej, że dawanie d**y jemu to czysta przyjemność. x A nie obrzydza ciebie to, że on zamiast być z tobą w łóżku wkładał peni/sa w obcą ci/pę ? Że ciebie okłamywał, mówił że jest np. w pracy a bzykał inną? Przecież to obrzydliwe jest... co z zaufaniem w takiej sytuacji? Ja bym podejrzewała zdradę za każdym razem gdyby zadzwonił, że np. musi zostać dłużej w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam w życiu ciężki okres, gdy mąż próbował mnie zdradzić. Skończył 30 lat i pieprzyło mu się pod kopułą. Kryzys wieku średniego. Latał wszędzie gdzie była okazja. Widziałam to, najpierw bolało jak cholera,chciałam się wyprowadzić z dziećmi. Ale potem coś mi się przełączyło i miałam to tak głęboko w..., że nawet go nie zauważałam. Nie istniał. Mógł stać obok, a dla mnie go nie było. Miałam poczucie, że to mój dom, moje dzieci, a on był jak wiatr, który przelatywał obok nas kiedy chciał i znikał. I nikt na niego nie zwracał uwagi. Nie czułam już potrzebny odchodzenia, robienia czegokolwiek. Jakby odszedł to nawet bym nie zauważyła. Ale ostatecznie to jemu się pozmieniało i robił wszystko by wrócić na łono rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzyma cię tylko uzależnienie finansowe, bo gdyby nie to tobyś odeszła i "dobre traktowanie" by cię przy nim nie zatrzymało gdybyś miała kasę. Pocieszasz się, że już dla ciebie nie ma szans na normalny związek więc lepiej dla ciebie jak przy mężu jesteś. Szczerze? Już chyba lepiej być samą (jak się ma kasę) niż z takim gnojem. Okłamujesz sama siebie szkoda mi ciebie i mam nadzieję, że uniezależnisz się finansowo i kopniesz go w tyłek. Może to powinna być mobilizacja dla ciebie. Nie staraj się urządzić w szambie! Staraj się z tego szamba wyjść. POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej jak sie nie ma kasy i nie chce sie skazywac dzieci na biede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wy wszystkie nie pracujecie i jesteście na utrzymaniu mężów? Przecież na dzieci są alimenty, skoro mąż Was utrzymuje, to musi mieć wysokie dochody więc i alimenty mogą być wysokie. A same na siebie chyba potraficie zarobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takim chorym chrzanieniem dajesz nieokrzesanym chłopom przyzwolenie na zdradzanie! Do tego jemu wolno, a tobie nie! Nie przyszło ci do głowy, że będziesz musiała żyć całe swoje życie z myślą, że nie jesteś jedyną, pogodzić się z myślą poniżenia i upokorzenia, z tym, że tak naprawdę nie jesteś kochana, do tego nigdy nie będziesz szczęśliwa! To nie życie, a udawanie życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile kobieta zarobi? Najniższa a to koszt kawalerki prawie ile dostanie alimentow o ile uda sie je wyegzekwować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończył 30 lat i pieprzyło mu się pod kopułą. Kryzys wieku średniego. xxxx hahahaha 30 lat i kryzys wieku średniego?? hahahaha twój mąż to zwykły ku/tas i tu o żadnym kryzysie wieku średniego nie mogło być mowy. Nie łudź się, że on cię próbował zdadzić. On cię walił po rogach aż miło jednak kiedy kochanka zechciała stabilizacji to mu się w gaciach zagotowało ze strachu, bo wiadomo, rozwód, podział kasy, alimenty, awantury, zamieszanie w całej rodzinie ewentualnie kochanica go kopnęła w d..pę, bo młoda niezależna i ładna to na cholerę jej tatusiek z rodziną na karku? zabawiła się i znalazła sobie lepszą partię, a twój mąż został na lodzie więc wrócił z podkulonym ogonem. Nie oszukuj się, że on to zrobił sam z siebie i dla was. On to zrobił wyłącznie z egoistycznych powodów. Ja to przerabiałam moja droga i myślałam identycznie jak ty przez pewien czas że "próbował zdradzić" moja droga jak bym swoja historię czytała. Ja się rozwiodłam, a on dzisiaj jest sam, bo na co lali oskubany do cna tatusiek? Dom był na mnie, auta na mnie, bo mi to rodzice dali. Mąż stracił dyrektorską posadę w firmie mojego taty i znalazł taką, że mu ledwie na te psie alimenty dla dziecka starcza :P A przez cztery lata pracy w firmie nie odłożył sobie nic, kompletnie nic! a wydawaliśmy jedynie na jedzenie, chemię, ciuchy i rachunki wszystkie wyjazdy i imprezy sponsorowali nam moi rodzice. Nie żyliśmy wystawnie, a ten debil z 11.000 miesięcznie nie odłożył kompletnie nic i jeszcze miał debet w momencie złożenia pozwu :P dziś mieszka w hotelu robotniczym i zapierdziela w fabryce, bo studiów nie skończył i prawie 5 lat poszło mu się ebać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie brzydzę się bo ta, z którą zdradził jest ładna i zadbana. Nawet czuję się lepiej, że ostatecznie wybrał mnie. Nie zdradził mnie z powodu seksu bo zawsze mieliśmy wspaniały. Tym bardziej czuję się lepiej bo zaważyły inne cechy. Które mam lepsze jak się okazało. Nam ta zdrada pomogła na pewno jemu, a ja korzystam. Było ciężko, ale w głębi wiedziałam że jest uzależniony od seksu ze mną i tym, że mi zawsze wszystko może powiedzieć. Mogę tylko jej podziękować, choć jej nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZA co nienawidzisz kobiety z ktora zdradza cie twoj maz?przeciez to on plazl z domu i poszukal innej.Tak bylo wspaniale,w tym w seksie,ze poszedl do innej?to sie kupy nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałam mu się we znaki z powodu mojego charakteru, ale pracuję nad tym. I wiem coś o nim tylko ja, czego na pewno nigdy nie powie innej kobiecie i to też okazuje się, że bardzo nas łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy mając pyszny, zdrowy obiad idzie sie jesc na mieście? Watpię ze seksualnie mu wystarczałas i go zadowalałas bo gdyby w domu tyle przyjemności miał to by mu sie poszukiwać nie chciało. Gdybys napisała ze zdradził Cie emocjonalnie to rozumiem ale nie fizycznie do tego wszystkiego. Nie jestes w niczym lepsza od tej z która sie przespał-zbyt wiele miał do stracenia zeby ryzykować odejście od Ciebie. Tylko tym go zatrzymałas przy sobie. Nic wielkiego-taki papier podpisany w kościele ktory uniemożliwia wiele rzeczy. Ta kobieta zabrała Ci go bez problemu, miała go, wykorzystala i mogła spokojnie rzucić bo jak piszesz jest ładna i zadbana. Takich jak Twoj maz moze miec tysiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, co napisalas w tytule wyklucza sie samo przez sie- skoro zdradza to nie traktuje cie dobrze. Jak mozesz chciec zostac ze zdradzajacym mezczyzna tylko dlatego ze dobrze cie traktuje? Nie traktuje cie dobrze, bo zdardza cie..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×