Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

@Różefi - piątka, ja też (na razie) nie chcę znać płci... co będzie to będzie, byle zdrowe.^^ ale mój chłopak coś tam ostatnio mamrotał, czy na wizycie będzie już widać, to mu powiedziałam, że na bank nie i się przymknął. ;p ja mam dalej migrenę, takie ciśnienie chyba -_- za to nie wymiotowałam, jupi. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@justek - nie widziałam Twojego posta. ;/ dobrze, że wszystko ok ; ) ciesz się, że na razie jeszcze tych walk pomiędzy maluchami nie czujesz, bo jak zaczną kopać, to będzie podwójna... radość ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Hej:) Ja Usg genetyczne mialam w 11,5 tygodniu tygodniu czyli 23.11. Wszystkie pomiary byly w porzadku ale niestety musze powtorzyc poniewaz okazało sie ze w moim przypadku 11 tydz to za wczesnie i moje malenstwo bylo jeszcze za malutkie (3.9cm a program przelicza ryzyko od 4.5). Na tamten czas sie troszeczke uspokoilam poniewaz lekarz powiedział ze przy takich danych ryzyko bedzie malutkie. U mnie takie usg kosztuje 180zl. Powtorke bede miala w poniedzialek. Juz mnie lapie stes czy czasem sie od tamtego czasu z dzieckiem nie wydarzylo cos zlego lub czy tamte pomiary nie okaza sie bledne a teraz nie daj boze wyjdzie cos zlego. Myślicie ze jest takie prawdopodobieństwo? Fajnie ze znacie juz plec maluszków:) Tez mnie juz ciekawosc zżera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Wiesz co mi lekarz juz w 10tyg powiedzial ze w jego ocenie wszystko jest ok. Ale w 13 musiałam powtórzyć dla 100%pewności. Nie chwale sie bo znów wroca, ale dzis w nocy zero mdlosci :-) z twarzy zniknely krostki :-) wiec mam nadzieje ze taki stan uz sie utrzyma do konca :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny justek to super ze z malenstwami wszystko ok oby tak dalej jesli chodzi o mnie wymiotuje rano zolcia ale czuje sie lepiej mam nadzieje ze do swiat juz mi to minie dzisiaj ide robic badania bo w srode mam wizyte do wtorku czekam na wyniki genetycznego oby było wszystko ok miłego dzionka nikitka fajnie ze napisałas odzywaj sie jaga gracjanka jak tam u was piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Cześć dziewczyny! :) Co tam u was słychać? Jak sie czujecie? Miałam sie wczoraj do was odezwać ale padlam jak długa ze zmęczenia. Zrobiłam wczoraj badania a dziś jadę po wyniki i juz za 3 dni mam następna wizytę!!! :) nie moge sie doczekać... Justek007 kochana to cudownie ze wszystko jest wporządku! Musi to byc cudowne uczucie zobaczyć na monitorze aż 2 swoich dzieciaczkow! :) Mam nadzieje ze przyszła mama kochana nie możesz sie tak stresowac. Zobaczysz wszystkie pomiary bede ok i wogóle wszystko bedzie ok!!! :) Nikita1244 to super ze mdłości powoli tobie przechodzą. Mi tez twarz sie dużo, dużo poprawiła i powoli powraca do ńormalnosci :) Justynka1986 kochana bardzo ci współczuje tych wymiotów. Omeczysz sie bidulko. Miłego dnia dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Nie wiem co robić. Pracuję od kilku lat w szkole, w tym roku ze względu na mala ilość godzin dostałam część etatu za panią, którą czeka na emeryturę. Jest teraz na zwolnieniu do 31.01. Początkowo mowila, ze nie planuje wracać, ja zajęłabym jej stanowisko juz na stałe. Ostatnio dowiedziałam sie, ze wraca po feriach. Nawet jak wróci na tydzien czy 2 to ja tracę prace, bo mam umowę na zastępstwo. Wątpię, ze stworzą dla mnie kolejny etat. Kadrowa polecila, żeby rozpocząć rozmowy jak skończę 3 m- c ciąży, jednak wtedy będę na miesiąc przed rozwiązaniem umowy. A skończony 3 miesiąc i tak nie daje ochrony w przypadku tej umowy. Czyli przede mną tylko jedna wyplata, a ze względu na to, ze, wynagrodzenie nie przekracza najniższej krajowej nie dostane nawę kuroniówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisklaki
kawusia4 - rzeczywiście nieciekawa sytuacja. Ja spróbowałabym porozmawiać o etacie może akurat będą potrzebować, rozmawiając nic nie tracisz, a możesz dużo zyskać, tym bardziej, że jak sama wspomniałaś pracujesz tam już od kilku lat. Czasem zdarza się tak, że to co nam wydaje się nieosiągalne, udaje się osiągnąć :) Trzymam kciuki. Ja też bardzo się bałam rozmowy z moim pracodawcom, a on zaskoczył mnie niesamowicie, mówiąc, żebym się niczym nie przejmowała, że moje i Dziecka zdrowie jest teraz najważniejsze, że "zapracowałam" sobie na to, że jak wrócę do pracy to będzie dla mnie miejsce itd. Wyszłam ze spotkania prawie z płaczem - ze wzruszenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezzka
Kawusia wszystko zalezy od dobrej woli pracodawcy ale rzeczywiscie nie ma obowiazku przedluzyc.. mam nadzieje ze wszystko dobrze sie dla Ciebie ulozy. Ja wczoraj powiedzialam mojemu szefowi, na szczescie bardzo dobrze to przyjal i przedluza mi umowe do czasu porodu, a i tak na zwolnienie ide od stycznia:) bo ja mam umowe na czas okreslony. Wiec lozniej normalnie zasilek macierzynski. Ja jeszcze 2 tyg do wizyty i badan genetycznych, juz nie moge sie doczekac i siedze jak na szpilkach. Tez bym chciala wiedziec tak jak Wy czy wszystkk w porzadku i zobaczyc maluszka jakie zrobil postepy! Ach trzeba czekac.. Ja troche lepiej z mdlosciami ale teraz mecza mnie wieczorami. Dobrze ze juz prawie weekend, jutro jedziemy na zapalenie swiatelek na starowce i jarmark swiateczny, uwielbiam taki klimat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam się dziś czujecie? :) Ja trochę odczuwam moją wczorajszą długą podróż samochodem, bolą mnie plecy. Ale poza tym w miarę ok. Ogarnęłam trochę dom bo spodziewam się dziś gości i teraz odpoczywam. Leżę, a obok mnie wczorajsze zdjęcia :) mam nadzieje ze przyszla mama - Moje jedno dzieciątko też ciut za małe było na prenatalne, ale lekarz i tak pomierzył wszystko. Zasugerował jedynie, że można go jeszcze podejrzeć za jakiś tydzień, ale wczorajsze wyniki były bardzo dobre i mogę być spokojna. Drugie, to większe już się załapało :) Dla mnie fascynujące jest to, że na takim zdjęciu u takiego malutkiego człowieczka już widać nos, szczękę i wszystkie palce :) Na jednym ze zdjęć tak się udało uchwycić moment, że mogę policzyć palce u stopy :D Jeszcze tylko płeć jest niewidoczna ;) A ciekawi mnie co tam siedzi. Mam pomysł na imiona dla chłopców, a dziewczęce imiona mi się żadne nie podobają albo są już "zajęte" w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia29czerwiec ja tez myślałam ze pączki aż mi smaka narobilas ;) Justek007 dobrze ze wszystko ok,Milo to czytać :) Mam nadzieje... A ten 11,5 to od OM liczony czy według USG ? Moje maleństwo na USG miało 45,4 akurat się zalapalismy :) Kawusi4 masakra w takiej sytuacji, niestety wszystko zależy od pracodawcy. Mój np. Trzymał mnie na zleceniu,aż się hmm zbuntowałam zaproponował mi jedynie 1/4 etatu po którym nic się nie należy,teraz od września dorabiam u niego ale oficjalnie jestem bezrobotna. Pracownik PUP powiedział,ze gdyby szef był gość to i na zleceniu odprowadzalby składki...a tak została bez kuronia nawet na teraz. Hehe licze jeszcze na PiS ;) Justek007 ciekawość co do płci ma chyba każda z nas, ale jeśli o mnie chodzi to nie chce się jakoś specjalnie na stawiać ;) pochwal się jakie imiona przychodzą Ci do głowy :) Jeśli o mnie chodzi czuje się świetnie tylko po paru godzinach przed komputerem w pracy troszkę boli mnie brzuch,teraz juz na szczęście leże :) Jak powiedzialyscie swoim partnerom/mężom/chlopakom o spodziewanym dzidziusiu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo nie pisałam, ale staram się czytać w miarę na bieżąco. Byłam wczoraj u ginekologa, maleństwo ma "już" 4 cm, serduszko ładnie bije, krwiak się wchłonął. W środę jadę na prenatalne tak więc długo nie muszę czekać żeby zobaczyć szkraba i to tym razem dokładniej. Małe obawy mam, ale z drugiej strony już się nie mogę doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozefi u mnie nie było specjalnego przekazania... razem zaplanowaliśmy dziecko, potem razem liczyliśmy na to ze się uda i wspólnie odczytałismy test...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
11.5 tygodnia liczony od ostatniej miesiaczki. Na badaniu wg usg wyszlo ze to 10tyg i 6 dni. Jak na ta dkugosc dziecka wszystkie pomiary ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różefi jeśli chodzi o chłopców to najbardziej mi się podoba Mikołaj i Szymon. Jeśli o dziewczynki to Maja, Gabrysia, Lena... ale jak już pisałam mam już w rodzinie takie imiona u dzieci. Poza tym ja zawodowo pracuję z dziećmi i możecie mi wierzyć lub nie ale po tylu latach w zawodzie imiona mi się kojarzą lepiej lub gorzej :) Tak naprawdę to połowa imion odpada na starcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje... No właśnie w środę jak byłam na badaniu to według OM był 11,5 ,a z USG 10,5 tak pytam dla porownania. Justek007 doskonale rozumiem ,ze się kojarzą hehe Sylwia29czerwiec no u mnie to nie do końca planowane dzieciątko ,to znaczy chciałam tak wraz z nowym rokiem zacząć starania ,a tu bach odstawilam tabletki i tydzień później jest w brzuchu maluszek, ale nie od razu o nim wiedziałam ,a mój TŻ być może cos podejrzewa ale oficjalnie dowie się w niedziele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
U nas podobnie. Zabezpieczamy sue, ale raz po powrocie z pielgrzymki w Częstochowie trochę nas poniosło i die nie zabezpieczyliśmy. Byłam ledwo po okresie. Po jakimś czasie zaczęłam się dziwnie czuć, a jak okres się spóźnił powiedziałam mężowi o swoich podejrzeniach. Zrobiłam test, nic nie mówiłam tylko mu pokazałam go a on mnie przytulił i pocałował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@justek - mi się strasznie spodobalo, jak przeczytałam, że już w okolicach 9 tyg. się paznokcie u rąk wykształcają u maleństwa. To takie.. słodziutkie *__* że samo jest wielkości trochę więcej niż paznokieć, a ma własne. ; p @Różefi - no my podejrzewaliśmy, co będzie, a jak okres mi się spóźniał, to test i na wynik czekaliśmy razem. W sumie mój to przyjął lepiej ode mnie. ; D A Ty jeszcze nie mówiłaś? nie widać po Tobie? ; p Mi wreszcie ból glowy przeszedł, ale mdłości ofc nie. ;/ Zaczynam 11. tydzień, wooow, ale szybko leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozefi na prawdę jeszcze nie wie ??? A ktokolwiek wie? Powodzenia wobec tego jutro, to na pewno będą szczęśliwe mikołajki :) Optymizm i świetne samopoczucie mnie nie opuszcza :) we środę mam wizytę, mam nadzieje, ze będzie wszystko ok i lekarz pozwoli mi na jakąś aktywność fizyczna, bo baaaardzo zaczęło mi tego brakować. .. chociaż basen, a chciałabym na aquaaerobik. Chłopaki dziś się wybierają na basen kusi mnie żeby pójść z nimi ale już się powstrzymam, mam nadzieje ostatni raz. Przed ciążą dużo ćwiczyłam, fitness to moje hobby, relaks i w ogóle uwielbiam, przez pierwsze tygodnie czułam się tak źle, że nawet o tym nie myślałam, a teraz już mnie nosi... i ciałko flaczeje... No i jeszcze sprawa płci. .. jestem niemal pewna, że to drugi chłopak, moja pewność utwierdzila się jak zobaczyłam, że zaczyna mi od dołu brzuch robić się kosmaty (cienkie wloski) ... testosteron... z Szymonem tez tak miałam. .. Trzeciego dziecka nie planuje, dlatego liczyłam po cichu na dziewuszke, ale... wiedziałam, że to nie możliwe. .. Miłego weekendu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny a ja własnie od wczoraj złapałam zapalenie pecherza jak na złosc wczoraj rano robiłam badania atu wyszły białe krwinki w moczu leukocyty i białko w moczu czyli zapalenie pecherza to popoludniu lezałam głowa bolała na maksa corcia sie jakos bawiła ładnie ale powiem wam ze cherbata z zurawiny mi pomogła i dzis juz jak sikam nie piecze i nie biegam co 15 minut ale pewnie lekarz bedzie pytał jedyny plus ze szczegółowe badania tarczycyc mi wyszły w normie czyli nie mam zadnej tarczycy czy ktoras z was miała zapalenie pecherza ja musze uwazaac bo to czesta dolegliwosc w ciazy a w poprzedniej ciazy miałam tak mocne zeprzyjmowałam lekarstwa i czopki bo miałam az zatrucie ciazowe tylko ze to był 7 miesiac a nie 4 ale widocznie taka pora jest beznadziejna ze ławto przeziebic czekam dziewczyny na wasze opinie na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Cześć dziewczyny! Różefi to powiadom nas jak twój ukochany zareagował na tak piekna wiadomość :) podziwiam cie bo ja bym tak długo języka w buzi nie utrzymała :) Justynka1986 mnie w zeszłym tygodniu zaczęło zapalenie chwytac, ale na szczescie szybko sie wyprowadziłam. Od razu herbata z zurawiny i suszone zurawina i pomogło. Miałam robić kompres nad wrzatkiem z woda ale zapytam sie ginekolog czy to w ciazy jest bezpieczne. Mam taki problem ze jak tylko jest chłodniej od razu zaczynaja mi sie problemy z pećherzem. Siusianie co 15 min, cały czas uczucie jakbym sie do końca nie wysiusiala i właśnie pieczenie. Na szczescie zurawina pomogła, bo nie chciałabym zażywać żadnych tabletek czy czopkow. Dziewczyny u mnie dziś rozpoczął sie 13 tydzień! :) do spotkania z moja dzidzia dzieli mnie tylko dzis sobota i niedziela i w poniedziałek juz ja zobaczę :) Miałam sie wczoraj do was odezwać ale na wieczór Meczylam sie z paczkami na Mikołaja dla chrześniakow i trochę mi zeszło. Miłego dnia kochane! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gracjana - jeszcze 2 dni i widzimy nasze dzidzie :) U mnie by sie nie dało utrzymać w tajemnicy ciąży bo narzeczony czesto w domu a ja wymiotuje od poczatku praktycznie łażę po lekarzach coś podejrzanego by było. Ja zrobiłam test 3 dni po spodziewanej miesiaczce bo juz doczekac sie nie mogłam i jak zobaczyłam 2 krechy to piszczeć zaczęłam narzeczony przyszedł szybko do wc i już razem sie cieszyliśmy. Cały wieczór leżeliśmy i patrzeliśmy na te 2 kreski ;) 19 października w urodzinny ukochanego byłam na usg i był pęcherzyk - taki prezent na ur dostał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki gracjanka pocieszyłas mnie mi sie polepszyło wiec mam nadzieje ze minie do jutra bo tydzien cały mam duzo pracy plus wizyta musze jakos funkcjonowac musze sie cieplo ubierac bo niby nie ma minusowych temperatur ale złapac mozna zapalenie a do tego za 14 dni podroz na swieta kurcze jak to leci u mnie 14 tydzien sie zaczał milego weekendziku dziewczyny pisac jak tam u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynkaa1986 - 14... a czujesz juz ruchy bobaska? U mnie dół. Wczoraj wieczór przeryczałam :( bo mam dość wymiotów dość leków na tarczyce, dość bycia na diecie, dość mierzenia cukru, dość zastanawiania sie czy glukometr jest sprawny, dość po prostu wszystkiego. Jestem przytłoczona tym wszystkim :( w pon usg a ja mam straszne mysli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusia tym bardziej pokochasz malenstwo tyle przeszłas ja narazie nie czuje czasami mi sie wydaje jakby sie ruszyło ale to za wczesnie okołoo16 tygodnia przy 2 ciazy mysle ze bede czuc a w pierwszej ja miałam w 18 tygodniu takze juz niedługo mi wymioty ustepuja i mdłosci takze u ciebie tez zobaczysz mysl kochana pozytywnie ja zanim zaszłam w ciaze myslałam ze bede tak sie cieszyc ale sie nie da jak sie czujesz niedobrze i ciagle cos ale jestesmy silne damy rade moj kochany maz mowi ze mamy sił za dwoch chłopa oni by nie wytrwali ani godziny porodu a my dajemy rade buzki trzymajcie sie dzielnie i nie łamcie nasze malenstwa nas potrzebuja ja zawsze mysle ze moja mamma tez ze mna ssie meczyła i jestem dzieki niej na swiecie i to mi pomaga jak mam chwuile zwatpienia buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisklaki
Gusia, jak dobrze Cię rozumiem... myslalam, ze od tygodnia koniec calodziennych wymiotow, a dziś zaatakowalo z podwójną siłą. Cały czas męczy mnie slinotok, flegma. Brak sił, energii, chęci, motywacji. Z utesknieniem czekam, aby wszystkie dolegliwosci zoladkowe ustaly. A wczoraj było tak pięknie, mialam Usg genetyczne, wyniki są dobre, moja Dzidzia bardzo *****iwa :) podbudowalo mnie to bardzo :) Jeżeli chodzi o poinformowanie mojego Narzeczonego to przygotowałam dla niego mały prezent _ malego misia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@gusia, nie smuć się, będzie lepiej ;* jak nie w II trym, to przynajmniej po porodzie ;ppp ja dzisiaj sama prawie cały dzień, bo mój chłopak studiuje zaocznie, ale czułam się w miarę ok, poza mdlosciami, to posprzątałam, ugotowałam... kurde, pogoda taka piękna, ciągnie mnie w góry (połazić, nie narty), luby też by chciał, bo jutro stwierdził, że nie idzie na zajęcia, ale nie wiem, jak fizycznie dam radę i wolałabym znienacka mu nie paść na szlaku ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh mam pytanie z innej beczki. W jaki sposób walczycie z bólem głowy w ciąży? Miałam wczoraj okropną migrenę, nie wzięłam oczywiście nic. Próbowałam zimnych okładów i plastrów chłodzących na czoło ale to niewiele dało. To już druga migrena od kiedy jestem w ciąży. Ostro dało mi w kość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, nie wyświetlają mi się od wczoraj nowe posty ;( są niby posty z dzisiaj, tak pokazuje na stronie głównej, ale mi pokazuje jako ostatni wczorajszy post @pisklaki z 17.:10, nawet mojego ost. nie pokazuje ;/ niemniej żyję, w góry nie pojechaliśmy, tylko wysłałam lubego na zajęcia, a i tak wrócił w przerwie i zrobiliśmy sobie spacerek <3 pozdrawiam cieplutko^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×