Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

Gość ewelin299
Hej dziewczyny jestem tu nowa ..termin mam na 23 czerwca.Mam do was pytanko apropo choleostazy.W pierwszej ciazy mialam w 36 tyg to sie rak nie przejmowalam bo polezalam tydz w szpitalu a do porodu nie mialam daleko.Teraz jestem w drugiej ciazy ,18 tydz i dermatolog podejrzewa ze to moga byc poczatki,ale ginekolog twierdzi ze za wczas....pierwsze wyniki prob watrobowych robilam 3 tyg temu i wyszly dobrze ,wczoraj robilam nastepne i boje sie ze to mozebycto cholerstwo...czy ktoras miala moze tak wczas???i co pozniej ,szpital? Czy leczenie w domu bo przeciez gdzie tam do rozwiazania...pomozcie jesli mialyscie to cholerstwo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Hej dziewuszki. Cholestozy nie miałam. Wiecie, ze w moim szpitalu nie dają juz tych opasek na rączkę noworodka. 2 synów ma, najmłodszy dostał taka papierową z kodem kreskowym. Masakra. Dla mnie niezwykle smutnym doświadczeniem bylo jak moja mama pojechała 100 km , żeby zobaczyć mojego bratanka, jak miał 3 dni. Jest o 5 tygodni starszy od mojego najmłodszego syna. Do mnie przyszła po 5 tygodniach od narodzenia syna jak ją wyprosiłam o to. Powiedziała, że nie przychodziła, bo myślała, ze mój syn jest " nienormalny" po tym jak dostał 5 punktów i nie chciała na takie niepełnosprawne dziecko patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Kawusia to naprawdę przykre tym bardziej ze to Twoja mama...Tesciowa to jednak obca osoba ale matka to matka. I jeszcze cos takiego Ci powiedziala:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Nawet nie wiem co to jjest choleostaza wiec Ci nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Tez nic nue wiem o tej chorobie... Hmmm skoro tak jest z lozyskiem z przodu to ja z tym z tylu powinnam wcześniej czuc... Ale narazie nie czuje... Ale czekam cuerpliwie... Pod wieczor mam brzuchol jak balon.. A rano ledwo widoczny hehe chyba maly wieczorami uskutecznia gimnastyke i sie rozpycha:) Kawusia... Masakra jakas.... Jak w ogole Twoja mama tak mogła... Ja pierdziele.... Gdyby coś z malym bylo nie tak to powinna przy Tobie jako pierwsza byc i byc Ci wsparciem... Zreszta ta skala Abgar to przeciez jest pic na wode fotomontaz... Oceniaja dziecko po urodzeniu a ono w tydzień dogania rowiesnikow... Powinni zrezygnowac z tego cholerstwa... No coz z tymi opaskami... Jestesmy nr w szeregu jak w obozach koncentracyjnych... Ja rozumiem rozwoj techniki... Ale mimo wszystko to mogliby sie wysilic i napisać imie nazwisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różefi
Ten gość o 19:15 to ja :) Cos mnie dziś nerwy ponoszą...mój TŻ ma po prostu przesrane :/ aż mu wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Rozefi tak myslalam ze to Ty... :) przezyje to jakie ma wyjscie... Ja dzis za to znowu placzliwy dzien... Chodzilam rozkojarzona... A potem o byle co beczalam... Np maz spytal czy nie myslalam sobie "po co mi to bylo" w odniesieniu do ciazy... Tak z ciekawosci spytal jak powiedzialam ze mi slabo i niedobrze... Na co ja od razu w placz ze jakbym mogla w ogole tak pomyslec... O wszystko buczalam... Albo mowi na zasadzie droczenia "a Ty to mnie kochasz?" i ja znowu salwa placzu... Sama nie wiem co mi te hormony tak wariuja... Przewalone strasznie... A mówią jak to ciaza jest pieknym okresem:) z jednej strony tak ale z drugiej... Wolalabym nie miec takich zachwian emocjonalnych i to bez powodu... No coz mają przewalone, musza wytrwac jakos... :) a Ty co za jazdy dzis urzadzalas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia436
Ja dzisiaj miałam super pierwszą połowę dnia, padał śnieg i jak tylko przestało poszłam z córcia na długi spacerek z sankami i zucalysmy śnieżkami a pozniej ulepiłyśmy kulę która była większa od niej :-) niestety po powrocie była już śpiąca i po godzinnej drzemce horror jakiś: płacz, marudzenie i tak do wieczora, ładnie mi dała w kość, jeszcze przyszedl szfagier z córką i nawet nie chciała żeby kuzynka dotykala jej zabawki. No potworek mały, więcej takich dni a zwariuje. Ale w końcu odpoczywam w łóżku a mąż męczy się z usypianiem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, dziewczyny ;* Wydawało mi się, że trzeba być naprawdę beznadziejną matką, by zapomnieć o usg ; ( ale ja serio już nie ogarniam, co i kiedy, dobrze że weekend, mój nie ma w tym tyg. zajęć, to chociaż porządnie ogarniemy mieszkanie, bo oczywiście ze sprzątaniem mam spore tyły. ; / mam dość już, a najgorsze przede mna jeszcze -_- Co do pępka, ja zawsze miałam taki głęboko wklęśnięty, ale teraz jest mniej wklęśnięty. mam nadzieję, że do końca ciąży mi nie "wyjdzie"... Dobrze, że mam jedne eleganckie spodnie, takie do żakietu, ale na gumce, no i jegginsy czarne, bo nie miałabym co na uczelnię nosić do eleganckich bluzek, nie mam czasu, by pochodzić za ciązowymi spodniami, a w zwykłe jeansy to ja się od hohoho nie mieszczę. ; / mam brzuch nisko i tak wystaje na samym środku, więc w pasie od razu przybyło. ; / idę zaraz spać, bo padam na twarz.. ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia436 śnieg dla dzieci to mnóstwo radości, nie tak dawno była u rodziców moja siostra z dziecmi . Jej corcia biegała po śniegu,jeździła po zamarzniętych kałużach ,a przy tym miała takie rumience z zimna ,ze aż Milo było patrzeć. Oczywiście po wszystkim padała w spanko ,a później tańczyła do północy ;) Alex hehe powiem Ci ,ze moje mieszkanie do wczoraj wyglądało okropnie,ale z okazji że prace skonczylam bardzo szybko to czas wykorzystała na sprzątanie i w końcu jest Milo,czysto i pachnie świeżym praniem (szkoda,ze nie świeżo upieczonym ciastem ;)) Kawusi4 wspolczuje takich nieprzyjemnosci ,moi teściowie są w porządku chociaż i u nich znalazło by się kilka rzeczy,które mnie irytuja jak np. to ze kiedy mówią o wnuczce ,która mieszka w jednym domu z nimi jest "nasza" ale moje dziecko jest juz "wasze" . w sumie po to zakladam własną rodzinę,żeby była MOJA i staram się gadanie olac i nie przywiązywać do niego większej wagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Hej dziewczyny! :) Ale pędzicie z pisaniem- jak wiatr! :) ledwo nadążam was podczytywac, ale pisać juz nie nadążam. Witam was w ten piękny biały dzien! :) Jak tam samopoczucie? Jakie czujecie? U mnie wporządku.ndzis zaczynamy 19 tydzień, a we środę wizyta u lekarza :) - Bezzka gratuluje córeczki!! :) -justynka1986 kochana najważniejsze ze z dzidziusiem jest wszystko dobrze. :) ze jest zdrowy. Płeć moze sie uda rozpoznać na następnej wizycie :) kochana ja mam jeszcze sajgon na codzień dlatego tak mało sie odzywam, ale od środy obiecuje ze sie to zmieni bo bede mieć wiecej czasu bo idę na l4. - mam nadzieje ze przyszła mama bardzo sie cieszę ze juz wróciłas do domu. Dbaj o siebie kochana.. -alex95 kochana każdemu sie moze zdarzyć zapomnieć. Jesteśmy tylko ludźmi pograzonymi w rutynie dnia codziennego. Nie ma sie co przejmować kochana :) -kawusia4 to bardzo przykre co cie spotkało... Masakra jakas! Musiałaś napewno przez to cierpieć.. Na szczescie jestes dzielna kobieta... -witam nowe mamusie! :) U mnie dziewczyny brzuszek juz widoczny. Dzidzia bardzo nisko osadzona, na wieczór nie daje spać :) he he.. Cudowne uczucie. Miłego dnia kochane!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Gracjana :) teraz jak bedziesz w domu będziesz częściej do nas zagladac, zobaczysz :) dzis rzeczywiście przepiękny dzien, bylismy na spacerze, mnostwo rodzin z dziećmi na sankach, my tez niedlugo tak bedziemy mialy :) a tak kochana dokladnie tydzień roznicy miedzy nami bo my zaczynamy dzis 18 tydzień ale ja jeszcze nic nie poczulam a tak bym chciala zeby malenka dala o sobie znac! Tak w ogóle to ostatnio mam fazę na gruszki mmm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Bezzka kochana na mam nadzieje, bo teraz tylko was podczytuje i raz na jakiś czas wpadnie. :) Heh nie moge sie doczekać chodzenia z dzidzia na sanki :) Mówisz ze masz fazę na gruszki??? Ja mam za to fazę na białe winogrona :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany ale się rozpisalyscie! :) u nas tez piękna zima! W sumie to zimy mam już dosyć... Chcialabym juz wiosnę, wtedy bliżej do czerwca :) Moja córcia tez przeszczesliwa bo wreszcie spadł jakiś konkretny śnieg. Właśnie chwile temu wróciła z sanek.. Cala mokra ;) Co do ubrań to ja noszę z h&m. I jestem zadowolona bo lubię tą markę. W zeszłej ciazy kupilam kilka ubrań a teraz parę dokupilam. Mam też kilka rzeczy kupionych w ciucholandzie. A w poniedziałek usg, juz się nie mogę doczekać! Idę z mężem i córka :) Milego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Hej dziewczyny. Tak jak mowilam poszlam wczoraj do farmaceuty i poprosilam o cos na biegunke. Porodzila wiasc smecte bo podobno nie szkodzi. Ale przez dzien wypilam szklanke wygazowanej koli i zjadlam kilka kostek czekolady. Postanowilam sprawdzic czy zadziala a jak nie przejdzie dzis wziasc smecte. Naszczescie biegunka minela wiec nie musialm sie faszerowac:) Za to dzis obudziłam sie jakas oslabiona, pobolewa mnie glowa lekka i mam takie uczucie dusznosci w klatce piersiowej i gardle. Czuje przy tym chec odkaszlniecia sobie. Temp 37.2 ale jak tak mam przez cala ciążę wiec nie wiem czy mozna to zaliczyc jako stan podgoraczkowy. Mam nadzieje ze nie lapie mnie przeziębienie bo juz mam dosc zamartwiania sie. Na wszelki wypadek wygrzewam sie caly dzien, jem grzanki z czosnkiem i pije herbate z sokiem malinowym lub z pigwy. I chyba pojde znow do apteki po jakis syrop na kaszel a jak nje przejdzie do poniedziałku to ide do rodzinnego. Dzis mialam okropny sen. Snilo mi sie ze cos podczas stania wychodzilo mi z pochwy i strasznie sie balam ze juz rodze. Nienawidzę snow zwiazanych z ciaza bo zazwyczaj sie pozniej cos zlego dzieje:( i zawsze tak jest ze jak mam badanie i usg, wszystko wychodzi ok wiec sie uspokajam to pozniej sie cos zaczyna dziac co mnie niepokoi (tak jak ten sen i przeziebienie) i znow w strachu na nastepna wizyte czekam:( A wy dziewczyny czym sie kurowalyscie podczas przeziebienia w ciazy? Wy lepicie balwany a u mnie wogole cos snieg nie chce spasc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiWi85
Ja też mam już dosyć tej zimy, cieplej by się zrobiło i bardziej słonecznie, no i bliżej czerwca oczywiście :) ja z ubrań nosze legginsy, są dobre bo się rozciągają i nie ugniatają w pasie, ja w swoich dżinsach już daaaawno nie chodzę, mam zamiar jechać i porozglądać się za jakimiś spodniami ciążowymi lub tunikami ale dopiero jak porządnie wyzdrowieję i jak katar całkowicie minie, jak na razie to tylko na Allegro mogę pooglądać,a i w ciucholandach też można coś fajnego wygrzebać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje przyszła mama u mnie rewelacyjnie działa na noc gorące mleko z masłem i prawdziwym miodem. Dodatkowo inhalacje z soli fizjologicznej. Herbaty z cytryna. Ogólnie pije sporo cytryny. Tylko mi to generalnie same zatoki chorują... Przeziebienia jako takie mnie rzadko łapią. Zdrowka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiWi85
Mam nadzieję przyszła mama ja jak byłam przeziębiona jakiś tydzień temu (jeszcze nie jest do końca dobrze) poszłam do lekarza rodzinnego i przepisała Prenalen Gardło - taki lek dla kobiet w ciąży całkowicie naturalny a na katar krople do nosa z wody morskiej, poza tym jadłam cytrusy, czosnek, piłam herbatę z sokiem malinowym lub z miodem i z cytryną, robiłam też inhalacje z solą fizjologiczną (z kuchenną też może być) i jakoś przechodzi. A jak się słabo poczułam to do łóżka i z godzinkę pod kołdrą z książką w dłoni ;) Radzę jednak iść do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Mam nadzieje... - ja pikam wodę z miodem i cytryna... Dobra opcja jest tez opiec chleb na patelni i rozetrzec na nim czosnek... Teraz zrobilam jeszcze syrip z cebuli z miidem i cytryna ale zaoobiegawczo i tak lyzke 3razy dziennie... Poki co u mnie bez zadnych przeziebien mimo ze zarazic sie mialam okazje wiele razy... Wiec myske ze cis w tej metodzie jest, uodparnia napewno... Aaa i codziennie jem lody :) dzis z tym lipa bo wybór w sklepy strasznie slaby... W sumie nuc dziwnego przeciez zima :) Co do snow, nie dziwie sie ja tez nie lubue ciazowych... Chociaż np przed ciaza snilo mi sie ze zmarl dziadek , potem babcia, kolejny dzien kolejna osoba... Wlaze z ciekawosci na sennik a tam ze smierc bliskich sni sie na wielkie zmiany w zyciu... Zrobilam test i kuku 2kreski :) czasem mnie to przeraza ze sny mi sie sprawdzają... Ale jak sni sie coś zlego to zwykle na cos dobrego. Tobue raczej sie tak snilo bo sie martwisz.... Ja 18tydz zaczynam w poniedzialek... Malucha nie czuje ale spac tez mi nie daje... Przypuszczam ze wierci sie we mnie... Czasem bulgota mi cos ale poki co ja to traktuje jako trawienie... Czekam az porzadnie mi zdzieli zebym nie miala watpliwosci ze to nie trawione jedzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama z czerwca 2014
Któraś tu pisała o cholestazie.Moja bratowa miała od 20 tyg.i leżała w szpitalu-oczyszczali jej wody płodowe.Czekali do 29 tyg.i zrobili cesarke bo miała bardzo silną cholestaze,próby wątrobowe gigantyczne,lekarze twierdzili że grozi jej marskość wątroby i nie zwlekali z cc.Synek ma dzisiaj ma 2 latka.Zdrowiutki.Nie szczepią go,nie choruje.Okaz zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo proszę przyszłe mamy o wypełnienie anonimowej ankiety dotyczącej stanu wiedzy kobiet w ciąży na temat żywności funkcjonalnej :) poniższa ankieta ma formę testu :) dzięki czemu będziecie Panie mogły sprawdzić co wiecie na temat tej nowej żywności jak również dowiedzieć się czegoś nowego w tym temacie Zapraszam i dziękuję za każdą udzieloną odpowiedź :) link: http://www.survio.com/survey/d/A8P9P2V9I2U9T6K7K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia8505
Hej kochane ostatnio mnie długo tu nie było bo mam urwanie głowy pracuje po 10 godzin niedziele tylko wolne i tak to leci :) Przypominam mój termin z usg 22 czerwiec z om 23 :) Wczoraj poczułam ruchy maleństwa :) :* :* takie dziwne wypychanie lekkie od środka od pępka kawałek po lewej stronie tak od 21 do połnocy i dziś w pracy rano,teraz cisza narazie :) ost usg miałam prenatalne w 12 tyg powiedział 80% dziewczynka kolejne mam 8 lutego (2 prenatalne) nie mogę się doczekać tyle nie widziałam dzidziusia i nie słyszałam serduszka :) Pozdrawiam kochane napiszcie w którym tyg poczułyście ruchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już dawno nie widziałam mojego maluszka. Ale cieszę się, że w poniedziałek wreszcie go zobaczę, dokładnie po 2 miesiącach :) A ruchy poczułam bardzo wcześnie, już w 14 tyg. W pierwszej ciąży w 16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Dziewczyny ja tylko na chwilkę. Nasivin soft na zatkany nos rewelacja! Bardzo pomaga. Woda morska wcale. Pisze bo widzę ze sie niektóre mecza. U nas śnieg nie spadł ale jest banka. Corka i tak się cieszy :-) Ja tez wizyta w poniedziałek. Doczekać sie nie mogę :-) ale sa jak zawsze obawy ze tym razem uslysze ze cos jest nie tak. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
U mnie dziewczyny coraz gorzej. Goraczka 37.8:( caly dzien na herbacie i mleku na zmianę z sokiem z pigwy, malin i miodu + grzanki z miodem. Te tabletki na gardło prenalen biore od wczoraj. Dzis kupilam jeszcze syrop z tej serii. Zobaczymy czy podziala do jutra a jak nie to ide do osrodka zdrowia na ostry dyzur, choc troche sie boje ze akurat dyzur bedzie mial np dentysta. Na izbe przyjec do szpitala nie chce bo znow sie boje ze mnie poloza a nie wiem czy wlasnie stamtąd nie przywleklam tego dziadostwa:( Jest mi przykro bo tak na siebie uwazalam. Nie wyziebilam sie nie mialam kontaktu z przeziebionymi nawet na pole nie specjalnie wychodzilam z obawy przed zimnem. Obchodze sie ze soba jak z jajkiem a ciagle mam jakies dolujace problemy. Myslicie ze takie przeziebienie moze doprowadzic do poronienia lub jakiejś wady u maluszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze przyszla mama - nie martw się, maluszkowi narazie nic nie grozi. Pilnuj gorączki, żeby nie urosła za dużo a w razie czego ratuj się apapem lub zimnymi okładami żeby trochę zbić. Ja przeszłam okroooopne przeziębienie na samym początku ciaży (6-7) tydzień i leczyłam się dużą ilością herbaty z imbirem, cytryną i miodem, na zmianę z gorącym sokiem malinowym. Polecam też ten artykuł http://tamaratur.blog.pl/2015/10/03/czym-leczyc-sie-w-ciazy/ wyalazłam go właśnie przy okazji tamtego choróbska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Ale sie dziewczyny rozpisalyscie;-) Ja mialam dzisiaj wizyte widzialam dzidzie;-) Wszystko jest dobrze rosnie jak na drozdzach. Tylko nie chcialo wspolpracowac i ulozylo sie w poprzek plec zatkalo nozka noi niestety nie dowiedzielismy sie czy jest chłopcem czy dziewczynka;-) Ale ciesze sie bardzo ze rosnie i ze wszystko jest dobrze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Dzieki justek za ten artykul:) Wlasnie przed chwila wzielam sobie letni prysznic. Troche mnie wyczepalo ale moze pomoze a teraz wlasnie leze z zimnym okladem na czole. Oby tylko bobasek byl zdrowy i nic przez to nie grozilo a wszystko zniose. To naprawde niesamowite ze jeszcze do czlowieka dobrze nie doszlo ze jest w ciazy i rosnie w nim taki maly czlowieczek a juz zapomina zie zupelnie o sobie mając na uwadze tylko maleństwo:) Przyznam sie wam ze ja ogolnie do dzieci to bardzo z dystansem podchodzila i niespecjalnie lubiłam. Maz 3 lata mnie namawial ale ja ciagle jakieś wykrety znajdowalam bo umowa na czas okreslony, pozniej szansa na zmiane stanowiska (ja ogolnie pracuje na produkcji ale dostalam szanse przejsc do biura na próbę). Nie ukrywam ze szansa taka trafila mi sie podejrzewam dlatego ze moj tata ktory pracowal w tej firmie zajmowal wysokie stanowisko. Niestety jakis czas temu zmarl i musiałam 2 razy bardziej starac sie o stanowisko. Moja proba trwala 2 lata ale maz wkoncu namowil mnie zebysmy zaczeli sie starac bo to nigdy nie wiadomo czy czlowiek moze i wogole. Ja juz bylam zmeczona tym "wchodzeniem w tylek" szefostwu i czekaniem czy dostane awans czy nie. Na wakacjach napatrzylam sie na maluszki i zdalam sobie sprawe ze ja tez naprawde chcialabym maluszka. Wiec pod koniec wrzesnie zaczelismy starania. Ciaze potwierdziłam w polowie października na poczatku listopada dostalam propozycje wzięcia udzialu w konkursie na jeszcze powazniejsze stanowisko. Udzial wzielam poinformowalam szefa mojego dzialu uczciwie o ciazy ale powiedzial zebym sie tylko postarala i wygrala konkurs, podpisala aneks a pozniej szla chorowac i o nic sie nie martwila. Po konkursie szef powiedzial ze mam awans w kieszeni tylko czekac na potwierdzenie przez prezesa. Niestety dostalam plamien i nie doczekalam aneksu ale wiecie co...jak zobaczylam podczas usg mojego dzidziusia ktory mial 0.6cm i slicznie bilo mu serduszko to mialam w nosie ten caly awans. Mimo ze nie do konca jeszcze je czuje to tak pokochałam to dzieciatko ze nie zalowalam ani przez chwilę ze nie poczekalam dluzej ( po powrocie prawdopodobnie wroce na 3 zmiany na produkcje chyba ze szajbusy zrobia 4 w tym czasie). Już jest dla mnie najważniejsze a co dopiero jak sie urodzi :) Ale sie rozpisalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Ewcia podziwiam Cię, że masz silę tyle pracować. Mam nadzieje, że masz lekką pracę.Brzuszki juz coraz większe i inne "przyjemności" pojawiają się na tym etapie a lżej nie będzie. Mam nadzieję ze przyszła mamo ... idź jutro do lekarza. Ja przeziębiłam się, gdy siedziałam prawie cale dni w domu. I tak się choróbsko rozwijało aż ciągnęło ponad miesiąc. Jak juz poszłam do lekarza to przepisał mi antybiotyk. Teraz to paskudny okres jest zapalenia płuc, grypy i inne paskudne przypadki. Nie wiem czy jest prawda w tym, ale niech wymrozi te zarazki. Mój pięciolatek jest na etapie fascynacji dinozaurów. Wyprawkę do szpitala, którą chciałam kupic nowa, będę chyba musiała wybrać pod kątem tych gadów. Tez bym chciała, żeby bylo juz chociaż po Wielkanocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się niedawno śniło, że miałam już duży brzuszek i czułam dokładnie ruchy ;p to wszystko dlatego, że Wy małpy już czujecie, a ja jeszcze nie! ;p dużo zdrówka podziębionym, mnie od dłuższego czasu jakby coś "brało", ale się nie daję, nie mam teraz głowy do chorowania -_- PS mieszkanie odgruzowane, zakupy zrobione, trochę malo się dzisiaj uczyłam, ale za to w przyszłym tyg. mogę się skupić na nauce i na usg, o którym nie zapomnę już na bank ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×