Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co mam o nim myslec? jestem wsciekla.

Polecane posty

Gość gość
2 lata jestes z chlopakiem, on ma mieszkanie i nie mieszkacie razem? Sorry, ale jestes tylko dodatkiem do niegio a teraz jeszcze dodatkiem w ciazy. skad wiesz, ze nie jechali obgadac sprawy, co teraz zrobic? Skad wiesz, czy w ogole jechali, a nie siedzieli u jego matki i teraz planowali, co z Toba zrobic? Nie wychodz za niego, zamieszkajcie razem i zobaczcie jak bedzie. chociaz skoro typ nawet teraz nie zaproponowal ci wspolnego lokum, to ja blado widze ten caly wasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malai
teraz możecie mnie zlinczować, ale uważam że obawy autorki nie są bezpodstawne. Co prawda też nie jeździłabym po rodzinie oświadczać ciążę, ale skoro on chciał jechać no to wypadałoby gdyby ją zaprosił. Zwłaszcza, że mają być rodziną. A fakt, że na co dzień traktuje ją drugoplanowo jest bardzo szczeniackie. Uważam, że jej facet jest po prostu maminsynkiem i na pewno nie jest gotowy na założenie rodziny. Tylko tak jakby już jest za późno na zastanawianie się. Autorka jest w ciąży i nic tego nie zmieni. Jedynie powinna się zastanowić czy być dalej z nim w związku czy dla dobra dziecka mieć z nim kontakt tylko czysto rodzicielski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma za co linczowac bo większość myśli właśnie w ten sam sposób, że nie traktuje jej poważnie, że jest mamisynkiem itp. tylko ze autorka nie o to pytala, chciała potwierdzenia ze ma rację złoszczac się na niego za wyjazd z matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malai
mi by było przykro gdyby tak postawił sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O nim? że jest maminsynkiem ale zastanów się co on myśli o Tobie skoro tak postępuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o wizytę u rodziny chłopak postąpił prawidłowo, nie wiem o co się wsciekasz. Natomiat całokształt waszej relacji nieciekawie wygląda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja osobiscie bym sie raczej martwila tym, ze Ty jestes w 6miesiacu a nawet nie mieszkacie razem, nie wyglada to obiecujaco, choc zycze jak najlepiej, oby sie Wam poukladalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezuuu. Facet pojechał do rodziny sam, uczepiłyście się tego, jakby nie było większych problemów. Kuriozalne jest, że facet sam wynajmuje mieszkanie a jego "narzeczona" mieszka z rodzicami. On aby na pewno chce ślubu? skoro nie proponuje wspólnego zamieszkania, to świadczy to dość jasno o tym, gdzie ma ten związek. I po kiego grzyba ktoś miałby robić objazd po rodzinie, żeby zakomunikować o ciąży? i skąd to założenie, że pojechał się "chwalić" ciążą? jak na razie to nic nie wskazuje, zeby był tym zachwycony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maminsynek jak nic:O bym sie mega wkurzyla jakby zabral mamusie i calemu swiatu pojechali oznajmiac ze jestem w ciazy,przerabialam temat i trzymam sie z dala od mamisynkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokazałaś nam Tylko kilka negatywnych przykładów. Skoro z nim jesteś dwa lata, w ciąży i planujecie ślub to na pewno ma jakieś zalety. Przecież nie jesteś z nim za karę. Pamiętaj, że jesteś w ciąży i wtedy człowiek często dramatyzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×